Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Lunitari wrote:Panie Jamniku a żona ma jakieś problemy hormonalne? Monitorujecie na własną rękę czy potwierdzanie też w USG? Bo te teksty to jakieś rewelacyjne nie są. A żona ma regularne cykle? Ja np mam późną ovu i potem niewydolność ciałka żółtego ( mało progesteronu). To utrudnia sprawę zarodkowi.
Cykle w 90% ma regularne jak u młodej klaczy, 28 dni książkowo. No chyba, że stres lub podróż, to się 2-4 dni przesunie, ale to sporadycznie w sumie. -
nick nieaktualny- salfazin 1x
- witamina E naturalna
- kwas foliowy 1 x 400mg
- witamina C 1000mg x3 (może być też do picia)
- l-karnityna 2000 mg (4x500 albo 3x700 - w zależności od firmy)
- ubichinol 50 mg
- kwas liponowy 600 mg
- witamina D 4000 (5 razy w tyg)
-l-arginina - 400 mg
- selen 100 mcg
- Charak Addyzoa (są to tabletki ziołowe. Mój łykał tylko 1 dziennie, bo ilość miał w normie. najtanien na e-bay.)
- orzechy włoskie
- orzech brazylijskie - 2 dziennieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 11:13
-
PanJamnik wrote:Hormonalnie ok, póki co badania nie wykazały żadnych problemów. Ale warto może dodać, że ok 2 lata temu małżowina miała wycinane mięśniaki, dość duże bydlaczki. Operacja bardzo ok, chociaż musieli ciąć powłoki, mięśniaki były za duże na laparoskopową zabawę. Lekarze zapewniają, że po operacji jest wszystko ok, nie ma zrostów, HSG jak ta lala, zachwycają się kształtem macicy jak dziełem sztuki.
Cykle w 90% ma regularne jak u młodej klaczy, 28 dni książkowo. No chyba, że stres lub podróż, to się 2-4 dni przesunie, ale to sporadycznie w sumie.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Panie Jamniku, jesteście w najlepszych rękach doktora. Czy skomentował jakoś przedłużone cykle żony?
Na kolejne pocieszenie, u mnie była taka masakra hormonalna, że kolejni lekarze załamywali ręce (nikt nie wiedział, co mi jest) a dr Ś ogarnął temat na 1-szej wizycie i dobrał leki.
Ale tak jak mówią dziewczyny, testy ovu nie są idealne, jak zresztą wszystko co z moczu - wystarczy więcej popić i już może nie wyjść.
Ile macie lat?
Co do obrazu USG, czy przechodziłeś może świnkę, różyczkę albo zapalenie jąder? Pojawiające się zwapnienia i torbiele to najczęściej sprawa poinfekcyjna.
Gameta Gdynia od 2016 r. -
U mnie ok, rano piękne ciśnienie, w nocy spałam jak zabita, teraz troszkę rośnie ale liczę, że zaraz spadnie po tabsach 😁
Cześć Panie Jamnik 😀 Co do podejścia Ś do leczenia... u nas problem podobny, zatrważająco niska ilość i jakość plemników, poza tym wszystko pięknie. Żadne leki nic nie dały, przyczyny brak mimo usg jąder itd. Ś zaproponował IUI. Wiem, że niektórym wydaje się to naciąganiem na kasę w tym przypadku, ale dla mnie Ś wychodzi z założenia, że wszystkiego trzeba spróbować a szczególnie mniej obciążających organizm sposobów niż od razu IVF. Dlatego po kolei mieliśmy cykle stymulowane clo, potem 2 IUI, do 3 nie podeszliśmy bo ilość żołnierzy była już w tak opłakanym stanie, że wspólnie zdecydowaliśmy o bezsensie kolejnej próby. Niczego nie żałuję, Ś wykorzystuje racjonalnie wszystkie możliwe sposoby, moim zdaniem podchodzi do tego również od strony etycznej. Także powodzenia - na początku może się to wydawać przerażające ale wszystko w życiu da się pyknąć, nie można się tylko poddawaćLenonki lubi tę wiadomość
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Eszkilu wrote:Panie Jamniku, jesteście w najlepszych rękach doktora. Czy skomentował jakoś przedłużone cykle żony?
Na kolejne pocieszenie, u mnie była taka masakra hormonalna, że kolejni lekarze załamywali ręce (nikt nie wiedział, co mi jest) a dr Ś ogarnął temat na 1-szej wizycie i dobrał leki.
Ale tak jak mówią dziewczyny, testy ovu nie są idealne, jak zresztą wszystko co z moczu - wystarczy więcej popić i już może nie wyjść.
Ile macie lat?
Co do obrazu USG, czy przechodziłeś może świnkę, różyczkę albo zapalenie jąder? Pojawiające się zwapnienia i torbiele to najczęściej sprawa poinfekcyjna.
Ja 30, małżowina 33.
Świnka jako małe dziecko (7? 8 lat może miałem?), o zapaleniu nic nie wiem, ale najpewniej coś było - właśnie te 5 lat temu byłem u uro spanikowany, bo pojawiła się jakaś grudka i trochę jakby krwi. Uro uspokoił wtedy właśnie, że to mikrozwapnienie, że równie dobrze mogłem się gdzies uderzyć, ucisnąć, cokolwiek - ale bezpośrednio nic nie zostało zdiagnozowane jako przyczyna.
Inna kwestia, że u mnie to mogą być zaszłości z dzieciństwa, kiedy przechodziłem dość agresywne leczenie astmy... pewien pan, który doktorem nie powinien być w ogóle zamiast leczyć astmę to myślał, że to zapalenie płuc i faszerował mnie tetracyklinami. Zęby mi od tego lecą jak 60-latkowi a mając lat 30 jestem dość posiwiały... Także przyczyn może być mnóstwoWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 11:39
-
Cześć Panie Jamnik. Ja nie wypowiem się w kwestii męskiej niepłodności, bo nas ona nie dotknęła.
Tak czy inaczej, myślę że jesteście w dobrych rękach i doktor znajdzie rozwiązanie dla Was 😊
Jutro macie wizytę u naszego doktora? Wpisać Cię na naszą listę z wizytami? 😊
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Zola89 wrote:Piątek: Tupciu trzecia weryfikacja bety+wizyta, Aśka wizyta u A.
Sobota: Puchatek wizyta po punkcji i info o zarodkach
Tupciu, może beta jeszcze ruszy? Który to dpt?
Aśka, ✊ za wizytę!
Dziewczyny, czy którąś pominęłam w liście? Anys, powtarzasz jutro betę?
Ja w sobotę mam podgląd pęcherzyków u dr. Cz może już będą na tyle duże że poznam termin punkcjiPuchatek, Lenonki lubią tę wiadomość
01.2015 ciąża naturalna [*]
2016 i 2017 słabe nasienie (1% ruchliwych plemników), info o in vitro
12.2018 zmiana kliniki, cudowna poprawa nasienia
01.2019 HSG (obydwa jajowody drożne)
02.2019 IUI
03.2019 2 IUI
04.2019 3 IUI
05.2019 start długi protokół IVF, 5 zarodków 4AA
08.2019 transfer zarodka (1 zarodek się nie rozmroził), zostały 3 zarodki
27.08.2019 bHCG 87, mój mały cudzie trwaj -
tupciu wrote:Beta >0.1, ale za to prog powyżej 20 więc dobry prognostyk na przyszłość.
Mogę w końcu, bez wyrzutów, opić tą porażkę.
Ktoś ma jakieś pojęcie kiedy przychodzi @ po oddstawieniu leków?
Wcześniej pisałam o wakacjach, ale teraz mnie kusi żeby zrobić jeszcze jedno podejście od razu...
Moja @ przyszła kilka dni po odstawieniu.✔29.03 Punkcja pobrano 22 k.
Transfer odroczony - hiperka
✔30.04 transfer
Prog w dniu transferu 17.367 ng/ml
Podano jednen kropek 4 AA
Ah+ Embrioglue
7dpt beta 12.8 prg 9dpt beta 12.8
✔4.06 transfer 4AA
Prg w dniu transferu 25.757 ng
7dpt test II
8dpt test II
9dpt beta 128,9
13dpt beta 1035
22dpt ❤
6tc [*]😥
☀️2020 zaczynamy od nowa 💪💪
24.01 histeroskopia
Endometrium w stanie nierownowagi hormonalnej.
Komorki nk 20%
25dc beta 30
27 dc beta 111.4
32dc beta 1013
40dc beta 17140
41 dc jest groszek i serduszko ❤
29.04.22 transfer
5dpt cień cienia II ; 6dp II kreski
10 dpt Beta 319 prg 20.10
23, 26, 29 dpt - brak akcji serca
6 tydzień [*]
28.06 ostatni transfer 2 zarodków AH ,embroglue i intralipid
5dpt ⏸️
9dpt beta 132.49
12 dpt 263.47
19 dpt jest sam pecherzyk 0.66mm
8t4d 👼
The end... -
Marzenka85 wrote:Kinga, zaraz nasza kolej po dziewczynach ja już miewam coraz mocniejsze skurcze, szczególnie w nocy.. a u Ciebie jak? jakieś objawy zbliżającego się porodu?
Powiem Ci, że już nie wierzę w te wszystkie symptomy... najpierw straszą, że urodzę w 7mym mcu, spinania brzucha od 2 trym, straszą pessarem i wpycham luteinę...
Skurczy BH mam kilkadziesiąt w ciągu dnia, od 3 tyg chodzę z rozwarcirm na palec, szyjka kłuje i co? Od dwóch dni mam rozwolnienie, wczoraj wieczorem miałam mdłości i dwa bolące skurcze + "pękająco-tempy ból krzyża" - i co? Spałam w nocy jak dziecko! Nawet na siku nie było pobudki 😂
Dzisiaj od rana prasuję (właśnie skonczyłam), zaraz idę na 2km spacer z psem naokoło jeziora, później obiad i popołudniu chyba wezmę się za okna, jak mi siły wystarczy 😝
Kiiiiszka... ciuszki wyprałam i wyorasowałam już w kwietniu, bo tak straszyli...
Przestaję wierzyć, że urodzę 😂
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
PanJamnik wrote:No właśnie wczoraj sobie zdałem sprawę, że to przedłużanie się mogło nam umknąć i Ś nic nie wie o tym. Będziemy gadać jutro. Co do testów to zgadzam się w pełni, z tym, że tutaj polegamy też trochę na organiźmie małżowiny - +/- czuje kiedy, czuje który jajnik, itp. I w miarę pokrywa się to z testami. Ale tak jak mówicie, tylko monitoring da 100% pewności.
Ja 30, małżowina 33.
Świnka jako małe dziecko (7? 8 lat może miałem?), o zapaleniu nic nie wiem, ale najpewniej coś było - właśnie te 5 lat temu byłem u uro spanikowany, bo pojawiła się jakaś grudka i trochę jakby krwi. Uro uspokoił wtedy właśnie, że to mikrozwapnienie, że równie dobrze mogłem się gdzies uderzyć, ucisnąć, cokolwiek - ale bezpośrednio nic nie zostało zdiagnozowane jako przyczyna.
Inna kwestia, że u mnie to mogą być zaszłości z dzieciństwa, kiedy przechodziłem dość agresywne leczenie astmy... pewien pan, który doktorem nie powinien być w ogóle zamiast leczyć astmę to myślał, że to zapalenie płuc i faszerował mnie tetracyklinami. Zęby mi od tego lecą jak 60-latkowi a mając lat 30 jestem dość posiwiały... Także przyczyn może być mnóstwoKuczka lubi tę wiadomość
✔29.03 Punkcja pobrano 22 k.
Transfer odroczony - hiperka
✔30.04 transfer
Prog w dniu transferu 17.367 ng/ml
Podano jednen kropek 4 AA
Ah+ Embrioglue
7dpt beta 12.8 prg 9dpt beta 12.8
✔4.06 transfer 4AA
Prg w dniu transferu 25.757 ng
7dpt test II
8dpt test II
9dpt beta 128,9
13dpt beta 1035
22dpt ❤
6tc [*]😥
☀️2020 zaczynamy od nowa 💪💪
24.01 histeroskopia
Endometrium w stanie nierownowagi hormonalnej.
Komorki nk 20%
25dc beta 30
27 dc beta 111.4
32dc beta 1013
40dc beta 17140
41 dc jest groszek i serduszko ❤
29.04.22 transfer
5dpt cień cienia II ; 6dp II kreski
10 dpt Beta 319 prg 20.10
23, 26, 29 dpt - brak akcji serca
6 tydzień [*]
28.06 ostatni transfer 2 zarodków AH ,embroglue i intralipid
5dpt ⏸️
9dpt beta 132.49
12 dpt 263.47
19 dpt jest sam pecherzyk 0.66mm
8t4d 👼
The end... -
PanJamnik wrote:Dzięki za ciepłe przyjęcie. Powiem Wam szczerze dziewczyny, że facet facetem, ale dobrze jest do kogoś "gębę" na temat otworzyć i móc porozmawiać...
2mln/ml, ok 40-45mln/eja
To co piszesz jest bardzo krzepiące i pocieszające! Gdyby tak się cudownie poprawiło...
Fakt, że stresu to u nas nie brakowało. Dużo się działo przez ostatnie 2 lata, a jesteśmy tu z małżowiną kompletnie sami
PanieJamnik jak zauważyłeś że objętość spermy się zmniejszyła to sprawdź czy nie masz wytrysku wstecznego. Badanie polega na tym, że oddajesz normalnie spermę do kubeczka na badanie, a do drugiego odrazu po oddaniu spermy oddajesz mocz. Obydwa pojemniczki oddajesz na badanie. A w laboratorium sprawdzają czy w moczu znajdują się duże ilości plemników i je normalnie liczą.
Jest to ostatnio żadko spotykane ale jeszcze występuje i może być przyczyną spadku objętości. I ilości plemników.01.2015 ciąża naturalna [*]
2016 i 2017 słabe nasienie (1% ruchliwych plemników), info o in vitro
12.2018 zmiana kliniki, cudowna poprawa nasienia
01.2019 HSG (obydwa jajowody drożne)
02.2019 IUI
03.2019 2 IUI
04.2019 3 IUI
05.2019 start długi protokół IVF, 5 zarodków 4AA
08.2019 transfer zarodka (1 zarodek się nie rozmroził), zostały 3 zarodki
27.08.2019 bHCG 87, mój mały cudzie trwaj -
Anys wrote:✊✊✊✊✊01.2015 ciąża naturalna [*]
2016 i 2017 słabe nasienie (1% ruchliwych plemników), info o in vitro
12.2018 zmiana kliniki, cudowna poprawa nasienia
01.2019 HSG (obydwa jajowody drożne)
02.2019 IUI
03.2019 2 IUI
04.2019 3 IUI
05.2019 start długi protokół IVF, 5 zarodków 4AA
08.2019 transfer zarodka (1 zarodek się nie rozmroził), zostały 3 zarodki
27.08.2019 bHCG 87, mój mały cudzie trwaj -
Tupciu, przykro mi
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Dzień dobry Dziewczyny, melduję, że noc minęła spokojnie powiedzmy w miarę spokojnie, bo przed snem (głupia ja) zaczęłam sobie analizować wydruk z usg i wychodzi na to, że Wojtuś jakoś tak przestał rosnąć i ma maluteńki brzuszek na 8 centylu wogóle wszystko ma mniejsze i szacowana waga 3400, więc nie ma tragedi , ale nie podoba mi się ten brzuszek bo ostatnio był na 50 centylu. No i sie zestresowałam, że moje łożysko niedomaga ... chociaż ufam Ś. i jakby było bardzo źle to przecież wcześniej skierowałby mnie do szpitala.
A może któraś z Was też tak miała na końcówce ciąży?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 12:17
-
Zola89 wrote:Cześć Panie Jamnik. Ja nie wypowiem się w kwestii męskiej niepłodności, bo nas ona nie dotknęła.
Tak czy inaczej, myślę że jesteście w dobrych rękach i doktor znajdzie rozwiązanie dla Was 😊
Jutro macie wizytę u naszego doktora? Wpisać Cię na naszą listę z wizytami? 😊
mikia2019 wrote:PanieJamnik jak zauważyłeś że objętość spermy się zmniejszyła to sprawdź czy nie masz wytrysku wstecznego. Badanie polega na tym, że oddajesz normalnie spermę do kubeczka na badanie, a do drugiego odrazu po oddaniu spermy oddajesz mocz. Obydwa pojemniczki oddajesz na badanie. A w laboratorium sprawdzają czy w moczu znajdują się duże ilości plemników i je normalnie liczą.
Jest to ostatnio żadko spotykane ale jeszcze występuje i może być przyczyną spadku objętości. I ilości plemników.
-
Panie Jamnik. Staram się robić listę z wizytami dziewczyn na dany tydzień. Sporo nas tu i łatwo zapomnieć kiedy która ma wizytę lub badania. Próbuję to jakoś uporządkować 😉
Na ten tydzień zostały nam następujące wizyty:
Piątek: Tupciu trzecia weryfikacja bety+wizyta, Aśka wizyta u A.
Sobota: Puchatek wizyta po punkcji i info o zarodkach, Mikia podgląd pęcherzyków u Cz., PanJamnik wizyta u Ś
Pozwoliłam sobie wpisać Twoją wizytę, żebyś wiedział o co chodzi 😊
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Witaj Panie Jamniku .
U nas bardzo podobna sytuacja, leczymy się u doktora Ś. z powodu zbyt małej ilości plemników. Mąż na początku 4 miliony/ml , później zazwyczaj ok. 2-3miliony , raz wyszło poniżej miliona. Najpierw doktor zaproponował badania genetyczne, poszerzone badania nasienia i wymazy i wszystkie wyniki były dobre. Zaczeliśmy więc od Tamoxfienu przez 4 miesięcy i zupełne odstawienie alkoholu (to akurat mój genialny pomysł i niestety wyniki zamiast się poprawić to jeszcze się pogorszyły. Potem mieliśmy 2 nieudane inseminacje i 1 odwołaną bo wynik był poniżej miliona . Od razu przystąpiliśmy do invitro , udał się pierwszy transfer pierwszej procedury więc super
Generalnie leczenie w Gamecie zajęło nam równy rok.
O witaminach nic nie wspomnę, bo oczywiście M. brał ale doktor Ś. nas wyśmiał, dlatego ten temat sobie zupełnie sobie odpuściliśmyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 12:15
-
PanJamnik wrote:To ciekawa rzecz, nie słyszałem, poczytam, sprawdzę, dzięki!
Ja coprawda leczę się u dr. Cz ale wczoraj miałam okazję poznać dr Ś01.2015 ciąża naturalna [*]
2016 i 2017 słabe nasienie (1% ruchliwych plemników), info o in vitro
12.2018 zmiana kliniki, cudowna poprawa nasienia
01.2019 HSG (obydwa jajowody drożne)
02.2019 IUI
03.2019 2 IUI
04.2019 3 IUI
05.2019 start długi protokół IVF, 5 zarodków 4AA
08.2019 transfer zarodka (1 zarodek się nie rozmroził), zostały 3 zarodki
27.08.2019 bHCG 87, mój mały cudzie trwaj -
AnnMari wrote:Witaj Panie Jamniku .
U nas bardzo podobna sytuacja, leczymy się u doktora Ś. z powodu zbyt małej ilości plemników. Mąż na początku 4 miliony/ml , później zazwyczaj ok. 2-3miliony , raz wyszło poniżej miliona. Najpierw doktor zaproponował badania genetyczne, poszerzone badania nasienia i wymazy i wszystkie wyniki były dobre. Zaczeliśmy więc od Tamoxfienu przez 4 miesięcy i zupełne odstawienie alkoholu (to akurat mój genialny pomysł i niestety wyniki zamiast się poprawić to jeszcze się pogorszyły. Potem mieliśmy 2 nieudane inseminacje i 1 odwołaną bo wynik był poniżej miliona . Od razu przystąpiliśmy do invitro , udał się pierwszy transfer pierwszej procedury więc super
Generalnie leczenie w Gamecie zajęło nam równy rok.
O witaminach nic nie wspomnę, bo oczywiście M. brał ale doktor Ś. nas wyśmiał, dlatego ten temat sobie zupełnie sobie odpuściliśmy
No jakoś tak właśnie czuje, że to się skończy szybki ifv... ale może i lepiej? Szanse większe, może szybciej się uda, choć oczywiście to nie wyścigi... Alko odstawione. Suple i witaminy... traktuję na zasadzie "nie zaszkodzi, może i pomoże".
Łał, jestem na LIŚCIE! Doba nie minęła a już czuję się częścią społeczności... A tak na serio to dzięki za odpowiedzi, podbudowujące a to było potrzebne.