X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Fertimedica Warszawa
Odpowiedz

Fertimedica Warszawa

Oceń ten wątek:
  • Malica Autorytet
    Postów: 1056 1400

    Wysłany: 21 listopada 2020, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domassek wydaje się ze można,ja nie miałam gonalu Ale z tego co mi mówił dr Dz Na rozluźnienie przed transferem można trochę alko, a widziałam ze tu tez dziewczyny przed transferami coś tam na rozluźnienie Piły ;)
    Girls poprawcie mnie jeśli się mylę ?

    Domassek1991 lubi tę wiadomość

  • Bardotka# Ekspertka
    Postów: 202 122

    Wysłany: 21 listopada 2020, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2020, 11:47

    Domassek1991 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2020, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Można można, planowałam imprezę w trakcie stymulacji i pytałam dr dz:):)

  • Domassek1991 Ekspertka
    Postów: 154 92

    Wysłany: 21 listopada 2020, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnsk wrote:
    Można można, planowałam imprezę w trakcie stymulacji i pytałam dr dz:):)
    Dziękuje za informacje ☺️

    Ona 29 lat
    On 30 lat
    Starania od 07.2018
    26.08.2019 CB
    01.08.2020 1 IUI :(
    01.09.2020 2 IUI :(
    29.09.2020 3 IUI :(
    13.11.2020 wizyta startowa IVF
    20.11.2020 początek stymulacji
    02.12.2020 punkcja
    07.12.2020 transfer 5.3.2
    15.12.2020 8dpt beta 40,2, progesteron 17,70
    17.12.2020 10dpt 82,3 beta
    19.12.2020 12dpt 195,8 beta
    21.12.2020 14dpt 489,4 beta
    31.12.2020 Jest ♥️
    04.09.2021 19:37 👧
  • Ewa100 Autorytet
    Postów: 524 336

    Wysłany: 21 listopada 2020, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane pomóżcie bo zaczynam wariować...
    Dziś jest 6 dpt mrozaczka i zauważyłam lekkie bladoróżowe krwawienie i boli mnie podbrzusze.
    Czy to jest zły czy dobry objaw?


    AMH (lipiec 2020) - 0,72
    07.2020 - IUI -nieudane
    10.2020 - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta 4.1.3.
    Transfer 11.2020 - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży.
    12.2020 - II podejście do in vitro (długi protokół)
    07.05 - transfer 4.2.2
    14 dpt 315,3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2020, 00:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa100 wrote:
    Kochane pomóżcie bo zaczynam wariować...
    Dziś jest 6 dpt mrozaczka i zauważyłam lekkie bladoróżowe krwawienie i boli mnie podbrzusze.
    Czy to jest zły czy dobry objaw?
    Ponoć może być dobry, jest coś takiego jak plamienie implantacyjne ale nie znam się na tym za dobrze..

    Ewa100 lubi tę wiadomość

  • Ewa100 Autorytet
    Postów: 524 336

    Wysłany: 22 listopada 2020, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny puściły mi nerwy i zrobiłam test sikańca i wyszła 2 bladziocha. Na bte idę w środę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2020, 09:03

    pannaaleksandra, Aneta8, Evie, Malica, Fiore, Krąsi lubią tę wiadomość


    AMH (lipiec 2020) - 0,72
    07.2020 - IUI -nieudane
    10.2020 - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta 4.1.3.
    Transfer 11.2020 - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży.
    12.2020 - II podejście do in vitro (długi protokół)
    07.05 - transfer 4.2.2
    14 dpt 315,3
  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 22 listopada 2020, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja u siebie w którymś dniu zauważyłam delikatne różowe zabarwienie na wkładce, które wypłynęło ze mnie razem z luteiną - wybaczcie dosadność 😉 myślę, że nie powinnaś się martwić. Jak pisze Mnsk mogło to być plamienie implantacyjne. Możesz powtórzyć test w poniedziałek - ja zrobiłam w sumie 3 dni pod rząd. Trzymam kciuki za betę! 💙

    Ewa100 lubi tę wiadomość

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • Malica Autorytet
    Postów: 1056 1400

    Wysłany: 22 listopada 2020, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa100 wrote:
    Dziewczyny puściły mi nerwy i zrobiłam test sikańca i wyszła 2 bladziocha. Na bte idę w środę
    Tak jak dziewczyny piszą może to być plamienie implantacyjne

    Dawaj nam tu ten test 😀🤞🍀🙏❤️

  • Ewa100 Autorytet
    Postów: 524 336

    Wysłany: 22 listopada 2020, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imghttps://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/QdkdF4y~fvyTm2Nynard4gECP1uCuk/img


    AMH (lipiec 2020) - 0,72
    07.2020 - IUI -nieudane
    10.2020 - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta 4.1.3.
    Transfer 11.2020 - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży.
    12.2020 - II podejście do in vitro (długi protokół)
    07.05 - transfer 4.2.2
    14 dpt 315,3
  • Evie Autorytet
    Postów: 2117 1530

    Wysłany: 22 listopada 2020, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuage wrote:
    Dziewczyny gratuluję wszystkim pięknych 2 kresek i ładnych Bet😊Trzymajcie kciuki, żeby ta passa na tym forum nadal trwała i wszystkie z Nas tego doczekały🙏🙏🙏
    @Evie gonię Cię z zastrzykami,rozpoczęłam długi protokół.Masz jakieś objawy menopauzy?Bo ze mnie się dr nabijał, że będę mieć przedsmak tego co mnie kiedyś czeka🙃Dostałaś normalnie okres?
    Zobaczymy co to będzie,bo ja mam kiepską wiarę i nadzieję,po tym,jak żaden zarodek nie przeżył do 5 doby.
    @Trini87 co do doktorka Dz.to wiadomo albo Ci przypasuje albo nie,zależy kto co lubi.Dr zawsze odpowie na pytania, czasem głupie nawet,jest konkretny,ale nie owija w bawełnę i nie głaszcze po głowie.Stara się uspokoić ale mówi prawdę,jak jest.Nie jest zmanierowany jak niektórzy lekarze.Niestety nie pracuje już w szpitalu i nad tym ubolewam.

    Cześć 😊 Tak jak dostałam normalnie miesiączkę tydzien temu w sobotę. O dziwo była o wiele bardziej obfita niż zazwyczaj .. nie wiem czy to dibrze czy źle.. objawów żadnych nie odczuwam prawdę mówiąc.. miałam lekki ból głowy ale to chyba bardziej spowodowane było covidem a nie gonapeptylem.. też mnie uprzedzano, że mogą być objawy przypominające menopauzę 😉
    A Ty jak się czujesz Nuage?😊

    Kriobank Białystok

    07.08.2021 punkcja
    12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️

    🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
    🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
    🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
    🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
    🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
    🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
    🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
    🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50

    27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
    04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m

    19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
    19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m

    Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗

    rfxgrjjgg31sy2sm.png
  • Malica Autorytet
    Postów: 1056 1400

    Wysłany: 22 listopada 2020, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa100 wrote:
    Imghttps://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/QdkdF4y~fvyTm2Nynard4gECP1uCuk/img
    Cos się chyba złe skopiowało bo link nie działa :( sugeruje przez” zapodaj”:)

  • Ewa100 Autorytet
    Postów: 524 336

    Wysłany: 22 listopada 2020, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malica wrote:
    Cos się chyba złe skopiowało bo link nie działa :( sugeruje przez” zapodaj”:)
    https://zapodaj.net/f3f158ac04f8d.jpg.html mam nadzieję, że teraz będzie ok


    AMH (lipiec 2020) - 0,72
    07.2020 - IUI -nieudane
    10.2020 - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta 4.1.3.
    Transfer 11.2020 - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży.
    12.2020 - II podejście do in vitro (długi protokół)
    07.05 - transfer 4.2.2
    14 dpt 315,3
  • Ewa100 Autorytet
    Postów: 524 336

    Wysłany: 22 listopada 2020, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przepraszam, ale dopiero się uczę dodawać zdjęcia

    https://zapodaj.net/f3f158ac04f8d.jpg.html

    Evie lubi tę wiadomość


    AMH (lipiec 2020) - 0,72
    07.2020 - IUI -nieudane
    10.2020 - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta 4.1.3.
    Transfer 11.2020 - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży.
    12.2020 - II podejście do in vitro (długi protokół)
    07.05 - transfer 4.2.2
    14 dpt 315,3
  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 22 listopada 2020, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa, to jest bardzo ładna kreseczka! ☺️

    Ewa100 lubi tę wiadomość

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • Ewa100 Autorytet
    Postów: 524 336

    Wysłany: 22 listopada 2020, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta8 wrote:
    Ewa, to jest bardzo ładna kreseczka! ☺️
    Kochana to moje pierwsze podejście, pobrano jedna komórkę, jedna blastka i 2 kreseczki teraz. Jak zrobię badanie z krwi i się potwierdzi... Kurczę to będzie jak 6 w totka🍀🍀🍀🍀🍀. Teraz jestem na etapie 5.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2020, 11:56

    Aneta8, Mary Lou lubią tę wiadomość


    AMH (lipiec 2020) - 0,72
    07.2020 - IUI -nieudane
    10.2020 - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta 4.1.3.
    Transfer 11.2020 - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży.
    12.2020 - II podejście do in vitro (długi protokół)
    07.05 - transfer 4.2.2
    14 dpt 315,3
  • Evie Autorytet
    Postów: 2117 1530

    Wysłany: 22 listopada 2020, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj zaliczyłam mega doła. Przeleżałam w łóżku cały dzień..Czułam, że nie mam siły wstać, żyć... Obawiam się, że zaczyna się u mnie depresja.. Miałam już jedną rozmowę z psychologiem z Ferti ale nie czuję, żeby to mi cokolwiek dało...
    Starania o dziecko to raz ale frustracja z pracy to dwa... W dużym skrócie, żeby Was nie zanudzić: we wrześniu ur zmieniłam dział w firmie. Potrzebowałam tej zmiany i zdecydowałam się na nią licząc głownie na to, że bardziej ustabiluzjŕ swoją sytuację (także finansowo) przed zajściem w ciążę. W związku ze zmianą dostałam podwyżkę ale niewielką. Do dziś dwukrotnie zmienił się mój szef więc nic z tego co mi obiecywali się nie spełni. Znów jestem zdana tylko na siebie. Ale do sedna. Jestem sfrustrowana tym ale tak mega sfrustrowana tym, że po prawie półtorej roku nie mogę doprosić się podwyżki choć dostaję info zwrotne, że jestem super pracownikiem, zaanagażowanym, myślącym itp.. Przez ten czas wzięłam na siebie wiele obowiązkow, także daleko wykraczących poza moje stanowisko bo firma potrzebowała. Przez kilka miesięcy pracowałam na 1,5 etatu i oczywiście zapłacili mi za to ale o długofalowej podwyżce nie było mowy..zasłaniaią się covidem, tym pozwyżki są zablokowane itp.. choć wiem, że to nie jest prawda.. Zależałoby mi na tyn, żeby przed ciążą wywalczyć jeszcze jakąś kaskę z dwóch powodów: uważam, że zasłużyłam na to jak inny w moim dziale bo przez ostatni rok pracowałam naprawdę ciężko kosztem często czasu wolnego, snu, czasu z mężem a dwa- gdy zajdę w ciążę to zniknę z firmy mam nadzieje od razu na dwójkę dzieci i zostanę na ten czas z naprawdę kiepską pensją.. Wiem, że powiedzie żeby olać może tą robote i skupić się na staraniach ale ciężko mi tak odpuścić skoro już tyle mnie to.kosztowało i mam teraz ogromne poczucie niesprawiedliwości... Nie umiem sobie z tym poradzić, jakoś poukładać sobie tego wszystkiego 😔 Ale najgorsze w tym wzzystkich jest to że taj jak pisałam zmienia się właśnie mój szef i pomimo, że jest ktoś na jego miejsce to nie przejmuje wszystkiego tylko cześć będzie dowalona mi.. to spory kawał roboty i znów po raz 3 w jednym roku czeka mnie nauka, pewnie siedzenie nadgodzin i tyle... o.kasie narazie cisza bo nie wiqdomo jak.pójdzie sprzedaż w grudniu która jest kluczowa... a mi się chce wymiotować jak to słyszę.. niestety nie jestem typem, który bardzo umie walczyć o swoje, czuję, że wykorzystują moje ambicje, pracowitość, i tak mnie zwodzą pieprzeniem jaka to jestem zajebista.. a podwyżki dostaje ktoś inny... 😢
    Przepraszam rozpisałam się... a to coś co aż rozrywa mi wnętrzności..

    Kriobank Białystok

    07.08.2021 punkcja
    12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️

    🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
    🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
    🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
    🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
    🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
    🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
    🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
    🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50

    27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
    04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m

    19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
    19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m

    Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗

    rfxgrjjgg31sy2sm.png
  • Malica Autorytet
    Postów: 1056 1400

    Wysłany: 22 listopada 2020, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa100 wrote:
    Dziewczyny przepraszam, ale dopiero się uczę dodawać zdjęcia

    https://zapodaj.net/f3f158ac04f8d.jpg.html
    Jest cudna kreseczka ❤️ Kciuki za betę 🍀🤞🙏❤️🎉

  • Evie Autorytet
    Postów: 2117 1530

    Wysłany: 22 listopada 2020, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa100 wrote:
    Dziewczyny przepraszam, ale dopiero się uczę dodawać zdjęcia

    https://zapodaj.net/f3f158ac04f8d.jpg.html

    Piękna kresunia 😍😍😍

    Kriobank Białystok

    07.08.2021 punkcja
    12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️

    🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
    🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
    🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
    🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
    🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
    🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
    🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
    🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50

    27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
    04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m

    19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
    19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m

    Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗

    rfxgrjjgg31sy2sm.png
  • Malica Autorytet
    Postów: 1056 1400

    Wysłany: 22 listopada 2020, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evie wrote:
    Wczoraj zaliczyłam mega doła. Przeleżałam w łóżku cały dzień..Czułam, że nie mam siły wstać, żyć... Obawiam się, że zaczyna się u mnie depresja.. Miałam już jedną rozmowę z psychologiem z Ferti ale nie czuję, żeby to mi cokolwiek dało...
    Starania o dziecko to raz ale frustracja z pracy to dwa... W dużym skrócie, żeby Was nie zanudzić: we wrześniu ur zmieniłam dział w firmie. Potrzebowałam tej zmiany i zdecydowałam się na nią licząc głownie na to, że bardziej ustabiluzjŕ swoją sytuację (także finansowo) przed zajściem w ciążę. W związku ze zmianą dostałam podwyżkę ale niewielką. Do dziś dwukrotnie zmienił się mój szef więc nic z tego co mi obiecywali się nie spełni. Znów jestem zdana tylko na siebie. Ale do sedna. Jestem sfrustrowana tym ale tak mega sfrustrowana tym, że po prawie półtorej roku nie mogę doprosić się podwyżki choć dostaję info zwrotne, że jestem super pracownikiem, zaanagażowanym, myślącym itp.. Przez ten czas wzięłam na siebie wiele obowiązkow, także daleko wykraczących poza moje stanowisko bo firma potrzebowała. Przez kilka miesięcy pracowałam na 1,5 etatu i oczywiście zapłacili mi za to ale o długofalowej podwyżce nie było mowy..zasłaniaią się covidem, tym pozwyżki są zablokowane itp.. choć wiem, że to nie jest prawda.. Zależałoby mi na tyn, żeby przed ciążą wywalczyć jeszcze jakąś kaskę z dwóch powodów: uważam, że zasłużyłam na to jak inny w moim dziale bo przez ostatni rok pracowałam naprawdę ciężko kosztem często czasu wolnego, snu, czasu z mężem a dwa- gdy zajdę w ciążę to zniknę z firmy mam nadzieje od razu na dwójkę dzieci i zostanę na ten czas z naprawdę kiepską pensją.. Wiem, że powiedzie żeby olać może tą robote i skupić się na staraniach ale ciężko mi tak odpuścić skoro już tyle mnie to.kosztowało i mam teraz ogromne poczucie niesprawiedliwości... Nie umiem sobie z tym poradzić, jakoś poukładać sobie tego wszystkiego 😔 Ale najgorsze w tym wzzystkich jest to że taj jak pisałam zmienia się właśnie mój szef i pomimo, że jest ktoś na jego miejsce to nie przejmuje wszystkiego tylko cześć będzie dowalona mi.. to spory kawał roboty i znów po raz 3 w jednym roku czeka mnie nauka, pewnie siedzenie nadgodzin i tyle... o.kasie narazie cisza bo nie wiqdomo jak.pójdzie sprzedaż w grudniu która jest kluczowa... a mi się chce wymiotować jak to słyszę.. niestety nie jestem typem, który bardzo umie walczyć o swoje, czuję, że wykorzystują moje ambicje, pracowitość, i tak mnie zwodzą pieprzeniem jaka to jestem zajebista.. a podwyżki dostaje ktoś inny... 😢
    Przepraszam rozpisałam się... a to coś co aż rozrywa mi wnętrzności..
    Evie jakbym widziała siebie sprzed 4 lat, wtedy zmieniłam prace „bo byłam zajebista i zrobiłam dla firmy coś mega” skoczyło się na dziękuje od szefa i powiedziałam dość, przeszłam do korporacji o stwierdziłam ze staramy się o dziecko i ze jak tylko zajdę do idę na l4, niestety moja frustracja rosła bo w ciąże nie zaszłam i tez w kolejnej firmie pomimo”zajebistosci „ podwyżki nie dostałam,ale myslam wówczas ze jes stabilnie to dla ciąży zostaje, Przyszla mi tez wtedy depresja poważna bo ani dziecka ani ambicji ani możliwości rozwoju i bałam się ruszyć bo jak jednak zajdę w ciąży to szkoda stabilnego miejsca... poszłam na terapie która trwała prawie dwa lata , międzyczasie zmieniłam prace i wpadłam z deszczu pod rynnę na prace mega super ale szefowa z rozdwojeniem jaźni , serio ! Ciąży nadal brak z depresja jako tako sobie poradziłam i rzuciłam te prace również po roku, otworzyłam własna działalność a ciąży nadal brak i tak minęły kolejne dwa lata, w końcu zdecydowaliśmy się na in vitro a z tym ja na kolejna terapie, tym razem w Ferti. Chce powiedzieć ze terapia nie pomoże przez jedne zajęcia ,a nawet czasem przez Pol roku. Mi pierwszy epizod depresji trwał 2 latA, drugi nie wiem kiedy się pojawił ale był gorszy od pierwszego i to dużo, myślałam ze już z tego wyszłam, ale to podstępny wróg :( w połączeniu z niepłodnością i innymi frustracjami niszczy nas powoli, nie lekceważ wroga bo jest bardzo groźny. Co do pracy to chyba czas na poważna rozumowe z nowym szefem i podjęcie rękawic, trzonowa oprócz stresu Cię nic nie kosztuje, najwyżej powiedzą nie, opowiedz swoją historie i obowiązki a może coś się uda, szef nie da sam z siebie, trzeba poprosić niestety...

‹‹ 94 95 96 97 98 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ