Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny gratuluję porodów i buziaki dla nowonarodzonych dzieciaczków.
Ja czekam na II IUI ale czy się odbędzie (czy pęcherzyki urosły?) tego nmie wiem .
PozdrawiamAsia87 lubi tę wiadomość
2009 - synek po clo za 1 razem z jedną torbielą endometrialną (potworniak) na stanie
Letrox
starania od 2015 roku - 6 mies. z clo i nic i
grudzień 2017 - HSG - oba drożne
2% morfologia męża poza tym parametry ok
6.02.2018 IUI clo + zastrzyk
05.03.2018 clo + zastrzyk druga ? -
Tupciu zmien klinike, szkoda czasu wedlug mnie. Musisz sie czuc w pelni zaopiekowana. Komfort psychiczny podczas staran to podstawa a lekarz ktoremu ufasz to juz w ogole.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Agm - sądzę, tak jak Dziewczyny wyżej, że lekarze wszyscy mają tam tak dużą wiedzę, że niezależnie którego wybierzesz - będziesz pod dobrą opieką.
Tupciu - bardzo dobrze, że się upomniałaś! Przynajmniej będziesz spała spokojnie, a jakby nie patrzeć, to jest ważne Nasz spokój Co do zmiany Kliniki i kwestii badania nasienia - mój oddawał nasienie do badania tylko w Gamecie - za pierwszym razem denerwował się niesamowicie - kolejnym już łatwo poszło Ale nigdy nie miał takiej sytuacji że musiał z jakimś pojemniczkiem pukać od drzwi do drzwi.
Sasha - trzymam kciuki za Twoje jajeczka hoduj, hoduj!
Staraczka... Tak cholernie mi przykro, że nie dość, że tak się rozczarowałaś, to jeszcze tyle musiałaś przejść. Ludzie, dla których to jest "chleb powszeni" powinni mieć trochę serca. Jeżeli nie mają ochoty być wsparciem, to chociaż nie utrudniać. Życzę Ci z całego serca wszystkiego najlepszego i przede wszystkim siły, chociaż pamiętaj, że łzy też są potrzebne :*
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Ja miałam hsg w Gamecie, ze znieczuleniem ogólnym. Polecam. Opieka przed/po cudowna. Po godzinie od zabiegu mogłam wrócić do domu.
Dziewczyny czy któraś z Was miała ivf u dr Skweresa (albo zna dziewczynę, która przystąpiła u tego dra)? -
nick nieaktualnyLena, dzięki za wyczerpującą odpowiedź! Mam nadzieje, że już w domu jesteście.
Orange, większość z nas robiła w Redłowie i jest zadowolona. W ogóle się nie czeka.
Tupciu, mój mąż w różnych klinikach oddawał nasienie. Lekarze akceptują wyniki z każdego miejsca. Nie masz przymusu robienia wszystkich badań akurat tam.
Staraczko, tak bardzo mi przykro... Nie wiem czy mogę zapytać, ale czy badano dzidziusia pod kątem przyczyny? Poznaliście płeć? Jesteś silną babeczką. Ale pamiętaj że na forum możesz się wygadać. Bardzo polecane są też psycholożki z Dwie Kreski - specjalizują się w niepłodności i stratach. -
Tak, robiliśmy badania genetyczne, ale przez to, że próbki zostały źle zabezpieczone udało się wykonać tylko pierwszą część badań - określenie płci, a przyczyn nie dali rady określić. Potem okazało się, że wszystkie tkanki są w tym samym stanie i nie damy rady powtórzyć badania. I nawet nikogo nie mogę o nic oskarżyć, chociaż zaniedbanie jest ewidentnie po stronie szpitala. Aktu martwego urodzenia też nie chcieli mi wydać, bo skoro komórki płodu są uszkodzone, to płeć wyszła z moich tkanek. Musiałam pokazać, jakie ładne pisma do sądu, dyrekcji szpitala, izby lekarskiej i rzecznika praw pacjenta mam przygotowane. W końcu dostałam akt, ale mam nadzieję, że już nigdy nie wyląduję w tym szpitalu, bo mogliby mnie tam niby niechcący uśmiercić, skoro już wiedzą, jak się kończy każda moja wizyta
Najważniejsze, że mogliśmy zarejestrować córeczkę i niedługo będziemy mogli pożegnać się tak jak należy. Chciałam, żeby moje dziecko miało imię i swoje miejsce, a nie było zapamiętane jako "tamto", "niepowodzenie", czy "tamta ciąża". Wiadomo, to nie jest łatwa droga, ale czuliśmy, że musimy przez nią przejść, skoro to jedyne, co możemy zrobić dla własnego dziecka.
Myślę, że z odrobiną forumowego wsparcia niedługo się podźwignę i będzie łatwiej, kiedy już będę wiedziała, że zrobiłam wszystko i żaden szpital nie będzie mi jeszcze rzucać kłód pod nogi.
Co do genetyki, zbadaliśmy kariotypy, ale wciąż czekamy na wyniki (musiałam prywatnie, bo żeby dostać od dr L. skierowanie musiałabym sobie poronić conajmniej jeszcze raz. Na jego niego i jego asystentkę tez musiałam napisać skargę, bo o badaniach genetycznych powiedziała, że to się robi po to, żeby dostać zasiłek pogrzebowy. Mało się nie skończyło na jej pogrzebie.
Ja podejrzewam, że przyczyna może tkwić w endokrynologii - mam poważne PCOS (jeden jajnik w ogóle nie aktywny, cały w pęcherzykach, drugi niewydolny bez wspomagania lekami), IO, hiperprolaktynemię czynnościową i mutacje - hormony szaleją i w invikcie jakoś średnio im wyszło opanowanie ich. Może dr S. da radę, chociaż wolę na nic nie liczyć.
-
Staraczka Nika bardzo mi przykro, rowniez z tego powodu jak potraktowali Cie w szpitalu. Mi dr Skweres mowil, ze pcos samo w sobie raczej nie jest przyczyna poronien. Nie wiem, jak to u Ciebie wygladalo, ja nie badalam zarodka, ale opinie sa takie, ze byl to blad genetyczny. Zreszta mega niski progesteron zwiastowal, ze cos jest nie tak. Zycze Ci, zebys szybko wrocila do siebie i znalazla sily na dalsze starania.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Staraczka straszna historia, bardzo mi przykro, że musiałaś to wszystko przeżyć. Trzymaj się, co nas nie zabije to nas wzmocni.
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Czara wrote:
Orange, większość z nas robiła w Redłowie i jest zadowolona. W ogóle się nie czeka.
Tzn gdzie? Bo ja tak nie ogarniam Trójmiasta dobrze.
A powiedzcie mi jeszcze dlaczego w Gamecie nie ma imsi i innych super metod tylko ta najstarsza? A jednocześnie to chyba najlepsza klinika w Trójmieście. Wytłumaczy mi to ktoś?
2011- cb,
2012.09- poród, jest Marcel!,
2015.07- cb,
2017.03-poronienie zatrzymane 8tc/12tc
2017.04 - badania - mthfr+, c677tt
2017.10 -cp, laparoskopia oszczędzająca
2018 - badania hormonalne, immunologiczne i inne w normie. Niestety jajowody do bani
2019 - IVF - start 15.04, 26.04 - 13/15 komórek jest ok, 8 zapłodnionych - 3 zarodki do mrożenia
25.05 - crio 4aa - 7dpt beta 53 - 10 dpt beta 270 -
Oranda, to jest chyba ul. Powstania styczniowego
tu masz link: http://szpitalepomorskie.eu/?page_id=264
Zadzwoń na IP i się dowiedz, w które dokładnie dni zapisują (chyba tylko w środy i piątki, jeśli mnie pamięć nie zawodzi, jakoś do 13ej) i jedź z gotowym pakietem badań (chcą tylko CRP i wymaz z kanału szyjki macicy). Na IP umawiasz się z doktorem na konkretny dzień. Chyba samo badanie też robią tylko w środy i piątki. Mnie zapisali na następny tydzień po zgłoszeniu, jeszcze były miejsca. W Gdyni jest o tyle dobrze, że dają dożylnie znieczulenie przez zabiegiem i jeszcze zastrzyk w pupę, więc nic nie boli. I jak się przejdzie przez IP na sam oddział, to już wszyscy są mili.
Powodzenia -
StaraczkaNika wrote:Oranda, to jest chyba ul. Powstania styczniowego
tu masz link: http://szpitalepomorskie.eu/?page_id=264
Zadzwoń na IP i się dowiedz, w które dokładnie dni zapisują (chyba tylko w środy i piątki, jeśli mnie pamięć nie zawodzi, jakoś do 13ej) i jedź z gotowym pakietem badań (chcą tylko CRP i wymaz z kanału szyjki macicy). Na IP umawiasz się z doktorem na konkretny dzień. Chyba samo badanie też robią tylko w środy i piątki. Mnie zapisali na następny tydzień po zgłoszeniu, jeszcze były miejsca. W Gdyni jest o tyle dobrze, że dają dożylnie znieczulenie przez zabiegiem i jeszcze zastrzyk w pupę, więc nic nie boli. I jak się przejdzie przez IP na sam oddział, to już wszyscy są mili.
Powodzenia
A skierowanie? Potrzebne? Bo ja mam z Gdańska z przychodni przyszpitalnej z Wojewódzkiego.2011- cb,
2012.09- poród, jest Marcel!,
2015.07- cb,
2017.03-poronienie zatrzymane 8tc/12tc
2017.04 - badania - mthfr+, c677tt
2017.10 -cp, laparoskopia oszczędzająca
2018 - badania hormonalne, immunologiczne i inne w normie. Niestety jajowody do bani
2019 - IVF - start 15.04, 26.04 - 13/15 komórek jest ok, 8 zapłodnionych - 3 zarodki do mrożenia
25.05 - crio 4aa - 7dpt beta 53 - 10 dpt beta 270 -
Lunitari wrote:Staraczka Nika bardzo mi przykro, rowniez z tego powodu jak potraktowali Cie w szpitalu. Mi dr Skweres mowil, ze pcos samo w sobie raczej nie jest przyczyna poronien. Nie wiem, jak to u Ciebie wygladalo, ja nie badalam zarodka, ale opinie sa takie, ze byl to blad genetyczny. Zreszta mega niski progesteron zwiastowal, ze cos jest nie tak. Zycze Ci, zebys szybko wrocila do siebie i znalazla sily na dalsze starania.
Ja miałam w ciąży bardzo wysoki poziom androgenów i prolaktyny, które wynikają pośrednio z PCOS - oba mogą prowadzić do poronień. Tak bywa przy tym schorzeniu całkiem często, dlatego kobiety z PCOS statystycznie ronią 2 razy częściej niż inne
Staram się opanować toto każdym sposobem - dieta, ćwiczenia, leki, suple, i niby jest lepiej, ale w ciąży hormony zaczęły znowu szaleć i chyba trzeba to unormować na dobre zanim pomyślimy, żeby znowu się starać. -
Oranda wrote:A skierowanie? Potrzebne? Bo ja mam z Gdańska z przychodni przyszpitalnej z Wojewódzkiego.
-
Mi teraz w ciazy zbadali prolaktyne przez przypadek, wyszla wysoka, ale w ciazy prolaktyna naturalnie wzrasta, doktor mowi ze to nie ma znaczenia, ze prolaktyny w ciazy sie w ogole nie bada.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Lunitari wrote:Mi teraz w ciazy zbadali prolaktyne przez przypadek, wyszla wysoka, ale w ciazy prolaktyna naturalnie wzrasta, doktor mowi ze to nie ma znaczenia, ze prolaktyny w ciazy sie w ogole nie bada.
-
nick nieaktualnyW Redłowie jest tylko jeden szpital
Podczas zapisywania się trzeba mieć też jak najświeższy posiew i crp.
Myślę, że Gameta ma dobre opinie i skuteczność, bo nie podchodzą do pacjentów taśmowo. Próbują leczyć, nie zmuszają do robienia badań tylko w klinice. -
Lunitari wrote:Ja przed ciaza zazywalam dostinex, jak zaszlam to doktor kazal odstawic, poza tym normy nie odnosza sie do ciazy. Pewnie sa rozne opinie.