X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 20 listopada 2017, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niezle :(
    Póki co, jako „poczatkujaca” - jedna owulacja, jedna ciaza i jedno poronienie - uwazam ze jeszcze nic sie strasznego nie stalo, ale chyba czas do endokrynologa. Polecacie kogoś w Trójmiescie? (na stałe mieszkam w UK, gdzie endokrynologow nie ma a lekarz ogólny nie wie co to jest tsh...)
    :)

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • Justyna87 Autorytet
    Postów: 1502 2290

    Wysłany: 20 listopada 2017, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu wrote:
    No niezle :(
    Póki co, jako „poczatkujaca” - jedna owulacja, jedna ciaza i jedno poronienie - uwazam ze jeszcze nic sie strasznego nie stalo, ale chyba czas do endokrynologa. Polecacie kogoś w Trójmiescie? (na stałe mieszkam w UK, gdzie endokrynologow nie ma a lekarz ogólny nie wie co to jest tsh...)
    :)

    Ja chodzę do dr A. Zapała. Przyjmuje na Warszawskiej w Gdyni.Czy dobry? Ciężko mi wyczuć. Na grupie Hashimoto na fejsie polecają Dr Gross- Tyrkin, dr Aleksandra Kicińska i wielu innych:)

    Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
    Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
    Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020

    ug37p07w9ytcq454.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2017, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chodziłam do Z. Niestety olał sprawę mojego gruczolaka twierdząc, ze dużo osób to ma. Nie zlecił mi podstawowych badań. Zajął się za to tarczyca. Miałam 2,52 - każdy gin mówił, ze Ok. On powiedział, ze jak na starania o ciąże to za dużo i przepisał Letrox. Tsh zmalało i 2 mies później zaszłam w ciąże. Teraz zmieniłam na dr Mamacha. Jest konkretniejszy i przystojniejszy. Lubię na niego patrzeć ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2017, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do dr Gross bardzo, bardzo ciężko się dostać. Niemal niemożliwe.

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 20 listopada 2017, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna87 wrote:
    Niestety:( Pakiet w końcu trzeba będzie zrobić- nieuniknione. Czyli tak- odstawić kwas foliowy, pić dużo herbatki. Zamówię sobie ten b-complex i zacząć go brać jak trochę poziom kwasu opadnie? Czy coś jeszcze zakupić?
    Na pierwszy rzut nie - wprowadzaj suple pojedynczo. Jak zejdziesz z kwasem (a duże ilości zielonej herbatki wypłukują go całkiem skutecznie) to można wprowadzić inne suple dobre dla m*th*r f*ucked ups - NAC albo glutathione, q10 i inne antyoksydanty, chlorella na oczyszczanie, r-ala, ale to już nie takie ważne - ważne, żeby nie zajeździć wątroby tymi wszystkimi suplami. Jak łykasz tylko 1 acard dziennie, to możesz wzmocnić jego działanie witaminami E i K - E to też super antyoksydant dla mutantów, K ułatwia przyswajanie wit D i wapnia. Jak bierzesz większe dawki powyżej 75 mg (jak w polocardzie 100) to już lepiej unikać E i K). Po miesiącu z wit B i herbatą powtórz kwas - wtedy się zastanów, czy dasz radę i na pewno potrzebujesz łykać więcej supli. Na początek możesz też dodać TMG albo betainę - pomagają zbić homocysteinę, ale Ty masz tylko 10, więc musisz uważać, żeby nie spadła za bardzo (a metylowane formy b12 też pięknie obniżają homocysteinę, więc może b-complex wystarczy?)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2017, 21:59

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Justyna87 Autorytet
    Postów: 1502 2290

    Wysłany: 20 listopada 2017, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko! To jakaś magia ;) acardu nie biorę.
    Od jutra herbatki ;)

    Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
    Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
    Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020

    ug37p07w9ytcq454.png
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 21 listopada 2017, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ciążowe Dziewczyny, szybko do Was nie dołączę :(

    Mam wynik badania hist-pat mojego wyciętego polipa: posiada niestety rozrost złożony wieloogniskowy (na szczęście bez atypii), ale to oznacza, że moje endometrium aktualnie jest w fazie stanu przednowotworowego - jak to powiedział mój lekarz. Aktualnie mam 5% rozwinięcia się raka endometrium, (co ponoć u młodych kobiet jest bardzo wysokim wskażnikiem i z cyklu na cykl rośnie w zastraszającym tempie). Więc mało nie osunęłam się na podłogę siedząc na krześle i słysząc te informacje.

    Ale do rzeczy... Od piątku Duphaston, przez następne 3 cykle Primolut-Nor na wyciszenie, kolejna biopsja i decyzja co dalej...
    Załamać się można :( w tej chwili nie mam już nadziei :(

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • mokka Autorytet
    Postów: 1021 438

    Wysłany: 21 listopada 2017, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga27.30 wrote:
    No to ciążowe Dziewczyny, szybko do Was nie dołączę :(

    Mam wynik badania hist-pat mojego wyciętego polipa: posiada niestety rozrost złożony wieloogniskowy (na szczęście bez atypii), ale to oznacza, że moje endometrium aktualnie jest w fazie stanu przednowotworowego - jak to powiedział mój lekarz. Aktualnie mam 5% rozwinięcia się raka endometrium, (co ponoć u młodych kobiet jest bardzo wysokim wskażnikiem i z cyklu na cykl rośnie w zastraszającym tempie). Więc mało nie osunęłam się na podłogę siedząc na krześle i słysząc te informacje.

    Ale do rzeczy... Od piątku Duphaston, przez następne 3 cykle Primolut-Nor na wyciszenie, kolejna biopsja i decyzja co dalej...
    Załamać się można :( w tej chwili nie mam już nadziei :(

    Boziu, Kochana bardzo współczuje ! Proszę nie poddawaj się! Bądź dobrej myśli. Wiesz, że wiara czyni cuda.

    mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
    3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018 :(
    atdcjw4zirwf79qi.png
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 21 listopada 2017, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże Kinga :-( strasznie Ci współczuję..ten primolut, na wyciszenie Endo?
    Mam nadzieję, że to przeszkoda do szybkiego pokonania, trzymaj się ciepło, choć to pewnie trudne..

    Ana31 lubi tę wiadomość

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 21 listopada 2017, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję! Powiem Wam szczerze, że nie wiem czego się złapać i jestem przerażona. Zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu sytuacji. Jeden jedyny raz nie porównałam wyniku w Internecie, ba! nawet cieszyłam się, że był polip, że teraz będzie łatwiej, że może to była przyczyna... Ale, jak to lekarz powiedział: "Dziecko jest ważne, nawet bardzo ważne, ale w tej chwili najważniejsze jest Pani zdrowie". Poszło w pięty...

    Lena, taaak na wyciszenie przez 3 następne cykle. Później biopsja, markery i decyzja, co dalej.

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 22 listopada 2017, 05:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, to zycze Tobie powrotu do zdrowia, zeby leki zadziałały przede wszystkim, bys mogla znowu zawalczyć z sukcesem o maluszka. Musi byc dobrze, wierz w to i bądz dobej mysli.

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 22 listopada 2017, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kinga, z tego co piszesz wnioskuję ze wyszedl w histpacie rozrost zlozony bez atypii? Bo to atypia komorek jest tym, co teoretycznie moze prowadzic do nowotworu
    Jesli tak, lekarz Cie troche nastraszyl niepotrzebnie :( Jasne, ze zdrowie jest najwazniejsze i trzeba to leczyc, ale to jest skutek pewnie stymulacji i wszystko da sie ustawic.

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 22 listopada 2017, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże Eszkilu, obyś miała rację i oby tak było!

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 22 listopada 2017, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, zatem będziemy teraz mocno trzymać kciuki za Ciebie, oby wszystko poszło dobrze. Niestety życie rzuca kłody pod nogi, ale wierze że sobie poradzisz i Twój organizm tez i wszystko będzie ok!

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • Myszaka76 Ekspertka
    Postów: 412 63

    Wysłany: 22 listopada 2017, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iza776 wrote:
    Ja zaczęłam leczyć się u dr Cz i też było średnio. Clo bez pełnego monitoringu owulacji itd. A że byłam wcześniej w innej klinice to wiedziałam że to nie tak ma wygląda. Zmieniłam na dr Skweresa, ciąża w 2cyjlu symulacji, pełen monitoring na stymulacji, zmiana lękow, bo okazało się że pecherzyk nie pekaly mimo wysokiego prg w drugiej fazie(to dla Cz byl wyznacznik owulacji) jak czujesz cień wątpliwości to ja bym lekarza zmienila


    Iza776 w jakiej klinice byłaś przed Gametą i czemu zmieniłaś na nich? Cena? Czy inne przyczyny?

    2x1nxuun6jmzurfc.png

    Hashi i PCO - Grudzień 2016
    Invimed pierwsza wizyta - Marzec 2017
    Insulinooporność i słabe wyniki nasienia - Kwiecień 2017


    Łykam euthyrox i metforminę!
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 22 listopada 2017, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja zawału dostanę :( nie dość ze z badania bakteriologicznego moczu wyszedł mi gronkowiec koagulazoujemny przez który muszę brać 2 tyg antybiotyk i martwię sie czy nie przejdzie ta bakteria na moje dziecko to jeszcze w sobotę byliśmy na urodzinach i dzisiaj sie dowiaduje ze dziecko które tam przebywało z którym miałam kontakt fizyczny od niedzieli gorączkowalo i wczoraj wyszła bostonka! Stres podwójny, do lekarza dopiero jutro :(

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 22 listopada 2017, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prosiaczku, z tego co widze II trymestr; szczescie w nieszczesciu, ze nie I! I jeszcze nie jest powiedziane ze zlapiesz wirusa. Trzymam kciuki :)

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 22 listopada 2017, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja łapie wszystkie możliwe wirusy jakie sa możliwe wiec wcale sie nie zdziwie jeśli tez mnie to cholerstwo złapie :/

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2017, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Byłam dzisiaj u hematologa, innego niż poprzednio (zwolnił się termin więc szybko się wcisnęłam). Powiedział, że białko S w ciąży spada, heparynę oczywiście mam brać, ale mam zrobić badanie, które pokaże czy nie muszę zwiększyć dawki (3-4 godz po zastrzyku). Co ciekawe, doktor się zdziwił, że do tej pory nie dano mi refundacji (a byłam przecież u 3 lekarzy - hematologa, ginekologa i immunologa). Przy mutacji podobno trzeba przyjmować.

    Doktor Prajzner. Polecam :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2017, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Czara, możesz mi napisac jakie przyjmujesz leki, byłabym wdzięczna:-)

‹‹ 199 200 201 202 203 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ