Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Hałasianko, aż mi łzy napłynęły jak to czytam. Pamiętam jak mi się chciało płakać przy głupim szczepieniu Jasia, jak widziałam, że go boli, a nie wyobrażam sobie co musisz teraz czuć Ty... Dużo siły Wam życzę :* Jestesmy tu wszystkie z Wami dziewczyny! Straszne jest to co napisałaś o tamtym dziecku obok... Boże... Biedna kruszyneczka leży spokojnie sama... Wiem, że teraz Ci ciężko i w ogóle wszystkie myśli skupiają się na Laurce, to wiadome i oczywiste ale proszę pozwól też tej kruszynce obok poczuć, że nie jest sama... Może coś zanuć, pouśmiechaj się do niej... proszę. Aż się poryczałam jak to piszę. Gdzie jest kurwa matka, o ile można ją tak nazywać.
Hałasianka lubi tę wiadomość
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Kuczka wrote:Anys a masz w pdf może? czy może papierową na sprzedaż?✔29.03 Punkcja pobrano 22 k.
Transfer odroczony - hiperka
✔30.04 transfer
Prog w dniu transferu 17.367 ng/ml
Podano jednen kropek 4 AA
Ah+ Embrioglue
7dpt beta 12.8 prg 9dpt beta 12.8
✔4.06 transfer 4AA
Prg w dniu transferu 25.757 ng
7dpt test II
8dpt test II
9dpt beta 128,9
13dpt beta 1035
22dpt ❤
6tc [*]😥
☀️2020 zaczynamy od nowa 💪💪
24.01 histeroskopia
Endometrium w stanie nierownowagi hormonalnej.
Komorki nk 20%
25dc beta 30
27 dc beta 111.4
32dc beta 1013
40dc beta 17140
41 dc jest groszek i serduszko ❤
29.04.22 transfer
5dpt cień cienia II ; 6dp II kreski
10 dpt Beta 319 prg 20.10
23, 26, 29 dpt - brak akcji serca
6 tydzień [*]
28.06 ostatni transfer 2 zarodków AH ,embroglue i intralipid
5dpt ⏸️
9dpt beta 132.49
12 dpt 263.47
19 dpt jest sam pecherzyk 0.66mm
8t4d 👼
The end... -
Dziewczyny, czy któraś miała ciemno-brunatne plamienie po badaniu szyjki? Badnie strasznie bolało.
Dzisiaj byłam na wizycie, szyjka skrócona, miękka i otwarta na 1,5 palca. Dzidź waży już 3300gram i jest równiutko na 50 centylu
Co do Neoparinu to ja od początku miałam refundację.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2019, 16:17
-
AnnMari wrote:Dziewczyny, czy któraś miała ciemno-brunatne plamienie po badaniu szyjki? Badnie strasznie bolało.
Dzisiaj byłam na wizycie, szyjka skrócona, miękka i otwarta na 1,5 palca. Dzidź waży już 3300gram i jest równiutko na 50 centylu
Co do Neoparinu to ja od początku miałam refundację.
Ann, chyba poród tuż tuż sądząc po Twojej szyjce co Ś. mówił na ten temat? -
AnnMari wrote:Dziewczyny, czy któraś miała ciemno-brunatne plamienie po badaniu szyjki? Badnie strasznie bolało.
Dzisiaj byłam na wizycie, szyjka skrócona, miękka i otwarta na 1,5 palca. Dzidź waży już 3300gram i jest równiutko na 50 centylu
Co do Neoparinu to ja od początku miałam refundację.
Zgadza się, ja miałam! Tylko mnie badanie nie bolało a i tak plamiłam. Utrzymywało sie do 3ech dni i przeszło. Ja z rozwarciem na 1 palec 👍
Dzisiaj wyczytałam, że jak brzuch opadnie to poród za około 3 tygodnie. Zauważyłyście, żeby Wam opadł?
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
A tu MY
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2019, 14:48
Marzenka85, Lunitari, Zola89, AnnMari, Tinka1, Lenonki, Hałasianka, Anovi, lena7, Kuczka, elinkagd, Aśka32, Kasia2602, HanaMontana, agm, sialalaKoniczynaDwa, tupciu, Justyna87 lubią tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Ann a może doktorek po cichu zrobił Tobie masaż szyjki, skoro bolało?
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Kinga jaki słodki brzusio ❤️
kinga27.30 lubi tę wiadomość
-
Marzenka85 wrote:Kinga jaki słodki brzusio ❤️
Marzenka85 lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Marzenka , Kinga dzięki za odpowiedź!
Ja byłam dzisiaj u nowej pani doktor w zastępstwie Ś. Pochwaliła moją szyjkę i powiedziała, że nie będę z nią miała problemu podczas porodu. Z tego co mówiła , poród tuż , tuż, dostałam zalecenie chodzenia po schodach i spacery. Zapisałam się na wizyte na 13.06 ale podobno szanse są znikome , żebym dociągneła do tego terminu.
Kinga nie wiem co ona tam majstrowała, ale bolało piekielnie . Włłaśnie czytam na internetach, że samo badanie nie powinno bolec tylko masaż boli.
Mi brzuch już opadł, ale ciężko mi wychwycić kiedy to było .
Kinga ale piłeczka jaka chudzinka z Ciebie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2019, 17:06
-
kinga27.30 wrote:Haha mam wrażenie, że zdjęcie jakoś magicznie optycznie go pomniejsza 🙈
kinga27.30, Anovi lubią tę wiadomość
-
Ja mniej wiecej tydzień temu zauważyłam że mi się lepiej oddycha i nie staję już w połowie schodów, żeby odetchnąć... chudzina? Kobieto, prawie 70 kg ważę 😂
No i chodzę trochę jak kaczka, bo chwilami mam wrażenie, jakby mała ręką miała mi zaraz pomachać od dołu 😅
No, jeszcze trochę Staraczki i sporo brzuchów będzie zwolnionych! Szykujcie się teraz Was będą czekały wymioty, hemoroidy, żylaki, plamienia i inne przyjemności 😅Zola89 lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Marysia90 wrote:Hałasianko, aż mi łzy napłynęły jak to czytam. Pamiętam jak mi się chciało płakać przy głupim szczepieniu Jasia, jak widziałam, że go boli, a nie wyobrażam sobie co musisz teraz czuć Ty... Dużo siły Wam życzę :* Jestesmy tu wszystkie z Wami dziewczyny! Straszne jest to co napisałaś o tamtym dziecku obok... Boże... Biedna kruszyneczka leży spokojnie sama... Wiem, że teraz Ci ciężko i w ogóle wszystkie myśli skupiają się na Laurce, to wiadome i oczywiste ale proszę pozwól też tej kruszynce obok poczuć, że nie jest sama... Może coś zanuć, pouśmiechaj się do niej... proszę. Aż się poryczałam jak to piszę. Gdzie jest kurwa matka, o ile można ją tak nazywać.
Maz też.. Juteo dzień dziecka i mówi do mnie.. Pojadę coś kupić też dla Martyni... No taka biedna ta. Śliczna Dziewczyneczka (małe dzieciątko cierpi i nie jest niczemu winne a nikogo obok nie ma ((
Orzez moje płacze chyba przenieśli nas wlasnje na salę gdzie mogę spać na tym rozkładanym czerwony. W fotelu wielkiej orkiestry. Także... Od razu jakoś mi lepiej psychicznie... Naprawdę...
Adrenalina mi zeszla troszkę teraz i ledwo siedzę tak mi się spać chce. Od poniedziałku zacznie się walka bo weekend i teraz tylko leżenie...
LAURA -
Zola89 wrote:Halasianko, to wszystko takie smutne i niesprawiedliwe my walczymy o to, żeby byc w ciąży, czekamy na ten cud, a gdzieś tam leżą samotne, niechciane dzieci...
My tu cały czas myślimy o Tobie i Laurce i zaciskamy kciuki! Dużo sił dla Was, dacie radę!LAURA -
Anys wrote:Nie znam Twojej historii bo nie jestem tu od początku ale wywnioskowalam że małą ma coś ze serduszkiem..
Kurczę tak mi przykro aż mi się łza zakrecila w oku jak to czytam . . I nie wiem co Ci napisać . Na pewno Ci współczuję, mam nadzieję że wszystko będzie w porządku. No i słabo że w takim momencie nie mogłaś zostać w nocy że swoim dzieckiem. Co do tamtego dziecka to byłam świadkiem podobnej sytuacji.
Leżała z małą na oddziale i przez szybę widziałam niemowlaka też ok 3 mc . Przez cały okres jak tam leżała nikt ci nie odwiedzał, czasem tak bardzo płakał a pielęgniarki nie miały czasu do niego podejść, chciałam żeby dali mi to na salę to bym ogarnęła dwójkę ale moja miała wirusowe a ten mały coś innego. Myślałam że mi serce pęknie jak płakał i nikt ci nie brał na ręce! Co więcej w końcu zapytałam co z rodziną tego małego. Pani pielęgniarka powiedziała że mama ma więcej dzieci i nie może tego odwiedzać ! No jak nie może? Przecież na pewno ma z kim tamte zostawić są sąsiedzi rodziną, znajomi nie wierzę żeby nie miała dosłownie nikogo !
W dniu wypisu zadzwonili do niej że ma przyjechać po małego to powiedziała że dziś akurat nie może bo remont w domu!!! No scyzoryk mi się w kieszeni otworzył! Jak można nie odebrać dziecka bo się ma remont??? Uważam że z oddziału powinni zadzwonić do mopsu żeby sprawdzić tą rodzinę bo ewidentnie było coś nie tak..
Chryste nie mogę uwierzyć...
LAURA -
AnnMari wrote:Dziewczyny, czy któraś miała ciemno-brunatne plamienie po badaniu szyjki? Badnie strasznie bolało.
Dzisiaj byłam na wizycie, szyjka skrócona, miękka i otwarta na 1,5 palca. Dzidź waży już 3300gram i jest równiutko na 50 centylu
Co do Neoparinu to ja od początku miałam refundację.
U mnie w materiałach szkoły rodzenia wymienili plamienie po badaniu szyjki jako jeden z powodów kiedy powinno się zgłosić do szpitala pod koniec ciążyStarania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Kinga, super wyglądasz, bardzo zgrabny brzuszek !
kinga27.30 lubi tę wiadomość
Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Anys, ja brałam wszystkie tabletki na raz. Tj. luteinę razem z estrofemem,( ja akurat aplikowałam aplikatorem, najpierw mała tabletkę estro kładłam a na to duphaston i od razu za jednym razem dwie na raz szły 😉) i duphaston też w tym samym czasie.
Dziewczyny, zwalniać te brzuchy, bo tu transfery się szykują, i iui na zakrętach!!
Właśnie Kinga.. pięknie wyglądasz, serio, serio!Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2019, 18:09
kinga27.30 lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Anovi napisałam do mojej położnej , to odpowiedziała , że to normalne, że możliwe , że to odejścia czopa i że mam czekać na skurcze.
Kinga a Ty gdzieś jechałaś i konsultowałaś to plamienie? U mnie wyglada to jak taka sama końcówka okresu.kinga27.30, Anovi lubią tę wiadomość
-
Anys wrote:Mam e booka ale wysłałam znajomym mailem i normalnie otworzyli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2019, 18:22