Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Marzenka85 wrote:Odnalazłam skan zwolnienia męża z ostatniego transferu i w polu nr 15 jako wskazanie lekarskie jest wpisana liczba 2 i nic więcej nie ma, żadnych kodów ani numeru statystycznego choroby. Także nie wiem na podstawie jakiej jednostki chorobowej wystawił ale wychodzi na to, że jakaś jednostka jednak istnieje
Może coś sie w międzyczasie zmieniło, ale osobiście uważam że dla naszych M też powinni wystawiac zwolnienia
A jak sie czujesz? Jakies oznaki zbliżającego się porodu czy cisza?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2019, 08:31
starania od 09.2015 r.
Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
I, II, III IUI -
I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤ -
HanaMontana wrote:Oj Marzenka chyba miałaś jakieś super względy u Ś 😉
Może coś sie w międzyczasie zmieniło, ale osobiście uważam że dla naszych M też powinni wystawiac zwolnienia
A jak sie czujesz? Jakies oznaki zbliżającego się porodu czy cisza?
Odnośnie porodu to wczoraj bardzo mocno bolało mnie podbrzusze, myślałam, że może coś się z tego rozwinie ale nadal cisza. Dzisiaj nic mnie nie boli jeszcze (o dziwo!) na dzisiaj mam termin z usg ale wątpię aby coś ruszyło -
Ann, Asia, Kinga jak u Was? Jak sobie radzicie? Macie juz wypracowany porządek dnia?
U mnie każdy dzień inny, inne pory karmienie, spania, kąpieli, jakos nie mozemy sibie tego ulozyc. dalej karmie piersią i dokarmiam mm, i czasem samo karmienie zajmuje nam 2 godz. Jak uda mi sie ugotować zupe czy przetrzeć na szybko podlogi to sukces.
Tez tak macie, czy to ja jestem jakas niezorganizowana?
A moja córka waży juz 4015 gr, wiec rośnie jak na drożdżach:) wczoraj byliśmy u pediatry, powiedział ze zdrowa silna dziewczyna, nie widac w ogole ze urodziła sie jako hipotrofik. Serce jak dzwon, wycwiczona, silna, pięknie wodzi oczami i nie ma sie do czego przyczepić😊 we wtorek mamy szczepienie, mam nadzieję ze jakos to zniesiemy i Ania i ja;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2019, 08:45
Lenonki, Marzenka85, Zola89, Lunitari, bazylkove, agm, Aśka32, Justyna87 lubią tę wiadomość
starania od 09.2015 r.
Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
I, II, III IUI -
I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤ -
Zola, co tam? Juz się przyzwyczaiłam, że jesteś na posterunku od 6stej 😉
Marzenka, nie chce Ciebie straszyć, ale jeśli Helenka wymyśliła sobie, że urodzi się w swoje imieniny, to poczekasz sobie do 31 lipca 😅
Hana, ale Ania pięknie rośnie 😊 Tym, że nie macie jeszcze rytmu dnia, ani że chata nieogarnieta to się nie przejmuj. Jeszcze za wcześnie na takie luksusy 😊HanaMontana lubi tę wiadomość
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Zuza wrote:Zola może tak być, że coś Ci się lekko rozregulowało.. poronienie to duże obciążenie dla organizmu. U mnie niby wszystko jak w zegarku, ale @ jest zupełnie inna niż wcześniej, dwa dni krwawienia A 3 plamienie, nigdy tak nie miałam. Wyniki też mi zwariowały, z tsh 3.5 spadlo mi na 0.075- poniżej normy, prolaktyna 800, gdzie norma to chyba 496. Ale Ś. mi powiedział, że to efekt ciąży i poronienia i mam to na razie zostawic ..
Ja dziś mam 4ty dzień plamien. Brzuch pobolewa. Ś mówił, że jak plamienia są 2-3dni przed okresem to jeszcze jest w normie. I zawsze tak miałam, a teraz leci 4ty dzień a @ nie widać.
Zuza, Ś mówił Ci ile czasu organizm może wracać do "normy"?
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Lenonki, dziś nic nie pisałam, bo w tym tygodniu nie ma już żadnej zaplanowanej wizyty 😋
A u mnie to co napisałam wyżej. Trochę mnie zaczyna to wszystko wkurzac. Może powinnam powtórzyć jakieś badania hormonów? Miesiąc temu badałam progesteron i estradiol w chyba 40dc, jak @ się spóźniała. Wyniki były w normie jak na 2 fazę cyklu.
A może jestem przewrazliwiona, bo to dopiero 4ty dzień plamien? Ale wcześniej przy stymulacji było wszystko jak w zegarku.
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Lenonki wrote:Dziewczyny, czy Wy tez miałyście problem z wieczornym karmieniem? U nas juz od jakis dwóch tygodni mały zaczął marudzić przy jedzeniu wiec co chwile muszę mu zmieniać pozycje. Czym późniejsze karmienie, tym jest gorzej. Od kilku dni wieczorne jedzenie jest dramatem, bo Bruno wrzeszczy jak opętany. Dzisiaj wrzask oraz próby nakarmienia trwały godzine i w rezultacie zjadł może polowe tego co zawsze. Ogólnie zrobił sie marudny popołudniami. Czy to przetwarzanie bodźców z całego dnia?
Hej, moje dziecko jak miało 2 miesiące nagle zaczęło się awanturować przy każdym karmieniu poza nocnym, w nocy jadła ładnie. Zaczęłam odciągać mleko i tak przez 3 miesiące ( codziennie mówiłam, że kończe z kp ) po czym nagle się jej przestawiło i zaczęła znowu tylko pierś ( bo zawsze zaczynałam od przestawienia do piersi jak się zaczynała awanturować to wtedy butla z moim mlekiem i było ok ) i już nigdy do butelki nie wrociła, nawet woda ani nic, nigdy potem nie użyłam butelki, od razu przeszła na kubek niekapek lub ze słomką. Za dzieckiem nie zdążysz, co się do czegoś przyzwyczaisz i myślisz, że już masz 'rytm' to potem nagle zmianaI ciąża naturalna - Maja 05/2015
od 12/2017 - starania o 2 dziecko
03/2019 - Gameta Gdynia
04/2019 - jajowody drożne
05/2019 - AMH 0,713 ;(
05-07/2019 - Stymulacje Aromkiem
08-10/2019 4x IUI - nieudane
01/2020 IVF długi protokól; punkcja ( 11 kumulusów, 7 MII, 6 zapłodnionych, 0 zarodków )
02/2020 - AMH 0,456
03/2020 - cud II kreski! 13dpo bhcg 141 mIU/ml; 15dpo bhcg 304 mIU/ml; 18dpo 1279 mIU/ml; 24dpo 11630 mIU/ml; 🥰
30/03 jest
21/11/2020 Dorotka jest z nami -
Halasianka, czyli to marudzenie nie jest kwestia cycka... A wczoraj M juz przygotował mm i mały nagle trochę się uspokoił i zaciągnął pierś 😅
Marysiu, na śpiocha dokarmiłam piersią. W rezultacie obudził sie przed 3, a zazwyczaj wstaje 2-3:00 wiec ciężko stwierdzić czy to coś dało. Wyjątkowo w trakcie nocnego karmienia nie zasnął i po odlozeniu zaczął ćwiczyć obroty, bo nauczył się obracać razem z głową (wcześniej lepek zostawal z tylu) 😊 Dzisiaj idziemy do neurologa i ciekawa jestem jak oceni jego rozwój, bo wzorowym uczniem raczej nie jest 😉
Czy Laura i Jasiek przekrecaja się same na brzuszek?PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Lenonki wrote:Zola, co tam? Juz się przyzwyczaiłam, że jesteś na posterunku od 6stej 😉
Marzenka, nie chce Ciebie straszyć, ale jeśli Helenka wymyśliła sobie, że urodzi się w swoje imieniny, to poczekasz sobie do 31 lipca 😅
Hana, ale Ania pięknie rośnie 😊 Tym, że nie macie jeszcze rytmu dnia, ani że chata nieogarnieta to się nie przejmuj. Jeszcze za wcześnie na takie luksusy 😊
w ten weekend chce urodzić i koniecLenonki lubi tę wiadomość
-
Marzenka.... hmmm jakby Ci t powiedzieć... jak wiesz obstawiam nastepny weekend 😂
Marzenka85, Anovi lubią tę wiadomość
-
Kuczka wrote:Marzenka.... hmmm jakby Ci t powiedzieć... jak wiesz obstawiam nastepny weekend 😂
Chce szybciej 😫😫😫Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2019, 11:14
Kuczka lubi tę wiadomość
-
Ja obstawiam że Marzenka do końca tygodnia zostanie mamą 😊
Marzenka85 lubi tę wiadomość
starania od 09.2015 r.
Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
I, II, III IUI -
I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤ -
Lenonki wrote:Halasianka, czyli to marudzenie nie jest kwestia cycka... A wczoraj M juz przygotował mm i mały nagle trochę się uspokoił i zaciągnął pierś 😅
Marysiu, na śpiocha dokarmiłam piersią. W rezultacie obudził sie przed 3, a zazwyczaj wstaje 2-3:00 wiec ciężko stwierdzić czy to coś dało. Wyjątkowo w trakcie nocnego karmienia nie zasnął i po odlozeniu zaczął ćwiczyć obroty, bo nauczył się obracać razem z głową (wcześniej lepek zostawal z tylu) 😊 Dzisiaj idziemy do neurologa i ciekawa jestem jak oceni jego rozwój, bo wzorowym uczniem raczej nie jest 😉
Czy Laura i Jasiek przekrecaja się same na brzuszek?
Tak Laura przekreca się sama z pleców na brzuszek i czasami nawet odwrotnie. Od jakichś 3 tyg bardzo świadomie. Nie mige jej na sek zostawić.Lenonki lubi tę wiadomość
LAURA -
Zola, nie określił czasu, bo "wszystko zależy od organizmu", kazał mi w czerwcu na wizycie zrobić ponowne badanie tsh za 3 miesiące i tyle.
Ja zrobiłam sobie przed wizytą badania tarczycy i tych problematycznych u mnie hormonów, czyli prolaktyna, 17oh progesteron i testosteron, ale okazuje się że zupełnie niepotrzebnie, bo te wyniki są nieco nieprecyzyjne biorąc pod uwagę poronienie.. tak mi dr powiedzial, więc może się wstrzymaj, żeby bez sensu kasy nie wydawać. Teraz mam zamiar się zapytać czy doktor będzie chciał powtórzyć jakieś badania i jeśli Tak, to kiedy.Zuza
28 l.
Gameta od 06.2018
Hsg - drożne
Tarczyca
Stymulacja clo+aromek
👼 9 tc. 04.2019
Stymulacja cd.
Grudzień 2019 - I IUI - nieudana
Luty 2020 - II IUI - nieudana -
Hana, nie przejmuj się niezorganizowaniem, mam tak samo. 😂
Jedynie w nocy karmienie jest regularne. 24-1, 3-4 i 6-7. Nie możemy znaleźć jej godziny do kąpania... 19 chyba za szybko bo wielkie oczy ma do 22 i dopiero wtedy mogę pomyśleć o usypianiu ... 20 i 21 już za późno bo jest mega maruda i nie ma wtedy już przyjemności z kąpieli. W ciągu dnia też nie mamy rytmu karmienia. Jest cały czas kp. Julka nie lubi jak ją się budzi rano, musi sama wstać, więc ją korzystam i wstajemy koło 8 (bo śpimy razem). Aktywna jest do około 12, wtedy mamy godzinny spacer, na spacerze zasypia, więc zostawiam ją w wózku pod domem i lecę zrobić obiad. Czasami uda mi się też pralkę nastawić 🤣 Po południu staram się zorganizować drugi spacer ale nie zawsze panna ma ochotę. Popołudniu mało śpi więc wieczorem jest raczej zmęczona. No i już nie ma mowy o zrobieniu czegokolwiek 😊 I to kąpanie i usypianie jest ciężkie. Podejrzewam że właśnie przez zmęczenie...
U mnie w domu zdecydowanie widać' że jest dziecko... więc Hana, dezorganizacja górą 😂HanaMontana lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Julka pozdrawia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2019, 17:46
Marzenka85, mother84, Zola89, Anovi, Tinka1, Lunitari, lena7, PanJamnik, bazylkove, Kasia2602, AnnMari, agm, Lucky1, elinkagd, Pomi, Lenonki, HanaMontana, sialalaKoniczynaDwa, Aśka32, Justyna87, Hałasianka lubią tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Lenonki, mocno się przekręca na boki, ale żeby wylądować na brzuszku to muszę mu trochę pomóc. Fakt, że już niedużo brakuje bo moja pomoc to tylko ostatnie pchnięcie, ale jednak A brat bliźniak już potrafi? Teraz pewnie w ogole nasza trójca trochę z umiejętnościami dzieci się rozjedzie, bo już kwestia siadania itp. to pewnie zrobi się sprawa mocno indywidualna
Hałasianko, a zaczełaś rozszerzać dietę? Bo pamiętam że kiedyś coś wspominałaś.
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Czy na początku stymulacji czulyscie ze coś się dzieje z jajkami? Bo u mnie nic, w sumie to wczoraj miałam dopiero 2 zastrzyk.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2019, 13:57
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Hana my też jeszcze nie mamy ustalonego trybu Najbardziej zadziwia mnie jego spanie, potrafi przespać ciągiem pięć godzin ( dzisiaj w nocy spał od 24 do 5) , w dzień też ma bardzo długi okres aktywności - potrafi nie spać przez 5-6h , albo zapada w krótkie drzemki po pół godzinki.
Chodzimy na spacery popołudniami , jak Mąż z pracy wróci. Miałam genialny plan, że będziemy czas spędzać na balkonie, ale Wojtas za bardzo nie lubi swojej kołyski. Kąpiemy też różnie - ale staramy się 19-20, bywa że o 23
Za obiad biorę się dopiero jak M. wraca z pracy. Raz znalazłam obierkę od ziemniaka na jego buzi, tak się kończy jak człowiek robi dwie rzeczy na razkinga27.30, HanaMontana, Lenonki lubią tę wiadomość
-
Zola89 wrote:Justyna, współczuję problemów z tarczycą. Moja koleżanka też się boryka z problemem i wiem jakie to upierdliwe 😒
Dziewczyny, a u mnie dalej brak okresu. Przez te kilka miesięcy stymulacji @ przychodziła zawsze równo 16 dni po zastrzyku. Dziś właśnie jest 16-ty dzień, a tu dalej tylko lekkie plamienie po tym poronieniu mój organizm oszalał 🙁
Cześć ja niestety po poronieniu samoistnym miałam jazdy z okresem i to bardzo długo. Pierwszy okres po poronieniu dostałam po 30 dniach ale na kolejny czekałam 46 dni myślałam że w ciąży znów jestem bo piersii i brzuch mnie strasznie bolały. Na kolejny też czekałam ponad 40 dni. Okazało się że prolaktyna skoczyła bardzo mocno w górę. Niestety nawet po dostinexie dalej długo czekałam na okres i lekarz przepisał mi hormony ( nie pamiętam nazwy) na 3 miesiące bo jak stwierdził moje jajniki się rozleniwiły. W sumie po poronieniu w styczniu do ładu z organizmem doszłam we wrześniu Każda z nas inaczej reaguje, koleżanka po poronieniu tylko na pierwszy czekała długo. Wszystkie następne miała już terminowo.01.2015 ciąża naturalna [*]
2016 i 2017 słabe nasienie (1% ruchliwych plemników), info o in vitro
12.2018 zmiana kliniki, cudowna poprawa nasienia
01.2019 HSG (obydwa jajowody drożne)
02.2019 IUI
03.2019 2 IUI
04.2019 3 IUI
05.2019 start długi protokół IVF, 5 zarodków 4AA
08.2019 transfer zarodka (1 zarodek się nie rozmroził), zostały 3 zarodki
27.08.2019 bHCG 87, mój mały cudzie trwaj