X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja ostatnio topowa schiza to cieply brzuch ;) jak jest cieply to ok, jak nie to schiza...

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak jest ciepły to ok? rany, dobrze że ja nie wiedziałam o tym ;) Zaraz poczujesz ruchy :)

  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od poczatku mialam cieply wiec sie przyzwyczailam ze jak jest cieply to jest dobrze :D boze co za rzeczy sobie czlowiek czasem wymysla...
    Juz sie wlasnie ruchow nie moge doczekac.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari, a jak będziesz czuła ruchy, to dopiero będzie!! Bo będą dni gdzie ruchy będą intensywne, ale będą też dni ze dzidz będzie się słabo ruszał..to dopiero jest jazda bez trzymanki :-P

    A z tym ciepłym brzuchem to pierwsze slysze :-P

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cieply brzuch to chyba moj pomysl autorski :D w sumie to nie ma czym sie chwalic...

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari wrote:
    Cieply brzuch to chyba moj pomysl autorski :D w sumie to nie ma czym sie chwalic...

    Nawet na to nie wpadlam.
    Wczoraj po wizycie wyszlam zadowolona i uspokojona, ale dr Ś (zdazyl mnie już dobrze poznać) powiedzial ze daje mi tak tydzień i pewnie znów zaczne schizować.
    I co? Nie minęło pół dnia i się zaczęło.

    Teraz faza na upławy i wyciek płynu owodniowego - i tu nie wiem czy wymyślam, czy faktycznie coś jest na rzeczy. Czuję wilgoć w pochwie od 2 dni, co prawda bielizna sucha ale jak sprawdzę palcem to w środku jakby trochę wody.

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • mokka Autorytet
    Postów: 1021 438

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu, a powiedziałaś o tym doktorkowi? A może to jakieś extra "nawilżenie" , hormony szaleją i się więcej produkuje ?


    Ja tez schizuje ze swoja beta. Jutro ide kolejny raz zbadać.

    mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
    3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018 :(
    atdcjw4zirwf79qi.png
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja głupia pojechałam na wizytę szczęśliwa, że zaczniemy konkretnie rozmawiać o ivf jako ze kończy mi się cykl i w nowy chciałam wejśc z pełnią nowych sił, bo przecież mieliśmy zacząć stymulację. A na dzień dobry zamiast recept na leki stymulujące usłyszałam, że mam 7 torbieli! 7!!! i mimo, że cykl się jeszcze nie zaczął to już wiem, że będzie następnym cyklem spisanym na straty...

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • Oranda Autorytet
    Postów: 643 371

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Ja cały czas przeżywam stres, łatwiej nie będzie dziewczyny ;) Jak jeszcze Oranda napisała, ze bole przy hsg były takie jak porodowe, a ja myślałam ze tam umrę, to jeszcze dodatkowy rodzaj stresu doszedł ;) Bo wiem czego się spodziewać ;)

    Wiesz co poród jednak był gorszy bo dłuższy :PPP Moje bóle porodowe to było takie mega ciągnięcie i tu też ciągnęło bo mi ten lekarz przepychał to co tam zatkane mam. Tych krzyżowych to ja nie miałam wcale chyba.

    Czara poród to poród i te skurcze bolą. Ja pamiętam, że miałam taki pomysł żeby Marcela rodzić bez znieczulenia. Tymczasem pierwsze co zrobiłam po wejściu na porodówkę to było cyt. "ja poproszę znieczulenie" :PPP

    Po znieczuleniu z kolei przestało w ogóle boleć i zaczęła się nuda, więc luzik dla odmiany :)))

    Ale podsumowując. To dziecko musi jakoś wyjść przecież :))) Będzie dobrze. Taki poród to adrenalina jest i dosyć niepowtarzalne przeżycie. I w przeciwieństwie do hsg daje fajny wynik :P

    Ja jutro wizyta u Ś. na 9. Ciekawe co powie na me jajowody zatkane :?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 17:01

    2011- cb,
    2012.09- poród, jest Marcel!,
    2015.07- cb,
    2017.03-poronienie zatrzymane 8tc/12tc
    2017.04 - badania - mthfr+, c677tt
    2017.10 -cp, laparoskopia oszczędzająca
    2018 - badania hormonalne, immunologiczne i inne w normie. Niestety jajowody do bani :/
    2019 - IVF - start 15.04, 26.04 - 13/15 komórek jest ok, 8 zapłodnionych - 3 zarodki do mrożenia
    25.05 - crio 4aa - 7dpt beta 53 - 10 dpt beta 270
  • Oranda Autorytet
    Postów: 643 371

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu wrote:
    Nawet na to nie wpadlam.
    Wczoraj po wizycie wyszlam zadowolona i uspokojona, ale dr Ś (zdazyl mnie już dobrze poznać) powiedzial ze daje mi tak tydzień i pewnie znów zaczne schizować.
    I co? Nie minęło pół dnia i się zaczęło.

    Teraz faza na upławy i wyciek płynu owodniowego - i tu nie wiem czy wymyślam, czy faktycznie coś jest na rzeczy. Czuję wilgoć w pochwie od 2 dni, co prawda bielizna sucha ale jak sprawdzę palcem to w środku jakby trochę wody.

    Nie dłub sobie!!! płyn jak wycieka to chyba na majty bo kiedyś też tak sobie wkręciłam. Wtedy jedzie się na ip z gaciami i oni sprawdzają co to za płyn.

    2011- cb,
    2012.09- poród, jest Marcel!,
    2015.07- cb,
    2017.03-poronienie zatrzymane 8tc/12tc
    2017.04 - badania - mthfr+, c677tt
    2017.10 -cp, laparoskopia oszczędzająca
    2018 - badania hormonalne, immunologiczne i inne w normie. Niestety jajowody do bani :/
    2019 - IVF - start 15.04, 26.04 - 13/15 komórek jest ok, 8 zapłodnionych - 3 zarodki do mrożenia
    25.05 - crio 4aa - 7dpt beta 53 - 10 dpt beta 270
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu, to zupełnie nirmalne. Ja bardzo, bardzo często czułam to, wtedy leciałam do toalety sprawdzać czy to nie krew... a to tylko kilka kropel chociaż czułam jakby to pol szklanki wyleciało.

  • Stokrotkaaaa Ekspertka
    Postów: 281 82

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też czuję coś takiego zwłaszcza jak wpycham teraz w siebie full luteiny.
    Marysiu to są komplikacje po ptxestymulowaniu?? Dostałaś jakiś lek??

    8p3odqk32c0wu4w8.png
  • Koraa Autorytet
    Postów: 287 104

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na necie można kupić wkładki ktore zabarwiają się na inny kolor jeśli są to wody płodowe. O ile się nie myle to Gemini ma w swojej ofercie.

    ckaidqk3eepzym33.png

    27 lat
    10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
    19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
    11.09.17 pozytywny test ciążowy.
    14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
    19.09.17 pęcherzyk 5,9mm
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotkaaaa wrote:
    Ja też czuję coś takiego zwłaszcza jak wpycham teraz w siebie full luteiny.
    Marysiu to są komplikacje po ptxestymulowaniu?? Dostałaś jakiś lek??

    Tak, to taki ciag dalszy przestymulowania. DR Ś powiedział, że to są torbiele czynnościowe i nie da mi na to zadnego leku. Po prostu czekać aż się wchłoną...

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • mokka Autorytet
    Postów: 1021 438

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia tez miałam kiedyś dwa torbiele o wielkości 7 mm.

    A ja czekam na swoją kolejkę. Znowu beta, tarczyca, estradiol i progesteron.
    Najgorsze to, ze nie mam żadnych objawów. Nic mnie nie boli, nic nie kłuje, nie mdli. Cholera

    mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
    3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018 :(
    atdcjw4zirwf79qi.png
  • Stokrotkaaaa Ekspertka
    Postów: 281 82

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny na stronie Philipsa jest promocja minus 40% na produkty aventa:laktator, butelki itp fajna promo:) Kupiliśmy zestaw butelek, nakładki do karmienia, pojemniczki ma żywność i wyszło 117zl mniej:) Daje Wam cynk może któraś będzie chciała skorzystac:)

    Lunitari, lena7 lubią tę wiadomość

    8p3odqk32c0wu4w8.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mokka wrote:
    Marysia tez miałam kiedyś dwa torbiele o wielkości 7 mm.

    A ja czekam na swoją kolejkę. Znowu beta, tarczyca, estradiol i progesteron.
    Najgorsze to, ze nie mam żadnych objawów. Nic mnie nie boli, nic nie kłuje, nie mdli. Cholera
    Ja czekam na powtórkę bety. Przez te oklapłe cycki też się denerwuję. A właściwie panikuję - jestem już na etapie guli w gardle i drżących rączek. Będziemy czekać razem, to będzie nam raźniej ;)

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • mokka Autorytet
    Postów: 1021 438

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka robiłaś dziś ?
    Ja dostanę jakiegoś pied*** od tego czekania.
    Dodatkowo wymyśliłam sobie nowe zajęcie i analizuje cały czas te moje bety.

    mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
    3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018 :(
    atdcjw4zirwf79qi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mokka, za wczesnie na objawy. Mnie zaczęło mdlic jakoś po 10 tyg dopiero. Dzisiaj wizyta u lekarza?

    Nika, zrobilas betę dzisiaj?

  • mokka Autorytet
    Postów: 1021 438

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara, jutro mam wizytę. Ogólnie powinnam jeszcze na jakaś terapie się zapisać u psychiatry

    mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
    3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018 :(
    atdcjw4zirwf79qi.png
‹‹ 306 307 308 309 310 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ