endometrioza
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie ze często i w różnych dniach cyklu. Ale najbardziej podczas @. A i miałam robione HSG i jajowody drozne. Boje się tego wszystkiego...Idgie wrote:Te bóle to tylko podczas miesiączki, czy w ogóle?
Mnie podczas @ trochę pobolewa w lędźwiach, ale ja to ogólnie "kręgosłupowa" jestem i plecy mnie bolą praktycznie non stop. -
Idgie ja miałam ogniska endometriozy na więzadle krzyżowo macicznym i faktycznie w @ plecy mnie bardzo bolały. Ulgę sprawiało leżenie na plecach na twardszym materacu, albo na brzuchu jak jaśka sobie podłożyłam i tak mocno go uciskałam. A początek @ to biegunka. Tego dnia co miałam dostać to siedziałam od rana na kibelku i się czyściłam a później przychodziła @.
Co do tamponów to dawno temu używałam, ale im byłam starsza tym bardziej bolało mnie jaj je nosiłam, po prostu czułam jakby mi się wszystko w środku rozrywało i nie używam, a teraz ze względu na endo nie zamierzam nawet zaczynać. W @ tez miałam pełno glutów i to dość sporej wielkości. Fizjologią jest, że to endometrium się złuszcza i macica czyści, ale nie powinny być to takie ogromne skrzepo-gluty, a moje były gigantyczne.
A któraś z Was dziewczyny robiła może USG w cyklu z laparo? Jak zrobiłam 10 dni po zabiegu i się okazało, że teraz zrobił mi się ten LUF. Dostałam duphaston żeby nie czekać za długo na @. Jeszcze przed laparo na monitoringu pęcherzyki pękały, a w tym cyklu nie. Mam nadzieję, że miało to związek z zaburzeniami hormonalnymi w związku z zabiegiem i kolejny cykl będzie prawidłowy bo teraz zaczynam się martwić. Może miała któraś podobną sytuację?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2014, 12:20
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Maka wrote:Właśnie ze często i w różnych dniach cyklu. Ale najbardziej podczas @. A i miałam robione HSG i jajowody drozne. Boje się tego wszystkiego...
Ja mam jakies zrosty w kręgach, tzn dwa są ze sobą na stałe zrośnięte i się nie wyginają, więc pozostałe muszą nadrabiać to wygięcie. Do tego sheuerman w piersiowym, a ostatnio szyja zaczyna pobolewać. Powinnam dużo ćwiczyć na kręgoslup, ale nie mogę się zmotywować.
Nie wiem więc, czy te bóle to są od endo czy od kręgosłupa.
Czytam Wasze wypowiedzi i już sama nie wiem. Nie leżę na podłodze z bólu podczas @. To raczej taki ból jak na zbliżający się atak rozwolnienia.
U kobiet bóle mogę nasilać się znacznie podczas miesiączki.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_Scheuermanna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 19:38
08.09 - transfer
-
zielinka_97 wrote:A początek @ to biegunka. Tego dnia co miałam dostać to siedziałam od rana na kibelku i się czyściłam a później przychodziła @.
U mnie odwrotnie. Najpierw @ a po chwili biegunka.
Ale z wiekiem się to u mnie uspokoiło.
Przy pierwszej @ do kibelka biegałam co 15 minut.08.09 - transfer
-
nick nieaktualnyhej laski ja też walczę z Endometriozą jeszcze dwa opakowania ale powiem szczerze że nie widzę aby mi te tabletki pomogły jeśli chodzi o ból
moze to głupie pytanie
ostatnio pije melisę przy vissane. czy mozę to mieć wpływ na mój obecny stan :
od 3 dni mam zawroty głowy ból głowy osłabiona i senna jestem, czuje się jak po narkotykach ...
mozna łączyć vissane z ziołami bo nie wiem co może być powodem tych zawrotów. nigdy na to nie cierpiałam !!!! ;/ -
Hiacynta, a jak byś mogła określić te zawroty? To jest jakiś efekt "upicia się" w środku, kołysania, nagłe silne zawroty?
Wydaje mi się, że melisa nie powinna mieć wpływu, też czasami piłam przy Visanne. A nie brałaś ostatnio jakiś leków?"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
hiacynta99 wrote:hej laski ja też walczę z Endometriozą jeszcze dwa opakowania ale powiem szczerze że nie widzę aby mi te tabletki pomogły jeśli chodzi o ból
moze to głupie pytanie
ostatnio pije melisę przy vissane. czy mozę to mieć wpływ na mój obecny stan :
od 3 dni mam zawroty głowy ból głowy osłabiona i senna jestem, czuje się jak po narkotykach ...
mozna łączyć vissane z ziołami bo nie wiem co może być powodem tych zawrotów. nigdy na to nie cierpiałam !!!! ;/ -
ja wg moich obserwacji dzisiaj mam owulację (skok temp., śluz itd.) więc wieczorem pijemy winko i działamy z mężem ale tak na luzie.
mam pytanie do dziewczyn, które są po leczeniu, po operacjach itd. odnośnie bólu. Ja mam bolesne miesiączki od zawsze. Potem brałam Visanne i nie było nic, po odstawieniu Visanne miałam laparoskopię i pierwszy okres również bezbolesny. Teraz niestety wróciły bóle. Wiele osób twierdzi, że teoretycznie po laparoskopii miesiączki powinny już tak nie boleć. Wczoraj byłam u nowego lekarza, który doradził żebym wróciła do Visanne (na pół roku) skoro mnie tak boli... -
nick nieaktualny
-
mar wrote:mam pytanie do dziewczyn, które są po leczeniu, po operacjach itd. odnośnie bólu. Ja mam bolesne miesiączki od zawsze. Potem brałam Visanne i nie było nic, po odstawieniu Visanne miałam laparoskopię i pierwszy okres również bezbolesny. Teraz niestety wróciły bóle. Wiele osób twierdzi, że teoretycznie po laparoskopii miesiączki powinny już tak nie boleć. Wczoraj byłam u nowego lekarza, który doradził żebym wróciła do Visanne (na pół roku) skoro mnie tak boli...
Ja będę jeszcze 2 tygodnie na visanne... i wtedy zaczynamy działania...
Udanego 1go dnia grudnia! -
hiacynta99 wrote:Nie biorę nic tylko vissane nawet melisy juz nie pije i to samo czasem nudności zwłaszcza jak jestem w pracy przy chemi. Chyba taczej nie ma tu sensu robić test ???
-
Dziewczyny, jak będzie któraś chciała, zapraszam do pamiętnika. Na czasie muszę tam opisać coś istotnego, co mnie spotkało.
Endometrioza - należy do chorób autoagresywnych - chodzi o to, że organizm sam się atakuje i wyniszcza. Ja mam co prawda jeszcze podłoże tego w dzieciństwie i dorastaniu (związki o podłożu psychologicznym, rany z dzieciństwa). Ale endometrioza może wywoływać kolejne zaburzenia. Dużo tego jest u mnie. Poznałam wczoraj dziewczynę, która jest moim odbiciem. Nie wierzę w to, ale w jednym szczególe jestem szczęściarą z mężem. Im się póki co nie udało w tym.
Został mi przez nią polecony lekarz z naprotechnologii. Jeden z najlepszych w Polsce, Który bada kobietę całościowo i nie lekceważy żadnego objawu i tego co się dzieję w organizmie.
Zobaczymy, ale takich znaków na ziemi i niebie nie mogę lekceważyć, jakie zostały dane mi ostatnio"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl