Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Lunitari ja to badanie mam robione średnio raz na dwa lata i jestem pod opieką diabetologa, zazwyczaj mam około 100-110.
Będziesz robiła badania prenatalne?
Jak się czujesz?
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
Mysle ze bede, ale na razie jestem myslami przy wtorkowej wizycie. Strasznie sie boje. Panicznie sie boje ze nie bedzie tetna. Nic mi nie dolega oprocz sennosci, czasem tylko brzuch zacmi.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Mam to samo od wizyty do wizyty w stresie. Po każdej wizycie dwa dni spokoju a potem znów stres.
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
Ja tez od wizyty do wizyty w stresie. Teraz doszedł mi kolejny stres... mdłości juz przeszły, ból brzucha tez, mrowienie w nogach o których wcześniej Wam pisałam to był po prostu niedobór magnezu. Z natury jestem dość mała i chuda kobieta ( niektórzy mówią ze mam anoreksję, ale tak nie jest). Spowodowane jest to po prostu genami. W mojej rodzinie po prostu tak jest ze kobieta nie moze przytyć, a po ciąży nie moze zgubić. Teraz doszedł stres bo jestem w 12 tc a moja waga albo stoi w miejscu albo spada. Nic a nic nie rośnie... jem normalnie posiłki jak przed ciaza bo więcej „wmusić” w siebie nie mogę. Martwię sie ze cos bedzie nie tak.. nie wiem czy waga mi stoi w miejscu bo teraz byłam przeziębiona, miałam ból gardła i nie mogłam nic przełknąć czy cos jest nie tak...
-
Prosiaczku uspokój mi się tu!
Ale co ma być nie tak? .ważne że z dzidziem wszystko ok, a to czy tyjesz czy nie tyjesz..jedne mają tak, drugie inaczej..ja przytyłam jak.na razie 3kg, i z tego.co mówia koleżanki najbardziej się tyje w ostatnich miesiącach..zobaczysz jeszcze przypakujesz i będziesz płakać że za dużo wazysz
Ja dziewczyny stresuje się nawet teraz przed wizytą, i myślę że tak będzie już do końcaMalyprosiaczek, tinka30 lubią tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Myślę, że kobiety 'leczące się" zupełnie inaczej podchodzą do ciąży i ją przeżywają..
Jesteśmy chyba bardziej świadome czyhających zagrożeń .Malyprosiaczek lubi tę wiadomość
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
Lena naczytałam sie w książkach ze kobieta w 12 tc powinna mieć +3kg wiec zaczęłam sie stresować. Tydzień temu byłam na wizycie i z dzidziusiem wszystko jest wporzadku. Teraz muszę czekac tydzień na prenatalne i stresuje sie jak nie wiem co..
Lunitari ja w sumie tez sie dowiem. Cały czas mam w głowie ze ten 12tc nie jest jeszcze taki bezpieczny. Moja koleżanka straciła dzidziusia w 12 tc ale nie pytałam dlaczego bo głupio mi było. Szukałam rożnych informacji jaka moze byc przyczyna tak późnego poronienia, ale nic na ten temat nie znalazłam prócz wad genetycznych -
Dziewczyny błagam Was, nie wywołujcie przysłowiowego wilka z lasu. Ja wiem, że się boicie, ale odetchnijcie głęboko, pomasujcie sie po brzuszku i powiedzcie że będzie wszystko dobrze. Zrelaksujcie się, bo nerwy Wam nie pomagają. Wiele bym dała, żeby być po "tej drugiej strnie"...
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Dziewczyny nie wiem czy na swojej drodze spotkaliście Instagram , FB, czy blog ale polecam mamaginekolog. Bardzo fajne ma wpisy i są one normalnym językiem pisane .
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
Kinga tez się dowiedziałam ze moja macica jest przesunięta w lewą str. Co prawda o żadnych przejasnieniach nie było mowy, ale jajowod z lewej str tez nieźle poskrecany, a jak widzisz są 2 Dzidziusie z obydwu jajników wiec tym raczej nie masz się co martwić.
Kochane ja też przeżyłam stratę, też bardzo się bałam teraz, można powiedzieć podwójnie od kiedy się dowiedziałam ze są 2 pecherzyki czy oba się utrzymają, czy w ogóle któryś się utrzyma... ale w głębi serca byłam spokojna, wierzyłam ze się uda. Oczywiście cały czas może się coś wydarzyć, ale nie dopuszczam takich myśli. Życzę Wam odnalezienia tego spokoju, bo pewności ze będzie dobrze nikt nam nie da.
A moje Łobuzy kopia coraz bardziej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2017, 21:23
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Prosiaczek książka to jedno,a.zycie to drugie..jak USG wychodzi ok. To trzeba wierzyć że jest wszystko ok..nie glodzisz się przecież..będzie dobrze
Tak Koraa, zgadzam się fajny ten blog
Lunitari co Ty?? Coś jest nie tak? Czy masz schizy?Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Bardzo sie martwie moim malym zarodeczkiem. Dr nie powiedzial jednoznacznie ze jest sie czym martwic ale umowil za dwa tygodnie mowiac ze taka ciaze sprawdza czesciej.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
nick nieaktualny
-
Kora tez czytam bloga mamaginekolog i jest świetny
Czara ja mam shizy bo tydzień temu byłam w szpitalu z plamienie. Myślałam ze juz zawału dostanę, ale maz mowil żebym sie uspokoiła bo plamienie nie oznacza od razu poronienia, ale same wiecie jak jest... okazało sie ze pękła mi moja zbyt cienka śluzówka dlatego było to plamienie. Dostałam luteinę 3x2. Zostało mi ostatnich 30 tabletek. Wszystko było ok, a tu nagle plamienie. Stresuje sie ze znowu bedzie plamienie i do tego jeszcze tym ze nie tyje.
Swoja droga... dziewczyny do kiedy bralyscie kwas foliowy i luteinę? Wizytę mam za 2 tyg u gina i zastanawiam sie czy iść wcześniej po receptę czy te tabletki co dostałam (90 sztuk) wystarczy. -
Lunitari ja w Gamecie też dostałam wizytę po dwóch tygodniach a kompletnie nic nie mówił że miałoby coś być nie tak.
Ginekolog z mojego miasta umówił mnie również na wizytę co dwa tygodnie do tego dorzucił co tydzień badanie progesteronu i wysyłanie mu wyniku SMS. Teraz, jem 3x dziennie duphastan 1x acard i jakiś zestaw witamin. Staram się ale cały czas jestem w stresie. Jeszcze za kilka dni wyjeżdżam na 2 tygodniowe szkolenie
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
Malyprosiaczek wrote:
Swoja droga... dziewczyny do kiedy bralyscie kwas foliowy i luteinę? Wizytę mam za 2 tyg u gina i zastanawiam sie czy iść wcześniej po receptę czy te tabletki co dostałam (90 sztuk) wystarczy.Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
lena7 wrote:Prosiaczku uspokój mi się tu!
Ale co ma być nie tak? .ważne że z dzidziem wszystko ok, a to czy tyjesz czy nie tyjesz..jedne mają tak, drugie inaczej..ja przytyłam jak.na razie 3kg, i z tego.co mówia koleżanki najbardziej się tyje w ostatnich miesiącach..zobaczysz jeszcze przypakujesz i będziesz płakać że za dużo wazysz
Ja dziewczyny stresuje się nawet teraz przed wizytą, i myślę że tak będzie już do końca
Jaaa, zazdroszczę tych 3 kg, u mnie już jakieś 6,5 na plusie ciekawe co będzie dalej, choć staram się pilnować ;p
Z tą nerwówką od wizyty do wizyty to chyba wszystkie tak mamy. Ja też uspokajam się dopiero jak widzę, że Dzidzia się rusza i serduszko bije. Teraz za 1,5 tygodnia połówkowe USG więc znów mega stres, choć mam nadzieję, że wszystko będzie oki
Pozdrawiam Was staraczki te już wystaranelena7 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry po długiej przerwie. Podczytywałam Was często, ale jakoś nie mam siły żeby pisać. Jestem zmęczona psychicznie staraniami i czuje, że jadę na ostatnich siłach. Wczoraj robiłam test i niestety trzecia iui również nieudana. Czekam aktualnie na @, a jutro wizyta w klinice żeby zdecydować z lekarzem co dalej. Kolejnych iui już nie chcę robić, bo nie chcę, jeżeli nie jestem pewna czy się udadzą. Chciałabym porozmawiać z ginem o dalszej diagnostyce ale kompletnie nie wiem o co pytać i jakie badania mogłabym robić. Możecie mi coś podpowiedzieć?29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują"