Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Cholera a miało być na 28.o3 hahaAśka32 wrote:Ciasteczko przykro mi, że źle się czujesz
Wiem, że nie da się zaczarować gównianej sytuacji i udawać, że jest wspaniale, ale spróbuj znaleźć jakieś pozytywy. Będziecie mieli ślicznago, kochanego szkraba, który Was będzie bardzo kochał i świata poza Wami nie widział mimo chorób, złego samopoczucia i gorszych dni - i to jest prawdziwa siła napędowa w życiu 
i resztę jakoś będziecie pchać do przodu, zobaczysz
Hałasianka dobrze, że wszystko poszło gładko To już takie realne jak masz konkretny termin 
) trochę jestem zaskoczona
LAURA
-
To jest po prostu prawdziwa kobietka i chce się urodzić w swoje święto
Hałasianka lubi tę wiadomość
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Ciasteczko wierzę że wszystko będzie dobrze, że sobie poradzicie ze wszystkim a mały da Wam siłę! 3maj się:*
Halasinka dobrze ze czujesz sie tam zaopiekowana odpowiednio. Ja mam jeszcze kilka (chyba 6?) zastrzykow neoparinu 0,4, chcesz?
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
starania od 09.2015 r.
Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
I, II, III IUI -
I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤ -
Niebawem będę nadrabiać, tylko najpierw umieszczę małą prośbę do Anovi i Eszkilu. Dziewczyny, Wy się pewnie znacie na wynikach niemowląt. Co myślicie o tym:
Nie podoba mi się rozmaz krwi. Nic się nie zgadza z normami dla niemowląt! Czy Łusia jest chora?4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
O widzisz Hałasianka, nic w przyrodzie nie ginie, ja mam całe opakowanie neoparinu czyli 10 sztuk po 0,6, chcesz?
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
No to proszę, mój brzusio
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2019, 14:55
Lenonki, Hałasianka, anna1990, Marzenka85, agm, Aśka32, HanaMontana, HanaMontana, AnnMari, Justyna87, Czara, Ciasteczko777, Lunitari, lena7, Marysia90, Zola89, Lucky1, taka_jedna lubią tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Ciasteczko, a może warto poradzić się jakiegoś innego lekarza? Którego specjalisty potrzebujecie? Dziewczyny są obcykane w tematach medycznych. A co do obracania Twojego synka, to jeszcze spokojnie może się obrócić do góry, a potem w dół. U mnie tak było.
Hałasianka, super, że u Was wszystko ok. Chyba faktycznie jako pierwsza urodzisz z naszej trójki Jeśli u mnie skończyłoby się na cesarce, to obstawiam 11.03.
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Halasianka wiadomo, że im bliżej porodu tym bardziej zaczynają się nerwy ale chyba jesteś ciut spokojniejsza że masz już termin i wszystko ustalone, co? Będzie dobrze, wierzę w to:)
Ciasteczko, trzymaj się kobieto. Wiem, że mając problemy zdrowotne może być bardzo ciężko, ale już tyle przeszliście z mężem że może właśnie dziecko doda Wam dodatkowej siły w walce z tym wszystkim. Jak tylko czujesz potrzebę to wygadaj nam się tutaj. Nie duś tego wszystkiego w sobie bo to niezdrowe.
Marysia, tak narzekałas na swoje kilogramy a wyglądasz super! No i mopsiczka też się zacnie prezentuje
Dzisiejsza wizyta ogólnie ok. Mały rosnie, ma już 1059g i jest długi. No ale oboje z M jesteśmy wysocy więc nie spodziewałam się mikrusa. Przewrócić się nie chce, z łożyska zrobił sobie poduszkę i wygląda jakby było mu bardzo wygodnie. Nie mam też jakiej Szalowej ilości wod płodowych. Dolna granica normy. Przyłapaliśmy go na nauce ssania super widok!
Moje wyniki ogtt okazują się być typowa insulinoopornoscia także muszę włączyć dietę. Jakoś to chyba przeżyje ale przecież ja tak kocham słodycze...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2772b6e0ff3b.jpg
Lenonki, agm, Aśka32, HanaMontana, AnnMari, Ciasteczko777, lena7, taka_jedna lubią tę wiadomość
-
Ooo no to chętnieHanaMontana wrote:Ciasteczko wierzę że wszystko będzie dobrze, że sobie poradzicie ze wszystkim a mały da Wam siłę! 3maj się:*
Halasinka dobrze ze czujesz sie tam zaopiekowana odpowiednio. Ja mam jeszcze kilka (chyba 6?) zastrzykow neoparinu 0,4, chcesz? pojadę jutro od apteki bo daj mi receptę i mówi że to jakieś grosze kosztuje więc może mi wystarczy, nie wiem ile tam jest w opakowaniu. Odezwę się
:***LAURA -
HahaAśka32 wrote:O widzisz Hałasianka, nic w przyrodzie nie ginie, ja mam całe opakowanie neoparinu czyli 10 sztuk po 0,6, chcesz? czyli krótko mówiąc wymianka ) pewnie
Chxoaz hmm.... Jak to jest ze suchanek. I gin nie każe a on garaż nagle na ostatni. Mieaic to dał. Kumacie to??LAURA -
No to kochana jets opcja ze razemLenonki wrote:Ciasteczko, a może warto poradzić się jakiegoś innego lekarza? Którego specjalisty potrzebujecie? Dziewczyny są obcykane w tematach medycznych. A co do obracania Twojego synka, to jeszcze spokojnie może się obrócić do góry, a potem w dół. U mnie tak było.
Hałasianka, super, że u Was wszystko ok. Chyba faktycznie jako pierwsza urodzisz z naszej trójki Jeśli u mnie skończyłoby się na cesarce, to obstawiam 11.03. ja myślę że 11.03 też może u mnie być jak skumaja że coś tam źle jets wliczone w terminie a poza tym 11.p3 to poniedziałek i tak jakoś chyba są planowane zabiegi zazwyczaj od rana.
LAURA -
Sprawdziłam, mam 9 sztuk, więc prawie całe opakowanie. Daj znać, to wyślęHałasianka wrote:Ooo no to chętnie pojadę jutro od apteki bo daj mi receptę i mówi że to jakieś grosze kosztuje więc może mi wystarczy, nie wiem ile tam jest w opakowaniu. Odezwę się
:***
starania od 09.2015 r.
Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
I, II, III IUI -
I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤ -
No właśnie u mnie mógłby być albo piątek, albo poniedziałek, ale tak jak piszesz te planowane zabiegi pewnie ustawiają na poniedziałki. To by było gdybyśmy urodziły tego samego dniaHałasianka wrote:No to kochana jets opcja ze razem ja myślę że 11.03 też może u mnie być jak skumaja że coś tam źle jets wliczone w terminie a poza tym 11.p3 to poniedziałek i tak jakoś chyba są planowane zabiegi zazwyczaj od rana.
Kinga, malutki, słodziutki brzusio Zresztą Wy wszystkie tak narzekałyście na dodatkowe kilogramy, a jakoś same szprychy 
Pini, a odnośnie plamienia wszystko ok? Co lekarz powiedział o tych wodach? Masz coś robić np. dużo pić? Pamiętam, że Nika piła bodajże 4l dziennie. Diety nie zazdroszczę, ale co zrobić
Najważniejsze, że mały zadowolony sobie leży na łożysku i wpycha paluszka do buzi
kinga27.30 lubi tę wiadomość
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Coś czuję że to bardzo prawdopodobneLenonki wrote:No właśnie u mnie mógłby być albo piątek, albo poniedziałek, ale tak jak piszesz te planowane zabiegi pewnie ustawiają na poniedziałki. To by było gdybyśmy urodziły tego samego dnia
Kinga, malutki, słodziutki brzusio Zresztą Wy wszystkie tak narzekałyście na dodatkowe kilogramy, a jakoś same szprychy
Pini, a odnośnie plamienia wszystko ok? Co lekarz powiedział o tych wodach? Masz coś robić np. dużo pić? Pamiętam, że Nika piła bodajże 4l dziennie. Diety nie zazdroszczę, ale co zrobić Najważniejsze, że mały zadowolony sobie leży na łożysku i wpycha paluszka do buzi ) nieźle nasza parka damsko męska haha )
Lenonki lubi tę wiadomość
LAURA -
Lenonki a czy Ty z racji IO utrzymujesz dietę w ciąży?
W sumie to nic nie mówiła o piciu wody ponad normę. Staram się pić dużo ale nie wiem czy choć 1.5l mi się udaje dziennie. Musiałabym zaczac to kontrolować.
Ciekawe czy takie picie wody faktycznie wpływa na ilość wod.
Tu na forum faktycznie same szczupłe laski, a każda narzeka!
-
nick nieaktualnyDziękuje Dziewczyny❤️, muszę znaleźć sile i jakoś przygotować do walki...
lekarz prowadzący M (specjalista z uck) od 10 lat uratowała mu już życie i wtedy wyprowadziła, liczymy że znowu pomoże, konsultacje też beda.. M choruje na bardzo rzadka chorobę zapadalność jest szacowana na 1,2–17 przypadków na 1 000 000... od prawie roku przyjmuje cytostatyk...
Śliczne Wasze brzusie!!! Gratuluje wizyt i rosnących Maluszków!!
Nika - wyniki skonsultuj koniecznie z pediatra!! Ma jakieś objawy? -
Hałasianka- 08.03 to mój początek ciąży z Łusią Wspaniała data.
Lena7 - kciuki za rodzeństwo dla Niny!
Lenonki - przystojniaczek
Brzuchy - cudne jesteście, bardzo zgrabne! Aż zatęskniłam za moją piłeczką. Ale to co mam teraz jest jeszcze fajniejsze - takie interaktywne
A ja dalej świruję przed jutrzejszym szczepieniem. Do tego Łusia zaliczyła strasznie przykry atak kolki i zasnęła na mnie, tak że jestem uwięziona w niewygodnej pozycji... ale skoro jej tak dobrze...
Hałasianka, Lenonki lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Ciasteczko, współczuję choroby męża. Musicie być teraz oboje silni dla swojego maluszka i zawalczyć o zdrowie dla jego taty. Bo widzisz, gdyby tego dziecka nie powinno być, to by nie było. A jest - taki Wasz mały cud. To jest najlepsze, co się Wam mogło zdarzyć niezależnie od wszystkiego.
A co do Łusi to ja jej zrobiłam te badania bo co noc muszę jej odsysać aspiratorem glutki, bo jej bulgoczą w nosku. Nic innego niepokoją ego się nie dzieje. Ma kolki i ciemieniuchę, ale to chyba nie ma znaczenia. Pokażemy te wyniki jutro pediatrze.4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualny
