Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

endometrioza

Oceń ten wątek:
  • Pazyfae Autorytet
    Postów: 695 249

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się też zdarzają takie bóle promieniujące, ale bardziej jakby z jajnika do uda. No właśnie na usg nic nie widać a robię usg dość często bo mam podejrzenie LUF (niepękającego pęcherzyka) więc chyba już 4ty cykl miałam monitorowany i nic poza tym nie widać...a dziewczyny - jakie jest wskazanie do laparoskopii? wiem że to badanie inwazyjne, nie robi się go kontrolnie...

    PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
    3 lata starań
    4x IUI nieudane
    I IVF - beta <1
    II IVF - <3 <3
    Obecnie 26 tydz ciąży
  • magic1 Autorytet
    Postów: 265 333

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no mogą ci zbić laparoskopię diagnostyczną, ale to po wykluczeniu innych nieprawidłowości, endo też wpływa na LUF; ja miałam torbiel to było jasne ze mam to cholerstwo, ale jeśli chodzisz do zwykłego ginekologa to radzę zmienić na poradnię leczenia niepłodności i nie tracić czasu, to mówię z własnego doświadczenia.

    4c3tugpjetqoi3k1.png
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pazyfae, ja mam CA125 w normie, ROMA ok a mam endo IV st. tylko laparoskopia może dać 100% pewność.

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • Pazyfae Autorytet
    Postów: 695 249

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze,Agulas. A jesli mozna wiedziec -co u Ciebie bylo wskazaniem do laparoskopii?

    PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
    3 lata starań
    4x IUI nieudane
    I IVF - beta <1
    II IVF - <3 <3
    Obecnie 26 tydz ciąży
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie pojawiła się torbiel czekoladowa, którą lekarz rozpoznał dopiero po 2 miesiącach... Jak już rozpoznał, to powiedział ze podejrzewa ale nie jest pewien.
    Zmieniłam lekarza i 2 lekarz podczas usg stwierdził, że jest to endometrioza tylko nie wie jaki to jest stopień i stąd była potrzebna laparoskopia. Przed tym zabiegiem miałam właśnie wykonywany marker CA125, ROMA. Wyszły idealnie.
    Dodam, że po laparoskopii lekarz powiedział, że to musiało się rozwijać przez wiele lat. A chodziłam do ginekologów regularnie, bo od zawsze chciałam mieć dzieci. Niestety nikt mnie nie zdiagnozował. Gdyby ktokolwiek zrobił to wcześniej, teraz pewnie nie miałabym problemów. Podstawa to dobry ginekolog. Poszukaj ginekologa, który się specjalizuje endometriozą w Twoim mieście.

    Dziewczyny podchodziłyście już może/podchodzicie do in vitro? Czytam sporo na wątku o in vitro, ale wiadomo że endo to co innego.. Mój lekarz jest mega optymistą, ale może to i lepiej wpływa na mnie. On twierdzi, że nie boimy się endo tylko ew przyczyn nieprzyjęcia się zarodka, słabych komórek jajowych. Nasze starania odbędą się z metypredem i to ma pomóc w przyjęciu się zarodka. Wiem, że napuchnę. Nawet nie wiecie co przechodzę kiedy już przytyłam 8kg od hormonów a tu jeszcze opuchnięcie.. tak strasznie nie akceptuje siebie samej... ale wracając do tematu.. Podchodziłyście już?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2015, 08:03

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • Wika! Autorytet
    Postów: 284 123

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam endo...jestem po 1 nieudanym ivf ...teraz bede podchodzic do 2...

    endometrioza- moj maly koszmar...:(
    2 ivf - :(
  • magic1 Autorytet
    Postów: 265 333

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jestem dopiero przed, na razie na antykach

    Wika!, Wika! lubią tę wiadomość

    4c3tugpjetqoi3k1.png
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magic a kiedy przechodzisz na zastrzyki? Też będziesz mieć metypred? W jakiej klinice jesteś?

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • Wika! Autorytet
    Postów: 284 123

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magic1 wrote:
    ja jestem dopiero przed, na razie na antykach
    ja też antyki od 20 lipca zastrzyki zaczynam

    endometrioza- moj maly koszmar...:(
    2 ivf - :(
  • magic1 Autorytet
    Postów: 265 333

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulas wrote:
    Magic a kiedy przechodzisz na zastrzyki? Też będziesz mieć metypred? W jakiej klinice jesteś?
    jestem w Bocianie, po pierwszej wizycie, 3 miechy antykow a pod koniec zastrzyki z gonapeptylu i druga wizyta dopiero we wrześniu, nic więcej nie wiem :-(

    4c3tugpjetqoi3k1.png
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    własnie zauwazyłam, że część osób procedurę rozpoczyna po 1 opakowaniu anty, a część po nieco więcej :)
    lekarz mi powiedział, że endo powoduje stan zapalny, który zabija zarodek nawet jeśli dojdzie do naturalnego zapłodnienia. trzeba walczyć.

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • magic1 Autorytet
    Postów: 265 333

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja dluzej bo jestem swieżo po laparoskopii, a na stan zapalny trzeba działać dietą, odpowiednimi ćwiczeniami i spokojem :-) a przynajmniej tyle możemy zrobić od siebie.

    4c3tugpjetqoi3k1.png
  • Wika! Autorytet
    Postów: 284 123

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magic1 wrote:
    no ja dluzej bo jestem swieżo po laparoskopii, a na stan zapalny trzeba działać dietą, odpowiednimi ćwiczeniami i spokojem :-) a przynajmniej tyle możemy zrobić od siebie.


    jaką diete stosujesz? ćwiczenia?

    endometrioza- moj maly koszmar...:(
    2 ivf - :(
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ostatnio nie robię nic innego jak chodzę po forach i czytam artykuły :P natrafiłam na dość ciekawe informacje dot. wit D. Podobno wit. D zmniejsza stany zapalne wywołane endometriozą:
    "Przeprowadzono w US dość duże badania, w których przeankietowano aż 70,556 kobiet z potwierdzoną laparoskopowo endo na temat ich spożycia nabiału. Przy pomocy wcześniej opracowanego modelu (opracowanego na podstawie danych eksperymentalnych) wyliczono im przewidywany poziom wit D we krwi, a następnie przeprowadzono analizy statystyczne.
    Z analiz wynika, że wyższy poziom witaminy D zmniejsza ryzyko endometriozy. Pod uwagę brano tu tylko witaminę pochodzącą z żywności (nabiał). Według autorów taką korelację można wytłumaczyć działaniem tej witaminy na układ odpornościowy - wit D może hamować procesy zapalne. Autorzy zwracają też uwagę na magnez i wapń.

    A oto link do abstraktu: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23380045, full tekst może być płatny."

    Osobiście myślałam, że skoro z endo mamy wysoki układ odpornościowy to wit D, która tą odporność zwiększa - powiększa endo. Okazuje się odwrotnie, ale dziś dopytam mojego lekarza.

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello! Dawno mnie nie było, ale regularnie Was podczytuje i mocno wspieram. Modlę się o każdą z Was, byście w końcu osiągnęły swój cel!

    Jesli chodzi o dietę przy endo:
    "Produkty wskazane:

    -Warzywa: marchew, pietruszka, czerwone buraczki, rzepa, rzodkiewka, rzodkiew, pomidory, papryka, dynia, fasola, groszek zielony, groch, soczewica, kiełki, warzywa kapustne (także brokuły, kalafior), cebula, czosnek, zielenina typu; koperek, natka pietruszki, szczypiorek).Warto też wprowadzić do jadłospisu zioła: majeranek, oregano, bazylia, zioła prowansalskie.

    -Owoce: w zasadzie wszystkie (uważajmy na cytrusy), szczególnie zalecane to owoce leśne (owoce dzikiej róży, jagody, maliny), wiśnie, winogrona.

    -Orzechy i nasiona (dyni, słonecznika, lnu).

    -Białko: białe mięso (drób, ryby), nasiona strączkowe (soczewica, fasola), produkty mleczne (kefiry, jogurty), warto zwrócić uwagę na mleko kozie i jego przetwory.

    -Węglowodany: kasze (gryczana, jaglana, jęczmienna), ryż brązowy, płatki owsiane, otręby, musli, pieczywo z mąk pełnoziarnistych (żytniej, owsianej, orkiszowej, kukurydzianej), makarony razowe.

    -Tłuszcze: oleje pochodzące z lnu (siemienia lnianego), konopi, dyni, oleje rybne, olej z wiesiołka i ogórecznika, oliwa z oliwek.

    -Napoje: woda mineralna niegazowana, soki owocowe i warzywne, zielona herbata.


    Produkty niewskazane:

    -Warzywa: ograniczajmy spożycie tzw. nowalijek (wszystkie rośliny zbierane poza ich okresem wegetacyjnym mają inny skład np. sałata, pomidor, kapusta pekińska itp.).

    -Białko: unikajmy czerwonego mięsa (wołowiny, baraniny), tłustej wieprzowiny, mięs smażonych, mleka krowiego.

    -Węglowodany: ograniczmy spożycie tzw. białego pieczywa, produktów zawierających mąkę pszenną, białego ryżu.

    -Tłuszcze: unikajmy margaryn, masła roślinnego, tłuszczów pochodzenia zwierzęcego.

    -Używki: unikajmy kawy, czarnej herbaty, alkoholu, papierosów.

    -Ograniczajmy spożywanie żywności z dodatkami sztucznych barwników, konserwantów i innych syntetycznych dodatków. Do najbardziej "podejrzanych" zaliczają się: E 127 erytrozyna, E 131 błękit patentowy, E 142 zieleń S, E 211 benzoesan sodu, E 221 siarczyn sodu, E 250 - E 252 azotyny i azotany sodu i potasu, E 310 galusan propylu, E 320 butylohydroksyanizol (BHE), E 321 butylohydroksytoluen (BHT), E 338 kwas fosforowy, E 621 glutaminian sodu, E 951 aspartam, E954 sacharyna. "

    Wyczytałam to dawno na jednej ze stron wspierających endokobietki i skopiowałam do WORDA, żeby powoli modyfikować swoją dietę.

    Ściskam

    agulas, Wika!, Giussta lubią tę wiadomość

    83c27385cd.png
  • Wika! Autorytet
    Postów: 284 123

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki wielkie,
    mi lekarz zalecił odstawić mleko krowie, zieloną herbatę, wino ;)

    endometrioza- moj maly koszmar...:(
    2 ivf - :(
  • magic1 Autorytet
    Postów: 265 333

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wika! wrote:
    Dzięki wielkie,
    mi lekarz zalecił odstawić mleko krowie, zieloną herbatę, wino ;)
    why zielona herbata?? ja ją piję zamiast kawy, no i to co wymieniła Rudziutka, to się podpisuje pod tym :-)

    4c3tugpjetqoi3k1.png
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    podobno zamiast kawy kofeinowej lepsza jest kawa zbożowa na endo :P ja się tak oszukuję, ale jest ciężko :(

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • magic1 Autorytet
    Postów: 265 333

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziz ja to juz tyle rzeczy odrzuciłam że zwariować idzie, ale winka czerwonego nikt mi nie zabierze ;-)

    4c3tugpjetqoi3k1.png
  • sandra-89 Debiutantka
    Postów: 7 8

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny może dodam Wam troszkę otuchy. Mam 26 lat i również choruję na endometriozę od jak dawna nie wiem dokładnie. Mając 16 lat trafiłam do ginekologa z podejrzeniem pco lewego jajnika - powiększony lewy jajnik z licznymi pęcherzykami podobno uciskał na macicę tak mówił wtedy lekarz, ale nie pamiętam dokładnie. Przyjmowałam Diane 35 a po 6 miesiącach Yasminelle przez prawie 5 lat. Potem inna lekarka stwierdziła, że jestem całkowicie zdrowa i mam odstawić wszystkie leki. Tak też zrobiłam, uwierzyłam a po 4 latach trafiłam do ginekologa z bólami podbrzusza. Okazało się, że mam endometriozę - 3 mega wielkie torbiele, na lewym jajniku jedna duża wielkości 8 cm, a na prawym dwie mniejsze dwukomorowe jedna o wielkości około 5 cm a druga 4 cm. W kwietniu 2014r przeszłam laparoskopie usunięcia wszystkich torbieli, ale okazało się, że zmiany mam również na więzadłach lędźwiowo-krzyżowych. Lekarze zalecali mi brać visanne i nie nastawiać się na ciążę bo raczej nici z tego tylko ivf. Nie posłuchałam się, nie brałam żadnych leków. Na początku spiełam się, że muszę zajść w ciążę, że dam rade, oczywiście po pół roku nieudanych prób zaczęłam wątpić w to, że kiedykolwiek zajdę naturalnie w ciążę i kiedy już zwątpiłam to udało się. 10 miesięcy po laparoskopii, obecnie 23 tydzień ciąży. Dzieciątko zdrowe, a endometriozy póki co brak. Dziewczyny lekarze sami nie wiedzą jak leczyć endometriozę, albo przynajmniej ci, do których ja trafiałam. Rozkładali ręce i mówili abym nie myślała o byciu mamą bo raczej to marzenie się nie spełni. Nie wiem sama czy te chemikalia którymi nas szprycują są dobre dla organizmu. Oceńcie same, ja po laparoskopii nie brałam żadnych leków, może organizm sam musiał dojść do siebie po laparoskopii, czy byłabym teraz w ciąży gdybym zgodziła się leczyć tak jak oni chcieli ( wiem że miała to by na początek pół roczna kuracja Visanne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2015, 14:56

    Asiak, urocza, godaweri, lilyrose, vvviola, Morisek28, kotkapc lubią tę wiadomość

‹‹ 81 82 83 84 85 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ