CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
AneTkaa87 wrote:Dziewczyny trzymajcie jutro kciuki za moje jajeczka aby były już w miarę duże Mam wizytę o 15, to będzie 11dc, cykl naturalny, chce tylko wziąć zastrzyk, najlepiej jutro bo męża mam tylko do środy rano, więc do 12dc będzie Śluzu póki co niestety brak...
Trzymam kciuki!AneTkaa87 lubi tę wiadomość
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Proga jutro poznam. Ja pochodzę z małej miejscowości gdzie krew wysyłają do laboratorium do Warszawy. Ogólnie papiery będą w środę po południu ale jutro rano mi podejrzą online wyniki. Zobaczymy. Jestem bardzo ciekawa
Selina lubi tę wiadomość
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Kinga40 wrote:To wcale nie musi tyle trwać co u mnie, więc się nie stresuj 🙂35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Selina wrote:Pola mam pytanie. Czy dobrze widzę że zaszłas w ciążę w cyklu z laparoskopia w 2017r?
Selina lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualny
-
Mam proga. 8,46 a norma 1,83- 23,9.
Niby w normie. Ale każdy tu chyba pisze że powinien być najlepiej dwucyfrowy.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Selina wrote:Czyli mogłaś się już starać w cyklu z zabiegiem z fajnie Ja idę we wtorek do lekarza cisnąć go o to laparo mam nadzieję, że nie będzie marudził że mi tego nie trzeba...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 09:31
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Eska wrote:Mam proga. 8,46 a norma 1,83- 23,9.
Niby w normie. Ale każdy tu chyba pisze że powinien być najlepiej dwucyfrowy.Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnyHejka Kobietki! Przychodzę tutaj kontynuować moją historię Mianowicie w tym miesiącu odbyła sie moja przygoda z Lamettą 2x1 rano, po tych tabletkach nie miałam ŻADNYCH skutków ubocznych! Czułam się rewelacyjnie, nie wystąpił też krwotok jak przy CLO, normalnie cykl jak marzenie, żadnego silnego bólu jak zazwyczaj. Na monitorowanie poszłam w 12 DC, pęcherzyków było jak nigdy! Na prawym jajniku dwa, jeden 14 mm drugi 12 mm, na lewym także dwa, 9 mm i 10 mm. Następne monitorowanie odbyło się w 16 DC, wtedy pęcherzyk na prawym jajniku miał 19 mm. Szczęście wtedy biło ode mnie na kilometr! Zadanie domowe od Pani Ginekolog to serduszkowanie raz dziennie, od 16 DC do 22 DC (od Pn 18.03 do Ndz 24.03). I ostatnim krokiem w tym cyklu, było sprawdzenie, czy pęcherzyki same pękną (stres gorszy, niż przed pierwszą wizytą u ginekologa). Wczoraj 25.03 odbyło się ostatnie monitorowanie w tym cyklu, pęcherzyk pięknie pękł, widoczne ciałko żółte, teraz czekamy do 1 Kwietnia, aby móc zrobić Betę. Ten cykl był dla mnie zupełnie inny... Pierwsza owulacja, podczas której śluz mnie dosłownie zalewał, kłucie jajnika przez kilka godzin. Po owulacji śluz utrzymuje się do teraz, jest gęsty, białawy, wczoraj miał smużki jasnoróżowej krwi, do tego ból piersi, co mi się nigdy nie zdarzyło. Cały ten cykl w ogóle o staraniach nie myślałam... Uratowałam kota, który wymagał leczenia, jeździłam po weterynarzach, nic dla siebie nie zrobiłam, staranki towarzyszyły mi gdzieś obok, narzeczony się ze mnie śmiał, że podczas jednego z serduszkowań przypomniałam mu, żeby dodał kukurydzy do zapiekanki. Założyłam sobie piękne, duże akwarium, któremu codziennie poświęcam bardzo dużo czasu. Spędziłam czas u rodzinki, mini wakacje co weekend na Śląsku u mamy . Jadąc do ginekologa na monitorowanie w 12 DC i 16 DC spałam w aucie, taka byłam wycieńczona pracą, dziecko nawet przez myśl mi nie przeszło. Teraz jednak zaczynam się troszkę denerwować, i liczę na to, że już coś tam się zagnieżdża Pani Ginekolog powiedziała, że na Lameccie będziemy się starać jeszcze max 7 cykli, jednak trzyma kciuki, szanse w tym cyklu na ciążę, to 1 do 12
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 10:40
Esta, Pastylka, pola89, Pani Ciasio lubią tę wiadomość
-
Pietruszcia wrote:Hejka Kobietki! Przychodzę tutaj kontynuować moją historię Mianowicie w tym miesiącu była moja przygoda z Lamettą 2x1 rano, po tych tabletkach nie miałam ŻADNYCH skutków ubocznych! Czułam się rewelacyjnie, nie wystąpił też krwotok jak przy CLO, normalnie cykl jak marzenie, żadnego silnego bólu jak zazwyczaj. Na monitorowanie poszłam w 12 DC, pęcherzyków było jak nigdy! Na prawym jajniku dwa, jeden 14 mm drugi 12 mm, na lewym także dwa, 9 mm i 10 mm. Następne monitorowanie odbyło się w 16 DC, wtedy pęcherzyk na prawym jajniku miał 19 mm. Szczęście wtedy biło ode mnie na kilometr! Zadanie domowe od Pani Ginekolog to serduszkowanie raz dziennie, od 16 DC do 22 DC (od Pn 18.03 do Ndz 24.03). I ostatnim krokiem w tym cyklu, było sprawdzenie, czy pęcherzyki same pękną (stres gorszy, niż przed pierwszą wizytą u ginekologa). Wczoraj 25.03 odbyło się ostatnie monitorowanie w tym cyklu, pęcherzyk pięknie pękł, widoczne ciałko żółte, teraz czekamy do 1 Kwietnia, aby móc zrobić Betę. Ten cykl był dla mnie zupełnie inny... Pierwsza owulacja, podczas której śluz mnie dosłownie zalewał, kłucie jajnika przez kilka godzin. Po owulacji śluz utrzymuje się do teraz, jest gęsty, białawy, wczoraj miał smużki jasnoróżowej krwi, do tego ból piersi, co mi się nigdy nie zdarzyło. Cały ten cykl w ogóle o staraniach nie myślałam... Uratowałam kota, który wymagał leczenia, jeździłam po weterynarzach, nic dla siebie nie zrobiłam, staranki towarzyszyły mi gdzieś obok, narzeczony się ze mnie śmiał, że podczas jednego z serduszkowań przypomniałam mu, żeby dodał kukurydzy do zapiekanki. Założyłam sobie piękne, duże akwarium, któremu codziennie poświęcam bardzo dużo czasu. Spędziłam czas u rodzinki, mini wakacje co weekend na Śląsku u mamy . Jadąc do ginekologa na monitorowanie w 12 DC i 16 DC spałam w aucie, taka byłam wycieńczona pracą, dziecko nawet przez myśl mi nie przeszło. Teraz jednak zaczynam się troszkę denerwować, i liczę na to, że już coś tam się zagnieżdża Pani Ginekolog powiedziała, że na Lameccie będziemy się starać jeszcze max 7 cykli, jednak trzyma kciuki, szanse w tym cyklu na ciążę, to 1 do 12
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 10:40
Pietruszcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEsta wrote:Pietruszcia super to prawie tak jak ja powiedz mi bete w ktorym dc bedziesz robila i ile dni po owu bo wlasnie tez sie zastanawiam kiedy isc zatestowac ja mam dzisiaj 17 dc owu byla gdzies 12 dc
Idę na Betę 1 Kwietnia, to będzie dzień przed spodziewaną miesiączką, czyli 30 DC. Owulkę miałam najprawdopodobniej między 21 a 23 Marcem, czyli 19-21 DC Czyli to wypada tak gdzieś 9-11 dni po Owulce Moja Ginka powiedziała, że betę najlepiej zrobić 10/14 dni po owu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 10:50
Esta lubi tę wiadomość
-
Pietruszcia wrote:Idę na Betę 1 Kwietnia, to będzie dzień przed spodziewaną miesiączką, czyli 30 DC. Owulkę miałam najprawdopodobniej między 21 a 23 Marcem, czyli 19-21 DC Czyli to wypada tak gdzieś 9-11 dni po Owulce Moja Ginka powiedziała, że betę najlepiej zrobić 10/14 dni po owu.
Pietruszcia trzymam kciuki ☺Pietruszcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ptysiu wrote:Dziewczyny ja dziś 10dc clo skończyłam brać w piątek owu za 7. W czwartek jadę na monitoring. Dziś dość mocno boli mnie brzuch czy też tak mieliście bliżej owulacji po braniu clo?
Ptysiu ja ma w pt wizytę, dziś 8 dc, trzymam kciuki za pęcherzyki;-) pola Esta, AneTkaEsta, pola89, AneTkaa87 lubią tę wiadomość
2 poronienia 8 tydz,
3 lata starań
1 i 2 cykl z Clo, 5-9dc 1tabl.- nie udało się
Obecnie 3 cykl z Clo -
Ag1988 wrote:Dziewczyny też trzymam za Was kciuki!!
Jak tylko dostanę okres, to też zaczynam przygodę z lametta
Tak bardz chcialabym zeby ta zla passa z chorobami i niedonoszonymi ciążami odeszla
Ag1988, Evli lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję dziewczyny za kciuki ale nie jest po mojej myśli.
Nie wiem co robić, endomentrium ma 6.25. Jedno jajeczko 12.5mm, drugie 16.5. Także owu za około 2/3 dni. A maz jutro rano wyjezdza. Co robić? Lekarka mówiła aby jutro wziąć wieczorem zastrzyk i plemniki powinny przetrwać jak rano będzie stosunek.
Ale nie wiem czy nie wziąć dzisiaj zastrzyku i tym samym przyspieszyć ich pęknięcie?
No co za pech. Maz wraca w niedzielę, ale znowu nie dawać zastrzyku i tym Samym spowolnić owulacje to ryzykowne, bo jak przyjedzie to będzie po ptakach.
Ale jestem zła