Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Niestety nie mam detektora.
Opisałam dzisiejsze *przygody * lekarzowi prowadzącemu kazał jechać na sor.
Okazało się że mały obrócił się dupka i dlatego te ruchy takie. Co za łobuz !! Stoi nogami w kanale rodnym
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
lena7 wrote:Mokka ja mialam zdaje się 7.5 przy transferze Trzymam kciuki! &&
Dostałam dupka, ale nie wiem czy on coś pomoże ? -
kinga27.30 wrote:Tupciu, świetna wiadomość! Jak widzisz, wszystkie trzymamy kciuki z Twoj prawidłowy przyrost kolejna gametowa staraczka przechodzi na fioletową stronę gratuluję
Muszę sprostować, nie jestem gametowa - chciałam się przenieść od kolejnego cyklu i stąd moja obecność na tym wątku:)
Bardzo dziękuję za wszystkie kciuki!!!
IVF start kwiecień 2019, pick up maj = 4x❄️
FET I: 04.06, 4.2.1 = beta<0.1, FET II: 09.07, 4.1.2 = beta<0.2, FET III: 17.12, 3.2.2 i 3.2.3 = beta 7dpt: 135, 10dpt: 555, 18dpt: 11962, 22dpt: ~33tys., 23dpt:❤️❤️
2018: 4x IUI = 2x cb
Starania od 2016 -
Tupciu - sorki. Ale jesteś tutaj z nami, więc prawie jakbyś była gametowa
Planujesz powtarzać betę?
Edit: Mokka, na pewno nie zaszkodzi :* Ja też biorę, ale z innego powodu - zapobiegać ewentualnemu przerostowi endometrium. Więc widzisz, za cienkie - źle, za grube - źle. Bądź mądry i pisz wiersze...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 11:46
mokka lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Pojechaliśmy dzisiaj z mężem do szpitala zgodnie ze skierowaniem i odeslali nas do domu. Niby do 22 t.ć jeśli szynką ma ok 2,5 cm lub więcej to nie ma tragedii.Wg nich mam przyjść ma kontrolę za dwa tygodnie i jeśli się skróci to wtedy załoza szew,aktualnie wolą zapobiegać jakimkolwiek infekcja,które mogą być spowodowane ciałem obcym. Teraz nie bede nic robić tylko leżeć leżeć i leżeć a wstawać tylko do toalety. Mam nadzieję że się mię skróci i się trochę polepszy bo mam mega stresa.
-
nick nieaktualny
-
kinga27.30 wrote:Tupciu - sorki. Ale jesteś tutaj z nami, więc prawie jakbyś była gametowa
Planujesz powtarzać betę?
Planuję oczywiście - jutro, także wasze kciuki będą mi bardzo potrzebnekinga27.30, Lunitari lubią tę wiadomość
IVF start kwiecień 2019, pick up maj = 4x❄️
FET I: 04.06, 4.2.1 = beta<0.1, FET II: 09.07, 4.1.2 = beta<0.2, FET III: 17.12, 3.2.2 i 3.2.3 = beta 7dpt: 135, 10dpt: 555, 18dpt: 11962, 22dpt: ~33tys., 23dpt:❤️❤️
2018: 4x IUI = 2x cb
Starania od 2016 -
Czara wrote:Stokrotko, a łykasz duphaston? Po nim czasem szyjka się wydłuża. Ale oczywiście trzeba tez dużo leżeć...Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nick nieaktualnyWiesz, mi lekarz nic nie mówił o wydłużeniu Ale zawsze miała te ponad 40 mm, potem 38 mm, a na ostatniej wizycie prawie 50 mm Dziewczyny pisały, że im się po duphastonie szyjka wydłużała więc pomyślałam, że i u mnie tak się przytrafiło
Ale masz rację, szyjka może być źle zmierzona. Może czasem ułożenie dziecka, pełniejszy pęcherz ma wpływ na długość. Na pewno trzeba dużo leżeć. Ja aktywnością w ciąży nie grzeszę (nawet odkurzacza w ręku nie trzymałam), ale leżenie przynosi jakiś skutek. W weekend miałam zjazd w szkole - kilka godzin siedzenia i ciągle brzuch się spinał. Potem kolejne 2 dni tak samo, mimo że leżałam. Teraz jest już spokojniej.
A jeszcze dodam, że na wątku czerwcówek były chyba dwie dziewczyny, które miały założony szew albo pessar i po lekach oraz leżeniu im się szyjki wydłużyły.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 14:30
-
lena7 wrote:mi mówiło 2 lekarzy, że nie ma takiej opcji, że szyjka może się wydłużyć, może stanąć ewentualnie w miejscu. I że jeśli na następnym pomiarze wychodzi że jest dłuższa, to pierwszy pomiar był błędny.. \
Albo drugi
Mi też się coś o uszy obiło, że ona się nie wydłuża. Jedno jest pewne. Najlepsze na szyjkę jest leżenie.2011- cb,
2012.09- poród, jest Marcel!,
2015.07- cb,
2017.03-poronienie zatrzymane 8tc/12tc
2017.04 - badania - mthfr+, c677tt
2017.10 -cp, laparoskopia oszczędzająca
2018 - badania hormonalne, immunologiczne i inne w normie. Niestety jajowody do bani
2019 - IVF - start 15.04, 26.04 - 13/15 komórek jest ok, 8 zapłodnionych - 3 zarodki do mrożenia
25.05 - crio 4aa - 7dpt beta 53 - 10 dpt beta 270 -
Ale jak tu leżeć cały czas.. mnie nosi. Oczywiście wstaje tylko do toalety i zrobić sobie jedzenie, ale ciężko tak leżeć.
Jutro mam wizytę u swojego ginekologa ciekawe co mi powie mądrego.
Tupciu trzymam już od dziś kciuki.
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
Mój mężuś ostatnio mi powiedział, że po takim czasie, jak w końcu nam się uda, to będę leżeć plackiem z nogami u góry
Jasne... - ciekawe, jak mój dom by wyglądał po tych 9ciu miesiącach leżenia
A jak dziewczyny idzie Wam urządzanie pokoików?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 17:39
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualny
-
Lucky, mnie też coś tam męczy z tyłu głowy, no ale... tego niestety nie przeskoczymy. Jak sobie pomyślę, to ręce mi się pocą, jeżeli mam Cię pocieszyć :*
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Stokrotkaaaa wrote:Dziewczyny a myslalyscie o zabezpieczeniu krwi pepowinowej???
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
Dziewczyny, poradźcie proszę, jutro mam wizytę u dr Ś., monitoring i może inseminacja - nasza pierwsza. czy możliwe, że na 1 wizycie będę miała zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka i kilka godz później inseminację - tak zrozumiałam jak dr mówił, ale jak czytam o IUI, to z reguły zastrzyk , doba albo i więcej i dopiero IUI. sama nie wiem jak to jest.
i pytanie nr 2 - brakuje nam badań męża p/c anty-hbs i na cytomegalię. czy myślicie, że będzie to problem? badania zrobiliśmy, ale nie zdążyliśmy odebrać wyników i na wizytę możemy mieć zdjęcie wyników - robiła tak któraś z was?
starania od 09.2015 r.
Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
I, II, III IUI -
I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤