Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam 172 i też chętnie oddam 5Lenonki wrote:Lena, ja mam 175 cm i chętnie oddam 5cm gdybyś była zainteresowana
Nina zasnęła po tym jak na kolanach wymknęłaś się z pokoju? 
zawsze chciałam być mała kompaktowa ale nie wyszło a na szpilkach czuje się wielka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2019, 14:18
LAURA
-
Jeśli umie wykonywać usg i ma aparat w gabinecie, to może od razu zrobić. My dostaliśmy skierowanie do radiologa.elinkagd wrote:Lenonki a jak lekarz ma usg w gabinecie to on sam nie zrobi badania USG?
Hałasianka, dlatego ja nie chodzę w szpilkach
Tym bardziej, że mój konus jest tego samego wzrostu co ja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2019, 14:36
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Puchatek wrote:Lenonki, ja testuje jutro po IUI u dr Cz. z 30.01
I @ jeszcze się nie pojawiła? Obiecująco
Robisz sikańca, czy betę? Masz jakieś oznaki, mierzysz temperaturę?
Środa: Ciasteczko wizyta u L., Puchatek testowanie
Czwartek: Aśka drugie połówkowe dr. Podsiadło 8:00, Lucky prenatalne dr. Podsiadło 10:40, Marzenka wizyta u L.
Piątek: Lena beta?, Lucky dermatolog
Sobota: Agm wizyta serduszkowa, Lena beta?PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Też się uśmiałam
mój teść miał niedawno usuwaną prostatę i też miał zdziwko, jak go zaprosili na USG, myślał że przez powłoki brzuszne
:-P
Oj dziewczyny jak ja bym wzięła tych kilka cm
od jednej pięć i od drugiej też pięć!!
Lenonki usnęła!! Aż ja budziłam przed 9 bo już przesadzała
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn
-
Hałasianka najlepiej notuj i nam tu zaprezentuj swoje ustalenia

P.S. Dopiero wczoraj odebrałam przesyłkę, jeszcze raz dzięki :*
I w związku z tym ogłoszonko, mam prenatal dha do oddania w spadku po Hałasiance, czy któraś z Was jest zainteresowana?


starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Aśka ja chętnie odkupię, bo kończą mi się moje obecne

Bazylkove gratulacje ❤️
Zola jak tam??
bazylkove lubi tę wiadomość
-
Nie ja acard mialam brac tylko na początku by pomogl sie zagnieżdzic zaradkowi. Tylko heparyne mi zostawili...do konca a nawet 6 tygodni po.Hałasianka wrote:no ja mam dokladnie tak samo, bylam przekonana ze do konca ciazy. hmmmm
a acard tez łykasz jeszcze?

-
Ja mam ten inhalator dla małego. Dla mnie jest ok. Uzywalam od poczatku, ma maske i ustnik. Nie ma chyba smoczka ale mozna dokupić - nawet nie wiem, bo nie byl nam ten smoczek potrzebny.Ciasteczko777 wrote:Dzieki Lenonki - on ma wizytę w czw, zobaczymy co mu powie
tak się o niego martwię, o niczym innym nie myślę..
co do aspiratora - kupiłaś już Pingo? Też nie wiem który inhalator .. już tyle na ten temat czytam i dalej nie wiem.
A MEDEL FAMILY PLUS Inhalator pneumatyczno-tłokowy??
Czara - dużo zdrówka dla Synka- oby szybko przeszło.
Szczerze-dla mnie inhalator jak inhalor. Kupilam bo wowczas mial dobre opinie i byl wszedzie polecany. A z doświadczenia - swojego i koleżanek przynjamniej-wiem, ze prawie każde malutkie dziecko ryczy przy inhalacji i na początku nie chce tego stosowac. U nas sie udalo dopiero gdy mlody byl na tyle duzy, ze mozna mu bylo puscic bajke
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość


-
nick nieaktualny
-
No a ja ta heparyne teraz dopiero haha. Dobra czytałam że do 34 tyg a że biorę heparyne to odstawie chyba ten acard już. Bo kończę 34 właśnie4me wrote:Nie ja acard mialam brac tylko na początku by pomogl sie zagnieżdzic zaradkowi. Tylko heparyne mi zostawili...do konca a nawet 6 tygodni po.LAURA

-
No to extra sztafeta prenatalnaAśka32 wrote:Hałasianka najlepiej notuj i nam tu zaprezentuj swoje ustalenia

P.S. Dopiero wczoraj odebrałam przesyłkę, jeszcze raz dzięki :*
I w związku z tym ogłoszonko, mam prenatal dha do oddania w spadku po Hałasiance, czy któraś z Was jest zainteresowana?
dobrze nic się nie zmarnuj a dobro powraca haha
Co do położnej super, wszystko wytłumaczyła łącznie z psychologicznym podejściem patrząc jak ja płaczę na samą myśl o rozmowę o maluszku i karmieniu. Zobaczyła laktator to się śmiała że się boi dotknąć że coś rozwali bo to pewnie drogie ale medela najlepsza i maja te medele swing właśnie.
Co do nowości to kremy do pupki z cynkiem itd dopiero jak się coś dzieje ale na codzień myć wacikiem z wodą koniecznie i potem dobrze natłuszczac. Jest maść /krem zajebisty kiedyś niedostępny tylko na oddziałach a teraz e necie można kupić :
http://kremzaspa.pl/
Bardzo polecała więc muszę dokupić.
Kapiemy oczywiście codziennie, ew co 2 dzień max. Dziecko musi mieć swój rytm dnia a poza tym być czyste
chociaż na 2 min włożyć do wody i obmyc. Czyli... Tak jak mnie uczyli. Jak miałam że starsza corka 
Generalnie przydało mi się to dziś taka 1,5 h pogadanka poza szkoleniem z laktatora.
Jak ściągamy to metoda 3-5-7
3 min stymulacja, 5 min odciaganie, 5 min przerwa, 7 min odciaganie.
Można ściągnąć jak zejdzie mało to za godzinę spróbować i dolać w sensie dociągnąć do tego co wcześniej i zmieszać i jest ok. Kilka h to może stać w temp pokojowej.
Aa i dla karmiących cycki em... Poleca ściągnąć nawet raz na dobę i dać ten pokarm z butelki żeby dziecko też umialo pić że smoczka wasz pokarm a wtedy wy możecie wyjść na godzinę do sklepu czy lekarza itp a tatusiowie karmią bo jak tylko cyc to czasami dziecko uzależnione od cycusia mamusi i dupa. Nikt inny nie nakarmi. Taki nie y oczywiste rzeczy ale pisze wam bo. Może nie każdy wie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2019, 18:28
kinga27.30, Aśka32, Lenonki, Ciasteczko777, Marzenka85, HanaMontana, agm lubią tę wiadomość
LAURA
-
Ja mam 170, a kurczę też zawsze chciałam być mała i filigranowa u co? Pffff!
Bazylku, gratuluję serduszka i karty ciążowej
ponoć trzeba ją cały czas wozić w torebce, moja jakoś leży przypięta magnesem do lodówki, gdyby byla potrzebna na gwałt (tfu, tfu!).
Lena, wyobraziłam sobie siebie wychodzącą do dziecka na kolanach i jakoś tak wesoło mi się zrobiło
Dzięki za opinie ws tego inhalatorka, zaraz siadam do kompa i chyba kliknę sobie, a co tam.
bazylkove lubi tę wiadomość

2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy
Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Aśka zaakcpetowałam i napisałam
Hałasianka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa łykam od pocz ciąży cały czas- a od 12 tyg aż 150 mg dziennie... trochę się bałam ale podobno są bad że bardzo pomaga i wręcz ratuje życie.. oby.4me wrote:Nie ja acard mialam brac tylko na początku by pomogl sie zagnieżdzic zaradkowi. Tylko heparyne mi zostawili...do konca a nawet 6 tygodni po.
-
Dziewczyny, ja juz po IUI
pecherzyk 25 mm, endo 10,5 mm.
Dziękuję za wszystkie kciuki. Jakas taka mala nadzieja sie we mnie obudzila, mimo ze nigdy specjalnie nie wierzylam w powodzenie inseminacji.
Bazylkove, gratuluję serduszka
Marzenka85, 4me, Anovi, Lenonki, HanaMontana, Ciasteczko777, kinga27.30, StaraczkaNika, Aśka32, Puchatek, lena7, AnnMari, bazylkove, Justyna87, Lunitari lubią tę wiadomość

Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Super, że się udałoZola89 wrote:Dziewczyny, ja juz po IUI
pecherzyk 25 mm, endo 10,5 mm.
Dziękuję za wszystkie kciuki. Jakas taka mala nadzieja sie we mnie obudzila, mimo ze nigdy specjalnie nie wierzylam w powodzenie inseminacji.
Bazylkove, gratuluję serduszka
Teraz czekamy z mocno zaciśniętymi kciukami
-
Ciasteczko nie ma sie co porownywac. Mi lekarz wyraznie kazal odstawic i zostawic heparyne. Halasianka miala na odwrót, a Tobie kazali tylko acard. Po pierwsze mamy inne schorzenia (ja mam mutacje MTHFR w dwoch wariacjach i heteozygote, Halasianka ma cos innego a Ty chyba w ogóle nie masz tej mutacji) po drugie wiadomo-co lekarz to imme metody-no chyba, ze tasma z tej samej kliniki to jeszcze sie wowczas czasem cos pokrywa z zalecenCiasteczko777 wrote:Ja łykam od pocz ciąży cały czas- a od 12 tyg aż 150 mg dziennie... trochę się bałam ale podobno są bad że bardzo pomaga i wręcz ratuje życie.. oby.
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość







