Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Justyna, super! Mocno trzymam kciuki za powodzenie iui!
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Alicja bardzo mi przykro. ☹️starania od 2016 r.
2016 początek leczenia w klinice Genesis w Bydgoszczy
10.2017 zmiana kliniki na Gametę w Gdyni
On-azoospermia,niedoczynność tarczycy(przewlekła),hiperprolaktynemia(przewlekła)
07.2018 rozpoczęcie mojego leczenia
Niepłodność pierwotna,niedoczynność tarczycy
03.2019 I IUI AID
07.08.2019 start z IVF, krótki protokół, 19 sierpień punkcja,pobrano 19 kumulusów z czego 11 MII, 1 ❄ 3aa
12.09 transfer zarodka 4AA, czekamy na cud ❤️
8dpt-107,40 mIU/ml, 11 dpt-384,90 mIU/ml, 13 dpt-754,10 mIU/ml, 18dpt-5753 mIU/ml, mamy❤️
31.05.21 transfer zarodka 4AA; 7dpt-25,35mlU/ml,8 dpt-41,09mlU/ml,10dpt-125,60mlU/ml 14 dpt-608,40 mlU/ml,17 dpt-1624 mlU/ml,31 dpt-25308mlU/ml, 35 dpt-39036mlU/ml
-
kinga27.30 wrote:Cześć Kasia! Dużo przeszliście
oby teraz to był już ten czas dla Was
No niestety, ☹️, ale to wszystko dało nam takiego wielkiego kopa do działania, że mimo wszystko nie poddamy się. Nie raz przechodzę chwile załamania, ale jestem pełna nadziei, że w końcu i do nas się szczęście uśmiechnie.kinga27.30 lubi tę wiadomość
starania od 2016 r.
2016 początek leczenia w klinice Genesis w Bydgoszczy
10.2017 zmiana kliniki na Gametę w Gdyni
On-azoospermia,niedoczynność tarczycy(przewlekła),hiperprolaktynemia(przewlekła)
07.2018 rozpoczęcie mojego leczenia
Niepłodność pierwotna,niedoczynność tarczycy
03.2019 I IUI AID
07.08.2019 start z IVF, krótki protokół, 19 sierpień punkcja,pobrano 19 kumulusów z czego 11 MII, 1 ❄ 3aa
12.09 transfer zarodka 4AA, czekamy na cud ❤️
8dpt-107,40 mIU/ml, 11 dpt-384,90 mIU/ml, 13 dpt-754,10 mIU/ml, 18dpt-5753 mIU/ml, mamy❤️
31.05.21 transfer zarodka 4AA; 7dpt-25,35mlU/ml,8 dpt-41,09mlU/ml,10dpt-125,60mlU/ml 14 dpt-608,40 mlU/ml,17 dpt-1624 mlU/ml,31 dpt-25308mlU/ml, 35 dpt-39036mlU/ml
-
AlicjaStarania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
elinkagd wrote:Tinka a ile udało się pobrać jajeczek?
Punkcję miałam w zeszłym roku. Pobrano mi 16 komórek. W tym 3 niedojrzałe. Więc pozostało 13. 6 zostało zapłodbionych, a 6 zamrożonych, jedna została zniszczona.
Z tych 6 zapłodnionych powstały 2 zarodki. Miałam 2 transfery. Jeden nieudany, drugi udany ale niestety ciąza zakończona poronieniem.
Teraz nie musiałam mieć punkcji gdyż korzystamy z tych 6 zamrożonych komórek. I czekam jeszcze na jakaś informacjęile udało się zapłodnić
i jeśli będa jakieś zarodki to w środe transfer.
-
nick nieaktualny
-
kinga27.30 wrote:Zarzekałam się, że nie będę marudzić i dla dobra dziecka przeleżę całą ciążę, chociażby się walilo i paliło. Ale to jest takie ciężkie... ja trawnika nawet nie tykam, a aż płacze. Jak tak dalej pojdzie, to w sierpniu nie będę miała gdzie z małą koca rozłożyć niestety...
U nas remont zaczyna sie za tydzień, mam nadzieję, że będę miała bardziej głowę zajęta i nie bedzie czasu na smęty... później święta, maj i jakoś zleci, nie?
Musimy udać radę...
Naprawdę podziwiam Nikę, że miała tyle siły leżeć z tą szyjką...Nika, co u Was?
i nauczyć się leżeć i patrzeć jak mąż haruje, wydawać polecenia - karmienie piersią przykuwa do dziecka i kanapy na dłuuugo... co trochę... a są dni, kiedy dziecko parzy każda inna powierzchnia niż ramiona mamy. I wtedy mąż musi ogarnąć, ugotować, zrobić zakupy... chyba że wyhoduje sobie cycki
Polecam zorganizować sobie czas, żeby nie było czasu na myślenie - ja wyznaczyłam sobie kilka lektur o pielęgnacji i rozwoju dziecka i codziennie musiałam wyrobić normę. Zrobiłam serię niby montessoriańskich mobili nad łóżeczko. Przeszłam na ps4 z 4 gry i narobiłam zaległości na Netfliksie. Ostatni miesiąc szybko zleciał - prawie cały przespałam
Dasz radę, bo przecież bardziej niż na ogródku zależy Ci żeby dziecko urodziło się silne, w terminie i żeby nikt Was długo w szpitalu nie przetrzymywałLepiej poleżeć .miesiąc we własnym domu niż 1 dodatkowy dzień w szpitalu po porodzie
HanaMontana, Lenonki, lena7, kinga27.30 lubią tę wiadomość
-
Alicja, tak strasznie mi przykro! Nie umiem napisać nic mądrego, bo wiem jak to jest czekać aż potwierdzą się najgorsze obawy i że żadne słowa nie pomogą
Siły i cudów! -
Alicja, czy dr Ś odpisał, oddzwonił?
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Alicja - bardzo mi przykro ;( Trzymajcie się ;*
starania od 11.2016
Gameta Gdynia 07.2018
clo/pregnyl od 10.2018
12.2018 - II kreski
01.2019 - puste jajo płodowe ;(
06.2019 - HSG - drożne
07.2019 - clo/pregnyl - czekamy na cud
Ja - niedoczynność tarczycy
23.11.19 morfologia 1%
10.12.2019 II kreski -
Zola - super ,że już możecie się starać
My od stycznia pierwszy raz w tym miesiącu zaczynamy działać. Też wątpię ,że zajdę w ciąże naturalnie ;( Bardzo bym chciała ,żeby organizm mnie zaskoczył... Co do miesiączki to pierwszą po poronieniu miałam wywołaną ,a druga przyszła w 37dc .
starania od 11.2016
Gameta Gdynia 07.2018
clo/pregnyl od 10.2018
12.2018 - II kreski
01.2019 - puste jajo płodowe ;(
06.2019 - HSG - drożne
07.2019 - clo/pregnyl - czekamy na cud
Ja - niedoczynność tarczycy
23.11.19 morfologia 1%
10.12.2019 II kreski -
joasia wrote:Zola - super ,że już możecie się starać
My od stycznia pierwszy raz w tym miesiącu zaczynamy działać. Też wątpię ,że zajdę w ciąże naturalnie ;( Bardzo bym chciała ,żeby organizm mnie zaskoczył... Co do miesiączki to pierwszą po poronieniu miałam wywołaną ,a druga przyszła w 37dc .
Wiadomo, też gdzieś mam iskierkę nadziei, że może zaskoczy naturalnie... Nawet dr Ś mówił dziś, że organizm po poronieniu inaczej funkcjonuje i nawet jak wcześniej się nie udawało to teraz może zaskoczyć.
Tylko ja już się na nic nie nastawiam, co ma być to będzie. Jedyne czego nam potrzeba to dużo cierpliwości i dystansu do tego wszystkiego.
Ś też mówił, że okres powinnam dostać najpóźniej na koniec miesiąca, no ale u mnie już było widac zbliżającą sie owulacje, to łatwo przewidzieć termin.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2019, 22:32
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Ś. oddzwonił. Powiedział, że proponuje poczekac na wizytę u genetyka prof. Limona 18.04, gdzie dostaniemy dokładny opis tych 1 badań genetycznych i on też powie jaka będzie najlepsza ścieżka postępowania w naszym wypadku.
I tak też zrobimy.
W sumie i tak informacja z biopsji którą uzyskalibyśmy za miesiąc (o ile jeszcze w tym tyg udałoby się ją zrobić) nic tak naprawdę nie przyspieszy. Bo jeśli wyjdzie, że to zespół turnera, to na pewno nie przerwiemy ciąży tylko z tego powodu, bo turner to nie koniec świata, z tym da się żyć normalnie. I tak musimy poczekac do 18 tyg na inne badania np. echo, żeby wykluczyć wady serca, którymi myślę, że mozemy byc obciążeni genetycznie - 1 dziecko brata męża miało nieuleczalną wadę serca, zmarło w ok. 22 tyg.
Więc może poczekamy na amniopunkcję.
Także nie pozostaje nam nic jak czekać. Musze zająć się pracą, bo inaczej zwariuje. Jedyny plus to to, że pracuje w domu i moge to robić w dresie, totalnie nieogarnieta...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2019, 22:46
17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
Zola89 wrote:Mnie mój organizm zaskakuje, ale nie w taki sposób w jaki bym chciała...
Wiadomo, też gdzieś mam iskierkę nadziei, że może zaskoczy naturalnie... Nawet dr Ś mówił dziś, że organizm po poronieniu inaczej funkcjonuje i nawet jak wcześniej się nie udawało to teraz może zaskoczyć.
Tylko ja już się na nic nie nastawiam, co ma być to będzie. Jedyne czego nam potrzeba to dużo cierpliwości i dystansu do tego wszystkiego.
Ś też mówił, że okres powinnam dostać najpóźniej na koniec miesiąca, no ale u mnie już było widac zbliżającą sie owulacje, to łatwo przewidzieć termin.) , ale u mnie ani iui , ani ivf na początku nie dawało rezultatu...
U Ciebie jest zupełnie inaczej. Trzymam duże kciuki, wiem , że będzie dobrze.Zola89 lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Lenonki wrote:Lena, a jak sytuacja z Twoim krwiakiem? Dajesz radę odpoczywać przy Ninie? Który to juz tc u Ciebie?
Justyna, o której masz inseminacje?
14:40. Dziś znów się boję że mi pecherzyk nie pęknie. Bo nic nie czujea zastrzyku nie dostałam
Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020
-
lena7 wrote:Zola, zamknij jak możesz wszystko w pudełko i włóż głęboko do szuflady. Trudno podejść do tego zadaniowo, bo serce jeszcze krwawi, ale nie warto też uważam do tego wracać, bo to nic nie da, a tylko rozdziera ciało na nowo. Popatrz..Twoje ciało jest gotowe na drugie dziecko, to coś znaczy! Patrz optymistycznie, naprawdę, wierzę że już niedługo będziesz bardzo szczęśliwa. Leczenie dało szybkie rezultaty, a to ważne przecież, że nie jesteś beznadziejnym przylądkiem, który do ciąży dochodzi latami .. mówię o sobie,( chociaż nie chcę też nas porównywać, bo może sprawiam Ci przykrość..szłyśmy na równi, i pewnie nic innego tylko przypominam Ci o ciąży w której już nie jesteś
) , ale u mnie ani iui , ani ivf na początku nie dawało rezultatu...
U Ciebie jest zupełnie inaczej. Trzymam duże kciuki, wiem , że będzie dobrze.
Nie sprawiasz mi żadnej przykrości. Wręcz przeciwnie, Twój przykład daje nadzieję i siłę do walki, bo widać że ta walka się opłacała.
Wypłakałam się już ile mogłam, i masz rację, trzeba ruszyć dalej. Chciałabym przez te 2 miesiące bez jeżdżenia do gamety skupić się na sobie i M. Bo wiadomo jak te starania z zegarkiem w ręku potrafią wpłynąć na związek. Teraz mamy chwilę dla siebie
Lena, no właśnie, jak się czujesz?lena7 lubi tę wiadomość
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Justyna87 wrote:14:40. Dziś znów się boję że mi pecherzyk nie pęknie. Bo nic nie czuje
a zastrzyku nie dostałam
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️