Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Pini, pytałaś o owoce. Ja daje Brunowi rano razem z kaszka/platkami, bo robię na wodzie i niczym to nie smakuje. Koło południa obiadek i w porze naszego obiadu dostaje do rączki kilka kawałków różnych owoców lub warzyw. Może faktycznie popołudniu już powinnam się skupić na warzywach? 🤔 Ty dajesz tylko raz dziennie?PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Lucky, teoretycznie przyczyna nie musi być poważna, może mieć np. słabsze mięśnie brzucha niż mięśnie grzbietu (wynik złej pielęgnacji najcześciej). Ale trzeba do fizjo się przejść, niezmiennie będę tu zachwalać terapię i diagnostykę met. Vojty. Ann ma kontakt do super terapeutki - zbada Izę i jeśli trzeba, zaleci ćwiczenia.
Jak chcecie z Gdyni, to możesz uderzyć do Osteosport na Stryjskiej. Tam jest pani Karolina Górska.
Ja już nawet nie pamiętam czy Ula ciągnęła głowę w próbie trakcji. Wiem tylko, że i ja czasem nie mam siły podnieść głowy jak leżę i szukam oparcia
A wyobraź sobie, że głowa niemowlaka jest 4x cięższa a mięśnie 10x słabsze...
Co do nacięcia - w Redłowie prawie każdemu nacinają.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2019, 20:35
Lucky1 lubi tę wiadomość
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Lenonki, Bruno & Bruno dwa bratanki.. 😁
Lenonki, to u mnie właśnie się sprawdziło to co powiedział lekarz..ja naprawdę zaskakująco szybko doszłam do siebie po drugim porodzie.. skakałam jak sarenka od samego początku 😉
Lenonki lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
A w ogóle to mnie przy pierwszym jak i drugim porodzie pytali czy zgadzam się w razie czego na nacięcie?..w innych szpitalach też pytali?
Zola żyjesz? 😉Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Lena zmieniły się standary okołoporodowej i wydaje mi sie, ze oni wszędzie powinni pytać. Mnie w UCK pytali o zgode na wneflon, podanie oxy, nacięcie , cewnikowanie, pewnie cos jeszcze ale nie pamiętam
Lucky zaprosiłam Cię przyjaciółek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2019, 21:41
lena7 lubi tę wiadomość
Starania od 05.2015r.
Gameta Gdynia od 09.2017r.
2IUI - nieudane, 1IUI odwołane
ICSI- wrzesień 2018
22.09.2018 transfer - 9dpt - 93.37 , 11dpt 337 19dpt 6080
17.06.2020 criotransfer - 10dpt - 337, 12dpt - 901.76, 22dpt -8000 23dpt - -
nick nieaktualnyDziękuję kochane za rady 😚😚pójdę do fizjoterapeuty niech ja zbada będę spokojniejsza. W domku o dziwo jak ja wzięłam za rączki to ciągnęła główkę...😉chyba u lekarza jej się nie chciało 😉ona a już jest taka pocieszna śmieje się w glos😂😂mój słodziak
Marzenka85, Aśka32, elinkagd, kinga27.30, Lenonki, Tinka1 lubią tę wiadomość
-
Mnie pytali i początkowo nie chciałam być nacinana . Ale jak powiedzieli że zaczynam pękać i czy się zgadzam to się zgodzilam. Zresztą mimo szwów też od razu siadalam normalnie. Bolało ale nie potrzebowałam żadnego kółka ani nic takiego.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Kinga ja też nie narzekałam po nacięciu. Bolało, ale do zniesienia
Starania od 05.2015r.
Gameta Gdynia od 09.2017r.
2IUI - nieudane, 1IUI odwołane
ICSI- wrzesień 2018
22.09.2018 transfer - 9dpt - 93.37 , 11dpt 337 19dpt 6080
17.06.2020 criotransfer - 10dpt - 337, 12dpt - 901.76, 22dpt -8000 23dpt - -
Dzięki dziewczyny za podzielenie się przeżyciami nadal nie wiem co lepsze😂 Ale wiadomo będzie trzeba coś wybrać Chyba że wyląduje na Zaspie to nie będę miała za dużego wyboru 😁
17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
Lena, jak życie z dwójką maluchów? Mąż pewnie już wrócił do pracy? Teściowa pomaga? 😁
A no właśnie, Zola się dzisiaj nie odzywała. Pewnie stara się odciąć, żeby nie myśleć. Albo korzysta z wolnego i szaleje po sklepach 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2019, 23:18
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Zola śniło mi się, że wrzuciłas na forum pozytywny test ciążowy 😀
Zola89, Lenonki lubią tę wiadomość
11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt
3 transfery
Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
Starania od 2015 r.,
Gameta Gdynia -
Lenonki ogólnie myślałam że będzie gorzej 😁 jakoś sobie radzę. Leci trzeci tydzień jak małż wrócił do pracy. Obawiałam się tego bardzo, ale co?.my kobiety musimy sobie radzić przecie! 😉
Teściowa chętna do pomocy ale ja jestem Zosia samosia i bardzo rzadko ja wołam.. zazwyczaj sama się dopytuje kiedy może przyjść. Dziś przychodzi np. bo mały ma pierwsze szczepienie brrr
Najgorsze są chyba spacery, bo Nina wrzeszczy, i płacze na całe miasto, że chce wyjść z wózka ( babcia i tata pokazali, że można 🙄🙄) no i zazwyczaj wracamy w krzyku i ryku😂 łeb czasem pęka serio.. zresztą w domu też czasem krzyk o wszystko.. chce wymusić różne rzeczy.. czasem ulegam, czasem nie, w zależności czy mam czas na to użeranie się😂 bo z małym na rękach to nie bardzo 😂 no jest kolorowo..ale sama się na to pisałam 😁😁 niczego nie żałuję, ale wiecie co bym zmieniła? Zrobiła tak transfer, żeby mały urodził się najwcześniej w styczniu, a nie październiku 🙄 tak byłyby dwa spacery dziennie, a po południu jesteśmy uziemieni, bo albo pada, albo za zimno.. także dziewczyny które mają już bebetko a myślą nad drugim.. przemyślcie to kiedy robicie następne dziecko 🙂
HanaMontana, Lenonki, Zola89 lubią tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Dziewczyny, jestem, jestem 😅 wczoraj zgodnie z zaleceniem doktora wzięłam jeszcze relanium i przespałam pół dnia, dosłownie. Nie wiem czy to lek tak na mnie zadziałał, czy stres do tego trochę odpuścił, ale nie mogłam się zwlec z łóżka. I na dodatek położyłam się spać o 22 i wstałam dziś po 9😅 jednak dobrze, że wzięłam te kilka dni zwolnienia.
W tym tygodniu nie ma już nikt żadnych wizyt? ☺️
Marzenka, bardzo ładny miałaś sen 🤩
Lenonki, po sklepach to dziś mam zamiar poszaleć 😊
Tinka1, Margot, alicjaaa_d, Pomi, lena7, Lenonki, kinga27.30 lubią tę wiadomość
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Lenonki wrote:Pini, pytałaś o owoce. Ja daje Brunowi rano razem z kaszka/platkami, bo robię na wodzie i niczym to nie smakuje. Koło południa obiadek i w porze naszego obiadu dostaje do rączki kilka kawałków różnych owoców lub warzyw. Może faktycznie popołudniu już powinnam się skupić na warzywach? 🤔 Ty dajesz tylko raz dziennie?
Tak, warzywa raz dziennie jako obiad. Potem są owoce. Kaszka jest rano, już znowu wcina sama kaszkę bez dorzucania owoców więc to było chwilowe widzi misie. Blw jeszcze nie próbowałam. Generalnie Stasiek zjada dużo i chetnie, ale czasem podczas jedzenia aż słyszę jak mu się podnosi jedzenie w przełyku i wtedy jest straszny płacz. Dlatego boję się by zjadał sam w takich kawałkach. Nie wiem kiedy odpuści mu ten dziwny refluks. Jak postępy Bruna w raczkowaniu? Ja mam wrażenie że Stasiek nigdy nie ruszy tyłka na kolana, od kiedy siedzi to mata go po prostu parzy. Chciałby tylko siedzieć i nic innego. W ogóle ostatnio jest z nim dość ciężko. Jak tylko zginę z pola widzenia to jest ryk... Noce też się posypały. Na dodatek od 3 tygodni jestem sama, M wyjechał. Przed nami jeszcze 1.5 tygodnia... Jak przeżyje to chyba wyjadę na weekend do spa 😀 Marysiu, współczuję Ci takiego trybu choć pewne już się przezwyczilas do bycia sama z Jasiem. Apropo, jak Jasiek? Jak jego postępy?
Stasiek ma 8 miesięcy, a patrząc poprawnie to jakieś 7. Nie sylabizuje. Staram się go przekonać do gadania i strasznie go to śmieszy, ale najbardziej woli swoje mruczenie i inne dziwne odgłosy. Powinnam iść za wczasu do logopedy czy jeszcze wyluzować? Ahh te dzieci, co etap to człowiek się głowi...
Anovi jak u Was? Jerzyk chyba zawładnął Twoim dniem 😀
-
Pini, stosujesz neocate? Jeśli tak to napisz proszę jak Staś po nim się czuje - czy ulewa, czy lepiej ze skórą po nim.. Od wczoraj pijemy, wydaje mi się, że skóra delikatnie lepsza ale ulewanie to jakaś tragedia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2019, 14:47
11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt
3 transfery
Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
Starania od 2015 r.,
Gameta Gdynia -
Elinkagd co tam u Ciebie? Jakiś nowy plan??
Ja dzisiaj dostałam @ , a ta poprzednia miała być ostatnia... tak sobie mówiłam.
Dalej nie wiem co robić , boję sie kolejnej porażki . Myślę co innego mogę jeszcze zrobić żeby się udało???
Dobrze że dziś piątek bo zmęczył mnie ten tydzień strasznie
Dziewczyny wiecie może czy po nowym roku Suchanek wraca do Lux medu? Czy nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2019, 14:36
-
Lena, szacun dziewczyno! Mi się wydaje, że z dwójką takich małych to prawdziwy meksyk i wieczorem się modli, żeby ranek nigdy nie nadszedł 😅 Dlatego ja chce odczekać jeszcze 1,5 roku. Oby bunt 2 latka mnie nie zniechecil 😆 Ale Tobie chyba zależało, żeby wyrobic sie na koniec macierzynskiego, co nie? Jak chodzicie na spacery? Masz podwójny wózek, czy Bruno w chuscie?
Pini, a kaszke robisz na mm czy wodzie? Ja ostatnio podalam Brunowi mm, wziął doslownie 3 lyki i od razu wysypka na buzi. Także wybieramy się do alergologia. Bruno je raczej niewielkie porcje - pół słoiczka obiadku (moje obiady nadal odrzuca 🤷♀️) czy dwie łyżki stolowe płatków/kaszy z owocsmi. Jeśli chodzi o raczkowanie, to na czworaka się przemieszcza po dywanie, ale po podłodze pełza, bo łatwiej, a więcej mamy gołej podłogi 😆 Za to nadal nie usiadł sam, tylko leży na boczku podparty ręka więc zmierza w tym kierunku. Ma czas do 11 miesiąca 🙂 A staje wszędzie i ciagle - przy naszym łóżku trzymając się pościeli, przy krzesłach, przy zgrzewce wody, przy kibelku 🙈 o pozostałych oczywistych meblach nie wspominam. Bruno zaczal gaworzyc (Ma ma, ta ta, da da, ba ba) 1,5 miesiąca temu więc myślę, że Stasiu zaraz zacznie 🙂 oby ten refluks w końcu odpuścił! 🤞
lena7 lubi tę wiadomość
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Marzenka85 wrote:Pini, stosujesz neocate? Jeśli tak to napisz proszę jak Staś po nim się czuje - czy ulewa, czy lepiej ze skórą po nim.. Od wczoraj pijemy, wydaje mi się, że skóra delikatnie lepsza ale ulewanie to jakaś tragedia.
Tak, podajemy Neocate. Skóra się poprawiła zdecydowanie. Dostał to mleko głównie ze względu na ulewanie bo twierdzili że skóra na Nutramigen nie jest zła mimo że nigdy nie była wolna od zmian... chyba jednak chodzilo o to że pediatra nie wypisze innego mleka. Ulewanie na tym mleku powoli ustawało ale tak bez szału. Z 25 dziennie spadł do 15 (na oko).
Robiliście jakieś badania czy tak na próbę lekarz przeszedł na Neocate? Jakaś alergia czy po prostu zły stan skóry? -
Lenonki to Brunek nie jest z tych dzieci z wilczym apetytem
Stasiek jeśli zjada słoiczek obiadu to ten duży 190g. Jak moje obiady to wiecej. Owoce podobnie, tubka 90g to za mało... Kaszki zjada na mm i to na 150ml. Chyba ewidentnie coś mu nie służy to mleko, także jak tylko możesz to kp jak najdłużej.
Lenonki, Hałasianka lubią tę wiadomość
