endometrioza
-
WIADOMOŚĆ
-
Sandra, ciężko powiedzieć, co by było, gdyby... Ja miałam operację, a później właśnie pół roku leczenia Visanne, mam za sobą 6 cykli po leczeniu i jedno wielkie nic, ciąży jak nie było, tak nie ma. Ja już nie wierzę, że kiedykolwiek się uda, a na ivf raczej się nie zdecyduję, więc chyba pozostaje mi bezdzietność. Myślę, że gdybym nie brała leków przez te pól roku to nic by się nie zmieniło, może tak czy siak nie jest mi pisane mieć dzieci.
-
agulas wrote:ostatnio nie robię nic innego jak chodzę po forach i czytam artykuły natrafiłam na dość ciekawe informacje dot. wit D. Podobno wit. D zmniejsza stany zapalne wywołane endometriozą:
"Przeprowadzono w US dość duże badania, w których przeankietowano aż 70,556 kobiet z potwierdzoną laparoskopowo endo na temat ich spożycia nabiału. Przy pomocy wcześniej opracowanego modelu (opracowanego na podstawie danych eksperymentalnych) wyliczono im przewidywany poziom wit D we krwi, a następnie przeprowadzono analizy statystyczne.
Z analiz wynika, że wyższy poziom witaminy D zmniejsza ryzyko endometriozy. Pod uwagę brano tu tylko witaminę pochodzącą z żywności (nabiał). Według autorów taką korelację można wytłumaczyć działaniem tej witaminy na układ odpornościowy - wit D może hamować procesy zapalne. Autorzy zwracają też uwagę na magnez i wapń.
A oto link do abstraktu: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23380045, full tekst może być płatny."
Osobiście myślałam, że skoro z endo mamy wysoki układ odpornościowy to wit D, która tą odporność zwiększa - powiększa endo. Okazuje się odwrotnie, ale dziś dopytam mojego lekarza.
Podobno korzystnie brać też Resveratrol np. 250mg, Pycnogenol, propolis i w ogóle ograniczenie nabiału oraz mięsa.sylwiunia lubi tę wiadomość
-
godaweri wrote:Podobno korzystnie brać też Resveratrol np. 250mg, Pycnogenol, propolis i w ogóle ograniczenie nabiału oraz mięsa.
po laparoskopii nie brałam leków antykoncepcyjnych typu visane, mniej więcej pół roku po laparoskopii podczas której potwierdzono endometriozę lekarz zalecił bym brała resveratrol 250mg, brałam go przez prawie rok czasu, a teraz jestem w 19 tygodniu ciążysandra-89, Wika! lubią tę wiadomość
"Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach".Jan Paweł II
-
https://www.facebook.com/groups/1455555901426379/?fref=ts
hej dziewczyny. To jest grupa na fcb endometrioza. zapiszcie sie. jestem w takiej grupie po angielsku i dziewczyny wymieniaja sie informacjami na temat wszystkiego na szczescie nikt ze znajomych nie moze widziec, co tam piszemy
Sandra 89 - posty jak twoje daja mi nadzieje, ze moza w koncu sie uda..2012- laparotomia, diagnoza endo
2013 - 6 tc [*]
2015- laparoskopia- endo 3 stopien, jajowody drożne -
My po laparo staralismy sie pol roku i nic! Na 3 mce poszlam na visanne (to nie jest antykoncepcja, znam laske, ktora zaszla w trakcie brania visanne) i po oczyszczeniu w pierwszym normalmym niestymulowanym cyklu zaszlam. Uwazam, ze lekarzom trudno jest leczyc nas ale ja wierze, ze u mnie wlasnie Visanne zadzialalo.
Dzis jest pelnia!!
Kazde zyczenie sie spelmia!
I tego Wam zycze! PaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 00:16
-
Dziewczyny mam pytanie, byłam wczoraj na wizycie u jednego profesorka i on przejrzał nasze wyniki zbadał mnie i chce mi zrobić laparo żeby wykluczyć endometriozę, nie miałam nigdy torbieli, miesiączki przed porodem cc bolesne ale po porodzie już wcale, miesiączki regularne, na jakiej podstawie wysnuł takie podejrzenie?
-
Hej dziewczyny mogę do was dołączyć ? 2 tygodnie temu byłam na wizycie u gina i wykrył torbiel stwierdził że wygląda mu na endometrialną poczym wysłał mnie na badanie m.in. ca125 no i tak o to tydzien temu dostałam wynik 102,4 dość spory lekarz stwierdził że potwierdziły się jego przypuszczenia i że to na 90% endometrioza przepisał mi lek z grupy progestagenów na miesiąc i potem mam znowu zrobić ca125 jeśli się zmniejszy to znaczy że to napewno endometrioza mam nadzieję że ten lek choć troche zmniejszy tą torbiel i że wkoncu uda mi się zajść w ciąże... aha dodam jeszcze że staramy się 5 miesięcy teraz zaczęłam 6 cykl ale będzie stracony (bo nie będę się widziała z mężem i te leki)
-
No właśnie lekarz stwierdził że narazie nie chce mnie wysyłać na laparoskopie bo mówi że torbiel ma 4cm i najpierw możemy spróbować lekami ja zmniejszyć zobaczymy p omiesiącu. Umówiłam się też na wizytę do poradni leczenia endometriozy w Warszawie zobczymy co tam lekarz powie. Mam taki problem że pracuję za granicą i nie mam ubezpieczenia w polsce może dlatego narazie lekarz chce mi oszczędzić zbędnych kosztów. Gin powiedział mojemu mężowi że szanse na zajście w ciąże są spore. Mam nadzieję że się nie myli.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2015, 12:47
-
moniqe wrote:No właśnie lekarz stwierdził że narazie nie chce mnie wysyłać na laparoskopie bo mówi że torbiel ma 4cm i najpierw możemy spróbować lekami ja zmniejszyć zobaczymy p omiesiącu. Umówiłam się też na wizytę do poradni leczenia endometriozy w Warszawie zobczymy co tam lekarz powie. Mam taki problem że pracuję za granicą i nie mam ubezpieczenia w polsce może dlatego narazie lekarz chce mi oszczędzić zbędnych kosztów. Gin powiedział mojemu mężowi że szanse na zajście w ciąże są spore. Mam nadzieję że się nie myli.
ja ponad rok starałam się z torbielą 2cm, lekarze zapewniali, że to nie problem i powinno się udać zajść. W końcu po roku trafiłam na lekarza który dał skierowanie na laparo, okazało się, że było zrosty i ogniska endo, których nie było widać na usg.
po laparo przez 3 miesiace brałam leki.
Dzięki laparoskopii cykle skróciły się z 32 do 27-28 dni, nie mam żadnych boleści podczas miesiączki i żadnych plamień po. Wcześniej okres z plamieniami potrafił trwać nawet 10dni. owulacja z 19dc przeskoczyła na 13 i cykle regularne jak w zegarku.
do szczęścia brakuje tylko jednego... ale mam nadzieje, że to kwestia czasu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2015, 12:55
hajka lubi tę wiadomość
-
Urocza napewno niedługo już wam się uda 3 mam mocno kciuki. Chciałabym żeby to co mówi mój gin było prawdą ale wiem jak to jest z endo i że niewiele można zobaczyćna usg dlatego zapisałam sie na wizyte do Warszawy jeśli tam powiedzą że trzeba zrobić laparoskopię to oczywiście wrócę do Polski na stałe i ją zrobię jak najszybciej Gdzie miałaś robion laparo?
-
sandra80 wrote:Dziewczyny mam pytanie, byłam wczoraj na wizycie u jednego profesorka i on przejrzał nasze wyniki zbadał mnie i chce mi zrobić laparo żeby wykluczyć endometriozę, nie miałam nigdy torbieli, miesiączki przed porodem cc bolesne ale po porodzie już wcale, miesiączki regularne, na jakiej podstawie wysnuł takie podejrzenie?
A miałaś robione usg? Wiadomo usg nie pokaże zrostów tylko większe zmiany, ale na Twoim miejscu zaczełabym od tego. -
sandra-89 wrote:A miałaś robione usg? Wiadomo usg nie pokaże zrostów tylko większe zmiany, ale na Twoim miejscu zaczełabym od tego.
tak staramy się już długo, na żadnym usg nikt nie wspominał o endometriozie, nie miałam nigdy torbieli nawet, ale może dobrze zrobić tą laparo profilaktycznie, tym bardziej, że po przed pierwszą ciążą miałam strasznie bolesne @, może cos rzeczywiście jest na rzeczy:( -
Dziewczyny ja zaczynam właśnie 22 cykl starań, 10 po laparoskopii...Też tracę zupełnie wiarę niestety, no bo ile można "się trzymać", kiedy wszyscy wokół mają dzieci (i to nie jedno), a nam ciągle wiatr w oczy...Jeżeli kiedykolwiek zajdę w ciążę, to będzie cud Boży.......Modlę się nieustannie za nas wszystkie....
-
Morisek28 faktycznie długo się staracie, ale może właśnie jak odpuścisz, zapomnisz to w końcu zajdziesz. Przecież wiele jest takich przypadków. Mojej koleżanki z pracy znajoma 10 lat z mężem się starali o dziecko, odpuściła, złożyli wniosek o adopcję dziecka i w trakcie adopcji zaszła w ciążę. Nie traćmy nigdy nadzieji chociaż endometrioza potrafi namieszać w życiu.
-
Morisek, nawet gdybym chciała odpuścić tak całkiem, to chyba jeszcze nie jestem gotowa, ale te nasze starania to od jakichś 3 cykli tak na pół gwizdka. W weekend dowiedziałam się o kolejnej ciąży wśród znajomych, w sumie ze wszystkich "rówieśnikowych" małżeństw tylko my nie mamy dziecka i nie jesteśmy w ciąży. Dobija mnie to