X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Czy ktoś zażywa Naltrekson (LDN)
Odpowiedz

Czy ktoś zażywa Naltrekson (LDN)

Oceń ten wątek:
  • wioleta4444 Autorytet
    Postów: 618 242

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam brać Naltrexon
    Czy któraś z Was go brała?
    Jak się czujecie i czy to coś daje ?

    Czekamy na Ciebie :***
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 683

    Wysłany: 13 października 2014, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarka chce mi go zapisać, ale powiedziala, ze to moja decyzja i mam sie zastanowic. Jak dziala?

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podbijam temat.
    Ja biorę naltrexon (naltrexone). działa podobno tak:

    1) w nocy między 2.00 a 4.00 blokuje receptory opioidowe
    2) przez to organizmowi zaczyna się wydawać, że ma za mało endorfin
    3) w efekcie zaczyna się wzmożona produkcja endorfin
    4) endorfiny są bardzo ważne dla układu immunologicznego - modulują jego działanie i cały następny dzień ta ich zwiększona ilość krąży po organizmie
    5) naltrexone sprawia, że dziewczyny które uodporniły się na clomid znów zaczynają owulować (badania kliniczne)
    6) naltrexone obniża też BMI pomagając w zajściu dziewczynom z nadwagą i insulinoodpornością
    7) co do PCOS i insulinooporności - lek te wpływa na trzustkę i sprawia, że we krwi krąży mniej insuliny (co jest przy tych chorobach dobrym efektem)

    Tyle co mi się udało wyczytać z zagranicznych portali

    Mój doktorek twierdzi, że naltrexone pomaga w polepszeniu jakości owulacji oraz w polepszeniu zagnieżdżania. Pomaga w wytworzeniu dominującego pęcherzyka a resztę "obkurcza". Na pytanie jak długo mam łykać odpowiedział radośnie "aż Pani zobaczy II kreski na teście" (oby się nie okazało, że będzie to ponad 100 lat)

    A moje doświadczenia - mój sporych rozmiarów (PCOS) jajnik bolał mnie ostatnio silnie przy owulacji. Teraz w łaskawości swojej boli mniej. Ale nie wiem czeo to zasługa bo biorę tyle leków, że aż nie chce mi się uzupełniać tabelki na OF.


    Dziwuszki, która jeszcze bierze ten lek? Podzielicie się doświadczeniami?

  • Judyta Znajoma
    Postów: 24 64

    Wysłany: 6 grudnia 2014, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez biore naltrexon od 3 miesiecy. Leczymy tym u mnie endometrioze, bo to choroba autoimmunologiczna. czuje sie znacznie lepiej i mam mniej bolesne miesiaczki. Przedtem nie bylam sie w stanie obejsc bez lekow przeciwbolowych.

  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 18 sierpnia 2015, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    He też to biorę. Jakie macie dawki? Ja w I fazie cyklu 4,5mg w drugiej 9mg. Jestem już prawie rok po laparo z powodu endometriozy, od prawie roku biorę Naltrexon. Ciąży jak nie było, tak nie ma. Tracę nadzieję....

  • Luska Ekspertka
    Postów: 157 58

    Wysłany: 20 sierpnia 2015, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też łykam LDN 4,5 mg bez względu na fazę cyklu, zawsze taką samą dawkę, od marca, nie wiem, czy to cokolwiek daje. Narazie nic się nie wydarzyło w kierunku ciąży. Zaczęłam brać również resveratrol 250 mg na endometriozę.

    <a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a>
  • GrzesiowaAga Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 16 maja 2016, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny. Ja biore LDN od 2 tygodni. Pierwsze 4-5 nocy były koszmarne poniewaz od 2-3 nad ranem juz nie spałam. Teraz jest juz w porzadku. Przesypiam całe noce i mam wiecej energii

  • edyska Debiutantka
    Postów: 9 4

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z was w ogóle zaszła w ciążę biorąc LDN?

  • edyska Debiutantka
    Postów: 9 4

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GrzesiowaAga nadal bierzesz LDN, udało Ci się zajść w ciążę na tym leku?

  • wombi Autorytet
    Postów: 4788 4600

    Wysłany: 6 sierpnia 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się zastanawiam czy nie porozmawiać na ten temat z lekarzem. Mam Hashimoto, endometriozę i do tego teraz doszedł zespół antyfosfolipidowy

    Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
    Starania od 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :( histero z resekcją
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11.2019 IUI :(
    12.2019 IUI :(
    02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET :( 5bb
    16.09.2024 FET :( 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
  • Justeck Ekspertka
    Postów: 274 101

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podbijam temat. Od całych dwóch tygodni biorę Naltrexone (stopniowo zwiększając dawkę). Z tego co wyczytałam (i częściowo dowiedziałam się od lekarza), lek pomaga przy rozmaitych dolegliwościach związanych z układem odpornościowym, na owulację, ale też działa na lęk i problemy ze snem. Jeśli chodzi o to ostatnie to tyle jestem w stanie zauważyć - śpię przy nim jak dziecko.

    Zastanawia mnie jednak czy komuś on faktycznie pomógł zajść w ciążę. W końcu o ten cel głównie chodzi w tym wszystkim.

    Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam endometriozę i z racji tego próbowałam LDN-u. Rewelacyjnie wyciszył mi biegunki (mam zrosty jelitowo-otrzewnowe) i ponad rok temu zaszłam na nim w pierwszą ciążę, niestety jedynie biochemiczną. Ale i tak był to jakiś przełom, bo ciąża nastąpiła po 4 latach od odstawienia antykoncepcji (czyli może jednak coś się nagle poprawiło). Niestety poza efektem anty-biegunkowym niewiele zdziałał na moje problemy - bóle od zrostów po laparo, bolesne @ i owulacje - bez zmian. Z racji paskudnych zaburzeń snu, bezsenności i koszmarów zdecydowałam się na odstawienie. Po pół roku od odstawienia - jestem w naturalnej ciąży. Myślę, że inne zmiany miały większy wpływ na mnie niż naltrekson. Słyszałam rewelacyjne opinie na temat LDN-u i przyznam, że czuję się nieco rozczarowana.

  • Zajączek Koleżanka
    Postów: 33 9

    Wysłany: 28 sierpnia 2016, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też biorę 4,5 mg przez cały cykl, póki co bez efektów.

    dqprh371sk5fqglu.png
    Niepłodność idiopatyczna
    1 IUI nieudana
    2 IUI nieudana
    Naprotechnologia-kwiecień 2016
    Endometrioza
    Hiperprolaktynemia
  • pluvia Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 6 września 2016, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! O dziecko staram się bardzo długo. Niestety choruję na hashimoto i pomimo suplementacji hormonami tarczycy, selenem, diecie (bezglutenowa, paleo z protokołem autoimmunologicznym) moje przeciwciała przeciwtarczycowe od 3 lat przekraczają skalę mierzalną przez laboratorium (1300). Z takim wynikiem przeciwciał nie mam co marzyć o ciąży. Słyszałam, że dużą szansę daje terapia niskimi dawkami naltreksonu, bo obniża przeciwciała, ale niestety żaden lekarz nie chce mi naltreksonu przepisać. Dlatego zdziwiłam się, że piszecie tutaj, że wasi lekarze wam bez problemu przepisują. Czy dacie mi jakieś namiary na takiego lekarza - najlepiej z Warszawy?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, naltrekson stosuje już trzeci tydzień można powiedzieć że od początku cyklu. Do kuracji tym lekiem podeszłam bardzo sceptycznie ale gdy dowiedziałam się że koleżanka z pracy po miesiącu brania zaszała w ciąże o która starała się rok, przekonałam się. Z mojej obserwacji wynika że moja owulacja w tym cyklu była inna niż dotychczas. Mimo pozytywnych testów owulacyjnych nie miałam śluzu płodnego albo była jego minimalna ilość. Odkąd biorę ten lek naprawdę mogę z czystym sumieniem stwierdzić że moje "suchoty" to przeszłość bynajmniej w tym cyklu. Śluzu płodnego było naprawde dużo. Na początku brania rzeczywiście miałam problemy ze snem ale z każdym dniem zażywania problem bezsenności znikał. Lek zażywa również mój mąż.

  • pluvia Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 6 września 2016, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A kto ci przepisał ten lek - ginekolog, czy endokrynolog?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2016, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginekolog

  • pluvia Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 10 września 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja prosiłam endokrynologów - tym razem zwrócę się z prośbą do ginekologa. Dzięki:)

  • Justeck Ekspertka
    Postów: 274 101

    Wysłany: 12 września 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaczęłam się leczyć w Instytucie Rodziny (Warszawa) i od razu dr Ślusarski (gino-endo) przepisał mi LDN. Już 2 tygodnie biorę po 4,5 i nie narzekam, choć cud-lek to nie jest (cykl bezowulacyjny mimo wszystko...).

    Karoand lubi tę wiadomość

    Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim)
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 17 lutego 2017, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justeck,jestes jedyna ktora leczy sie w instytucie:) szukalam i szukalam kogos kto tez tam chodzi!

    Karoand lubi tę wiadomość


    u5cvp2.png
1 2 3 4
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ