Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Asia87 - w jakim wieku masz synka? Moj ma 3 lata i w zeszłym roku przyniósł mi takiego wirusa ze zlobka, ze leżałam 2 tyg plackiem . Nigdy tak nie chorowałam jak wtedy, a maluch oczywiście katar, kaszel i żadnych innych oznak choroby. Od jakiegoś czasu nie jem potraw z cukrem i muszę powiedzieć, ze poziom mojej odporności wzrósł.
Wydaje mi sie, ze w gdańskim programie bedą dostępne wszystkie kliniki w trojmiescie, a warunkiem bedzie płacenie podatków w Gdańsku (oczywiście poza "zdrowotnymi" warunkami typu wiek, amh itp). Takie mam życzenie do pana Adamowicza jako gdańszczanka -
Mój w maju skończy 3, napisałam przedszkolak bo on chodzi do przedszkola ale do grupy żłobkowej. W zeszłym roku lapalam od niego dosłownie wszystko jakbym w ogóle odporności nie miała. W tym jest lepiej i on mniej choruje i ja. Ale te wirusy łapane od dzieciaków powalają.Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
nick nieaktualnyMogłam się umówić najszybciej na 13 kwietnia, a ja chciałabym już skończyć moją podróż przez mękę. Aktualnie jestem zapisana na poniedziałek w Gańsku do Invicta, zobaczę co powiedzą, jak mi nie będzie odpowiadać to jak najbardziej przejdę do Gamety.
Jestem zrażona Invimedem i ich naciąganiem kasy. Tam nawet nas nie zdiagnozowali odpowiednio. Aj... szkoda gadać.
Wiecie, myślałam, że zadzwonię i będę miała wizytę w następnym tygodniu. Tak właściwie zawsze miałam z każdą kliniką.
Dziewczyny! Niech moc będzie z nami! -
nick nieaktualnyNata25 wrote:ja jestm tu nowa leczę się w Invicta Gdańsk jestem po nieudanych AID i teraz w kwietniu testuje co wyszło z mojej trzeciej inseminacji ... i tez mam za miesiac podchodzić do in vitro ( o ile teraz mi sie nie uda ) ale myślę czy nie zmienić własnie na Gamete ?? co myślicie jakie są wasze doświadczenia ?? Invicta czy Gameta
Aj, jakoś nie jestem przekonana do IUI, ale życzę Ci szczęścia! Moja koleżanka zaszła za drugim razem po AID i ciąża bliźniacza. Ta to miała farta -
Justyna, gratuluję !!! trzymam kciuki !
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
nick nieaktualny
-
Magdix/Madziulla - powodzenia jutro trzymam kciuki za sukces macie taki świetny termin, ze musi sie udać i daj znać jak bedziesz po wizycie.
Jakoś wolno mi ten czas leci, jeszcze ponad tydzień do "godziny 0" i nie moge sie juz doczekać. Mam dobre przeczucia, ale ciiii by nie zapeszać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2017, 11:47
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzara wrote:Madziulla, o ktrej ta ważna chwila? Ja jutro tez będę w klinice, odebrać skierowanie i zrobić badania.
Haha Czara moze tam gdzies sie miniemy?? o 7 rano jedziemy badac moj Estradiol i LH po badaniach jedziemy do moich rodzicow na sniadanie i wracamy po 9:00 do kliniki bo wizyte mamy o 9.20 nie wiem ile to bedzie trwalo ale pewnie ze 3 godz zejdzie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny.IUI nie było i nie Bedzie przynajmniej do lipca. Musze zaszczepić się na rozyczke. I za 3 mies najwcześniej będzie inseminacja. Naturalnie tez musimy uważać bo po szczepionce będę miała w sobie przez 3 mięs wirusa....poryczalam się przy lekarzu
-
nick nieaktualnyMadzix, bardzo mi przykro Jesteś rocznik 88? Nie powinnaś była mieć w podstawówce szczepienia przeciwko różyczce? Ja nie pamiętałam czy miałam, ale znalazłam u rodziców karty szczepień ze szkoły. Różyczka jest, ale niestety żółtaczka nie, chociaż jestem pewna, że byłam szczepiona - tylko dowodów na to brak. Swoją drogą, dlaczego wcześniej Ci o tym nie powiedziano tylko w dniu inseminacji? Dzisiaj jest ciepły wieczór, przejdźcie się na spacer, odreagujcie.
Ja dzisiaj od 9 do 11,30 siedziałam w Gamecie, przy laboratorium. Wypatrywałam szczęśliwej... Myślałam, że będę mogła się przejść na spacer, ale nie pozwolono. Nawet książki sobie nie wzięłam. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzara wrote:Madzix, bardzo mi przykro Jesteś rocznik 88? Nie powinnaś była mieć w podstawówce szczepienia przeciwko różyczce? Ja nie pamiętałam czy miałam, ale znalazłam u rodziców karty szczepień ze szkoły. Różyczka jest, ale niestety żółtaczka nie, chociaż jestem pewna, że byłam szczepiona - tylko dowodów na to brak. Swoją drogą, dlaczego wcześniej Ci o tym nie powiedziano tylko w dniu inseminacji? Dzisiaj jest ciepły wieczór, przejdźcie się na spacer, odreagujcie.
Ja dzisiaj od 9 do 11,30 siedziałam w Gamecie, przy laboratorium. Wypatrywałam szczęśliwej... Myślałam, że będę mogła się przejść na spacer, ale nie pozwolono. Nawet książki sobie nie wzięłam.
Tak ja 88
Pewnie siedzialas i się minelysmy... Ja nie byłam szczepiona ze względu na padaczkę w wieku niemowlęcym i przyjmowanie silnych leków przeciwpadaczkowych przez kilka lat.