Estrogen w tabletkach do owulacji
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj,jaki piękny skok np.lekarz u mnie czeka jeszcze z estrogenem w postaci leków,bo mówił,że może to zablokować owulację,zbyt wysoka dawka działa niestety antykoncepcyjnie.
Bardzo możliwe,że to od hormonówmtakie bóle...ja w pierwszym miesiącu brania dupka też miałam dziwne kłucia w podbrzuszu itp.ale później już organizm się przyzwyczaił
A w jakiej ilości bierzesz dupka? -
Brawurka84 wrote:Oj,jaki piękny skok np.lekarz u mnie czeka jeszcze z estrogenem w postaci leków,bo mówił,że może to zablokować owulację,zbyt wysoka dawka działa niestety antykoncepcyjnie.
Bardzo możliwe,że to od hormonówmtakie bóle...ja w pierwszym miesiącu brania dupka też miałam dziwne kłucia w podbrzuszu itp.ale później już organizm się przyzwyczaił
A w jakiej ilości bierzesz dupka?
Żartujesz chyba?! Że niby jak to antykoncepcyjnie to by była prawdziwa ironia losu! Ale muszę przyznać, że to wygląda logicznie: ten płaski wykres, brak skoku... Martwiłam się, że to cykl bezowulacyjny ale moze on jest "antykoncepcyjny"!!! Ale jaja... No cóż, dziś 19 dc, oby doczekać do @ i wiadomo - nowy cykl nowa nadzieja
Czytałam dzisiaj forum 28dni i tam sporo dziewczyny piszą o estrofemie w tabletkach i praktycznie żadna nie brała go tak, jak ja, czyli od 1 do 14 dc, zazwyczaj pojawiał się schemat krótszy, od 6 do 12. Kurczę, czuję się jakaś taka niedoinformowana przez mojego lekarza. Nie wiem, czy by nie pomyślećo zmianie...
-
Lulu,mi o tym estrogenie powiedział lekarz z Kliniki leczenia niepłodności,nie to,że tam chodzę,bo jesteśmy bezpłodni ale wychodzi wizyta z usg (i to na bardzo dobrym sprzęcie) najtaniej w Warszawie.No i znają się tam na rzeczy.
Lekarz powiedział,że nie wprowadzi mi póki co żadnego estrogenu,bo źle dobrana dawka albo za duża może działaś antykoncepcyjnie.W końcu przecież estrogeny występują w tabletkach anty.
Ja myślę,że Twój organizm musi się po prostu przyzwyczaić do nowego leku.
A na endometrium jest polecana np. witamina e(głównie do owulacji) oraz olej z wiesiołka (np.w aptece jako oeparol lub oeparol femina),ale to tez tylko do owulacji.lulu_ovufriend lubi tę wiadomość
-
hej ,
skok jest , ale rzeczywiście może ciut wspomógł go dupek .
widać ,że ewidentnie te estrogeny namieszały w cyklu .
Ja też biorę od 2 cykli donga , trental + wit E , tak jak pisze Brawurka .
A poziom estrogenów zbadaj sobie pomiędzy 3-5 dc.
Nowy cykl - nowe nadzieje !
lulu_ovufriend lubi tę wiadomość
Margos82 -
Brawurka84 wrote:Lulu,mi o tym estrogenie powiedział lekarz z Kliniki leczenia niepłodności,nie to,że tam chodzę,bo jesteśmy bezpłodni ale wychodzi wizyta z usg (i to na bardzo dobrym sprzęcie) najtaniej w Warszawie.No i znają się tam na rzeczy.
Lekarz powiedział,że nie wprowadzi mi póki co żadnego estrogenu,bo źle dobrana dawka albo za duża może działaś antykoncepcyjnie.W końcu przecież estrogeny występują w tabletkach anty.
Ja myślę,że Twój organizm musi się po prostu przyzwyczaić do nowego leku.
A na endometrium jest polecana np. witamina e(głównie do owulacji) oraz olej z wiesiołka (np.w aptece jako oeparol lub oeparol femina),ale to tez tylko do owulacji.
A powiesz, co to za klinika? Ja też z Warszawy.
Mój lekarz przepisał ten estrogen jak cukierki, nie podoba mi się to. Mam na celowniku nowy gabinet, ma umowę z NFZem i chyba się tam zakręcę.
Nie wiem, czy chcę, żeby mój organizm się przyzywczajał do nowego leku.. lekarz dał mi dawkę na dwa cykle a potem chce już kierować na HSG.
Jem oeparol na śluz, witaminy e nie próbowałam, też mogę sobie kupić - dzięki za sugestię!
-
Margos82 wrote:hej ,
skok jest , ale rzeczywiście może ciut wspomógł go dupek .
widać ,że ewidentnie te estrogeny namieszały w cyklu .
Ja też biorę od 2 cykli donga , trental + wit E , tak jak pisze Brawurka .
A poziom estrogenów zbadaj sobie pomiędzy 3-5 dc.
Nowy cykl - nowe nadzieje !
Co miesiąc sobie tak powtarzam, tylko z każdym cyklem jest tych nadziei trochę mniej...
Mam donga, chyba do niego wrócę, zastąpię nim estrogeny. Nie chcę ich już więcej jeść, boję się, że jeszcze bardziej mi wszystko rozregulują.
-
ja chodzę do Invicty-jest w centrum Warszawy,wizyta z usg 120 zł.
I ja ogólnie ze dwa cykle badałam estradiol najpierw 2-5 dzień cyklu,potem przed owulacją.
Dziewczyny na innym forum polecają preparat Infolic: do kupienia w aptece albo na allegro bez recepty
Hmm,a czemu już na HSG?przecież od niedawna się starasz,prawda? -
Brawurka84 wrote:ja chodzę do Invicty-jest w centrum Warszawy,wizyta z usg 120 zł.
I ja ogólnie ze dwa cykle badałam estradiol najpierw 2-5 dzień cyklu,potem przed owulacją.
Dziewczyny na innym forum polecają preparat Infolic: do kupienia w aptece albo na allegro bez recepty
Hmm,a czemu już na HSG?przecież od niedawna się starasz,prawda?
8 miesiąc właśnie leci.
Nie wiem, czemu tak szybko HSG a np. żadnego monitoringu owulacji. Rozumiem, że gdyby jajowody były niedrożne, to nie byłoby owulki, więc nie prościej najpierw monitoring zrobić? Właśnie dlatego poważnie myślę o zmianie albo chociaż o zasięgnięciu innej opinii.
Dzięki za namiary na klinikę, sprawdzę to.
-
lulu_ovufriend wrote:Co miesiąc sobie tak powtarzam, tylko z każdym cyklem jest tych nadziei trochę mniej...
Mam donga, chyba do niego wrócę, zastąpię nim estrogeny. Nie chcę ich już więcej jeść, boję się, że jeszcze bardziej mi wszystko rozregulują.
Lulu,
8 miesięcy starań , to jeszcze nic wielkiego Kochana Lekarza mówią o 12 - 15 ...no to widzę , że ja na tym wątku to prawdziwy weteran juz jestem ..2 ciąże poronione , 1 pozamaciczna , 3 in vitra ...ojoj...i nadzieje LULU musza byc ! zawsze a na tak szybkie HSG nie zgadzaj się , najpierw zrób monitoring .Margos82 -
Lulu,w takim razie myślę,że u Ciebie podstawa to monitoring-rozważ to co ja zrobiłam,jeden cykl z badaniami plus z monitoringiem jak rosną pęcherzyki itp.A potem 7 dni po owu badanie jeszcze raz estradiolu i progesteronu,plus ewentualnie też tego dnia usg-żeby sprawdzić jak wygląda endometrium również po owulacji.
Myślę,że dwie wizyty w tym jednym miesiącu Ci wystarczą,i wtedy poszłabyś do lekarza już z wynikami estradiolu,prolaktyny,fsh i lh z 2-5 dnia cyklu.Potem kolejne badanie to np.estradiol i progesteron około 2 doby przed owu i np. do tego lh czy ładnie rośnie.I potem już po owulacji wizyta
p.s jeśli tragisz tam np.do dr Kunickiego:to on jest świetny!uwielbiam go,jest endo-gin,i poznałam go jeszcze w innym gabinecie gdzie pilnuje mojego Hashimotolulu_ovufriend lubi tę wiadomość
-
lulu_ovufriend wrote:8 miesiąc właśnie leci.
Nie wiem, czemu tak szybko HSG a np. żadnego monitoringu owulacji. Rozumiem, że gdyby jajowody były niedrożne, to nie byłoby owulki, więc nie prościej najpierw monitoring zrobić? Właśnie dlatego poważnie myślę o zmianie albo chociaż o zasięgnięciu innej opinii.
Dzięki za namiary na klinikę, sprawdzę to.
A co do hsg...Tez sie z Toba nie zgodze...HSG bardzo duzo kobitkom pomogl dosc ze sprawdza jajowody to jeszcze jesli jest w nich jakis zalegajacy sluz lub niedroznosci udraznia przez co ulatwia zajscie w ciaze...Wiec tak do konca bym tego lekarza nie skreslala na dzien dobry...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2014, 19:21
-
lulu_ovufriend wrote:Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że inne kobiety starają się dłużej ale to mnie nie podnosi na duchu, jeśli wiesz, co mam na myśli - świadomość cudzego nieszczęścia w niczym nie pomaga...
wiem Lulu , każda z nas przeżywa to na swój sposób...mnie tylko podnosi na duchu każda informacja o ciąży długo wyczekiwanej , daje to nadzieję , że nam też się wkońcu uda
Od następnego cyklu postawiłabym na Twoim miejscu na monitoring , sprawdzenie poziomu estrogenów - od tego trzeba zacząć . Wakacje Kochana zbliżają się wielkimi krokami , słońce , endorfiny ....to wszystko mam nadzieję będzie nam sprzyjałolulu_ovufriend lubi tę wiadomość
Margos82 -
Kapturnica, dzięki za cenne informacje, patrząc na to w ten sposób faktycznie nie ma co uciekać od HSG. Rozumiem, że niedrożny jajowód nie przeszkadza samej owulacji, ale zapłodnieniu. Muszę o tym doczytać.
Margos, Twoja rada brzmi sensownie, znalazłam u siebie na osiedlu fajną przychdnię ginekologiczną, można się do nich umawiać na NFZ, także postaram się o skierowanie, można u nich robić monitoring i faktycznie ccę to zrobić już od najbliższego cyklu.
Owu właśnie wyznaczyło mi owulację, ale ja mu nie wierzę bo skok mam niewielki - w poprzednich, naturalnych cyklach miałam temperatury rzędu 36,9, teraz znacznie niższe, więc obstawiam cykl bezowulacyjny a temperatura lekko tylko podwyższona po dupku.Margos82 lubi tę wiadomość
-
Lulu ,
ze swojego doświadczenia radziłabym Ci jeszcze zbadać poziom AMH ( rezerwy jajnikowej ). Jest to bardzo przydatne , bo określa w jakiś sposób nasz stan płodności Ja żałuję teraz , że nie wiedziałam o takim badaniu wcześniej ,ani też żaden ginekolog nigdy nie zasugerował takiego badania , a teraz dużo klinik poleca właśnie takie badanie . Tanie nie jest bo jakos ok 40 zł , ale wystarczy zrobić 1 wynik .
Trzymam mocno kciuki za kolejny cykl ...a wydaje się że ovulka jednak była
lulu_ovufriend lubi tę wiadomość
Margos82 -
Widzisz, gdyby nie forum to w życiu nie dowiedziałabym się o takim badaniu Kurczę, lekarze jednak postępują z nami tak bardzo rutynowo, brak im może czasu (bo wierzę, że nie chęci... chyba?) na indywidualne podejście do pacjentki. AMH powiadasz? To się z krwi robi? Zaraz sobie doczytam...
-
tak, to jest badania z krwi . Można je wykonać w dowolnym dniu cyklu .
Moim zdaniem przydatna informacja , bo daje wiedzę o naszej płodności
"Zwykli ginekolodzy " nie sugerują takich badań , już prędzej Ci z klinik niepłodności , a moim zdaniem właśnie Ci lekarze "pierwszego kontaktu " powinni je zlecać . U mnie zdiagnozowano w ten sposób wygasanie czynności jajnika , czyli krótko mówiąc wczesną menopauzę.......Margos82 -
Margos82 wrote:tak, to jest badania z krwi . Można je wykonać w dowolnym dniu cyklu .
Moim zdaniem przydatna informacja , bo daje wiedzę o naszej płodności
"Zwykli ginekolodzy " nie sugerują takich badań , już prędzej Ci z klinik niepłodności , a moim zdaniem właśnie Ci lekarze "pierwszego kontaktu " powinni je zlecać . U mnie zdiagnozowano w ten sposób wygasanie czynności jajnika , czyli krótko mówiąc wczesną menopauzę.......
Ojoj a Ty jesteś rocznik 82? Tak z Twojego nicka wnioskuję... ja też 82
-
a to takie same młode jesteśmy super.
Nie Kochana , nie testuje , bo na pewno przyjdzie jak nie dzis, to jutro ...
Szykuje się na następny cykl na kolejne in vitro ale tym razem na własniej komórce ...także czekam na @ i działam dalej ...dużo już za mna niestety ....
Margos82