X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 26 lutego 2019, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też uważam, że jak już masz coś robić, to laparoskopię. Ja miałam sono-HSG i było ok, ale faktycznie byłabym spokojniejsza, gdybym mogła wykluczyć endometriozę. Czy któraś z Was wie, ile kosztuje laparo w Invimedzie?

    Zegar biologiczny oczywiście może być przyczyną, ale też niejedna kobieta w kwiecie wieku zaszła w ciążę i urodziła zdrowe dziecko :) Trzeba być dobrej myśli :)

    Esta lubi tę wiadomość

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Ewka 111111 Autorytet
    Postów: 394 326

    Wysłany: 26 lutego 2019, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 wrote:
    Co do hsg to ja mialam ta metodą jak dla mnie bezbolesna czyli sonohsg pod kontrola usg. Bylo ekstra ale to platna "przyjemnosc". Ewka1111 mysle,ze jesli masz miec laparo to idz na to a nie na hsg. Laparo sprawdzi cie tez pod katem endomendy a hsg tylko droznosc a ty calkiem niedanwo zaszlas w ciaze wiec mozna domniemac,se masz drozne jajowody.
    Poczytałam o tej laparoskopii i trochę się boje ze blizny będą się długo goić i wogole tego uśpienia i chyba przeciagne ten zabieg z nadzieją że się uda i to hsg zrobię żeby sprawdzić czy oba drożne , gdzieś czytałam że przy niewielkich zrostach które utrudniają zajście w ciążę hsg trochę może udrożnić jajowody , a jak będą jakieś niejasnoci to wtedy od razu na laparoskopie się zapisze , hsg będę mogła bezpłatnie zrobić , wiem że to nie temat o laparoskopi ale jakbyście napisały jak u Was to wyglądało byłabym baaardzo wdzięczna :-)

    Starania od 2016
    33 l.
    16.07.2019 18 tyg i 6 dni -dziewczynka😊 265 gram❤


    2xcykl z aromkiem +ovitrelle ,owulacje były
    Od 8.12.18 -1x1 clo przez 5 dni + ovitrelle
    04.01(29 d.c. )-beta 38,9,07.01 - beta 274,8 :-),10.01 - beta 64 !!! :( -nie udało się ! :-(
    11.02 - start clo (drugi cykl) 1x2 przez 5 dni - nieudany
    14 marzec -cykl naturalny
    3 .04- beta 8, 5.04-beta 47 ,9.04-beta 364 , 12.04-1364 ,17.04(równy 5tc)-9084 :-)
    24.04- jest serduszko ! ❤
    Badania nasienia ok , prolaktyna podwyższona , Bromergan , symfolik , duphostan ,luteina ,witD, miosytogyn,wiesiołek
  • i_ka Autorytet
    Postów: 1850 1508

    Wysłany: 26 lutego 2019, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiedziałam, ze grupa krwi może się zmienić. Ja miałam dziwna sytuacje, bo zawsze miałam AB Rh-, a na jednym wypisie ze szpitala mam AB Rh+, ale ostatnio robiłam badanie na grupę i było Rh-, wiec może ktos się wtedy pomylił przy wpisywaniu. Swoją droga to wtedy miałam operacje jak wyszedł +, wiec dobrze, ze nie było potrzeby przetaczania.

    Ag ja myśle, ze niepowodzenia mogą być w dużej mierze spowodowane wynikami męża. 2% to słabo, ruch niepostepowy się nie liczy, bo ruszają się w miejscu, a postępowy wolny to tez trzeba mieć szczęście, żeby któryś dotarł w porę. Wiec myśle, ze mąż powinien zaczac przygotowywać się psychicznie do innych sposobów zapłodnienia. Oczywiście życzę Wam, żeby nie było takiej potrzeby.
    Nam jak jeden lekarz powiedział rok temu, ze z wynikami mojego TŻ tylko invitro, nawet nie inseminacja to się na niego wkurzylismy i nie wrocilismy do niego już, a teraz po roku, czekam na decyzje w sprawie dofinansowania invitro, a jak nie dostaniemy to bedziemy robić z własnych środków.

    f2w39n73dgdg4l6w.png

    klz99vvj720njnd5.png

    20.01.2022 mamy ❤️
    27.12.2021 FET❄️
    Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
    —————————-————
    12.12.2019 mamy ❤️
    Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
    18.11.2019 FET ❄️
    10.2019 II IVF
    —————————————-
    Zostały ❄️❄️❄️
    —————————————-
    7.2019 FETx2 - beta <0,1
    6.2019 I IVF ❄️❄️
    —————————————-
    9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
    Endometrioza I st., AMH 1,91
    MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
    on: morf. 1% Kariotypy: ok
  • Esta Autorytet
    Postów: 401 109

    Wysłany: 26 lutego 2019, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i_ka wrote:
    Nie wiedziałam, ze grupa krwi może się zmienić. Ja miałam dziwna sytuacje, bo zawsze miałam AB Rh-, a na jednym wypisie ze szpitala mam AB Rh+, ale ostatnio robiłam badanie na grupę i było Rh-, wiec może ktos się wtedy pomylił przy wpisywaniu. Swoją droga to wtedy miałam operacje jak wyszedł +, wiec dobrze, ze nie było potrzeby przetaczania.

    Ag ja myśle, ze niepowodzenia mogą być w dużej mierze spowodowane wynikami męża. 2% to słabo, ruch niepostepowy się nie liczy, bo ruszają się w miejscu, a postępowy wolny to tez trzeba mieć szczęście, żeby któryś dotarł w porę. Wiec myśle, ze mąż powinien zaczac przygotowywać się psychicznie do innych sposobów zapłodnienia. Oczywiście życzę Wam, żeby nie było takiej potrzeby.
    Nam jak jeden lekarz powiedział rok temu, ze z wynikami mojego TŻ tylko invitro, nawet nie inseminacja to się na niego wkurzylismy i nie wrocilismy do niego już, a teraz po roku, czekam na decyzje w sprawie dofinansowania invitro, a jak nie dostaniemy to bedziemy robić z własnych środków.
    Tak jest w moim przypadku przy pierwszej ciazy mam. Potwierdzenie ze gr krwi jest 0 RH+ Ateraz przy poronieniu drugim w szpitalu nie zabralam tego potwierdzenia i pobierali mi 2 razy bo bylam pewna ze to + i dwa razy wyszlo - poszlam jeszcze do calkiem innego lab i tez wyszlo 0 RH- położne w szoku zonbaczymy co powie gin

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2019, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny potrzebuje Waszego wsparcia. Miałam w planie jutro rano wykonać zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków, ale tak mnie rwie w lewym jajniku, ze zastanawiam się czy same właśnie nie pękają i czy zaszkodzę sobie tym zastrzykiem jutro rano jeśli rzeczywiście same pękły.. : ( nie dam rady jutro zapisać się nigdzie na usg i tak bije się z myślami : (
    To mój pierwszy cykl na clo i zupełnie nie spodziewałam się takiego bólu w okolicach jajnika, aż zgłupiałam.

  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 26 lutego 2019, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camillee91, jeśli nie dasz rady umówić się na usg, to chociaż zadzwoń do gina i zapytaj, czy podanie takiego zastrzyku dzień po owu może zaszkodzić. Przynajmniej będziesz wiedziała, na czym stoisz

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2019, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego nastawiam sie na dłuższa walkę. Jeżeli faktycznie do konca roku sie nie uda, to mysle trzeba bedzie pomysleć o inseminacji...

    Dzis urodziła 2gie diecko moja koleżanka.. dodam, ze jeszcze w zeszłym tygodniu narzekała, ze jest taka załamana i nie chce tego dziecka.. a ja marze o dziecku.. no cóż..

  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 26 lutego 2019, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 rozumiem Cię doskonale. Wszędzie dookoła jest mnóstwo kobiet, które w ciążę zachodzą chyba z powietrza, mimo że matkami są miernymi. Dużo jest niesprawiedliwości dookoła.
    Ale nie można patrzeć na takie kobiety, bo oszalejemy. Nasze dzieci nie będą produktem alkoholowego odlotu Karyny z Sebą; będą wyczekane już od pierwszego bicia ich serduszka :)

    Esta, Selina, Ag1988 lubią tę wiadomość

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2019, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camillee91 wrote:
    Dziewczyny potrzebuje Waszego wsparcia. Miałam w planie jutro rano wykonać zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków, ale tak mnie rwie w lewym jajniku, ze zastanawiam się czy same właśnie nie pękają i czy zaszkodzę sobie tym zastrzykiem jutro rano jeśli rzeczywiście same pękły.. : ( nie dam rady jutro zapisać się nigdzie na usg i tak bije się z myślami : (
    To mój pierwszy cykl na clo i zupełnie nie spodziewałam się takiego bólu w okolicach jajnika, aż zgłupiałam.
    Zastrzyk nie zaszkodzi jak pecherzyk pękł lub pęka.
    Druga sprawa że często mylimy owulację z pracą jajnika. Przy stymulacji może on często boleć jakby pecherzyk pękał

    Camillee91 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2019, 05:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje Selina.. chyba sprobuje, postaram się skontaktować z ginekologiem ale jeśli się nie uda bo z nim to jest różnie to zrobię zastrzyk.

    Dobrze ze jesteśmy tu razem i możemy się wspierać. Pani Ciasio ma zdecydowanie racje.. my tez doczekamy się swoich małych pociech ; )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 07:27

    Pani Ciasio, Ag1988 lubią tę wiadomość

  • Kinga40 Autorytet
    Postów: 938 472

    Wysłany: 27 lutego 2019, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka0207 wrote:
    Witam :) czy którejś z was udało się zajść w ciążę po laparoskopi maja tylko jeden jajowod drożny? :)
    Hej. Weszłam tutaj trochę poczytać z sentymentu gdyż też kiedyś byłam tu . Powiem Ci że ja miałam niedrożne 2 jajowody, po laparoskopi udało udrożnić się 1. Starałam się jeszcze 5 miesięcy Z clo i owy była w tym czasie cały czas z niedrożnej strony. W końcu stwierdziłam że odpoczne od tych leków i w miesiącu w którym przestałam brać zaszłam w ciąże, więc jest to możliwe. A dzisiaj moja córeczka kończy 8 miesięcy. Pozdrawiam wszystkie staraczki i uwierzcie że w końcu i wam się uda tak jak mi i wielu innym dziewczynom . A i ja starałam się ponad 4 lata.

    Pani Ciasio, Selina, Madlennn, i_ka, Esta, Eska, Ewka 111111, Zozo, Camillee91 lubią tę wiadomość

    Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015

    hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci :( . 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
    3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
    Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 27 lutego 2019, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga już 8 miesięcy? Jacie. Pamiętam jak się cieszyłas że się udało a tu dziecko ma juzt8 miesięcy. Jak ten czas leci. Daje dzidzia w kość popalić trochę?

    Selina lubi tę wiadomość

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 762 677

    Wysłany: 27 lutego 2019, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już mam wyniki bety: <1.2
    Czyli dzisiaj odstawiam luteine i estrofem i czekam na @.

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔
  • Karolka9 Autorytet
    Postów: 543 400

    Wysłany: 27 lutego 2019, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niusia3045 wrote:
    Ja już mam wyniki bety: <1.2
    Czyli dzisiaj odstawiam luteine i estrofem i czekam na @.
    Estrofem zaburza wystąpienie miesiączki ?

    3jgxsek2mhrtcu08.png
  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 762 677

    Wysłany: 27 lutego 2019, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka9 wrote:
    Estrofem zaburza wystąpienie miesiączki ?

    Powiem Ci szczerze, że nie wiem. Ale miałam zalecenie, żeby brać luteine i estrofem przez ok. 12 dni i wtedy zbadać betę. Przy pozytywnym wyniku dalej brać, przy braku ciąży odstawić jedno i drugie.
    @ do końca tygodnia powinna przyjść, bo w piątek dwa tygodnie temu byłam juz po owulacji.
    Faza lutealna trwała u mnie zawsze dwa tygodnie, ale boję się, że teraz coś jest nie tak. Tepmeratura zamiast spadać, dzisiaj urosła jeszcze bardziej i piersi nadal bolą.
    Dlatego w głębi duszy miałam nadzieję, że coś z tego będzie, chociaż w rzeczywistosci szanse były bardzo male.

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 27 lutego 2019, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, chyba wyszedł mi pozytywny test owulacyjny....
    Jak mogę tu wstawić zdjęcie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 13:04

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2019, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    Dziewczyny, chyba wyszedł mi pozytywny test owulacyjny....
    Jak mogę tu wstawić zdjęcie?
    Wejdź na stronkę Zapodaj i tam wrzucasz zdjęcie a nam linka do miniaturki (klikasz Na forum zanim dodasz zdjęcie i później kopiujesz nam link)

    Pani Ciasio lubi tę wiadomość

  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 27 lutego 2019, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, już wklejam :)

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 27 lutego 2019, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozytywny czy nie? Niby troszkę różni się nasyceniem, ale jak dłużej patrzę to już mi się w oczach mieni :/

    https://naforum.zapodaj.net/54c858126cbf.jpg.html

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 27 lutego 2019, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się wydaje że chyba jeszcze nie jest pozytywny..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 13:43

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
‹‹ 3160 3161 3162 3163 3164 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ