Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej Dziewczyny, też byłam u dr ochronne w invikcie,badanie kariotypow mam na 13.03...trochę szkoda czasu,ale ile kasy idzie na te badania..póki nie odbiorę wyników nie zdecyduje się na 3inseminacje....bo może nie ma sensu... I trzeba zbierać na in vitro...ech też mi już nieraz jest ciężko,ale nie poddam się taka napisała Kinga
-
Jak tam babeczki po weekendzie? Lepiej trochę z samopoczuciem i nastawieniem? Mam taką nadzieję, nie ma się co łamać, trzeba brnąć do przodu, złe humory niech będą tylko chwilowe i mało znaczące!
Odebrałam wynik wymazu z kanału szyjki do środowego HSG - wynik ujemny, to chyba dobrze co nie? Ostatnio miałam inny opis, podobno wynik też był dobry i dlatego zdziwił mnie teraz tylko taki, że ujemny?
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Hej u mnie samopoczucie trochę lepsze zwłaszcza, że kupiłam sobie dwie bluzki na pocieszenie:)Już się nie mogę doczekać IUI napalam się ale nie wierzę, że się uda bo czemu nagle ma się udać ale cóż walczę póki mam sił
Aśka 32 tak to super wynik, już tylko HSG i po sprawie
Pytanko mam robię tzn zrobiłam cytologię w Gamecie, chlamydię i biocenoza z wymazu co DR Ś chciał przed IUI ale w internecie są tylko wyniki na chlamydie, że ujemny a co z cytologią i biocenozą dziś mija 2 tydzień od badania czy jak by był zły to dzwonią po paru dniach? trochę się martwię ;/2009 - synek po clo za 1 razem z jedną torbielą endometrialną (potworniak) na stanie
Letrox
starania od 2015 roku - 6 mies. z clo i nic i
grudzień 2017 - HSG - oba drożne
2% morfologia męża poza tym parametry ok
6.02.2018 IUI clo + zastrzyk
05.03.2018 clo + zastrzyk druga ? -
Sasha wrote:Hej u mnie samopoczucie trochę lepsze zwłaszcza, że kupiłam sobie dwie bluzki na pocieszenie:)Już się nie mogę doczekać IUI napalam się ale nie wierzę, że się uda bo czemu nagle ma się udać ale cóż walczę póki mam sił
Aśka 32 tak to super wynik, już tylko HSG i po sprawie
Pytanko mam robię tzn zrobiłam cytologię w Gamecie, chlamydię i biocenoza z wymazu co DR Ś chciał przed IUI ale w internecie są tylko wyniki na chlamydie, że ujemny a co z cytologią i biocenozą dziś mija 2 tydzień od badania czy jak by był zły to dzwonią po paru dniach? trochę się martwię ;/
Ufff to mi ulżyło!
Bluzki na pocieszenie to najlepsza rzecz na świecie ) Musimy sobie sprawiać mniejsze i większe przyjemności bo zwariujemy!
Robiłam cytologię u Ś. - wynik był do odebrania w recepcji ale długo to dosyć trwało bo minimum z 3 tyg. Zadzwoń i zapytaj czy już jest a jeżeli nie będzie to kiedy przewidują, że będzie
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
nick nieaktualnySasha, te wyniki są do odebrania w recepcji, tak jak pisze Aśka32. Najlepiej jak zadzwonisz i zapytasz czy już są.
Ja w weekend miałam dziwne skurcze. Dzisiaj spokój. Myślę, że to przez szkołę, bo jednak cały dzień tam siedziałam, plus stres na ćwiczeniach. W nocy miałam straszny sen, obudziłam się i już miałam bo detektor, ale po zrobieniu zastrzyku mały zaczął tańczyć
Te sny są tak realistyczne, że mnie wykończą -
A u mnie nastrój bez zmian. Raz źle, a raz bardzo źle. Czekanie na wynik kariotypów mnie wykańcza psychicznie. Czuje, że tym razem też się nie uda, pomimo, że biorę sterydy. Nie wiem co jeszcze mogę zrobić, jakie badania, jaki lekarz może mi pomóc....
-
Czara mam nadzieje ze te sny nie zostaną Ci do końca, ja ostatnio też mam straszne koszmary i właśnie takie realistyczne ze zlana potem się budzę.
No i u mnie w sb tez straszaki skurcze były. Trwały godzinę i to tak regularnie. Myślałam że to już, ale na szczęście się uspokoiłoSynuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Hej!
Beta dzisiaj 7124. 18.01 było 1007. Progesteron skoczył do 21 ng. Czuję się normalnie, nie mam zupelnie żadnych objawów. Jedynie czasami pobolewaja mnie piersi, głownie wieczorem... Czy też tak mialyscie?
W środę wizyta. Boję się strasznie.
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Czara, macica rośnie z dzieciem, i możliwe że dlatego masz skorcze..
Asia, Czara magnez bierzecie?
Eszkilu, ja nie miałam żadnych objawów ciazy..piersi napompowane ale od progesteronu, a i tak były momenty, że klaply kciuki za wizytę
Aśka wynik ok! Ważne że ujemny.
Sasha, tak jak piszą dziewczyny, te wyniki nie są dostępne na stronie brussa..jak robiłam ostatnio cytologie, to żeby mieć wynik, bez specjalnej wizyty w Gamecie, musiałam podać maila, i wypelnic pismo..wtedy dostałam wynik na pocztę.Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Ehhh Czara, Asia, Lena - jak patrzę na te wasze postępujące suwaczki to serce się raduje i myślę sobie, że wszystkie na bank damy radę! Więc nosy do góry dziewczyny! Mamy namacalne przykłady, że po mniejszych lub większych bojach ale się udaje!
Mam pytanko jeszcze do dziewczyn, które mają problemy endo - tak w skrócie. Miałam za wysokie tsh (4,21 - norma 4,2) i niskie ts3 i ft4 (stosunek mniej więcej 2:1), Ś. przepisał euthyrox 25 bo stwierdził niedoczynność, wyniki się poprawiły może nie spektakularnie ale zawsze - tsh 2,6, ft3 i ft4 podskoczyły i zmniejszyła się między nimi przepaść. Poszłam do lekarza rodzinnego po skierowanie do genetyka i lekarz wypytał skrupulatnie o problemy zdrowotne, więc mówię, że za bardzo nie mam, tylko ta tarczyca troszkę podwyższona. Pani dr stwierdziła, że ta dawka euthyroxu jest za mała i powinnam sobie stopniowo zwiększyć do 50. Tak też zrobiłam, pomyślałam co mi zaszkodzi. Zrobiłam przed tym jeszcze raz wynik, tsh podskoczyło do prawie 3, ft3 i ft4 bez zmian prawie. Po miesiącu większej dawki odebrałam dziś wynik - tsh 1.63, ft3 poszybowało w dół-procentowo 15%, ft4 za to w górę-60% (stosunek wyszedł jakiś dziki 4:1 a powinien być 1:1)! No i teraz boję się powiedzieć Ś. że sama sobie zwiększyłam dawkę... Choć wiem, że tsh nie jest jedynym wyznacznikiem tarczycowym to jednak to prawie 3, które miałam w grudniu to zdecydowanie za dużo na zajście w ciążę! Teraz tsh jest na dobrym poziomie ale martwię się rozjechanym stosunkiem ft3 do ft4. No masakra! Co robić?? Wrócić do dawki 25?? Mówić Ś. na kolejnej wizycie? Poszukać innego endokrynologa i pójść zapytać co robić? Matko jak nie urok to sraczka!
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Aska, ja bym zrobiła oczy jak kot od Shreka i powiedziala Sliwie prawdę..nie ma co biec teraz do jeszcze innego lekarza, bo może wyjść jeszcze gorzej...takie jest moje zdanie.
Aśka32 lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Asia, ja leczę tarczycę. Powiedz Ś. o swoim wyniku, dlaczego zwiekszyłaś itp. 2,6 to i tak za dużo dla staraczek, powinno być 1 - 1.5. Ja biorę euthyrox 25 / 37,5 (1 dnia jedną tabletke 25mg, a drugiego dnia 1.5 tabletki - i tak na przemian). Jak się ogarnę, to odszukam swoje aktualne wyniki i Ci podam.
Uważam tak jak Lena, trzymaj sie jednego lekarza. Zresztą, jak poszłam do Gamety, to dr S. mi powiedział, że na czas leczenia w Gamecie on przejmuje moje kontrolowanie tarczycy i prolaktyny, bo juz wcześniej byłam pod opieką zewnetrznego lekarza.Aśka32 lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Lena jak ja lubię patrzeć na twój suwak już tak nie wiele zostało
Sama nie mogę się już doczekać żeby być w 30 tygodniu. Tak jakoś powoli mi czas mija. Mam również dziwne bóle w pachwinie i na spojeniu łonowym z tego co rozmawiałam z położna to spokojnie rozciąga się wszystko bo dzidzia rośnie. Ale jak nie czuję ruchów przez kilka godzin to już szaleje już panikuje.
Koszmarny mam cały czas zwłaszcza jeśli dzień miałam bardziej nerwowy . Do końca ciazy osiwieje .
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
Asia, moje wyniki tarczycowe z października:
Tsh: 1,52 (0,27-4,20)
Ft3: 3,61 (2,00-4,40)
Ft4: 1,27 (0,93-1,70)
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
kinga27.30 wrote:Asia, moje wyniki tarczycowe z października:
Tsh: 1,52 (0,27-4,20)
Ft3: 3,61 (2,00-4,40)
Ft4: 1,27 (0,93-1,70)
Dzięki Kinga! Twoje wyniki tym bardziej potwierdzają teorię, że moje nie są dobre - masz bardzo zbliżone wartości procentowe ft3 i ft4 do tego oba wyniki powyżej 50%.
No nic, tak jak radzi Lena umówię się jutro do Ś. tym razem tylko na konsultację endo, może mi główki nie urwieWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 19:56
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Koraa wrote:Lena jak ja lubię patrzeć na twój suwak już tak nie wiele zostało
Sama nie mogę się już doczekać żeby być w 30 tygodniu. Tak jakoś powoli mi czas mija. Mam również dziwne bóle w pachwinie i na spojeniu łonowym z tego co rozmawiałam z położna to spokojnie rozciąga się wszystko bo dzidzia rośnie. Ale jak nie czuję ruchów przez kilka godzin to już szaleje już panikuje.
Koszmarny mam cały czas zwłaszcza jeśli dzień miałam bardziej nerwowy . Do końca ciazy osiwieje .
Z tego co wiem, bóle w pachwinach i spojeniu, jest jak najbardziej normalne w tym stanie.Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
No dziewczyny super popatrzeć, ze komuś się udało to daje nadzieję innym.
Zazdroszczę na maxa i cieszę się Waszym szczęściem.
Bóle w pachwinach to normalka z tego co wiem
Aska32 ja bym chyba powiedziała tak żeby dr Ś nie urazić, przypaliłabym głupa, że się pomyliłam i brałam 50 i jeszcze mówiłam lekarce bo pytała i mówiła, że ok hehe
Ja też mam swojego endo na NFZ mam wynik coś koło 2 albo równe 2 chyba dr Ś mówił, że ok i też pójdę na NFZ aby być gdzieś zaczepiona na NFZ. A posłucham tego który mnie bardziej przekona chyba2009 - synek po clo za 1 razem z jedną torbielą endometrialną (potworniak) na stanie
Letrox
starania od 2015 roku - 6 mies. z clo i nic i
grudzień 2017 - HSG - oba drożne
2% morfologia męża poza tym parametry ok
6.02.2018 IUI clo + zastrzyk
05.03.2018 clo + zastrzyk druga ? -
nick nieaktualnyMi endokrynolog raz też doradził... Na początku ciąży tsh skoczyło mi do 2,9. Doktor S. kazał zwiększyć dawkę leku, ale minimalnie, z 25 na 37,5. Endokrynolog powiedział, żebym brala 50mg, bo tsh i tak będzie rosło. Dobrze, że go nie posłuchałam, bo tak zaczęło mi nagle spadać, że miałam nawet 0,016! Gdybym łykała większa dawkę, ta wartość byłaby jeszcze mniejsza.
-
Czara jak tam samopoczucie? Dobrze się czujecie?
Tak sobie ostatnio pomyślałam o Tobie, bo robiłam test na nietolerancje pokarmowe. Wyszło mi kilka produktów, których nie powinnam jeść m.in. jajko <smuteczek>. Od tygodnia nie jem tych "zakazanych" rzeczy i powiem Ci że syfy zniknęły. Odstawiłam też steryd. Mam jeszcze trochę pozostałości, które się muszą zagoić, ale jestem dobrej myśli.
Może spróbuj w tą stronę zbadać czy coś z jedzenia Ci nie szkodzi?7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
nick nieaktualnyCzuję się dobrze. Trochę te skurcze mam, plecy już pobolewają. W piątek wizyta. Sterydu łykam już tylko 4 mg (łykałam 16) więc i pryszczy dużo mniej. Mam wrażenie, że po prostu z dnia na dzień poznikały. Z dietą niestety może być teraz problem, bo ciągle mam problemy z jedzeniem. Na wiele, wiele rzeczy nie mam ochoty. Jem to od czego mnie nie odrzuca.
Używam też mydła siarkowego. Może i w nim też jest jakaś zasługa.
Kocham jajka!! Nie wiem czy potrafiłabym bez nich żyć Czego jeszcze nie możesz jeść? Gdzie robiłaś testy, drogie były?