X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 16 listopada 2018, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska wrote:
    To mój nowy Lekarz.. Tak naprawdę dopiero zaczynam z nim. Ale sprawdziłam terminy do niego i ręce opadają.. Najbliższy termin 3 grudnia.. Czyli jeśli dostanę okresu do wtorku to będzie za późno znów ma usg
    . Będę musiała jednak iść do innego na monitoring.

    Skoro ren lekarz cie prowadzi to nie powinien zapenic ci mozliwosci monitoringu u niego? Do mojego jakbym zadzwonila sie umowic to nie wiem czy jeszcze na grudzien bylby termin. Przychodze bez zapisu kiedy przypada wlasciwy dzien cyklu, moze twoj tez by cie tak pezyjal

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2018, 11:12

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • Karo0705 Autorytet
    Postów: 337 139

    Wysłany: 16 listopada 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wisieninka_89 wrote:
    Skoro ren lekarz cie prowadzi to nie powinien zapenic ci mozliwosci monitoringu u niego? Do mojego jakbym zadzwonila sie umowic to nie wiem czy jeszcze na grudzien bylby termin. Przychodze bez zapisu kiedy przypada wlasciwy dzien cyklu, moze twoj tez by cie tak pezyjal

    No właśnie ja też tak mam,że nie ma czy jest miejsce czy nie ( a wiadomo że nie ma bo teraz na styczeń już rejestrują do niego ) - idę w wyznaczonych przez mój cykl terminach i on sam mi narzuca, że tego dnia muszę być na monitoringu..

    * 33 l.
    * 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
    * Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
    Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️
  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 16 listopada 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 15:53

  • Karo0705 Autorytet
    Postów: 337 139

    Wysłany: 16 listopada 2018, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ABI90 wrote:
    Cześć dziewczyny, wpadłam się przywitać.
    W listopadzie minął własnie rok jak podjęliśmy w pełni świadomą decyzję o dziecku. Jeździłam do swojego lekarza ale niestety 0 diagnostyki i w związku z tym 0 jakichkolwiek leków. Wskazania : pić inofem 2x1. Ale w mojej głowie świeciła się lampka bo miałam nieregularne cykle, i nie zabezpieczaliśmy się od dłuższego czasu... Każda zdrowa para miała by już dziecko...
    Więc zmieniłam lekarza: okazało się że mam insulinooporność. Moje leczenie na dzień dzisiejszy wygląda tak że przyjmuję 3x500metformax sr (jednorazowo), wit d 3000j. , wit b 12,mamaDHA, miositogynGT i z oczywistych kwas foliowy. Po pierwszym miesiącu z metforminą udało się, zobaczyłam upragnione kreseczki, beta potwierdziła test i urosła jak trzeba, niestety nasze szczęście nie trwało długo, okazało się że beta spada - ciąża biochemiczna...
    Daliśmy sobie troszkę czasu a teraz w listopadzie mam pierwszy cykl z Clo, lekarz zalecił malutką dawkę 0,5tabletki od 3 do 8 dc, wczoraj wzięłam ostatnią a w poniedziałek (12dc) mam monitoring. Nie wiem czy to normalne ale od 2 dni i dzisiaj zresztą też czuję takie jakby ciepłe pulsowanie i ukłucia jajników. Mam nadzieję że dzieje się coś dobrego i jakieś pęcherzyki urosły :)

    Też mam teraz pierwszy cykl z Clo i w sumie poza takim lekkim ciągnięciem z prawej strony nie miałam żadnych objawów, ale może dziewczyny dłużej stosujące ten lek Ci podpowiedzą. Dziś natomiast jestem dwa dni po zastrzyku Ovitrelle i tak źle się czuję, że ledwo daję radę w pracy. Boli mnie strasznie podbrzusze i pachwiny, a przez to ciężko mi chodzić nawet. Miałyście tak ????

    * 33 l.
    * 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
    * Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
    Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️
  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 16 listopada 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo0705 wrote:
    Też mam teraz pierwszy cykl z Clo i w sumie poza takim lekkim ciągnięciem z prawej strony nie miałam żadnych objawów, ale może dziewczyny dłużej stosujące ten lek Ci podpowiedzą. Dziś natomiast jestem dwa dni po zastrzyku Ovitrelle i tak źle się czuję, że ledwo daję radę w pracy. Boli mnie strasznie podbrzusze i pachwiny, a przez to ciężko mi chodzić nawet. Miałyście tak ????
    Mnie tez mega bolało po ovitrelle ale poczułam jak pęcherzyk pęka i przeszło jak ręka odjął...;-)

    Karo0705 lubi tę wiadomość

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2018, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka 111111 wrote:
    Właśnie wróciłam od lekarza 10 dzień cyklu i mam 3 pęcherzyki największy 16 mm , wkoncu zapytałam o to endometrium i jest chyba dobre bo 9mm, jutro muszę jechać jeszcze na podgląd żeby w dobrym momencie zrobić zastrzyk ovitrelle, jak w tym cyklu się nie uda będę miec robiona laparoskopie, dopiero co miałam dola po kolejnhm teście negatywnym a teraz jest nadzieja oby się udało i każdej z Was tego życzę :-)
    Trzymam kciuki za pecherzyki! Niech pękają i zaskakują!!!

    Karo0705 lubi tę wiadomość

  • i_ka Autorytet
    Postów: 1850 1508

    Wysłany: 16 listopada 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam pierwszy cykl z clo i w czasie brania czułam lekkie kłucie w okolicy jajników, urosły 3 pecherzyki. Drugiego dnia po zastrzyku z ovitrelle czułam bardzo silny ból w okolicy jajników, a następnego dnia już tylko troszkę czuje podbrzusze, wiec mam nadzieje, ze coś pękło. Ja ovitrelle przyjmuje 2 raz teraz i tak jak poprzednim razem czuje rozdrażnienie, siedzę w pracy i wszystko mnie wkur... ostatnio tez tak miałam :P Natomiast nic mnie nie boli.

    f2w39n73dgdg4l6w.png

    klz99vvj720njnd5.png

    20.01.2022 mamy ❤️
    27.12.2021 FET❄️
    Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
    —————————-————
    12.12.2019 mamy ❤️
    Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
    18.11.2019 FET ❄️
    10.2019 II IVF
    —————————————-
    Zostały ❄️❄️❄️
    —————————————-
    7.2019 FETx2 - beta <0,1
    6.2019 I IVF ❄️❄️
    —————————————-
    9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
    Endometrioza I st., AMH 1,91
    MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
    on: morf. 1% Kariotypy: ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie po clo- ból jajników w pierwszym cyklu, teraz juz w drugim poki co go nie ma, ale nadal uderzenia gorąca, ogólne osłabienie ... zobaczymy, we wtorek monitoring. Ostatnio urósł 1 pęcherzyk, ale sie wchlonal.. teraz mam dostać pregnyl na pęknięcie, jak tam cos urosło ... chociaz nic nie czuje, wiec sie nie nastawiam...

  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 16 listopada 2018, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 wrote:
    U mnie po clo- ból jajników w pierwszym cyklu, teraz juz w drugim poki co go nie ma, ale nadal uderzenia gorąca, ogólne osłabienie ... zobaczymy, we wtorek monitoring. Ostatnio urósł 1 pęcherzyk, ale sie wchlonal.. teraz mam dostać pregnyl na pęknięcie, jak tam cos urosło ... chociaz nic nie czuje, wiec sie nie nastawiam...
    A jak się wchłonął? Może mój tez właśnie się wchłonął... ja dziś bije się z myślami czy iść na 16:00 do tego innego lekarza czy czekać do poniedziałku... mąż każe mi iść a ja niewiem...

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • i_ka Autorytet
    Postów: 1850 1508

    Wysłany: 16 listopada 2018, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja to idz, bo widzę, ze nie daje Ci to spokoju. Może coś się wyjaśni i będziesz spokojniejsza, a jak się nie wyjasni to będziesz musiała czekać do poniedziałku i tyle :)

    f2w39n73dgdg4l6w.png

    klz99vvj720njnd5.png

    20.01.2022 mamy ❤️
    27.12.2021 FET❄️
    Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
    —————————-————
    12.12.2019 mamy ❤️
    Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
    18.11.2019 FET ❄️
    10.2019 II IVF
    —————————————-
    Zostały ❄️❄️❄️
    —————————————-
    7.2019 FETx2 - beta <0,1
    6.2019 I IVF ❄️❄️
    —————————————-
    9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
    Endometrioza I st., AMH 1,91
    MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
    on: morf. 1% Kariotypy: ok
  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 16 listopada 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 15:53

  • i_ka Autorytet
    Postów: 1850 1508

    Wysłany: 16 listopada 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój lekarz poszalał, za pierwszym razem dał mi 2 tabletki i organizm ładnie zareagował póki co. Mi pecherzyki nie pękały wcześniej, wiec dostałam najpierw sam zastrzyk a potem clo + ovi. Ale każdy przypadek jest indywidualny i myśle, ze lekarze przepisują dawkę mając szerszy obraz. Ja robiłam sporo badań przed stymulacja.

    f2w39n73dgdg4l6w.png

    klz99vvj720njnd5.png

    20.01.2022 mamy ❤️
    27.12.2021 FET❄️
    Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
    —————————-————
    12.12.2019 mamy ❤️
    Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
    18.11.2019 FET ❄️
    10.2019 II IVF
    —————————————-
    Zostały ❄️❄️❄️
    —————————————-
    7.2019 FETx2 - beta <0,1
    6.2019 I IVF ❄️❄️
    —————————————-
    9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
    Endometrioza I st., AMH 1,91
    MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
    on: morf. 1% Kariotypy: ok
  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 16 listopada 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i_ka wrote:
    Patrycja to idz, bo widzę, ze nie daje Ci to spokoju. Może coś się wyjaśni i będziesz spokojniejsza, a jak się nie wyjasni to będziesz musiała czekać do poniedziałku i tyle :)
    Kurczę nie daje mi to spokoju tym bardziej naczytałam się o tym jak lekarze nie widza pęcherzyków wogole a za 3 tyg okazuje się ze jest ciaza- i jak to wyjaśnia;) kurczę wierze ze mam coś na tym jajniku bo czuje go... pójdę, najwyżej będę w plecy 150 zł i upije się z rozpaczy ;(

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 16 listopada 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 15:53

  • i_ka Autorytet
    Postów: 1850 1508

    Wysłany: 16 listopada 2018, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój bierze teraz fertilmen od 1,5 miesiąca, po 3 miesiącach brania jak nie będzie ciąży to powtórzymy badanie nasienia. Ilość plemników jest duża, wiec ta morfologia nie powinna być duzym problemem. Ale to jest tak, ze każdy z nas z osoba bardzo płodna pewnie nie miał by problemu z zajściem, a tak jest problem obustronny i już gorzej :)

    f2w39n73dgdg4l6w.png

    klz99vvj720njnd5.png

    20.01.2022 mamy ❤️
    27.12.2021 FET❄️
    Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
    —————————-————
    12.12.2019 mamy ❤️
    Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
    18.11.2019 FET ❄️
    10.2019 II IVF
    —————————————-
    Zostały ❄️❄️❄️
    —————————————-
    7.2019 FETx2 - beta <0,1
    6.2019 I IVF ❄️❄️
    —————————————-
    9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
    Endometrioza I st., AMH 1,91
    MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
    on: morf. 1% Kariotypy: ok
  • Karo0705 Autorytet
    Postów: 337 139

    Wysłany: 16 listopada 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja201501 wrote:
    Kurczę nie daje mi to spokoju tym bardziej naczytałam się o tym jak lekarze nie widza pęcherzyków wogole a za 3 tyg okazuje się ze jest ciaza- i jak to wyjaśnia;) kurczę wierze ze mam coś na tym jajniku bo czuje go... pójdę, najwyżej będę w plecy 150 zł i upije się z rozpaczy ;(

    Też liczę, że w naszym przypadku będzie jakiś cud w końcu !!! Ale tak swoją drogą to muszę się Wam przyznać, że stresuję się tą dzisiejszą wizytą bo bolało mnie w owulację zawsze nawet bez stymulacji, ale to góra pół dnia - maks od rana do wieczora, a teraz bolało mnie wczoraj i dziś i to tak mocno - oby te pęcherzyki pękły i nie było z tego żadnej torbieli bo się załamie normalnie :/

    * 33 l.
    * 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
    * Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
    Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️
  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 16 listopada 2018, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo0705 wrote:
    Też liczę, że w naszym przypadku będzie jakiś cud w końcu !!! Ale tak swoją drogą to muszę się Wam przyznać, że stresuję się tą dzisiejszą wizytą bo bolało mnie w owulację zawsze nawet bez stymulacji, ale to góra pół dnia - maks od rana do wieczora, a teraz bolało mnie wczoraj i dziś i to tak mocno - oby te pęcherzyki pękły i nie było z tego żadnej torbieli bo się załamie normalnie :/
    O której masz wizytę? Daj koniecznie znać. Wierze ze pękły i będziesz teraz tylko (albo i aż) oczekiwać ;-) ❤️


    Wiara czyni cuda ;)

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • Karo0705 Autorytet
    Postów: 337 139

    Wysłany: 16 listopada 2018, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na 15.50 ale znając życie jak wejdę do 17ej to będzie dobrze ;)

    Patrycja201501 lubi tę wiadomość

    * 33 l.
    * 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
    * Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
    Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️
  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 16 listopada 2018, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo0705 wrote:
    Na 15.50 ale znając życie jak wejdę do 17ej to będzie dobrze ;)
    To mamy podobnie ja na 16:00..będzie dobrze ;)

    Karo0705 lubi tę wiadomość

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6310 5001

    Wysłany: 16 listopada 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo idziesz dziś na monitoring tak?
    Trzymam kciuki żeby było dobrze :)

    Karo0705 lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
‹‹ 3012 3013 3014 3015 3016 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ