X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2019, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AneTkaa87 skoro Twój Mąż ma dobre wyniki, to może uda się i przetrwają :) ja bym chyba nic nie spowalniała, tylko zrobiła według zaleceń lekarza.. ale to ja..

  • AneTkaa87 Autorytet
    Postów: 548 211

    Wysłany: 26 marca 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 wyniki ma bardzo dobre. Tylko martwi mnie że po zastrzyku jajeczka nie pękają od razu tylko po około 30godzinach.

    No i druga sprawa, lekarka mówiła aby współżyć dziś i jutro. Ale tak myślę czy nie lepiej aby dziś tego nie robić aby plemniki się do jutra wzmocniły? Bo robimy to codziennie więc może jeden dzień się wstrzymać?

  • Evli Autorytet
    Postów: 3810 2516

    Wysłany: 26 marca 2019, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę że mnie wołacie.
    Podczytuje Wasze losy i trzymam cały czas kciuki za dobre wieści.Coś ostatnio mało tych dobrych..:( i jak już przeczytam to nie wiem co komu miałam napisać, brak mi weny.. i koniec końcem siedzę cicho ;)
    U mnie w sumie bez zmian, cały czas czekam na rozwój sytuacji.
    Czekam na wyniki genetyczne i na usg (w przyszły wtorek). Żyje w zawieszeniu..
    Nie tak wyobrażałam sobie ciąże. Na tym etapie powinnam cieszyc się ciąża i kompletować wyprawkę a zamiast tego to ..to czekam czy mała przeżyje 😢
    Heh co zrobić, jakoś trzeba przez to przejść 😓

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 16:13

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Ptysiu Przyjaciółka
    Postów: 81 46

    Wysłany: 26 marca 2019, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esta wrote:
    Ptysiu ja w listopadzie bralam clo i owu byla 19 dc i pozniej ciaza ktora poronilam 14 stycznia:( a teraz znow clo od 3-8 dc i owu duzo wczesniej niz poprzednio bo w 12 dc
    A cykle przed poronieniem to 25 dni a teraz 1 @po 32 dniach a 2@ w 22 dc takze tak to u mnie jest

    Mając zaufanie do mojego kalendarzyka to 9eu będzie za 6 dni ale z dnia na dzień mam takie mocne objawy- prace intensywna jajników ze głowa mała.... liczę na ładny pecherzyk. W czwartek jadę w 13dc na monitoring

    Euthyrox 150
    Norvasc 5
    Od 03.2019 clo 1 cykl
    04.2019 clo 2 cykl

    f2w3e6hhsl1g0odr.png
    Starania od 09.2018
  • Ptysiu Przyjaciółka
    Postów: 81 46

    Wysłany: 26 marca 2019, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AneTkaa87 wrote:
    Ptysiu dlaczego mówisz że nie możesz? Przecież jedno dziecko już masz, a o drugie starasz się dopiero od pół roku, to jeszcze za szybko na zamartwianie się. Po roku starań możesz powoli się niepokoić ale nie szybciej.

    Wiesz jak to jest bardzo bym chciała... synuś też bardzo chce rodzeństwo... W około wszyscy w ciąży czasem depreche łapie... wiem że mam jedno dziecko ale marzyłam o 2 lub 3 dzieci a jak narazie oporowowo wszystko idzie....

    Euthyrox 150
    Norvasc 5
    Od 03.2019 clo 1 cykl
    04.2019 clo 2 cykl

    f2w3e6hhsl1g0odr.png
    Starania od 09.2018
  • Ptysiu Przyjaciółka
    Postów: 81 46

    Wysłany: 26 marca 2019, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    Ptysiu, mnie jajniki bolały jeszcze podczas brania clo,i to obydwa, mimo że owulacja była tylko z jednego :) Teraz tak samo, clo od wczoraj a ja już czuję, jakby mi jajniki rosły :p

    Ja dziś 11dc A kurczę czuje dosc mocna prace jajników. W czwartek mam monitoring w 13 dc mam nadzieję że jakis pecherzyk będzie :)

    Euthyrox 150
    Norvasc 5
    Od 03.2019 clo 1 cykl
    04.2019 clo 2 cykl

    f2w3e6hhsl1g0odr.png
    Starania od 09.2018
  • AneTkaa87 Autorytet
    Postów: 548 211

    Wysłany: 26 marca 2019, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysiu wrote:
    Wiesz jak to jest bardzo bym chciała... synuś też bardzo chce rodzeństwo... W około wszyscy w ciąży czasem depreche łapie... wiem że mam jedno dziecko ale marzyłam o 2 lub 3 dzieci a jak narazie oporowowo wszystko idzie....

    Ehh a co ja mam powiedzieć po 5 latach starań?
    Jak bym chciała mieć chociaż to jedno dziecko...

    Dziewczyny, czy któraś jeszcze może mi coś doradzić kiedy wziąć zastrzyk?
    I co się stanie z tym pęcherzykiem 12.5? Jak on zareaguje na zastrzyk? Może się coś złego wydarzyć? Bo o ten 16.5 się nie martwię, zastrzyk spowoduje że on peknie, ale zastanawia mnie ten mniejszy?

  • Esta Autorytet
    Postów: 401 109

    Wysłany: 26 marca 2019, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evli wrote:
    Widzę że mnie wołacie.
    Podczytuje Wasze losy i trzymam cały czas kciuki za dobre wieści.Coś ostatnio mało tych dobrych..:( i jak już przeczytam to nie wiem co komu miałam napisać, brak mi weny.. i koniec końcem siedzę cicho ;)
    U mnie w sumie bez zmian, cały czas czekam na rozwój sytuacji.
    Czekam na wyniki genetyczne i na usg (w przyszły wtorek). Żyje w zawieszeniu..
    Nie tak wyobrażałam sobie ciąże. Na tym etapie powinnam cieszyc się ciąża i kompletować wyprawkę a zamiast tego to ..to czekam czy mała przeżyje 😢
    Heh co zrobić, jakoś trzeba przez to przejść 😓
    Evli super ze sie odezwałaś bedzie dobrze musi byc dobrze strasznie ci kibicuje jak juz pisalam nie ma dnia zebym o Tobie i o twojej kruszynce nie myślała jestes silną babka udzwigniesz to wszystko jestem z Tobą .Pisz częściej co u ciebie i twojej perełki .Trzymaj sie ☺

    Evli lubi tę wiadomość

  • Chaga Przyjaciółka
    Postów: 118 185

    Wysłany: 26 marca 2019, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ja dalej nie mogę w to uwierzyć zrobiłam dziś betę 32dc i 470mlU... Doktorem kazał przyjść jutro na wizytę. Dalej to do mnie nie dociera bo i jak, wszystko tak samo jak rok temu a tydzień później sie popsuło, wtedy trafiłem tu do Was. I to już roczek. Trzymam kciuki aby wszystkim nam się udało :*

    Selina, Evli, Pastylka, Pani Ciasio lubią tę wiadomość

    marzec 2018 - puste jajo :-(
    iv09cwa1to07lqql.png
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 26 marca 2019, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysiu wrote:
    Wiesz jak to jest bardzo bym chciała... synuś też bardzo chce rodzeństwo... W około wszyscy w ciąży czasem depreche łapie... wiem że mam jedno dziecko ale marzyłam o 2 lub 3 dzieci a jak narazie oporowowo wszystko idzie....
    Ptysiu też mam jedno a marzyłam o 3. Tylko taka różnica że ja o drugie staram się 3 lata już.

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 26 marca 2019, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AneTkaa87 wrote:
    Ehh a co ja mam powiedzieć po 5 latach starań?
    Jak bym chciała mieć chociaż to jedno dziecko...

    Dziewczyny, czy któraś jeszcze może mi coś doradzić kiedy wziąć zastrzyk?
    I co się stanie z tym pęcherzykiem 12.5? Jak on zareaguje na zastrzyk? Może się coś złego wydarzyć? Bo o ten 16.5 się nie martwię, zastrzyk spowoduje że on peknie, ale zastanawia mnie ten mniejszy?
    Mój lekarz pewnie by Ci kazał wziąć zastrzyk ale w sobotę jeśli mąż wraca w niedzielę. Bo pęcherzyki średnio rosną 2mm na dzień to przy pęknięciu miałby 26. Lub Większy mógłby po prostu nie pęknąć a ten mniejszy tak.

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • AneTkaa87 Autorytet
    Postów: 548 211

    Wysłany: 26 marca 2019, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska wrote:
    Mój lekarz pewnie by Ci kazał wziąć zastrzyk ale w sobotę jeśli mąż wraca w niedzielę. Bo pęcherzyki średnio rosną 2mm na dzień to przy pęknięciu miałby 26. Lub Większy mógłby po prostu nie pęknąć a ten mniejszy tak.

    Matko to już w ogóle w drugą stronę..
    Bo ja teraz jak wezmę zastrzyk to celuje w ten większy. I ten wiekszy akurat peknke.
    Właśnie, tylko mnie zastanawia co z tym mniejszym się stanie? Powiedzmy jutro on będzie miał 13.5 i jutro rano zrobię zastrzyk, ale to za szybko aby pękł bo jest za mały i co się z nim stanie?

  • Pastylka Ekspertka
    Postów: 128 72

    Wysłany: 26 marca 2019, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chaga wrote:
    Dziewczyny a ja dalej nie mogę w to uwierzyć zrobiłam dziś betę 32dc i 470mlU... Doktorem kazał przyjść jutro na wizytę. Dalej to do mnie nie dociera bo i jak, wszystko tak samo jak rok temu a tydzień później sie popsuło, wtedy trafiłem tu do Was. I to już roczek. Trzymam kciuki aby wszystkim nam się udało :*

    Chaga nie martw się, trzymam kciuki za bijące serduszko i żeby wszystko było ok!

    Starania od 01.2018
    CLO od 02.2019
    Letrox 100
    29 lat
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 26 marca 2019, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AneTkaa87 wrote:
    Matko to już w ogóle w drugą stronę..
    Bo ja teraz jak wezmę zastrzyk to celuje w ten większy. I ten wiekszy akurat peknke.
    Właśnie, tylko mnie zastanawia co z tym mniejszym się stanie? Powiedzmy jutro on będzie miał 13.5 i jutro rano zrobię zastrzyk, ale to za szybko aby pękł bo jest za mały i co się z nim stanie?
    Tak naprawdę to nie wiem z co Ci doradzić... Ja miałam wczoraj pęcherzyki 18, 15 i 12 i lekarz kazał wziąć zastrzyk dzisiaj. Powiedział też, że z tych dwóch powinno coś być, z trzeciego pewnie nic nie będzie, ale nie interesowałam się, co się z nim stanie

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 26 marca 2019, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chaga wrote:
    Dziewczyny a ja dalej nie mogę w to uwierzyć zrobiłam dziś betę 32dc i 470mlU... Doktorem kazał przyjść jutro na wizytę. Dalej to do mnie nie dociera bo i jak, wszystko tak samo jak rok temu a tydzień później sie popsuło, wtedy trafiłem tu do Was. I to już roczek. Trzymam kciuki aby wszystkim nam się udało :*
    Chaga, po cichutku gratuluję 😘 trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, musi być dobrze!

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • AneTkaa87 Autorytet
    Postów: 548 211

    Wysłany: 26 marca 2019, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    Tak naprawdę to nie wiem z co Ci doradzić... Ja miałam wczoraj pęcherzyki 18, 15 i 12 i lekarz kazał wziąć zastrzyk dzisiaj. Powiedział też, że z tych dwóch powinno coś być, z trzeciego pewnie nic nie będzie, ale nie interesowałam się, co się z nim stanie

    Aa no to chociaż tyle, postaram się też nie martwić o ten mniejszy i wezmę chyba zastrzyk jutro rano aby ten większy dorósł ;)

    Chaga to przecież dobra wiadomość! Kciuki za serduszko :)

    pola89 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2019, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opuszczam forum na jakiś czas dziewczyny, na pewno na dłużej :) Podjęłam decyzję, i mąż ja popiera, że narazie nie staramy się z pomocą medyczną. Chciałabym zrobić tą laparo i będę na nią czekać, ale koniec z ganianiem po lekarzach i laboratoriach.
    Obiecuję że kiedyś wrócę i pochwalę się, że się udało :) i wiem, że Wy już też będziecie wtedy w ciąży lub już z maluszkami.
    Trzymam za Was wszystkie kciuki i dziękuję za wiele miłych słów wsparcia, bo dały mi bardzo dużo siły :)
    Do zobaczenia! <3

    Pastylka, Pani Ciasio lubią tę wiadomość

  • Evli Autorytet
    Postów: 3810 2516

    Wysłany: 26 marca 2019, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina popieram decyzje, za dużo tego wszystkiego zwala Ci się ostatnio na głowę :( :( heh już nawet nie chce mi się pisać o tym jakie to wszystko niesprawiedliwe.. tule 16icon_kiss.gif Czasem trzeba odpocząć by nie zwariować :( Także odpoczywaj i wpadaj jak najszybciej z dobrymi wieściami! Buźka 😘

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 27 marca 2019, 04:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Opuszczam forum na jakiś czas dziewczyny, na pewno na dłużej :) Podjęłam decyzję, i mąż ja popiera, że narazie nie staramy się z pomocą medyczną. Chciałabym zrobić tą laparo i będę na nią czekać, ale koniec z ganianiem po lekarzach i laboratoriach.
    Obiecuję że kiedyś wrócę i pochwalę się, że się udało :) i wiem, że Wy już też będziecie wtedy w ciąży lub już z maluszkami.
    Trzymam za Was wszystkie kciuki i dziękuję za wiele miłych słów wsparcia, bo dały mi bardzo dużo siły :)
    Do zobaczenia! <3
    Selina, odpocznij psychicznie od tego wszystkiego, a my tu i tak mocno będziemy trzymać za Ciebie kciuki 😘

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • MoominMi Przyjaciółka
    Postów: 121 48

    Wysłany: 27 marca 2019, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnio poruszałyście temat badania nasienia... i w sumie czytałam, ale jakoś odwagi nie miałam napisać.

    mój małż temat odwleka. Rozmawialiśmy na ten temat - założenie było takie, że jak do lutego się nie uda, to wybierze się na badanie. Temat ruszyłam to spłynęła na mnie lawina słowotoku - a bo, to jest upokarzające, a bo to jest wstydliwe, a bo ze mną przecież wszystko jest OK. Naczelny argument w całej rozmowie: jak raz się udało, to i drugi raz się uda. Tak jakby nie dopuszczał do siebie, że to z nim może być coś nie halo, bo na chwilę obecną, ja już pomysłu na siebie nie mam.

    I apropo libido. Jak to jest u Was? Nie chodzi mi o to, żeby włazić Wam do łóżka, ale czy Wasi partnerzy mają więszy poped od Was? Czy mniejszy? Jak to jest? Dadzą radę dwa razy dziennie? U nas jest tak, że małż czasami nawet na drugi dzień rano jest jeszcze niezbyt zregenerowany, żeby działać.
    Czy problemy z nasieniem mogą mieć wpływ na libido?

    --
    Chaga! Cieszę się!

    12 tc :)))

    Starania od 09/2017, 09.02.2018 - poronienie 7/8 tc // Nawracające torbiele, Tarczyca OK.
    Badania nasienia - plemniki za wolne.
    2c z CLO bezskuteczne
‹‹ 3196 3197 3198 3199 3200 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ