Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Czuje sie fatalnie. Nie wiedzialam ze moze az tak bolec.
Macie jakies zdanie o szpitalu na zaspie? Bo tam nie trzeba czekac na spadajaca bete. W redlowie na pewno trzeba, rozmawialam z lekarzem stamtad. Jechac na zaspe? Chce to miec za soba.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
nick nieaktualny
-
Trzymaj się Lunitari :*
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Tak Kochana, u mnie też było zatrzymanie serduszka. Z wieku ciąży, wywnioskowałam że parę dni przed ostatnią wizytą. Miałam lekarza z bardzo dobrym sprzętem, więc dzieciątko widziałam bardzo dobrze, zdjęcie zachowałam razem z kartą ciąży.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
A moge zapytac czy cos przeczuwalas? Ja Wam tu tak smecilam bo bylam wrecz przekonana ze cos jest nie tak. Nie fizycznie bo nie mialam zadnych objawow, tylko przeczucie ktore nie dawalo mi spokoju.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Nie nic kompletnie nie przeczuwałam, cieszyłam się i jechałam z uśmiechem na twarzy, nawet mężowi mówiłam, że już nie mogę się doczekać wizyty, żeby porównać ile dzidzia urosła... Jak lekarz mi powiedział, (zresztą sama widziałam), to poczułam jakbym dostała łopatą w twarz, dosłownie popłakałam się lekarzowi na kozetce. Starałam się o tamtą ciążę 1.5 roku. Zresztą to była pierwsza wizyta po dwóch tygodniach (wcześniej chodziłam co tydzień i byłam na luteinie).
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Widze ze u nas bylo bardzo podobnie. W sumie przeczuwalam co uslysze ale nie zmniejszylo to szoku. Mialam nadzieje ze to tylko zly sen, ale niestety.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Lekarz mowi ze na tak wczesnym etapie ciazy to jakas wada genetyczna. Potem zrobie mutacje, zobacze czy cos wyjdzie. U mnie chyba krotko po wizycie dwa tugodnoe temu, czyli jakis 8 tydzien.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Wlasnie.... ostatnio zastanawiałam sie z mężem.. skoro wiadomo ze para ma problem z zajściem w ciąże, utrzymaniem jej itd i taka para idzie do kliniki niepłodności to dlaczego lekarze od razu nie zlecają badań genetycznych? Przecież i tak taka para ma pod górkę wiec trzeba od razu sprawdzić drożność, nasienie i genetykę. Bo wydaje nam sie ze takie rzeczy powinno sie od razu sprawdzić i wtedy ustalać czy właśnie wizyty sa co tydzień, dwa czy trzy...
Hałasianka lubi tę wiadomość
-
Ja mam wizytę we wtorek, straszny stres mam. Chyba oszaleje .
Lunitari trzymaj się kochana , nie wyobrażam sobie nawet bólu jaki musisz czuć
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
Koraa bedzie dobrze.
Dziewczyny czy uwazacie ze to ze wykryto u mnie cukrzyce ciazowa sprawi ze bede sie mogla zaczac starac pozniej o kolejna ciaze? Czy to nie ma znaczenia?
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
nick nieaktualnyProsiaczku, ja miałam zrobioną część bada genetycznych, mąż miał rozszerzone badania nasienia przed pierwszą wizytą w Gamecie. W tej ciąży byłam na metypredzie, luteinie, duphastonie i kilka dni na heparynie. Nic nie pomogło.
Te badania to powinna być podstawa, ale jak widać, nawet garść leków czasem nie pomoże.
A co do wizyt, to nie wiem czy takie częste USG są wskazane. Ostatnio o tym czytałam i różne opinie są. Jedni mówią, że nie szkodzi, inni że może powodować jakieś wady. Na początku ciąży chodzi też o nagrzewanie, co może być groźne dla zarodka. Nie wiem ile w tym prawdy, ale przeszperałam net będąc w ciąży, bo planowałam chodzić co tydzień na wizytę (w Gamecie i Medicover). No ale wiecie ile czasem bzdur jest w internecie. -
nick nieaktualnyLunitari, chyba nie. I tak będziesz musiała pewnie odczekać z 3 miesiące zanim się wszystko unormuje, beta wróci do zera (nasz doktor jest też bardzo ostrożny). Myślę, że przez ten czas unormujesz cukier.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2017, 16:31
-
U mnie, może to było mało rozsądne, ale zaraz po pierwszej miesiączce po poronieniu sie starałam. Jak widać i tak, i tak się nie udało... ale lekarz ze szpitala zalecał odczekać pół roku po lyzeczkowaniu, a mój gin dał zielone światło po 3ech miesiącach.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Lunitari jak się czujesz ?
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
Lutinari, moja ciąża tez się zatrzymała w 8tc. Mimo że nie byłam spokojna i gdzieś w glowie myślałam o poronieniu to był dla mnie wielki szok. Teraz w ciąży byłam spokojna... dlatego tez Wam o tym pisałam. Myślę że gdzieś tam nasze przeczucia, obawy niestety ale mają swoje uzasadnienie.
Staraczka ja też miałam Hsg w Redłowie I tez przeżyłam mnie akurat nic nie bolało. No i jak widzisz efekt super, bo od razu w cyklu z Hsg zaskoczyło i to podwójnie, po ponad roku od poronienia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2017, 12:13
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb