Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Ann, nie mogę napisać, żeby dzisiaj był piękny dzień na rodzenie, ale data jest wystarczającym powodem, więc nadal trzymamy kciuki 🙂 przypomnij jak wyglądał poród Wojtusia, że Ś. każde od razu jechać do szpitala?
AnnMari, cyqada lubią tę wiadomość
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Lenonki okropna dziś pogoda 🙄 ale dzisiaj cała noc przespałam, bez wstawania do Wojtka i na siku . Także doceniam, bo nie wiem kiedy się powtórzy 😁
Wojtka urodziłam 40+5, następnego dnia miałam jechać do uck żeby się umówić na wywołanie. Pierwszy skurcz miałam trochę po północy , najpierw co 15 minut a później kolejny 7cm, a nagle regularne co 5. Ból był taki okresowy do zniesienia , mogłam normalnie rozmawiać. Gdyby nie to że byłam po terminie to nie zgłosiłabym się do szpitala, bo oczekiwałam większego bólu. W szpitalu już nic nie bolało, okazało się że rozwarcie 9.5cm. Położna pytała czy na pewno do porodu czy na wakacje. Przeszłam na fotel wtedy zaczęły się mocne skurcze ale miałam tensa i super mi pomagał, O 3.19 urodził się Wojtek. Pytałam Ś. czy teraz jest szansa że tak szybko pójdzie, bo jakoś boje się bardziej niż za pierwszym razem... Ś. powiedział, że raczej tak bo moja szyjka jest bardzo elastyczna i już wpływają do niej wody. Trochę mnie to uspokoiło , ale i tak się boję . Z drugiej strony jak sobie pomyślę o takiej maleńkiej córeczce , to się nie mogę doczekać 😊Lenonki, cyqada, AgZa, bezsilna, DarlAa, Niezapominajka 🍀, Fragola_95 lubią tę wiadomość
-
Ann, zazdroszczę takiego porodu i życzę żeby i tym razem poszło tak szybko ✊
Jakoś jak czytam opisy porodów, to mam wrażenie, że w większości przypadków akcja zaczyna się w nocy 🤔 czy u którejś zaczęło się w ciągu dnia? 😁Starania od 05.2015
Niepłodność idiopatyczna, niskie amh, 3 x clo, 2 x IUI
1 ICSI lipiec 2018 - syn ♥️
30.01.2020 - FET ☹️
2 ICSI lipiec 2020 - córka❤️
-
Ann, w takim razie życzę sobie takiego porodu jak Twój 😁 choć na swój nie mogę narzekać, to przy skurczach już trochę bardziej bolesnych i co 3 min, miałam rozwarcie na pół palca i ni cholerę nie chciało się ruszyć. Dopiero leki rozluzniajace pomogły i wtedy już poszlooooo 🙂 A Wojtuś jaką miał wagę urodzeniową ?
Cyqada, czyli mówisz, że nie czujesz żadnych skurczy, poza tymi kluciami, a szyjka się skraca? Ciekawe, ciekawe 😁 oby i tak było u mnie. W środę ciąża donoszona, więc chętnie bym urodziła tak za 1,5 tygodnia 😅😁
Edit. u mnie ból miesiaczkowy się zaczął o 21:30, kilkanaście minut później odeszły wody, a urodziłam o 2:40, także potwierdzam teorię o porodach nocnych 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2021, 13:55
cyqada lubi tę wiadomość
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Lenonki, Twój poród też bajka 👍 oby i u mnie szybko poszło. U mnie poza kluciami czasem lekko ćmi brzuch jak na okres ale bardzo delikatnie. Poza tym, nic więcej nie czuję - mam nadzieję, że nie przeocze właściwych skurczy 🤪
Lenonki lubi tę wiadomość
Starania od 05.2015
Niepłodność idiopatyczna, niskie amh, 3 x clo, 2 x IUI
1 ICSI lipiec 2018 - syn ♥️
30.01.2020 - FET ☹️
2 ICSI lipiec 2020 - córka❤️
-
cyqada wrote:Lenonki, Twój poród też bajka 👍 oby i u mnie szybko poszło. U mnie poza kluciami czasem lekko ćmi brzuch jak na okres ale bardzo delikatnie. Poza tym, nic więcej nie czuję - mam nadzieję, że nie przeocze właściwych skurczy 🤪
Oj naprawdę rzadko się zdarza, żeby przeoczyc skurcze. Dużo zależy od tego jaki masz próg bólu i genetyki. W najbliższej rodzinie były znośne porody? U mnie na szczęście bez boli z krzyża 🙏PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Moja siostra wspomina strasznie ale ona ma praktycznie zerowy próg 🤪 ja mam raczej dość wysoki więc mam nadzieję, że nie będzie tak źle 😁
Lenonki lubi tę wiadomość
Starania od 05.2015
Niepłodność idiopatyczna, niskie amh, 3 x clo, 2 x IUI
1 ICSI lipiec 2018 - syn ♥️
30.01.2020 - FET ☹️
2 ICSI lipiec 2020 - córka❤️
-
Cyqada dziękuję bardzo 😘 mi się też wydaje, że więcej porodów rozpoczyna się w nocy 😊Czytałam , że aby poród rozpoczął się, organizm kobiety musi wydzielać oksytocynę a hormon stresu adrenalina hamuje jej wydzielanie . Też dlatego jak przyjeżdża się do szpitala to skurcze się wyciszają.
Lenonki tak idealnie nie było , bo miałam mocne nacięcie krocza , łyżeczkowanie macicy przez stare łożysko i zielone wody 🙄 no ale generalnie źle nie wspominam 😊 dobrze pamiętam że odmówiłas znieczulenia ?
Wojtuś ważył 3435gram
cyqada lubi tę wiadomość
-
Moja akcja zaczęła się w dzień. Około 15 odeszły mi wody. Bólu 0. Pojawił się dopiero po 18 lekki okresowy. Na 7cm odmówiłam znieczulenia- było znośnie, a pozniej żałowałam. Miałam pełne rozwarcie, bóle krzyżowe a parte nie chciały wskoczyć. Dopiero po podaniu oxy się ruszyło i 22:45 Łucja była z nami.
Następnym razem będę chciała spróbować ze znieczuleniem.
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Kto jutro wizytuje ? 🥰✊😎Luty 2021
Mamy ❄️ ❄️❄️blastki 2021🙂
22.03 Transfer blastki 4.1.1
10.05 beta 41tys 10tc serce przestało bić 💔👼
Zostały ❄️❄️ 4.1.1 , 3.2.2
Mutacja Hetero MTHFR_677C
PAI-1_4G
Transfer 17.09 4.1.1 blastka 😰
Zostala ostatnia 3.2.2
Transfer 18.11 - blastka 3.2.2 +Embryoglue
Ostatnia zostań z nami🙏❤️
5dpt ⏸️
5dpt beta 5.45, 8dpt 93.13 , 11dpt 425.76 🙏
20dpt 8.12 wizyta 🙏
Beta 20dpt 22137,00 ❤️
Jest pęcherzyk ciążowy i zarodek❤️
22.12 wizyta USG jest maleństwo i serduszko ❤️😍
16.08.2022 nasz Cud Lenka ❤️ 3815gram❤️ -
Libby, ja nie pytałam Marka jak podawać kaszkę i intuicyjnie przygotowałam na wodzie i podałam łyżeczką i na początku podawałam wieczorem 😅
Co do zieminiaka, to na początku też wydał mi się podejrzany, odpuściłam go na trochę i teraz powtórzyłam prowokacje i raczej u nas też jest alergia (przynajmniej u Ali).
U mnie akcja porodowa wieczorem wystartowała.
IVF start kwiecień 2019, pick up maj = 4x❄️
FET I: 04.06, 4.2.1 = beta<0.1, FET II: 09.07, 4.1.2 = beta<0.2, FET III: 17.12, 3.2.2 i 3.2.3 = beta 7dpt: 135, 10dpt: 555, 18dpt: 11962, 22dpt: ~33tys., 23dpt:❤️❤️
2018: 4x IUI = 2x cb
Starania od 2016 -
tupciu wrote:Libby, ja nie pytałam Marka jak podawać kaszkę i intuicyjnie przygotowałam na wodzie i podałam łyżeczką i na początku podawałam wieczorem 😅
Co do zieminiaka, to na początku też wydał mi się podejrzany, odpuściłam go na trochę i teraz powtórzyłam prowokacje i raczej u nas też jest alergia (przynajmniej u Ali).
U mnie akcja porodowa wieczorem wystartowała.34 l.
Starania od 08.2016
Hashimoto
Drożność ok
nasienie raz lepiej raz gorzej
Gameta od 10.2018
3 cykle stymulowane - Aromek + Ovitrelle
1 IUI 4. 04. 2019 ;(
2 IUI 29.06.2019
# 1IVF : 08.11.2019 start ; punkcja 28 kumulusow - > 13 dojrzałych ; mamy ⛄⛄⛄⛄ 😍😍
FET 18.12.2019 4.1.1.
Beta 9dpt : 82.8
12dpt : 260.1
15dpt : 654
20dpt : 3772,3
33dpt : ❤️
-
Hej dziewczyny caly czas podczytuje
Ann, trzymam kciuki, aby poród przebiegł jak najlżej i jak najlepiej, juz niedługo uściskasz swoją perełkę 😍
Nie wiem czy wam pisałam, ale wyszłam ze szpitala w czwartek już. Nie bolało , wyniki krwi i moczu ok, więc mnie wypuścili. Kolka nerkowa, może wrócić jeszcze w ciąży, bo macica rośnie i naciska. Wtedy nospa, a jak nie przejdzie to powrót do szpitala. Cieszę się, że spędziłam tam te 3 dni, bo trochę się zaznajomiłam ze szpitalem (pierwszy raz byłam) opieka super, warunki też, chciałabym tam rodzić (uck)... I tak mi się chyba atmosfera szpitala udzieliła, że jeszcze bardziej się nie mogę doczekać tego dnia 😍 na badaniu Maja miała już 2250 g
U mnie masakra że stopami....wcześniej opuchnięte i obolałe tylko rano, a od kilku dni cały czas mam straszne banie...kostek nie widac, łydki tez opuchniete...nie wchodzę już w żadne buty...muszę kupić jakieś adidasy chyba 2 rozmiary większe (41) , żeby w czymś ten miesiąc pochodzić...
Znacie jakieś sposoby na opuchnięte stopy ?
Leżę z nogami w górze, to jest nieco lepiej, ale na chwilę...dzisiaj trochę poprasowalam na siedząco i po pół godz znowu banie....jutro kupię jakiś żel. Muszę kupić też nowe klapki do porodu, bo te co kupiłam już za małe...najlepiej chyba jakieś kuboty z rzepami do regulacji załamka 🤦♀️ i muszę spać na kanapie sama, bo nasze łóżko jest pod skosem, więc te nogi automatycznie niżej niż reszta ciała, a to jeszcze gorzej na nogi, wiec spie na kanapie z podlozonymi poduszkami 😁
Wczoraj miałam baby shower 😍😍😍🎉🎉 świetna niespodzianka
A dzisiaj się w końcu spakowałam Jeszcze tylko ręczniki i przekąski:) co bralyście do jedzenia Na poród i później?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2021, 20:58
AnnMari, Justyna87, Izula, Patka70, Marysiaaa, DarlAa, Lenonki lubią tę wiadomość
-
Też się boję, że przeocze jakoś te skurcze...i po tej kolce zastanawiam się, czy ból porodowy jest taki sam, gorszy, czy lżejszy 🤔 bo przy kolce na podłodze się zwijałam..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2021, 21:00
-
Ann codziennie zaglądam i czekam z Wami na Ole chyba uparta jak Wojtuś 🤭 trzymam kciuki zeby drugi porod byl szybki i jak najmniej bolesny✊ tak czy inaczej nagroda bedzie nie do opisania starszy brat mlodsza siostra połączenie wymarzone ❤
I potwierdzam u Nas tez zaczelo sie nocą 😋 takze może już się kładz 😋AnnMari lubi tę wiadomość
-
Tajka, czekałyśmy na wieści od Ciebie. Z tego co Bratowa mi mówiła, to poród boli inaczej. Ona po raz pierwszy w 23tyg ciąży wylądowała w szpitalu z atakiem kolki, pozniej od 26tyg miała zastój w nerce- najpierw w jednej a na koniec już w obydwu, musiała mieć założony cewnik mocZowodowy. Do końca ciąży leżała(w tym polowe czasu w szpitalach) bo cewnik się przesuwał i powodował krwiomocZ, jeszcze do tego miała kilka razy wymieniany.
Co do obrzęków to Woda niskosodowa- duuuzo, masaże stóp, używałam tez żel. Ale aż takich jak piszesz nie miałam. Klapki miałam z regulowanymi paskami.
Super, ze udało się zorganizować spotkanie. ❤️
My wczoraj byliśmy na urodzinach u Znajomego. Większość Osób z otoczenia już po Covidzie, ja zaszczepiona.. jakoś trzeba powoli wracać do normalności.
W ogóle postanowiłam, ze od połowy Kwietnia powoli wracam do pracy. 🙈 nie wiem jak to zniosę. Już mi smutno jak pomyślę ile mnie ominie chwil z Niunią. Ale muszę chociaż na kilka godzin w tyg, po ponad roku już brakuje mi pracy.
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Ja mam zastój w prawej nerce. Jak się powtórzy znowu taki mocny ból, to lekarz wspomniał właśnie o cewnik ,ale że się do tego nie pchają...mam nadzieję jednak, że nie złapie mnie już przez ten miesiąc...
A jaki miałaś żel? Coś pomagał?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2021, 21:34
-
Mąż kupił mi Lioton 1000, nie wiem czy to była kwestia żelu, Ale masował mi za jego pomocą nogi wykonując ruchy ku gorze. Nie dość, ze przyjemne to czułam ulgę po całym dniu.
Trzymam kciuki, żeby u Ciebie było już po najgorszym ✊❤️Tajka lubi tę wiadomość
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Tajka współczuję bólu. Nigdy nie miałam kolki , ale pewnie to ból ciągły a skurcz jest i odpuszcza . Osiąga szczyt i potem opada, jak taka parabola 😁
Podobno nie da się przegapić , chociaż ja patrząc na swój przypadek myślę że trzeba kierować się intuicja. Bo każda kobieta inaczej odczuwa ból i każdy organizm jest inny. Zawsze lepiej pojechać raz za często niż urodzić w domu😁
Co do przekąsek ja mam musy wyciskane, jakieś wafelki, batony proteinowe i kabanosy 😁weź to co lubisz.
Też puchnę strasznie , musiałam pozdejmować pierścionki. Nic z tym nie robię , jak mówiłam Ś. mówił że to normalna dolegliwość ciążowa🤷W pierwszej ciąży leżałam z nogami do góry i moczylam nogi w zimnej wodzie, bo było lato.
Kaś dziękiTajka lubi tę wiadomość
-
Tajka... Kuboty z rzepami 😂
Wszystkiego dobrego dla Nas Kobitki. Za te wszystkie cuda, które musimy przechodzić należą Nam się medale (albo uśmiechy naszych dzieci) 😍
🎉🌷🎉🌷🎉🌷Niezapominajka 🍀, bezsilna, AgZa, Justyna87, Mucha88, DarlAa, Sywi, Tajka, cyqada, Marysiaaa, Aśka32, Andromeda, Ewcia13, Juka2018, Marzenka85, Kasia2602, Fragola_95, tupciu lubią tę wiadomość