X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 2 lutego 2018, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju dzięki Dziewczyny :) Cieplej się robi na sercu :)

    Lena, Asia, stresujecie się już? Właściwie może Was złapać już w każdej chwili, co? Dacie radę :* <3 :) Zaczynam już teraz mocno za Was zaciskać kciuki :D Oby szybko i "gładko" poszło :)

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2018, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam.
    Ide 22 marca na 1 wizyte do dr Skweres- dobrze wybralam?
    U mnie problem tkwi w tym, ze geberalnie problemu byc nie powinno- nieplodnosc idiopatyczna.
    Starania od 8 lat. Aktualnie wsystko ok i juz po dostinexie. Owulacje sa pitwierdzone monitoringiem, maz ok...mam 11 syna, ale z innym partnerem...wiec lekarze mnie olewaja...bo skoro Pani zdrowa i ma juz dziecko, a maz ok...
    Czego sie spodziewac po 1 wizycie?
    U mnie IVF z gory odpada ze wzgledow finansowych..

  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 2 lutego 2018, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z calego serca polecam dr Skweresa. Nawet jak ostatnio bylam u dr Suchanek to bardzo go chwalila. Czy Twoj partner robil badania nasienia? Jesli nie lub dawno to proponuje zrobic przed wizyta.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2018, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari wrote:
    Ja z calego serca polecam dr Skweresa. Nawet jak ostatnio bylam u dr Suchanek to bardzo go chwalila. Czy Twoj partner robil badania nasienia? Jesli nie lub dawno to proponuje zrobic przed wizyta.

    Dziekuje.
    Gdzie w Gdańsku najlepiej zrobic to badanie by tam nie jechac?
    A ja co powinnam miec aktualnego?

  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 2 lutego 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym na pierwsza wizyte miala zrobione swieze "podstawy", takie jak wlasnie prolaktyna, tsh, ft4, progesteron 7 dni po owulacji. Reszte badan zleci dr w zaleznosci co uzna za stosowne w Twoim przypadku. W Gdansku badanie nasienia mozna zrobic w Invicta, w soboty o ile dobrze pamietam.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje ☺

  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 2 lutego 2018, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga, no ja już sie nastawiam, tak idealnie by było za 2 tygodnie, dzieci już bezpieczne, a i ja już pewnie będe miała dość :P Już ciężko jest. Jestem przygotowana psychicznie, może się zacząć jakoś się nie boje. Teraz inaczej niż przy pierwszym porodzie, ale mniej więcej wiem czego moge się spodziewać. Najbardziej boje się cc, dochodzenia do siebie i rozłąki z dziećmi. Dzięki za kciuki :) Jak zdąże to dam znać w drodze na porodówke ;)

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Załamana, tylko pamiętaj żeby to było badanie nasienia z morfologią, to bardzo ważne.
    Ja również jestem pacjentką doktora Skweresa :)

    Lena, dobrze wiedzieć, ze doktor przystojny

    KoniczynkaNaSzczęście lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2018, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiu, czemu boisz się rozłąki z dziećmi? Moja koleżanka rodziła teraz przez cc, tylko w wojewódzkim i o 3 poród a po dwóch godzinach już karmiła piersią małego, a o 11 już przy nim musiala chodzić.
    Tego się właśnie boje... Że sama ze sobą ledwo co sobie dam radę, a jeszcze maleństwem będę musiała się zająć... Nigdy nie miałam styczności z noworodkami, nawet nigdy nie widziałam takiego maleństwa!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2018, 21:05

  • Stokrotkaaaa Ekspertka
    Postów: 281 82

    Wysłany: 2 lutego 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Załamana ja również polecam dr.Skweresa, to jedyny lekarz któremu udało się mi pomóc i to w bardzo szybkim tempie,żałuję że tyle lat straciłam chodząc do innych lekarzy.


    Czara niczym się nie martw,instynkt macierzyński sam wszystko załatwi.

    KoniczynkaNaSzczęście lubi tę wiadomość

    8p3odqk32c0wu4w8.png
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 2 lutego 2018, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Załamana - też jestem pacjentką dr Skweser, również polecam.
    Zaufałam temu lekarzowi (a trochę już ich mam na swoim koncie :)), co prawda w ciąży jeszcze nie jestem, ale droga którą idziemy jest dobrze uargumentowana. Mam poczucie, że jestem dobrze prowadzona. Lekarz cierpliwie odpowiada na wszystkie pytania, co jest dla mnie bardzo ważne.
    Zrób tak jak dziewczyny wcześniej pisały - podstawowe badania (ja dołożyłam do tego od siebie cukier i morfologię z krwi, mój mąż też miał świeże bad nasienia z morfologią zrobione.

    Asia :) uśmiałam się tym Twoim "jak zdążę" :) no ale moja kumpela rodziła od pierwszych skurczy do finału - jakieś 2-3 godziny więc u niej to był dopiero sprint :P

    Czara, ja widziałam takie maleństwo, ale bałam się je dotknąć :)

    KoniczynkaNaSzczęście lubi tę wiadomość

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 3 lutego 2018, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dr Boćkowski jest super! Potwierdzam :) Zabawny, ale przy tym profesjonalny. Bylam u Niego pare razy na zwyklej kontroli i zawsze wychodzilam z uśmiecham na twarzy. Ale czy przystojny... Jak kto lubi :) Ja z kolei uwazam ze nasi lekarze z Gamety niczego sobie, zwlaszcza Cz i Ś :)

    kotek87, alegzi lubią tę wiadomość

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • Koraa Autorytet
    Postów: 287 104

    Wysłany: 3 lutego 2018, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara mam takie same leki. Mój mąż twierdzi że milion ludzi daje radę to i my damy . Ale boje się że nie dotknęła nawet takiego maluszka bo będę bała się zrobić mu krzywdę. Moj syn póki co ciągle dupką na świat ;)

    ckaidqk3eepzym33.png

    27 lat
    10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
    19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
    11.09.17 pozytywny test ciążowy.
    14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
    19.09.17 pęcherzyk 5,9mm
  • Sasha Przyjaciółka
    Postów: 79 22

    Wysłany: 3 lutego 2018, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny widzę, że niektóre na finiszu super.
    Ja trochę nerwowa jestem bo bralam clo pierwszy raz w ustawieniu od 3-7 dc i boli mnie troche jajnik a dr ś kazał mi przyjść w 14 dc na inseminacje może z tym , że ja czuje że owu bedzie szybciej :((( super mam przyjsc we wtorek a w poniedzialek go nie ma bo pytałam żeby szybciej jak zmarnuje cykl się załamie chyba :(((
    Pozdrawiam serdecznie

    2009 - synek po clo za 1 razem z jedną torbielą endometrialną (potworniak) na stanie ;)
    Letrox
    starania od 2015 roku - 6 mies. z clo i nic i
    grudzień 2017 - HSG - oba drożne
    2% morfologia męża poza tym parametry ok
    6.02.2018 IUI clo + zastrzyk :(
    05.03.2018 clo + zastrzyk druga ?
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2018, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koraa wrote:
    Czara mam takie same leki. Mój mąż twierdzi że milion ludzi daje radę to i my damy . Ale boje się że nie dotknęła nawet takiego maluszka bo będę bała się zrobić mu krzywdę. Moj syn póki co ciągle dupką na świat ;)
    Mój mąż też twierdzi, że żadna matka przy pierwszym dziecku nie ma jakiejś wiekiej wiedzy i każda ma obawy. Racja, ale i tak lęk jest.

    Sasha, może idź do innego lekarza? Ja miałam inseminacje w 10 dniu cyklu! Pojechałam na podglad, sama, a doktor powiedział, ze to dziś! Wiec szybko telefon do męża, urwał się z pracy i oddał nasienie ;) byłam przekonana, ze inseminacja odbędzie się w 14 dniu. Nasze przeczucia nie zawsze się sprawdzają i może się okazać, ze po clo owulacja przesunie się na 15 albo 16 dzień ;) nie stresuj się, wszystko będzie dobrze. Działajcie tez sami :)

  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 4 lutego 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie dlatego Czara boje się rozłąki,że nie będe w stanie się nimi zająć, bo sama będe się źle czuła, to operacja jakby nie patrzeć, nie można dźwigać za bardzo, a weź tu ogarnij 2 noworodki i jeszcze siebie. Po pierwszym porodzie często było tak,że jak przyszedł np obiad to jadło się go w pośpiechu albo zimny, bo a to akurat Mały jadł, a potem trzeba wkoło niego zrobić, a tu dwójka, nie wiem czy będą jadły razem, jak nie, to już w ogóle nie będzie czasu iśc na siku nawet. Eh.. no boje się,że nie ogarne po cc, jednak po sn jest chyba łatwiej siebie ogarnąć.
    A jeśli chodzi o Twoje obawy jak opieka nad Maluchem, to uwierz,że to samo przychodzi. A jak tyle wyczekałaś na Synka to już w ogóle, od razu się zakochasz i będziesz wiedziała co robić.

    Kinga, no mój poród też za długo nie trwał :P a teraz jestem ciekawa czy mnie samo złapie czy jednak będe musiała iść na patologie.

    Koraaa, moje baby też dupką! I u mnie marne szanse na obrót :(

    Sasha ja inseminacji nie miałam więc nie pomogę. Jednak za każdym razem jak przychodziłam na monitoring to pęcherzyk był gotowy do zastrzyku. Ale ja za radą Czary też działałabym wcześniej sama (tzn z mężem :P )

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • Sasha Przyjaciółka
    Postów: 79 22

    Wysłany: 5 lutego 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę piszę jeszcze raz post mi wcięło . Więc wyraźnie czułam jajnik w niedzielę w sobotę ostatni raz działałam z mężem bo dr Ś kazał przed inseminacją 2-3 dni przerwy nie rozumiem czemu kazał mi przyjść dopiero 14 dc przecież nie wie jak zareaguje na clo brany wczesniej 3-7 dc a nie 5-9 wtedy mialam 17 dnia owulke i w konsekwencji od rana jestem w nerwach bo jutrro na 90% wydam kase na wizyte i badanie dwoch hormonow przed Iui ktorej nie bedzie na darmo ii powie coż za miesiąc znowu masakra masakra ale obym sie myliła i jajo było :(((((

    2009 - synek po clo za 1 razem z jedną torbielą endometrialną (potworniak) na stanie ;)
    Letrox
    starania od 2015 roku - 6 mies. z clo i nic i
    grudzień 2017 - HSG - oba drożne
    2% morfologia męża poza tym parametry ok
    6.02.2018 IUI clo + zastrzyk :(
    05.03.2018 clo + zastrzyk druga ?
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 5 lutego 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobieto, nie stresuj się :* bo nerwami też możesz sobie przesunąć owu (w przód lub w tył). Może umów się dla Twojego bezpieczeństwa na szybszą wizytę?

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 5 lutego 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasha spokojnie, nie myśl w ten sposób, podejście jest też bardzo ważne, a jak pójdziesz tam z założeniem,że już po wszystkim, nic się nie uda i w ogóle wszystko bez sensu i jeszcze żyjesz w nerwach jak piszesz to nic dobrego nie przyniesie. Jeśli macie dobre nasienie to ja mimo wszystko podziałałabym, no ale teraz już i tak za późno.
    Zaufaj lekarzowi, ja wiem,że każda zmarnowana szansa boli niesamowicie i jest się wściekłym przez miesiąc, ale dr tak działa, ja też miałam zawsze tylko 1 wizytę w miesiącu, u mnie akurat zawsze dr utrafił.
    Trzymam mocno kciuki aby jutro był idealny pęcherzyk, a najlepiej 2!

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 5 lutego 2018, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasha, ja Ci powiem na pocieszenie, że ja nie raz byłam przekonana na 100% że ovu nie teraz, że albo było, albo że nie ma w ogóle, o za każdym razem się myliłam..serio! Prestalam sobie ufać ;-)

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
‹‹ 245 246 247 248 249 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ