Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Darla czyli ominęły Was narodziny w święto teściowej uff 😅 Już tu wszystkie wyczekiwałyśmy zdjęć ślicznej Łucji, ale już niedługo 😊 Poczytałam na różnych grupach i wątkach i jest tak jak piszesz i Ewuszek, standardowe dawkowanie jest 3-7 albo 5-9 i naprawdę wydaje mi się, że drugą wersję mówił Ś., ale na zaleceniach napisał pierwszą. Dawkowanie było dobre także to chyba najważniejsze i czuję, że coś tam się dzieje. Zobaczę co w piątek i w następnym cyklu będę już brała tak jak trzeba.
DarlAa, Ewuszek, mother84, Magnolia90 lubią tę wiadomość
👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
🧔🏼31
𝟐𝟎𝟏𝟗:
Maj: rozpoczęcie starań 🌱
𝟐𝟎𝟐𝟎:
Maj: Gameta Gdynia
🔸6 cykli stymulowanych
𝟐𝟎𝟐𝟏:
Czerwiec:
🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
𝟐𝟎𝟐𝟐:
Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷
“𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️ -
Darlaa, ja tu myślałam, że w bólach pracujesz nad "prezentem" urodzinowym dla teściowej 😂 ale przyznaję, potrafisz zbudować napiecie😁 Świetnie, że u Was ok
Niedługo północ, możesz już rozluźnić uda😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2020, 22:17
DarlAa, HanaMontana lubią tę wiadomość
Start 2014
8xIUI😔 III IUI cb👼
2019 👧🏼
2021 ur. 24+4tc👼👶
2023 👧🏼 -
nick nieaktualny
-
Lenonki, pytałaś kiedy startujemy. We wrześniu nie damy rady czasowo i chyba w tym roku damy sobie jednak spokój
dziwne to jest ale im starsza jest Helenka tym bardziej bije się z myślami czy napewno chce drugie dziecko. Czy mam siłę na drugie.. Czy też będzie takim alergikiem.. Czy też będzie takie wymagajace.. Gdzie się pomieścimy w dwupokojowym mieszkaniu.. idt itp
Eh ciężkie to wszystko 🤨
11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt
3 transfery
Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
Starania od 2015 r.,
Gameta Gdynia -
Magnolia, powtarzasz dzisiaj betę?
Magnolia90 lubi tę wiadomość
11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt
3 transfery
Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
Starania od 2015 r.,
Gameta Gdynia -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny powodzenia na wizytach ☺️
DarlAa podziwiam Cię za power pod koniec ciąży 😁
Też właśnie miałam Magnolia Ciebie spytać czy robisz dziś powtórkę bety😁 jeśli tak to trzymam kciuki ✊
Marysiaaa, Magnolia90 lubią tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Dziewczyny powodzenia na wizytach!
Magnolia kciuki za betę, jeśli powtarzasz ✊
Marysiaaa, Magnolia90 lubią tę wiadomość
Starania od 05.2015
Niepłodność idiopatyczna, niskie amh, 3 x clo, 2 x IUI
1 ICSI lipiec 2018 - syn ♥️
30.01.2020 - FET ☹️
2 ICSI lipiec 2020 - córka❤️
-
Marzenka, na pewno dacie radę. Nie ma co za dużo myśleć. Choć ja też czasem zastanawiam się, czy dałabym radę gdyby styczniowy transfer wyszedł. Już niedługo byłby termin a Wojtek jeszcze wydaje mi się taki "nieogarnięty" 😉 Ale już różnica dwóch lat myślę, że będzie ok 👍 Trzymam kciuki, żebyście się zdecydowali 😁 Kate, za Ciebie też ✊ Choć i tak Cie podziwiam, że sama z dwójką tak dobrze sobie radzisz i myślisz o kolejnym 😁Marzenka85 wrote:Lenonki, pytałaś kiedy startujemy. We wrześniu nie damy rady czasowo i chyba w tym roku damy sobie jednak spokój dziwne to jest ale im starsza jest Helenka tym bardziej bije się z myślami czy napewno chce drugie dziecko. Czy mam siłę na drugie.. Czy też będzie takim alergikiem.. Czy też będzie takie wymagajace.. Gdzie się pomieścimy w dwupokojowym mieszkaniu.. idt itp
Eh ciężkie to wszystko 🤨Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2020, 08:51
Marzenka85 lubi tę wiadomość
Starania od 05.2015
Niepłodność idiopatyczna, niskie amh, 3 x clo, 2 x IUI
1 ICSI lipiec 2018 - syn ♥️
30.01.2020 - FET ☹️
2 ICSI lipiec 2020 - córka❤️
-
Magnolia wartości bety u różnych dziewczyn tego samego dnia mogą być naprawdę różne, ważny jest przyrost, chociaż pamiętam przyrosty Kuczki to jak widać i tu mogą dziać się cuda 😁 bądź dobrej myśli 🤗
Magnolia90 lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Dziewczyny, kciuki za dzisiejsze wizyty ✊✊✊
Kate, Bratanica tez od jakiegoś czasu sama staje i chodzi przy meblach, dobrym rozwiązaniem w jej przypadku okazał się kask ochronny. Zakładają jej tą biedronę i jak nawet niechcący leci na główkę bo ktoś się na sekundę odwróci, to jest super amortyzacja. Na początku trochę marudziła, ze ma założony, ale już się przyzwyczaiła. Powoli się uczy jak upadać na pupę i schodzić z kanapy- tyłem.
Co do Teściowej to też lekko nie bywało, nie raz się zraziłam, szczególnie podczas starań O których Pozniej już wiedzieli jak np potrafiła znieść wszystkie książeczki po 30 letnich synach i pytać się mnie czy już ma do domu dziecka oddawać te rzeczy bo nie wie czy warto dla wnuków trzymać.
Lub przynosić album chłopaków i wąchać zdjęcia z westchnieniem, ze ile ona by dała żeby kiedyś taką główkę jeszcze powąchać, ale, ze może się nie doczekać. No kurde bardzo taktowne. 😂 tym bardziej, ze drugi Syn Singiel wiec biło to głównie do nas. Jak się dowiedziała o naszym problemów to pierwsze pytanie czy z moim Mężem wszystko ok i czyja „wina”.
Już nie wspomnę, ze podczas leczenia mi się przytyło i od siostry teściowej co impreza słyszałam przy 20 osobach przy stole, ze teraz to już na pewno w ciąży jestem bo taaaak przytyłam.
Ale ogólnie to dobra Kobieta, strasznie nadopiekuńcza w stusunku do Synów, zawsze chce pomagać, lub chociaż coś przywiezie do „przerobienia” mięso, warzywa. Ale z pomocy w domu skorzystałam raz na początku ciąży i więcej się nie skusilam po pierwsze, ze nie mogłam odnaleźć części rzeczy, a moje liczne kwiaty nagle zmieniły lokalizację, dopieszczone sukulenty miały „za sucho” i zostały przelane aż do częściowego wygnicia.
Poza tym ja jestem taka Zosia- Samosia.
Mother, powiem szczerze, ze od końca 1 trymestru czuję się świetnie. Nawet na końcówce jest ok. Poza sikaniem i delikatnym obrzękiem jednej stopy 🙈 po długotrwałym siedzeniu przy stole, lub staniu. Ale jeszcze i obiad ugotuję, posprzatam, wyprasuję.
Raz w tygodniu jakis wypiek strzelę jak ktoś się zapowie, ze przyjdzie na kawę. Moja Mama tez dobrze znosiła wszystkie 3 ciąże, do ostatniego dnia w pracy, wiec może to po prostu genetyka. 🤷🏻♀️ Którą przyjmuję z otwartymi ramionami. 🥰
cyqada lubi tę wiadomość
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Magnolia90 wrote:Agaz, Róża, jak się czujecie po transferze?
Dziękuję że pytasz:-). Fizyczne czuję się normalnie. Nic mi nie jest w żadną stronę. Jak zaczynam jakkolwiek czuć brzuch, to się kładę. Jedyne co, to mam dużo większy apetyt niż po poprzednich transferach. Ale to takie szukanie objawów gdzie ich nie ma:-).
A Ty jutro rano idziesz na betę czy później?
Wizytującym Dziewczynom z dobrych wieści życzę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2020, 10:17
-
Kciuki za dzisiejsze wizyty, dziewczyny dawajcie znać po co tam ✊🏻
Darla również znam ten ból, u mnie z teściową lata przeboi, sprawiła mi tyle przykrości co chyba nikt inny, wbijała szpile i dopiero po ślubie zaczęło być lepiej chociaż nie idealnie. Nigdy nie usłyszała ode mnie słowa 'mamo', mieszkamy setki km od naszych rodzin i chyba tak jest po prostu lepiej, w niektórych przypadkach. Obecnie mamy poprawne stosunki.
Magnolia to normalne, że odczuwasz strach, niepewność. Raz, że to hormony, a dwa po prostu cud, na który czekałaś latami. Jesteśmy tu po to żeby Cię w tym wspierać, nie ma się czego wstydzić 😊 Jestem pewna, że na początku ciężko uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę, bo jesteśmy przyzwyczajone do odwiecznych porażek i na to psychicznie przygotowane, ale życie zaskakuje i to jest Twoja nowa rzeczywistość, której ogromnie Ci życzę 🍀👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
🧔🏼31
𝟐𝟎𝟏𝟗:
Maj: rozpoczęcie starań 🌱
𝟐𝟎𝟐𝟎:
Maj: Gameta Gdynia
🔸6 cykli stymulowanych
𝟐𝟎𝟐𝟏:
Czerwiec:
🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
𝟐𝟎𝟐𝟐:
Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷
“𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️
