X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Pomi Autorytet
    Postów: 327 475

    Wysłany: 18 marca 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Super wieści wczoraj! Halasinka spróbuj innego lekarza, dziewczyny polecaly Piątkowskiego, albo w Gamecie tylko konsultacja u innego.
    A ja mam pytanie z innej beczki. Czy mąż którejś z Was miał operacje na żylaka powrozka nasiennego? Może w Wejcherowie? Mój mąż będzie miał w przyszłym miesiącu i zastanawiamy się czy zatrzymują w szpitalu po operacji? Czy dają zwolnienie i na jak długo? Może się orientujecie :)
    Lena, Asia jak tam Maleństwa wasze? :)

    09.2016 - Start
    11.2017 - czas na pomoc - Gameta
    04.2018 - operacja żpn
    08-09.2019 - 3 IUI nieudane
    10.2019 - Ivf krótki protokół
    16.12.19 - FET 4bb, beta <0. 1
  • kotek87 Autorytet
    Postów: 771 431

    Wysłany: 18 marca 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie fachowcem jest dr Ś.

    lprkgu9rfbd20u5x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2018, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomi, koleżanki mąż miał tę operację w Sopocie. Nie wiem czy go zatrzymywali w szpitalu, ale na pewno kolejny tydzień siedział w domu, bo był bardzo obolały...

    Na kiedy Twój mąż ma termin?

  • Pomi Autorytet
    Postów: 327 475

    Wysłany: 18 marca 2018, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na 11 kwietnia. Urolog z Gamety - Węgrzyn pracuje w Wejcherowie i zapisał męża do siebie na oddział.

    09.2016 - Start
    11.2017 - czas na pomoc - Gameta
    04.2018 - operacja żpn
    08-09.2019 - 3 IUI nieudane
    10.2019 - Ivf krótki protokół
    16.12.19 - FET 4bb, beta <0. 1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super! Termin tuż tuż :)

  • Pomi Autorytet
    Postów: 327 475

    Wysłany: 18 marca 2018, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki! Mezulek trochę się stresuje :p mam nadzieje, ze szybko dojdzie do siebie ;)

    09.2016 - Start
    11.2017 - czas na pomoc - Gameta
    04.2018 - operacja żpn
    08-09.2019 - 3 IUI nieudane
    10.2019 - Ivf krótki protokół
    16.12.19 - FET 4bb, beta <0. 1
  • Justyna87 Autorytet
    Postów: 1502 2290

    Wysłany: 18 marca 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekanie jest wyczerpujące. Ale uznałam że co ma być to będzie. Jak będzie ochota na przyjemności to czemu nie. Wyniki powoli się poprawiają, znów wprowadziliśmy Ethyrox. Jak zdarzy się cud to wtedy będę się martwić.
    Od wczoraj mam gosci na parapecie dwa gołąbki. Ni wiedzieć czemu pomyślałam ze mnke bliźniaki moje z nieba odwiedzają by dodać otuchy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 12:46

    Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
    Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
    Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020

    ug37p07w9ytcq454.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 18 marca 2018, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z mężem dziś widzieliśmy bocianka w okolicy pętli łostowickiej ;) Mąż zakrzyknął "o, patrz, leci ten!"
    "ten?"
    "No ten, ten, bocian, no..."
    Także nie dość, że bociek, to jeszcze "TEN bociek". A owulacja na dniach. Jakiej jakości, to już nie wnikam, bo u mnie to słabo tak bez wspomagania.
    Ale liczę, że i nam ptactwo przyniesie coś dobrego, a co :)

    Dziewczyny, tragedia, no nie dość, że przy tym cholernym PCOS włosy rosną jak głupie, to jeszcze trzeba co tydzień chodzić do gina i się ich wszystkich pozbywać. Całe niedzielne popołudnie mi to psuje. Już mam takie głupie myśli, że skoro dr S nie jest w połowie tak piękny jak był dr H, to może sobie odpuścić :/ Niedorzecznie piękni doktorzy to przynajmniej jakoś motywują!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 15:20

    Stokrotkaaaa, Pomi lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Polawola Autorytet
    Postów: 453 582

    Wysłany: 18 marca 2018, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomi wrote:
    Cześć dziewczyny! Super wieści wczoraj! Halasinka spróbuj innego lekarza, dziewczyny polecaly Piątkowskiego, albo w Gamecie tylko konsultacja u innego.
    A ja mam pytanie z innej beczki. Czy mąż którejś z Was miał operacje na żylaka powrozka nasiennego? Może w Wejcherowie? Mój mąż będzie miał w przyszłym miesiącu i zastanawiamy się czy zatrzymują w szpitalu po operacji? Czy dają zwolnienie i na jak długo? Może się orientujecie :)
    Lena, Asia jak tam Maleństwa wasze? :)
    mój mąż miał operacje w zeszłym miesiącu, w szpitalu był łącznie 3 dni i dostał zwolnienie na miesiac (pomimo, że prosił o krotsze)

    36l, 2010- naturalny cud
    starania od 03.2016,
    4 inseminacje :(
    Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
    On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
    I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow :(
    II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
    01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
    14.02.20- 1x 4aa- CB
    III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
    26.11.20- transfer 4aa❌
    24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀

    Udało się :) warto próbować 👶🏼
  • Pomi Autorytet
    Postów: 327 475

    Wysłany: 18 marca 2018, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Polawola! Strasznie długie zwolnienie... a powiedz jak długo mąż dochodził do siebie po operacji?

    09.2016 - Start
    11.2017 - czas na pomoc - Gameta
    04.2018 - operacja żpn
    08-09.2019 - 3 IUI nieudane
    10.2019 - Ivf krótki protokół
    16.12.19 - FET 4bb, beta <0. 1
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 18 marca 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczko ja mimo że nie mam PCOS, to mam ten sam cholerny problem i na dodatek jestem brunetką... wspominałam już wcześniej, że planuję zrobić depilację laserową możliwie wszystkiego! Ale nie dość, że miliony idą na leki i lekarzy, to jeszcze konsultowałam się z kosmetyczką koleżanką, która odradziła przed ciążą... ponoć gospodarka hormonalna w ciąży zmienia się na tyle mocno, ze włoski mogą odrastać i tworzyć się nowe mieszki.
    Coś słyszałyście w temacie?
    No i tak zwana dupa. Plan pięknego gładkiego ciała rodem z reklamy Venus spalił na panewce...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 23:58

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Justyna87 Autorytet
    Postów: 1502 2290

    Wysłany: 18 marca 2018, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem w trakcie, ale nie pytałam w sumie czy jest takie ryzyko. Wiem ze w ciąży to na bank. Teraz wprowadziłaś u mnie wątpliwości...

    Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
    Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
    Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020

    ug37p07w9ytcq454.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2018, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem blondynką, nie mam problemu z owłosieniem... ale jakby nie było, golić się trzeba. Za to włosy z głowy leciały mi garściami. Bałam się ze do lata łysa będę. Teraz trochę się uspokoiło. Wypadają, ale nie tak jak na początku ciąży.

  • Stokrotkaaaa Ekspertka
    Postów: 281 82

    Wysłany: 18 marca 2018, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam PCOS i jestem brunetka,przed ciążą stosowalam w domu depilator laserowy Philips lumea i widziałam duża poprawę w owlosieniu.

    8p3odqk32c0wu4w8.png
  • Justyna87 Autorytet
    Postów: 1502 2290

    Wysłany: 18 marca 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wyszłam z założenia że nie będę odmawiać sobie żadnych przyjemności bo jakbym miała wszystko sobie tłumaczyć ewentualną ciąża to bym siedziała w dresie w domu i liczyła dni płodne. Nie chciałam dać się zwariować:)

    Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
    Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
    Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020

    ug37p07w9ytcq454.png
  • Koraa Autorytet
    Postów: 287 104

    Wysłany: 19 marca 2018, 03:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed ciążą używałam domowej depilacji laserowej lumeą. W ciąży widzę że efekt mi się cofnął

    Dziewczyny dziękuję za rady o sposoby niestety nic nie działa. Jutro rano lekarz rodzinny... Katar mam tak okropny że nawet wydmuchać nosa nie mogę ;/

    ckaidqk3eepzym33.png

    27 lat
    10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
    19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
    11.09.17 pozytywny test ciążowy.
    14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
    19.09.17 pęcherzyk 5,9mm
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 19 marca 2018, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka, a jak u Ciebie z efektem w trakcie ciąży? Cofnął, nie cofnął?
    Kora, no to jedź dla Waszego bezpieczeństwa. No i oczywiście jak stara metoda mówi wyleżeć wszystko w łóżku :)

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Stokrotkaaaa Ekspertka
    Postów: 281 82

    Wysłany: 19 marca 2018, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No muszę Wam powiedzieć że trochę efekt się cofnął,ale nie do takiego stopnia jak było przed rozpoczęciem używania tego depilatoea.Kiedyś zgolilam nogi maszynka rano a wieczorem już czułam odrastajace wloski.

    8p3odqk32c0wu4w8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2018, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kora, bezsenność cię meczy? ;)

    Mnie tez chwyciło przeziębienie, najbardziej męczyło mnie gardło. Wczoraj cały dzień piłam ciepłe herbatki a na noc wypiłam mleko z czosnkiem, miodem i masłem. Z 1 cm tłuszczu unosiło się na gorze. Smakowało paskudnie, chociaż Franek po tym wariowal jak szalony, a rano ból prawie minął :)

  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 19 marca 2018, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapisałam sie do Śliwki na 05.04.....nic nie mowilam w rejestracji poprostu się zapisalam i juz...zobaczymy jak to się potoczy ;) trzymajcie kciuki
    do czego to doszło.....;) eh...skandal za skandalem

    Stokrotkaaaa, Aśka32, Lunitari, kinga27.30 lubią tę wiadomość

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
‹‹ 283 284 285 286 287 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ