WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak w ogóle to w razie gdyby beta nie wyszła to mam brać tabletki Axia od 1 dc. Teraz czytam że to antykoncepcja. Czy może to być na ten niepękniety pęcherzyk?
Powiem Wam że zaczynam mieć wątpliwości co do tej Szczyptańskiej. Mało mi tłumaczy, wypisuje tylko co i kiedy. Nic więcej. Na co to, na co tamto. Ja też w sumie nie dopytuje. Ale Ś. to chociaż mówił co po kolei. Ehh...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2019, 14:18
Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020
-
Ciasteczko, dawaj delicol przed każdym karmieniem. Warto spróbować też dać mu espumisan jak się znowu zacznie - to jest nieszkodliwe, w całości wydala się z organizmu, a może pomoże. Tylko ze to wygląda na jakiś poważniejszy problem. Może faktycznie byłoby dobrze zrobic badanie kupci - wtedy będzie wiadomo czy to alergia na bmk.
Koniczyna, to hormony
Ja przy stymulacji zamienialam się w wyjącego, kolczastego jeża. Wqurw i płacz na zmianę. Trzeba przetrwać jeszcze chwilę i będzie łatwiej... aż do 7 tc, kiedy zaczną Ci się rzucać na mózg hormony ciążowe 
Hałasianka, ja bym napisała skargę na tamtą babkę! Jak można narażać takie małe dziecko na niepotrzebny ból i stres... grr, nie uczą ich tam czy co?
Kurde no, mam nadzieję że postęp choroby przystopuje i operacja będzie jedna i jak najpóźniej. Ucałuj w piętkę swoja małą dzielną fajterkę od e-cioci!
Hałasianka lubi tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
StaraczkaNika wrote:Każdy
Mam policystyczne jajniki i stąd zawirowania w androgenach, zły stosunek lh do fsh = pęcherzyki źle rosną, zmieniają się w torbiele zamiast pękać, niski estradiol = złe endo, za wysoki progesteron = może blokować owulację.
Do tego duuuużo za dużo prolaktyny ( przynajmniej teraz nie mam problemów z mlekiem).
Tarczycowe też mam skopane, przed ciążą niedoczynność, ale za mała do leczenia a w ciąży nadczynność.
Leczyłam się w invikcie i potem w gamecie u dr S i wrócę do niego jak mi się ustabilizują @. Do tej pory miałam jedną na początku kwietnia. Dopiero wtedy głupie jajniki zaczną wywijać swoje numery i trzeba je będzue jakoś opanować.
Nie planujemy póki co drugiego dziecka, więc bardziej mi chodzi teraz o zwiększenie komfortu życia niż poważne działania. Myślę że S coś poradzi, bo jest dobry w hormonach
Dr. S na początku myślał ,że mam PCOS ,ale jak zrobiłam badania ,to powiedział ,że jednak nie. Skoro mówisz ,że jest dobry w hormonach ,to dlaczego nic mi z tym nie robi ?;( rok temu w sierpniu nie dostałam okresu ,dopiero dostałam we wrześniu ,czyli po 2 miesiącach , powiedział ,że to dlatego ,że zrobiła mi się torbiel i nic innego. Ogólnie to ja też co chwile mam torbiele na jajnikach ;/ Byłam stymulowana clo przez 3 miesiące i pęcherzyki rosły ładnie i pękały też ok. Prolaktynę mam ok ,progesteron też.Nie wiem co jeszcze mam zbadać ;/
starania od 11.2016
Gameta Gdynia 07.2018
clo/pregnyl od 10.2018
12.2018 - II kreski
01.2019 - puste jajo płodowe ;(
06.2019 - HSG - drożne
07.2019 - clo/pregnyl - czekamy na cud
Ja - niedoczynność tarczycy
23.11.19 morfologia 1%
10.12.2019 II kreski -
Zola89 wrote:Joasia, dziś akurat mam dobry nastrój, więc powtórzę słowa dziewczyn. Będziemy w ciazy i zostaniemy mamusiami! Tak musi być, innego scenariusza nie przewiduję!
W ogóle Ty masz stwierdzone pcos? Zawsze myślałam, że przy tach długich cyklach lekarze je jakoś regulują lekami. Mi Ś powiedział, że jak po poronieniu okres długo nie będzie przychodził to mam się z nim skontaktować, to przepisze coś na wywolanie. Może napisz do doktora S?
Przypomnij proszę, wcześniej byłaś stymulowana i w czerwcu znów zaczynasz stymulację?
Zola- Nie mam PCOS . Może faktycznie jutro do niego napiszę... Byłam stymulowana od października do grudnia i wtedy zaszłam z ciążę. W maju miałam zacząć stymulację , a w czerwcu mam HSG ,ale nie dostałam jeszcze okresu i nie ma ani stymulacji i HSG też przełożyć trzeba,bo nie wiem kiedy będzie okres;/
starania od 11.2016
Gameta Gdynia 07.2018
clo/pregnyl od 10.2018
12.2018 - II kreski
01.2019 - puste jajo płodowe ;(
06.2019 - HSG - drożne
07.2019 - clo/pregnyl - czekamy na cud
Ja - niedoczynność tarczycy
23.11.19 morfologia 1%
10.12.2019 II kreski -
A GDZIE pobieracie krew?Lenonki wrote:Ciasteczko, faktycznie wyglada na brzuszek. Zaniescie jutro kupę do badania. Trzeba szpatułka zebrać z pieluszki i do opakowania. Nie wiem po jakim czasie sa wyniki, ale pewnie tego samego dnia. Delicol nie działa od 1 użycia, tylko po kilku dniach wiec chyba nie ma co w ciemno jemu podawać.
Halasianka, jejku nie wyobrażam sobie patrzeć jak mi dziecko sinieje... Współczuje bardzo. U nas bylopodobnie z pobraniem krwi. Tylko, że U Bruna jest problem z pobraniem z dłoni, dlatego tez w szpitalu miał wenflon w główce. Jak robiliśmy mu badania, to miał pobierana ze zgięcia łokciowego i tez udało sie dopiero za drugim razem. Za miesiac czeka nas kolejne badanie 😩
Justyna, ciezko nie mieć chociaż minimalnej nadziei... Dobrze, ze jutro sie wszystko okaze. Choc pewnie niedziela będzie sie dłużyła.LAURA
-
Moja Laura od początku robi rZ dziennie, na początku max 2 a teraz czasami raz na 2 dni ale to mm. Ale jak 5 tyg była tylko na moim to naprawdę max 2 dzinniePini wrote:Ciasteczko, raz na dobe to chyba za mało u takiego maluszka. W pierwszym miesiącu niby 4-5 kup na dobę. Delicol jest typowo na nietolerancje laktozy. Masz może termofor? Albo spróbuj okładów z ciepłej pieluszki i układania na brzuszku.
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
LAURA
-
Zrobione e ciociu:)StaraczkaNika wrote:Ciasteczko, dawaj delicol przed każdym karmieniem. Warto spróbować też dać mu espumisan jak się znowu zacznie - to jest nieszkodliwe, w całości wydala się z organizmu, a może pomoże. Tylko ze to wygląda na jakiś poważniejszy problem. Może faktycznie byłoby dobrze zrobic badanie kupci - wtedy będzie wiadomo czy to alergia na bmk.
Koniczyna, to hormony Ja przy stymulacji zamienialam się w wyjącego, kolczastego jeża. Wqurw i płacz na zmianę. Trzeba przetrwać jeszcze chwilę i będzie łatwiej... aż do 7 tc, kiedy zaczną Ci się rzucać na mózg hormony ciążowe
Hałasianka, ja bym napisała skargę na tamtą babkę! Jak można narażać takie małe dziecko na niepotrzebny ból i stres... grr, nie uczą ich tam czy co?
Kurde no, mam nadzieję że postęp choroby przystopuje i operacja będzie jedna i jak najpóźniej. Ucałuj w piętkę swoja małą dzielną fajterkę od e-cioci!
Słuchaj mogę ją Zaszczepić jutro na WZW i rota a pneumokoki za tydzień? Koleżanka tak miała 2 miesiące temu że pneumokoki po tygodni dało same a myślałam że każda szczepionka to odstęp min 4/6,tygLAURA -
MożnaHałasianka wrote:Zrobione e ciociu:)
Słuchaj mogę ją Zaszczepić jutro na WZW i rota a pneumokoki za tydzień? Koleżanka tak miała 2 miesiące temu że pneumokoki po tygodni dało same a myślałam że każda szczepionka to odstęp min 4/6,tyg 6 tyg to odstęp między kolejnymi dawkami tego samego szczepienia. Rota lepiej szybko - zanim się nauczy pluć, bo wtedy dłużej schodzi z wpakowaniem tego w dziecko i jest więcej grymaszenia.
Bierzesz do tego 5w1, tak?4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Wiesz co lrzemyslelismu i chyba zrobię jej jutro WZW i rota a za tydzień pneumokoki a 5 w 1 potem. Nienwiem kiedy do szpitala czy za 2 tyg czy potem ale najważniejsze dla mnie na szpital jest WZW, rota i pneumokoki. Dałabym razem ale boję się na raz jej zapodac 8 wirusów cholera.StaraczkaNika wrote:Można 6 tyg to odstęp między kolejnymi dawkami tego samego szczepienia. Rota lepiej szybko - zanim się nauczy pluć, bo wtedy dłużej schodzi z wpakowaniem tego w dziecko i jest więcej grymaszenia.
Bierzesz do tego 5w1, tak?LAURA -
Może i macie racje...
Zaczynam byc gorsza niz przed@
Gdy moj dzis biadolil o swoich problemach...ze jest zmeczony
..ze jego rozrywka jest tylko pojscie do sklepu...ze wszystkiego mu bronie( czytaj Cola, piwo) i w ogole jak to on ma źle...niewytrzymalam i wybuchlam...i jakos to we mnie siedzi, ze on stoi zboku, a to ja sie tylko staram i on tego nie widzi, nie docenia i nie wspiera...i tak mi smutno...😞
ps.bylam u rodziny i dowiedzialam sie o ciazy kuzynki...jaka to ona jest super i w ogole...a jej chlopak- cud natury, robi wszystko z nia...razem gotuja, maja super pracę i niczym sie nie musza martwić...2007 - syn.
Starania 10lat o rodzeństwo.
2018-nieudane hsg, histeroskopia( usunięcie 2 polipow z szyjki, lyzeczkowanie, zrosty w macicy - część uwolniono)
Laparoskopia diagnostyczna - obustronna niedroznosc jajowodów.
2019.05 - start IVF krótki protokół.
17.05 punkcja: z 6 zaplodnionych sa 2 blastki 4aa i 4bb ❄❄
FET- może kiedyś się doczekam..
Cienkie endometrium
Mutacje Pai-1 i Mthfr
14.08.2019 - SIS- cała macica w zrostach, zrosniety prawy róg.
Pojemność macicy bez zrostow 0.3ml..
5.11.2019 - histeroskopia operacyjna - usuniete zrosty, udalo sie otworzyć macice.
20.11 c.d.leczenia - balonowanie macicy
26.01 NATURALNY CUD...9tc[*]
02.05.2022 beta hcg 3164
04.05.2022 beta hcg 6466
05.05.2022 beta hcg 8698
13.05.2022 beta hcg 19949
19.02.2022 beta hcg 37821, prog.26,50
06.06.2022 serduszko nie bije [*]
Aniołek 10tc
20.06 poronienie zatrzymane, zabieg.
Koniec przygody ze staraniami -
Ciasteczko to chyba brzuszek. My od 2 ni orzerabiamy to samo. Mała wczoraj od kąpiel czyli ok 20 do 2 w nocy płakała. Przy tym pręży się, czerwona...Tak jak u Ciebie. Dochodzą pruty które chwilowo łagodzą ból ale za chwilę dalej jest płacz. My byliśmy u lekarza rodzinnego to mówiła żeby dac dicoflor 5 kropelek do mleczka i kolzym lub delikol do każdego karmienia. My też zmieniliśmy mleko na Emfamil Comfort. Ponoć jest lżej strawne. Czekamy na butelkę habernmana i potem na efekty. Też mi strasznie ciężko jak malutka tak cierpi. Mam nadzieję że u Ciebie dzisiaj lepiej. My z mężem jesteśmy wypompowani fizycznie i psychicznie. O , daliśmy też młodej do pociumkania smoczek. Wtedy przez chwilę jest spokojna bo tak to od tego płaczu ma już zdarte gardelko:(
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
Joasia, ja bym chyba napisała, może doktor przepisze coś na wywolanie, albo poprosi żebyś przyszła na wizytę? Możesz wytłumaczyć, że masz umówione hsg i będziesz musiała przekładać. Na stymulacji miałaś regularne cykle? Tzn jak pęcherzyk rósł i pękał to okres przychodził tak jak powinien?joasia wrote:Zola- Nie mam PCOS . Może faktycznie jutro do niego napiszę... Byłam stymulowana od października do grudnia i wtedy zaszłam z ciążę. W maju miałam zacząć stymulację , a w czerwcu mam HSG ,ale nie dostałam jeszcze okresu i nie ma ani stymulacji i HSG też przełożyć trzeba,bo nie wiem kiedy będzie okres;/
Hałasianko, ja też mocno trzymam kciuki za Ciebie i Małą! Obyscie obie przeszły to wszystko jak najmniej boleśnie. Dobrze, że Laurka nie będzie tego wszystkiego pamiętała!
Hałasianka lubi tę wiadomość
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Zola - Na stymulacji miałam okres co 30 dni wtedy nie było żadnego problemu
Hałasianko - ja również trzymam kciuki za Was ;*
Hałasianka lubi tę wiadomość
starania od 11.2016
Gameta Gdynia 07.2018
clo/pregnyl od 10.2018
12.2018 - II kreski
01.2019 - puste jajo płodowe ;(
06.2019 - HSG - drożne
07.2019 - clo/pregnyl - czekamy na cud
Ja - niedoczynność tarczycy
23.11.19 morfologia 1%
10.12.2019 II kreski -
Jej, Joasia, to obys mogła teraz szybko wrócić do stymulacji. Zwłaszcza, że jest duża szansa, że dzięki temu się uda
Justyna, jutro powtarzasz betę?
joasia lubi tę wiadomość
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Tak Zola, powtarzam. I zdecydowałam że wracam do Gamety jak wyjdzie że się nie udało. Wkurzyła mnie ta kobieta że nie powiedziala że to są tabletki antykoncepcyjne i że kolejny cykl na straty.
Jak długo są ważne badania do IUI? 3 miesiące?
Zola89 lubi tę wiadomość
Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020
-
nick nieaktualny
-
Badania do iui w gamecie są ważne 6 miesięcy.Justyna87 wrote:Tak Zola, powtarzam. I zdecydowałam że wracam do Gamety jak wyjdzie że się nie udało. Wkurzyła mnie ta kobieta że nie powiedziala że to są tabletki antykoncepcyjne i że kolejny cykl na straty.
Jak długo są ważne badania do IUI? 3 miesiące?
Ja przez to wszystko co się działo bardzo zaufalam dr Ś. Jest jaki jest, trzeba mieć dystans do jego zachowania, ale jest bardzo dobrym lekarzem i zawsze mogłam na niego liczyć. Jak pisałam do niego z jakimś problemem, czasem bzdurnym jak się okazywało, to on zawsze oddzwanial i ze spokojem wszystko tłumaczył.
Na wizytach bywało różnie, czasem wychodziłam wkurzona przez jego dziwaczne zachowanie, ale mimo wszystko chyba żadnemu lekarzowi już tak nie zaufam.
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Ja tym razem zdecyduje się juz na dr S. Juz sobie umówiłam internetowo wizyte na 29 maja. Teraz się tylko zastanawiam czy brać te anty.Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020
-
nick nieaktualnyPodaliśmy espumisan, będzie co karmienie teraz.
Jutro badanie kalu. Były tera 2 duze kupy .. zapach -kwaśne atak znowu był -nagrałam filmik - pokaże pediatrze .. ciagle ulewa też i co gorsza głowę wygina do tylu..dlatego nie śpię bo czuwam co słyszę sie budzę.. a teraz doszły kolki No cudownie... cała nadzieja w pediatrze
-
Widzisz a ja chodzilam wlasnie do niej i jestem mega zadowolona. Nie moze byc inaczej skoro niedlugo dzieki niej rodzeJustyna87 wrote:Tak w ogóle to w razie gdyby beta nie wyszła to mam brać tabletki Axia od 1 dc. Teraz czytam że to antykoncepcja. Czy może to być na ten niepękniety pęcherzyk?
Powiem Wam że zaczynam mieć wątpliwości co do tej Szczyptańskiej. Mało mi tłumaczy, wypisuje tylko co i kiedy. Nic więcej. Na co to, na co tamto. Ja też w sumie nie dopytuje. Ale Ś. to chociaż mówił co po kolei. Ehh...
Fakt ona sama z siebie nie wiele mówi tzn mowi co bedzie następne przepisuje leki i daje dokładną rozpiskę, co, kiedy i jak brac. Jeśli ktos chce wynikac musi sam zadawac pytania i najlepiej przyjsc z lista- prawda. Jednak z tego co czytam to wielu lekarzy trzrba ciągnąć za jezyk bo sami niewiele mowia.
To co mi sie w niej bardzo podobalo to, ze bardzo wnikliwie mnie przebadala zanim przechodzilismy do kolejnych etapów. Oprocz glebszej imunologii mialam trylion badan w wielu wyszlo NOK wiec dobrze, ze je robilismy.
Prawda jest jednak taka, ze miedzy lekarzem a pacjentem musi zaiskrzyc bo inaczej nikt sie na sile nie przekona
