Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:

Anovi Autorytet

Postów: 3054 3385

Wysłany: 27 września 2021, 16:01

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Nelcia wrote:

Czy 8 dni po transferz 5 dniowej blastki test cos pokaze? Swiruje juz za bardzo i mam dosc wiec postanowilam, ze jutro zrobie test ehh ale nie wiem czy to dobry pomysl, jak Wy to wytrzymujecie, ten stres? Obojetnie czym sie nie zajme ciagle jedno w glowie mam, jakbym byla psychiczna juz sie czuje po malu 🙉🙉

To normalne uczucie, myślę że każda z nas to przechodziła/ przechodzi.
Każda jest też trochę inna, jedna woli codziennie sikać i wiedzieć szybciej /nie zraża się ujemnymi do dnia ostatecznego (10dpt), a druga , jak np ja,woli mieć nadzieję do końca, takie poczucie "jestem w ciąży póki mi ostateczny wynik nie powie, że nie" , ja się za bardzo boję negatywów, żeby szybciej testować.
To mój 5ty transfer za 1. Razem się udało, ale też świrowałam, chodziłam na spacery, oglądałam netflixaz dużo spałam, sprzątałam. Jak nie miałam dziecka było dużo trudniej więc Cię rozumiemy ale już niedługo.
To czekanie to najgorsza często całego procesu, bo już wszystko co było można - zrobiłyśmy. Teraz możemy tylko brać leki i już nic nie zależy od nas. Mnie to np bardzo dobija, ten brak poczucia jakiejkolwiek kontroli. I myślę, że dlatego to jest takie trudne. Że to już nie od nas zależy.
Przytulam mocno. Ja przy udanym transferze zrobiłam betę 9dpt, dlatego, że 10 wypadałoby mi w niedziele, a i tak wyszła piękna dodatnia. Więc myślę że jak zrobisz 9 dni po to już bedzie dobrze. 8dpt też pewnie już coś będzie . Tylko z doświadczenia wiem, że jak zrobiłam na pewniaka za drugim razem 9dpt i wyszło 2 z kawałkiem, to nie mogłam lrlzyjac do wiadomości i oo tak robiłam 10dpt wierząc, że a może jednak... To proces poznawania siebie, swoich lęków . Dla każdego coś innego będzie dobre. Nie patrz na nas, my Ci tu różnie doradzimy ale powiem jak mawia mój dziadek " Ja Ci dobrze radzę, zrób jak uważasz" i jak czujesz 🥰
Ja np tym razem wytrzymuje to tak, że to już kolejne podejście, mam już jest o dziecko więc jest łatwiej, bo wiem że jestem jednak w stanie mieć dziecko więc może i wiara większą w to wszystko, i fizycznie nie mam czasu i dziwię się że już za 3 dni test - mąż się uczy do egzaminu, więc w domu mieszkam i ogarniam sama z dwulatkiem, w trakcie odpieluchowania, do tego pilnuje budowy i wybieram ostateczne wersję pomieszczeń, materiały, jeżdżę co chwilę na budowę, uczę się nocami. Także po prostu nie mam czasu

Malinowa89, różowo, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021,
❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
- Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
- Bhcg 17dpt - 4150 🙏
- BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI - świży transfer blastocysty 🙏 😓
Mamy jeszcze 3 ❄️❄️❄️
Lipiec 23' - FET 🙏🍀

Wysłany: 27 września 2021, 16:01

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=Nelcia]Czy 8 dni po transferz 5 dniowej blastki test cos pokaze? Swiruje juz za bardzo i mam dosc wiec postanowilam, ze jutro zrobie test ehh ale nie wiem czy to dobry pomysl, jak Wy to wytrzymujecie, ten stres? Obojetnie czym sie nie zajme ciagle jedno w glowie mam, jakbym byla psychiczna juz sie czuje po malu 🙉🙉[/QUOTE] To normalne uczucie, myślę że każda z nas to przechodziła/ przechodzi. Każda jest też trochę inna, jedna woli codziennie sikać i wiedzieć szybciej /nie zraża się ujemnymi do dnia ostatecznego (10dpt), a druga , jak np ja,woli mieć nadzieję do końca, takie poczucie "jestem w ciąży póki mi ostateczny wynik nie powie, że nie" , ja się za bardzo boję negatywów, żeby szybciej testować. :) To mój 5ty transfer za 1. Razem się udało, ale też świrowałam, chodziłam na spacery, oglądałam netflixaz dużo spałam, sprzątałam. Jak nie miałam dziecka było dużo trudniej więc Cię rozumiemy ale już niedługo. To czekanie to najgorsza często całego procesu, bo już wszystko co było można - zrobiłyśmy. Teraz możemy tylko brać leki i już nic nie zależy od nas. Mnie to np bardzo dobija, ten brak poczucia jakiejkolwiek kontroli. I myślę, że dlatego to jest takie trudne. Że to już nie od nas zależy. Przytulam mocno. Ja przy udanym transferze zrobiłam betę 9dpt, dlatego, że 10 wypadałoby mi w niedziele, a i tak wyszła piękna dodatnia. Więc myślę że jak zrobisz 9 dni po to już bedzie dobrze. 8dpt też pewnie już coś będzie :). Tylko z doświadczenia wiem, że jak zrobiłam na pewniaka za drugim razem 9dpt i wyszło 2 z kawałkiem, to nie mogłam lrlzyjac do wiadomości i oo tak robiłam 10dpt wierząc, że a może jednak... To proces poznawania siebie, swoich lęków . Dla każdego coś innego będzie dobre. Nie patrz na nas, my Ci tu różnie doradzimy ale powiem jak mawia mój dziadek " Ja Ci dobrze radzę, zrób jak uważasz" :D i jak czujesz 🥰 Ja np tym razem wytrzymuje to tak, że to już kolejne podejście, mam już jest o dziecko więc jest łatwiej, bo wiem że jestem jednak w stanie mieć dziecko więc może i wiara większą w to wszystko, i fizycznie nie mam czasu i dziwię się że już za 3 dni test - mąż się uczy do egzaminu, więc w domu mieszkam i ogarniam sama z dwulatkiem, w trakcie odpieluchowania, do tego pilnuje budowy i wybieram ostateczne wersję pomieszczeń, materiały, jeżdżę co chwilę na budowę, uczę się nocami. Także po prostu nie mam czasu

Malinowa89, różowo, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021,
❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
- Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
- Bhcg 17dpt - 4150 🙏
- BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI - świży transfer blastocysty 🙏 😓
Mamy jeszcze 3 ❄️❄️❄️
Lipiec 23' - FET 🙏🍀
Malinowa89 Ekspertka

Postów: 164 349

Wysłany: 27 września 2021, 16:11

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Nelcia wrote:

Czy 8 dni po transferz 5 dniowej blastki test cos pokaze? Swiruje juz za bardzo i mam dosc wiec postanowilam, ze jutro zrobie test ehh ale nie wiem czy to dobry pomysl, jak Wy to wytrzymujecie, ten stres? Obojetnie czym sie nie zajme ciagle jedno w glowie mam, jakbym byla psychiczna juz sie czuje po malu 🙉🙉

Ja po transferze 5 dniowej blastki test robiłam dopiero 9dpt, ale tylko dlatego że był to dzień ojca i miałam nadzieję że mąż będzie miał cudowny prezent, wtedy była już ładna druga kreska, więc myślę że i 8 dpt byłoby coś widać, chociaż wcześniej zawsze czekałam grzecznie do dnia wyznaczonej bety i miałam czarno na białym widoczny wynik 🙂

Nelcia lubi tę wiadomość

Wysłany: 27 września 2021, 16:11

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=Nelcia]Czy 8 dni po transferz 5 dniowej blastki test cos pokaze? Swiruje juz za bardzo i mam dosc wiec postanowilam, ze jutro zrobie test ehh ale nie wiem czy to dobry pomysl, jak Wy to wytrzymujecie, ten stres? Obojetnie czym sie nie zajme ciagle jedno w glowie mam, jakbym byla psychiczna juz sie czuje po malu 🙉🙉[/QUOTE] Ja po transferze 5 dniowej blastki test robiłam dopiero 9dpt, ale tylko dlatego że był to dzień ojca i miałam nadzieję że mąż będzie miał cudowny prezent, wtedy była już ładna druga kreska, więc myślę że i 8 dpt byłoby coś widać, chociaż wcześniej zawsze czekałam grzecznie do dnia wyznaczonej bety i miałam czarno na białym widoczny wynik 🙂

Nelcia lubi tę wiadomość
Nelcia Autorytet

Postów: 1046 357

Wysłany: 27 września 2021, 16:11

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Anovi wrote:

To normalne uczucie, myślę że każda z nas to przechodziła/ przechodzi.
Każda jest też trochę inna, jedna woli codziennie sikać i wiedzieć szybciej /nie zraża się ujemnymi do dnia ostatecznego (10dpt), a druga , jak np ja,woli mieć nadzieję do końca, takie poczucie "jestem w ciąży póki mi ostateczny wynik nie powie, że nie" , ja się za bardzo boję negatywów, żeby szybciej testować.
To mój 5ty transfer za 1. Razem się udało, ale też świrowałam, chodziłam na spacery, oglądałam netflixaz dużo spałam, sprzątałam. Jak nie miałam dziecka było dużo trudniej więc Cię rozumiemy ale już niedługo.
To czekanie to najgorsza często całego procesu, bo już wszystko co było można - zrobiłyśmy. Teraz możemy tylko brać leki i już nic nie zależy od nas. Mnie to np bardzo dobija, ten brak poczucia jakiejkolwiek kontroli. I myślę, że dlatego to jest takie trudne. Że to już nie od nas zależy.
Przytulam mocno. Ja przy udanym transferze zrobiłam betę 9dpt, dlatego, że 10 wypadałoby mi w niedziele, a i tak wyszła piękna dodatnia. Więc myślę że jak zrobisz 9 dni po to już bedzie dobrze. 8dpt też pewnie już coś będzie . Tylko z doświadczenia wiem, że jak zrobiłam na pewniaka za drugim razem 9dpt i wyszło 2 z kawałkiem, to nie mogłam lrlzyjac do wiadomości i oo tak robiłam 10dpt wierząc, że a może jednak... To proces poznawania siebie, swoich lęków . Dla każdego coś innego będzie dobre. Nie patrz na nas, my Ci tu różnie doradzimy ale powiem jak mawia mój dziadek " Ja Ci dobrze radzę, zrób jak uważasz" i jak czujesz 🥰
Ja np tym razem wytrzymuje to tak, że to już kolejne podejście, mam już jest o dziecko więc jest łatwiej, bo wiem że jestem jednak w stanie mieć dziecko więc może i wiara większą w to wszystko, i fizycznie nie mam czasu i dziwię się że już za 3 dni test - mąż się uczy do egzaminu, więc w domu mieszkam i ogarniam sama z dwulatkiem, w trakcie odpieluchowania, do tego pilnuje budowy i wybieram ostateczne wersję pomieszczeń, materiały, jeżdżę co chwilę na budowę, uczę się nocami. Także po prostu nie mam czasu

Super, ja wzielam wolne i mam czasz ktory staram sie wypelnic, a jestesmy w fazie budowania domu system gospodarczym i maz troche dziala mi na nerwy juz bo cos sie go pytam , a on tak emocjonalnie podchodzi do tej budowy, ze juz na prawde nie mozna z nim normalnie rozmawiac na ten temat wiec poki co budowa mnie meczy, nie moge sie doczekac jak bede mogla wybierac meble itd ale kiedy to bedzie ehh wtedy bym miala glowe zajeta hehe

Jeszcze mam nadzieję

Wysłany: 27 września 2021, 16:11

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=Anovi]To normalne uczucie, myślę że każda z nas to przechodziła/ przechodzi. Każda jest też trochę inna, jedna woli codziennie sikać i wiedzieć szybciej /nie zraża się ujemnymi do dnia ostatecznego (10dpt), a druga , jak np ja,woli mieć nadzieję do końca, takie poczucie "jestem w ciąży póki mi ostateczny wynik nie powie, że nie" , ja się za bardzo boję negatywów, żeby szybciej testować. :) To mój 5ty transfer za 1. Razem się udało, ale też świrowałam, chodziłam na spacery, oglądałam netflixaz dużo spałam, sprzątałam. Jak nie miałam dziecka było dużo trudniej więc Cię rozumiemy ale już niedługo. To czekanie to najgorsza często całego procesu, bo już wszystko co było można - zrobiłyśmy. Teraz możemy tylko brać leki i już nic nie zależy od nas. Mnie to np bardzo dobija, ten brak poczucia jakiejkolwiek kontroli. I myślę, że dlatego to jest takie trudne. Że to już nie od nas zależy. Przytulam mocno. Ja przy udanym transferze zrobiłam betę 9dpt, dlatego, że 10 wypadałoby mi w niedziele, a i tak wyszła piękna dodatnia. Więc myślę że jak zrobisz 9 dni po to już bedzie dobrze. 8dpt też pewnie już coś będzie :). Tylko z doświadczenia wiem, że jak zrobiłam na pewniaka za drugim razem 9dpt i wyszło 2 z kawałkiem, to nie mogłam lrlzyjac do wiadomości i oo tak robiłam 10dpt wierząc, że a może jednak... To proces poznawania siebie, swoich lęków . Dla każdego coś innego będzie dobre. Nie patrz na nas, my Ci tu różnie doradzimy ale powiem jak mawia mój dziadek " Ja Ci dobrze radzę, zrób jak uważasz" :D i jak czujesz 🥰 Ja np tym razem wytrzymuje to tak, że to już kolejne podejście, mam już jest o dziecko więc jest łatwiej, bo wiem że jestem jednak w stanie mieć dziecko więc może i wiara większą w to wszystko, i fizycznie nie mam czasu i dziwię się że już za 3 dni test - mąż się uczy do egzaminu, więc w domu mieszkam i ogarniam sama z dwulatkiem, w trakcie odpieluchowania, do tego pilnuje budowy i wybieram ostateczne wersję pomieszczeń, materiały, jeżdżę co chwilę na budowę, uczę się nocami. Także po prostu nie mam czasu[/QUOTE] Super, ja wzielam wolne i mam czasz ktory staram sie wypelnic, a jestesmy w fazie budowania domu system gospodarczym i maz troche dziala mi na nerwy juz bo cos sie go pytam , a on tak emocjonalnie podchodzi do tej budowy, ze juz na prawde nie mozna z nim normalnie rozmawiac na ten temat wiec poki co budowa mnie meczy, nie moge sie doczekac jak bede mogla wybierac meble itd ale kiedy to bedzie ehh wtedy bym miala glowe zajeta hehe

Jeszcze mam nadzieję
Limoncia Autorytet

Postów: 1279 3450

Wysłany: 27 września 2021, 16:17

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Nelcia wrote:

Czy 8 dni po transferz 5 dniowej blastki test cos pokaze? Swiruje juz za bardzo i mam dosc wiec postanowilam, ze jutro zrobie test ehh ale nie wiem czy to dobry pomysl, jak Wy to wytrzymujecie, ten stres? Obojetnie czym sie nie zajme ciagle jedno w glowie mam, jakbym byla psychiczna juz sie czuje po malu 🙉🙉

A ja właśnie nie rozumiem takiego męczenia się, bo niestety, ale dla mnie to męczarnia. Dla zdrowia psychicznego zrobiłabym na Twoim miejscu ten test, bo 7 dpt już na pewno powinno coś być widać.
Ja zawsze szybko testowałam /robiłam betę. Jestem zadaniowcem i albo w jedną albo w drugą stronę.
Przy moim transferze nic nie czułam i wręcz byłam przekonana, że się nie udało, ale wiedziałam, że lepiej będzie jak po prostu to sprawdzę, a nie będę zachodziła w głowę czy tak czy nie..
Leć po test 👌

One, Ewuszek, Anovi, Niezapominajka 🍀, Kosmamitka lubią tę wiadomość

27.05 FET-> Mamy naszego Maluszka ❤️

Wysłany: 27 września 2021, 16:17

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=Nelcia]Czy 8 dni po transferz 5 dniowej blastki test cos pokaze? Swiruje juz za bardzo i mam dosc wiec postanowilam, ze jutro zrobie test ehh ale nie wiem czy to dobry pomysl, jak Wy to wytrzymujecie, ten stres? Obojetnie czym sie nie zajme ciagle jedno w glowie mam, jakbym byla psychiczna juz sie czuje po malu 🙉🙉[/QUOTE] A ja właśnie nie rozumiem takiego męczenia się, bo niestety, ale dla mnie to męczarnia. Dla zdrowia psychicznego zrobiłabym na Twoim miejscu ten test, bo 7 dpt już na pewno powinno coś być widać. Ja zawsze szybko testowałam /robiłam betę. Jestem zadaniowcem i albo w jedną albo w drugą stronę. Przy moim transferze nic nie czułam i wręcz byłam przekonana, że się nie udało, ale wiedziałam, że lepiej będzie jak po prostu to sprawdzę, a nie będę zachodziła w głowę czy tak czy nie.. Leć po test 👌

One, Ewuszek, Anovi, Niezapominajka 🍀, Kosmamitka lubią tę wiadomość

27.05 FET-> Mamy naszego Maluszka ❤️
Nelcia Autorytet

Postów: 1046 357

Wysłany: 27 września 2021, 16:43

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Limoncia wrote:

A ja właśnie nie rozumiem takiego męczenia się, bo niestety, ale dla mnie to męczarnia. Dla zdrowia psychicznego zrobiłabym na Twoim miejscu ten test, bo 7 dpt już na pewno powinno coś być widać.
Ja zawsze szybko testowałam /robiłam betę. Jestem zadaniowcem i albo w jedną albo w drugą stronę.
Przy moim transferze nic nie czułam i wręcz byłam przekonana, że się nie udało, ale wiedziałam, że lepiej będzie jak po prostu to sprawdzę, a nie będę zachodziła w głowę czy tak czy nie..
Leć po test 👌

Test to ja mam haha ale dzisiaj to juz nie ma sensu robic, rano zrobie

Jeszcze mam nadzieję

Wysłany: 27 września 2021, 16:43

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=Limoncia]A ja właśnie nie rozumiem takiego męczenia się, bo niestety, ale dla mnie to męczarnia. Dla zdrowia psychicznego zrobiłabym na Twoim miejscu ten test, bo 7 dpt już na pewno powinno coś być widać. Ja zawsze szybko testowałam /robiłam betę. Jestem zadaniowcem i albo w jedną albo w drugą stronę. Przy moim transferze nic nie czułam i wręcz byłam przekonana, że się nie udało, ale wiedziałam, że lepiej będzie jak po prostu to sprawdzę, a nie będę zachodziła w głowę czy tak czy nie.. Leć po test 👌[/QUOTE] Test to ja mam haha ale dzisiaj to juz nie ma sensu robic, rano zrobie

Jeszcze mam nadzieję
One Autorytet

Postów: 1149 1235

Wysłany: 27 września 2021, 17:50

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Nelcia wrote:

Dziewczyny powiecie co czulyscie przy udanych transferach? Jakies objawy? 😊

O tyle, o ile po transferze nie ma opcji by „coś czuć”, zawsze gdy doszło już do implantacji, w każdej z moich 3 ciąż, czułam się inaczej. Na 11 transferów, miałam jasne objawy ciąży, gdy ona faktycznie była (nerwowość, nawet jakaś wściekłość, na każdym razem budziłam się w nocy rozgrzana jak piec, rozebrana do naga, zawsze też czułam swego rodzaju osłabienie)każda kobieta odczuwa, albo nie, ten stan inaczej

Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2021, 18:02

18’córka❤️

Wysłany: 27 września 2021, 17:50

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=Nelcia]Dziewczyny powiecie co czulyscie przy udanych transferach? Jakies objawy? 😊[/QUOTE] O tyle, o ile po transferze nie ma opcji by „coś czuć”, zawsze gdy doszło już do implantacji, w każdej z moich 3 ciąż, czułam się inaczej. Na 11 transferów, miałam jasne objawy ciąży, gdy ona faktycznie była (nerwowość, nawet jakaś wściekłość, na każdym razem budziłam się w nocy rozgrzana jak piec, rozebrana do naga, zawsze też czułam swego rodzaju osłabienie)każda kobieta odczuwa, albo nie, ten stan inaczej

18’córka❤️
Kasia2602 Autorytet

Postów: 3183 4087

Wysłany: 27 września 2021, 17:51

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Patka70 wrote:

Wynik bety 10dpt- 2.30mlu/ml niestety sie nie udało 😰 tak jak czulam.

Przykro mi 😔

Patka70 lubi tę wiadomość

starania od 2016 r.
2016 początek leczenia w klinice Genesis w Bydgoszczy
10.2017 zmiana kliniki na Gametę w Gdyni
On-azoospermia,niedoczynność tarczycy(przewlekła),hiperprolaktynemia(przewlekła)
07.2018 rozpoczęcie mojego leczenia
Niepłodność pierwotna,niedoczynność tarczycy
03.2019 I IUI AID
07.08.2019 start z IVF, krótki protokół, 19 sierpień punkcja,pobrano 19 kumulusów z czego 11 MII, 1 ❄ 3aa
12.09 transfer zarodka 4AA, czekamy na cud ❤️
8dpt-107,40 mIU/ml, 11 dpt-384,90 mIU/ml, 13 dpt-754,10 mIU/ml, 18dpt-5753 mIU/ml, mamy❤️
31.05.21 transfer zarodka 4AA; 7dpt-25,35mlU/ml,8 dpt-41,09mlU/ml,10dpt-125,60mlU/ml 14 dpt-608,40 mlU/ml,17 dpt-1624 mlU/ml,31 dpt-25308mlU/ml, 35 dpt-39036mlU/ml

Wysłany: 27 września 2021, 17:51

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=Patka70]Wynik bety 10dpt- 2.30mlu/ml niestety sie nie udało 😰 tak jak czulam.[/QUOTE] Przykro mi 😔

Patka70 lubi tę wiadomość

starania od 2016 r.
2016 początek leczenia w klinice Genesis w Bydgoszczy
10.2017 zmiana kliniki na Gametę w Gdyni
On-azoospermia,niedoczynność tarczycy(przewlekła),hiperprolaktynemia(przewlekła)
07.2018 rozpoczęcie mojego leczenia
Niepłodność pierwotna,niedoczynność tarczycy
03.2019 I IUI AID
07.08.2019 start z IVF, krótki protokół, 19 sierpień punkcja,pobrano 19 kumulusów z czego 11 MII, 1 ❄ 3aa
12.09 transfer zarodka 4AA, czekamy na cud ❤️
8dpt-107,40 mIU/ml, 11 dpt-384,90 mIU/ml, 13 dpt-754,10 mIU/ml, 18dpt-5753 mIU/ml, mamy❤️
31.05.21 transfer zarodka 4AA; 7dpt-25,35mlU/ml,8 dpt-41,09mlU/ml,10dpt-125,60mlU/ml 14 dpt-608,40 mlU/ml,17 dpt-1624 mlU/ml,31 dpt-25308mlU/ml, 35 dpt-39036mlU/ml
One Autorytet

Postów: 1149 1235

Wysłany: 27 września 2021, 17:55

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Limoncia wrote:

A ja właśnie nie rozumiem takiego męczenia się, bo niestety, ale dla mnie to męczarnia. Dla zdrowia psychicznego zrobiłabym na Twoim miejscu ten test, bo 7 dpt już na pewno powinno coś być widać.
Ja zawsze szybko testowałam /robiłam betę. Jestem zadaniowcem i albo w jedną albo w drugą stronę.
Przy moim transferze nic nie czułam i wręcz byłam przekonana, że się nie udało, ale wiedziałam, że lepiej będzie jak po prostu to sprawdzę, a nie będę zachodziła w głowę czy tak czy nie..
Leć po test 👌

Zgadzam się!! To po prostu katowanie się, zwłaszcza, że Nelcia Ty mocno świrujesz

Patka, niech Ci się następny et powiedzie🍀
Anovi🍀

Patka70 lubi tę wiadomość

18’córka❤️

Wysłany: 27 września 2021, 17:55

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=Limoncia]A ja właśnie nie rozumiem takiego męczenia się, bo niestety, ale dla mnie to męczarnia. Dla zdrowia psychicznego zrobiłabym na Twoim miejscu ten test, bo 7 dpt już na pewno powinno coś być widać. Ja zawsze szybko testowałam /robiłam betę. Jestem zadaniowcem i albo w jedną albo w drugą stronę. Przy moim transferze nic nie czułam i wręcz byłam przekonana, że się nie udało, ale wiedziałam, że lepiej będzie jak po prostu to sprawdzę, a nie będę zachodziła w głowę czy tak czy nie.. Leć po test 👌[/QUOTE] Zgadzam się!! To po prostu katowanie się, zwłaszcza, że Nelcia Ty mocno świrujesz ;) Patka, niech Ci się następny et powiedzie🍀 Anovi🍀

Patka70 lubi tę wiadomość

18’córka❤️
Nelcia Autorytet

Postów: 1046 357

Wysłany: 27 września 2021, 17:57

Cytuj / Lubię / Zgłoś

One wrote:

Zgadzam się!! To po prostu katowanie się, zwłaszcza, że Nelcia Ty mocno świrujesz

Patka, niech Ci się następny et powiedzie🍀
Anovi🍀

Wiem 🙈 jutro zrobie ten test

Anovi, Limoncia lubią tę wiadomość

Jeszcze mam nadzieję

Wysłany: 27 września 2021, 17:57

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=One]Zgadzam się!! To po prostu katowanie się, zwłaszcza, że Nelcia Ty mocno świrujesz ;) Patka, niech Ci się następny et powiedzie🍀 Anovi🍀[/QUOTE] Wiem 🙈 jutro zrobie ten test

Anovi, Limoncia lubią tę wiadomość

Jeszcze mam nadzieję
Ewcia13 Autorytet

Postów: 370 624

Wysłany: 27 września 2021, 18:51

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Brałam na prolaktyny dostinex po pół tabletki raz w tygodniu przez 8 tygodni

1 iui wrzesień nie udana
2 iui pazdzernik nie udane
3iui.listopad 16 nie udane
Przerwa w klinice
Marzec rozpoczęcie długiego protokołu
13 kwiecień rozpoczęcie stymulacji
27 kwiecien punkcja
26maj transfer - ciaza biochemiczna 😪😪😪
Usunięty jajnik z jajowodem z powodu torbieli
05.12- transfer ostatniej szansy 😭
08.03.24 Transfer AD zarodka

Wysłany: 27 września 2021, 18:51

Usuń / Anuluj / Zapisz

Brałam na prolaktyny dostinex po pół tabletki raz w tygodniu przez 8 tygodni

1 iui wrzesień nie udana
2 iui pazdzernik nie udane
3iui.listopad 16 nie udane
Przerwa w klinice
Marzec rozpoczęcie długiego protokołu
13 kwiecień rozpoczęcie stymulacji
27 kwiecien punkcja
26maj transfer - ciaza biochemiczna 😪😪😪
Usunięty jajnik z jajowodem z powodu torbieli
05.12- transfer ostatniej szansy 😭
08.03.24 Transfer AD zarodka

Nelcia Autorytet

Postów: 1046 357

Wysłany: 27 września 2021, 19:00

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Ewcia13 wrote:

Brałam na prolaktyny dostinex po pół tabletki raz w tygodniu przez 8 tygodni

Ja tak samo

Jeszcze mam nadzieję

Wysłany: 27 września 2021, 19:00

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=Ewcia13]Brałam na prolaktyny dostinex po pół tabletki raz w tygodniu przez 8 tygodni[/QUOTE] Ja tak samo

Jeszcze mam nadzieję
Anovi Autorytet

Postów: 3054 3385

Wysłany: 27 września 2021, 19:02

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Nelcia wrote:

Super, ja wzielam wolne i mam czasz ktory staram sie wypelnic, a jestesmy w fazie budowania domu system gospodarczym i maz troche dziala mi na nerwy juz bo cos sie go pytam , a on tak emocjonalnie podchodzi do tej budowy, ze juz na prawde nie mozna z nim normalnie rozmawiac na ten temat wiec poki co budowa mnie meczy, nie moge sie doczekac jak bede mogla wybierac meble itd ale kiedy to bedzie ehh wtedy bym miala glowe zajeta hehe

My robimy systemem praktycznie całkowicie zleconym, wykończenie też, nie mamy kiedy sami tego robić, za dużo pracujemy, ale to i tak męczy :p więc Was rozumiem w sumie niedługo będziemy miały nasze wymarzone domki

Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021,
❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
- Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
- Bhcg 17dpt - 4150 🙏
- BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI - świży transfer blastocysty 🙏 😓
Mamy jeszcze 3 ❄️❄️❄️
Lipiec 23' - FET 🙏🍀

Wysłany: 27 września 2021, 19:02

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=Nelcia]Super, ja wzielam wolne i mam czasz ktory staram sie wypelnic, a jestesmy w fazie budowania domu system gospodarczym i maz troche dziala mi na nerwy juz bo cos sie go pytam , a on tak emocjonalnie podchodzi do tej budowy, ze juz na prawde nie mozna z nim normalnie rozmawiac na ten temat wiec poki co budowa mnie meczy, nie moge sie doczekac jak bede mogla wybierac meble itd ale kiedy to bedzie ehh wtedy bym miala glowe zajeta hehe[/QUOTE] My robimy systemem praktycznie całkowicie zleconym, wykończenie też, nie mamy kiedy sami tego robić, za dużo pracujemy, ale to i tak męczy :p więc Was rozumiem w sumie :) niedługo będziemy miały nasze wymarzone domki :)

Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021,
❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
- Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
- Bhcg 17dpt - 4150 🙏
- BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI - świży transfer blastocysty 🙏 😓
Mamy jeszcze 3 ❄️❄️❄️
Lipiec 23' - FET 🙏🍀
Ewuszek Autorytet

Postów: 2525 3383

Wysłany: 27 września 2021, 19:02

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Nelcia wrote:

Czy 8 dni po transferz 5 dniowej blastki test cos pokaze? Swiruje juz za bardzo i mam dosc wiec postanowilam, ze jutro zrobie test ehh ale nie wiem czy to dobry pomysl, jak Wy to wytrzymujecie, ten stres? Obojetnie czym sie nie zajme ciagle jedno w glowie mam, jakbym byla psychiczna juz sie czuje po malu 🙉🙉

Nelcia widzę że się męczysz a to nie jest dobre ani dla Ciebie ani dla ewentualnej ciąży jeśli jutro masz 8dpt to test musi już coś pokazać jeśli nie to niestety raczej nic z tego. Ja szybko testowałam nie lubię się łudzić dla mnie nawet najgorsza prawda jest lepsza niż niepewność test mnie nigdy nie oszukał.

Limoncia, Patka70, Anovi, Kosmamitka lubią tę wiadomość

2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz cud ❤️❤️❤️
08.02 AZ FET
11dpt - 206 mlU/ml
14dpt - 1292mlU/ml
19dpt - 7688mlU/ml
28dpt - ❤️

Wysłany: 27 września 2021, 19:02

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=Nelcia]Czy 8 dni po transferz 5 dniowej blastki test cos pokaze? Swiruje juz za bardzo i mam dosc wiec postanowilam, ze jutro zrobie test ehh ale nie wiem czy to dobry pomysl, jak Wy to wytrzymujecie, ten stres? Obojetnie czym sie nie zajme ciagle jedno w glowie mam, jakbym byla psychiczna juz sie czuje po malu 🙉🙉[/QUOTE] Nelcia widzę że się męczysz a to nie jest dobre ani dla Ciebie ani dla ewentualnej ciąży jeśli jutro masz 8dpt to test musi już coś pokazać jeśli nie to niestety raczej nic z tego. Ja szybko testowałam nie lubię się łudzić dla mnie nawet najgorsza prawda jest lepsza niż niepewność test mnie nigdy nie oszukał.

Limoncia, Patka70, Anovi, Kosmamitka lubią tę wiadomość

2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz cud ❤️❤️❤️
08.02 AZ FET
11dpt - 206 mlU/ml
14dpt - 1292mlU/ml
19dpt - 7688mlU/ml
28dpt - ❤️
Nelcia Autorytet

Postów: 1046 357

Wysłany: 27 września 2021, 19:11

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Ewuszek wrote:

Nelcia widzę że się męczysz a to nie jest dobre ani dla Ciebie ani dla ewentualnej ciąży jeśli jutro masz 8dpt to test musi już coś pokazać jeśli nie to niestety raczej nic z tego. Ja szybko testowałam nie lubię się łudzić dla mnie nawet najgorsza prawda jest lepsza niż niepewność test mnie nigdy nie oszukał.

Wiem juz podjelam decyzje , ze trzeba jutro zatestowac , chociaz i tak wiem, ze jak bedzie biel wizira to bede sie ludzic, ze za wczesnie, ale zrobie moze sie udalo i zobacze poerwszy raz w zyciu II kreski 😊

Ewuszek, Anovi, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

Jeszcze mam nadzieję

Wysłany: 27 września 2021, 19:11

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=Ewuszek]Nelcia widzę że się męczysz a to nie jest dobre ani dla Ciebie ani dla ewentualnej ciąży jeśli jutro masz 8dpt to test musi już coś pokazać jeśli nie to niestety raczej nic z tego. Ja szybko testowałam nie lubię się łudzić dla mnie nawet najgorsza prawda jest lepsza niż niepewność test mnie nigdy nie oszukał.[/QUOTE] Wiem juz podjelam decyzje , ze trzeba jutro zatestowac , chociaz i tak wiem, ze jak bedzie biel wizira to bede sie ludzic, ze za wczesnie, ale zrobie moze sie udalo i zobacze poerwszy raz w zyciu II kreski 😊

Ewuszek, Anovi, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

Jeszcze mam nadzieję
Nelcia Autorytet

Postów: 1046 357

Wysłany: 27 września 2021, 19:12

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Anovi wrote:

My robimy systemem praktycznie całkowicie zleconym, wykończenie też, nie mamy kiedy sami tego robić, za dużo pracujemy, ale to i tak męczy :p więc Was rozumiem w sumie niedługo będziemy miały nasze wymarzone domki

Moj maz akurat w tym zawodzie siedzi to robi sam , ale meczaca ta budowa ja juz nie chce sie wiecej budowac 🤣

Anovi lubi tę wiadomość

Jeszcze mam nadzieję

Wysłany: 27 września 2021, 19:12

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=Anovi]My robimy systemem praktycznie całkowicie zleconym, wykończenie też, nie mamy kiedy sami tego robić, za dużo pracujemy, ale to i tak męczy :p więc Was rozumiem w sumie :) niedługo będziemy miały nasze wymarzone domki :)[/QUOTE] Moj maz akurat w tym zawodzie siedzi to robi sam , ale meczaca ta budowa ja juz nie chce sie wiecej budowac 🤣

Anovi lubi tę wiadomość

Jeszcze mam nadzieję
Anovi Autorytet

Postów: 3054 3385

Wysłany: 27 września 2021, 19:31

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Nelcia wrote:

Moj maz akurat w tym zawodzie siedzi to robi sam , ale meczaca ta budowa ja juz nie chce sie wiecej budowac 🤣

Hahaha no to tak my się na tym znamy jak kura na pieprzu więc wiesz 😂 nie było innej drogi. A też nas wykańcza. Szczególnie finansowo :p

Nelcia lubi tę wiadomość

Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021,
❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
- Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
- Bhcg 17dpt - 4150 🙏
- BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI - świży transfer blastocysty 🙏 😓
Mamy jeszcze 3 ❄️❄️❄️
Lipiec 23' - FET 🙏🍀

Wysłany: 27 września 2021, 19:31

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=Nelcia]Moj maz akurat w tym zawodzie siedzi to robi sam , ale meczaca ta budowa ja juz nie chce sie wiecej budowac 🤣[/QUOTE] Hahaha no to tak :) my się na tym znamy jak kura na pieprzu więc wiesz 😂 nie było innej drogi. A też nas wykańcza. Szczególnie finansowo :p

Nelcia lubi tę wiadomość

Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021,
❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
- Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
- Bhcg 17dpt - 4150 🙏
- BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI - świży transfer blastocysty 🙏 😓
Mamy jeszcze 3 ❄️❄️❄️
Lipiec 23' - FET 🙏🍀
Limoncia Autorytet

Postów: 1279 3450

Wysłany: 27 września 2021, 20:06

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Ewcia, doktor pewnie zwiększy Ci dawkę Dostinexu i będzie dobrze.
A jaką decyzję podjęliście? Zaczynacie nową procedurę?

27.05 FET-> Mamy naszego Maluszka ❤️

Wysłany: 27 września 2021, 20:06

Usuń / Anuluj / Zapisz

Ewcia, doktor pewnie zwiększy Ci dawkę Dostinexu i będzie dobrze. A jaką decyzję podjęliście? Zaczynacie nową procedurę?

27.05 FET-> Mamy naszego Maluszka ❤️
Mała S Ekspertka

Postów: 194 258

Wysłany: 27 września 2021, 20:08

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Ewcia13 wrote:

Brałam na prolaktyny dostinex po pół tabletki raz w tygodniu przez 8 tygodni

Ewcia jak się czujesz ?
To już moj 15 miesiąc na dostinex 🤦 badań już długo nie robiłam dr S kaze brać więc biorę do czasu kiedy jeszcze się "staramy" na tą chwilę walczę z brakiem miesiączki i torbielami od niepeknietych pęcherzyków
Patka bardzo mi przykro 🥺
Nelcia Anovi ✊✊♥️

Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2021, 20:23

Gameta Gdynia czerwiec 2020
1 IUI 1 sierpień 2020 / nieudana
2 IUI 28 sierpień 2020 / nieudana
3 IUI 1 grudzień 2021 / nieudana
odstawienie leków - odpuściłam ;-(

Wysłany: 27 września 2021, 20:08

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=Ewcia13]Brałam na prolaktyny dostinex po pół tabletki raz w tygodniu przez 8 tygodni[/QUOTE] Ewcia jak się czujesz ? To już moj 15 miesiąc na dostinex 🤦 badań już długo nie robiłam dr S kaze brać więc biorę do czasu kiedy jeszcze się "staramy" na tą chwilę walczę z brakiem miesiączki i torbielami od niepeknietych pęcherzyków Patka bardzo mi przykro 🥺 Nelcia Anovi ✊✊♥️

Gameta Gdynia czerwiec 2020
1 IUI 1 sierpień 2020 / nieudana
2 IUI 28 sierpień 2020 / nieudana
3 IUI 1 grudzień 2021 / nieudana
odstawienie leków - odpuściłam ;-(
Justyna87 Autorytet

Postów: 1502 2290

Wysłany: 27 września 2021, 20:13

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Nelcia wrote:

Moj maz akurat w tym zawodzie siedzi to robi sam , ale meczaca ta budowa ja juz nie chce sie wiecej budowac 🤣

Ja chyba bym nie dała rady budować. W lipcu kupiliśmy bliźniaka, stan deweloperski. Dziś myślę czy nie wziąć rozwodu🤦‍♀️ to jest jakaś masakra. Od miesiąca żyjemy na betonie w jednym pokoju. Bez kuchni, drzwi, podłóg, tylko lazienka jest zrobiona. Jest Meksyk. Na wszystko trzeba czekać, fachowcy tylko przekładają terminy. W sklepach nic nie ma bo jest taki booom budowlany. O cenach nie wspomnę. Także podziwiam za budowę 😁

Anovi, MajóweczkA lubią tę wiadomość

Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020

Wysłany: 27 września 2021, 20:13

Usuń / Anuluj / Zapisz

[QUOTE=Nelcia]Moj maz akurat w tym zawodzie siedzi to robi sam , ale meczaca ta budowa ja juz nie chce sie wiecej budowac 🤣[/QUOTE] Ja chyba bym nie dała rady budować. W lipcu kupiliśmy bliźniaka, stan deweloperski. Dziś myślę czy nie wziąć rozwodu🤦‍♀️ to jest jakaś masakra. Od miesiąca żyjemy na betonie w jednym pokoju. Bez kuchni, drzwi, podłóg, tylko lazienka jest zrobiona. Jest Meksyk. Na wszystko trzeba czekać, fachowcy tylko przekładają terminy. W sklepach nic nie ma bo jest taki booom budowlany. O cenach nie wspomnę. Także podziwiam za budowę 😁

Anovi, MajóweczkA lubią tę wiadomość

Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020
Patka70 Autorytet

Postów: 2683 5157

Wysłany: 27 września 2021, 20:18

Cytuj / Lubię / Zgłoś

Nelcia i Anovi trzymam dalej za was kciuki 😍✊✊✊
Ś oddzwonił ze schemat będzie taki sam przy kolejnym transferze cykl naturalny 2-3 dzien cyklu wizyta USG i 3-7 dzien cyklu aromek 🤷‍♀️ pogadam z nim napewno na wizycie o embrioglue i nacięciu otoczki co lepsze bo jednak chciala bym by sie udalo. Milego wieczoru ja dzis wino na dobranoc.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2021, 20:28

Nelcia, Kosmamitka, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

Luty 2021
Mamy ❄️ ❄️❄️blastki 2021🙂
22.03 Transfer blastki 4.1.1
10.05 beta 41tys 10tc serce przestało bić 💔👼
Zostały ❄️❄️ 4.1.1 , 3.2.2
Mutacja Hetero MTHFR_677C
PAI-1_4G
Transfer 17.09 4.1.1 blastka 😰
Zostala ostatnia 3.2.2
Transfer 18.11 - blastka 3.2.2 +Embryoglue
Ostatnia zostań z nami🙏❤️
5dpt ⏸️
5dpt beta 5.45, 8dpt 93.13 , 11dpt 425.76 🙏
20dpt 8.12 wizyta 🙏
Beta 20dpt 22137,00 ❤️
Jest pęcherzyk ciążowy i zarodek❤️
22.12 wizyta USG jest maleństwo i serduszko ❤️😍
16.08.2022 nasz Cud Lenka ❤️ 3815gram❤️

Wysłany: 27 września 2021, 20:18

Usuń / Anuluj / Zapisz

Nelcia i Anovi trzymam dalej za was kciuki 😍✊✊✊ Ś oddzwonił ze schemat będzie taki sam przy kolejnym transferze cykl naturalny 2-3 dzien cyklu wizyta USG i 3-7 dzien cyklu aromek 🤷‍♀️ pogadam z nim napewno na wizycie o embrioglue i nacięciu otoczki co lepsze bo jednak chciala bym by sie udalo. Milego wieczoru ja dzis wino na dobranoc.

Nelcia, Kosmamitka, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

Luty 2021
Mamy ❄️ ❄️❄️blastki 2021🙂
22.03 Transfer blastki 4.1.1
10.05 beta 41tys 10tc serce przestało bić 💔👼
Zostały ❄️❄️ 4.1.1 , 3.2.2
Mutacja Hetero MTHFR_677C
PAI-1_4G
Transfer 17.09 4.1.1 blastka 😰
Zostala ostatnia 3.2.2
Transfer 18.11 - blastka 3.2.2 +Embryoglue
Ostatnia zostań z nami🙏❤️
5dpt ⏸️
5dpt beta 5.45, 8dpt 93.13 , 11dpt 425.76 🙏
20dpt 8.12 wizyta 🙏
Beta 20dpt 22137,00 ❤️
Jest pęcherzyk ciążowy i zarodek❤️
22.12 wizyta USG jest maleństwo i serduszko ❤️😍
16.08.2022 nasz Cud Lenka ❤️ 3815gram❤️

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz

Cześć! Fajnie, że jesteś z nami.

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!

Gameta Gdynia

Wysłany: 27 września 2021, 16:01

Wysłany: 27 września 2021, 16:01

Wysłany: 27 września 2021, 16:11

Wysłany: 27 września 2021, 16:11

Wysłany: 27 września 2021, 16:11

Wysłany: 27 września 2021, 16:11

Wysłany: 27 września 2021, 16:17

Wysłany: 27 września 2021, 16:17

Wysłany: 27 września 2021, 16:43

Wysłany: 27 września 2021, 16:43

Wysłany: 27 września 2021, 17:50

Wysłany: 27 września 2021, 17:50

Wysłany: 27 września 2021, 17:51

Wysłany: 27 września 2021, 17:51

Wysłany: 27 września 2021, 17:55

Wysłany: 27 września 2021, 17:55

Wysłany: 27 września 2021, 17:57

Wysłany: 27 września 2021, 17:57

Wysłany: 27 września 2021, 18:51

Wysłany: 27 września 2021, 18:51

Wysłany: 27 września 2021, 19:00

Wysłany: 27 września 2021, 19:00

Wysłany: 27 września 2021, 19:02

Wysłany: 27 września 2021, 19:02

Wysłany: 27 września 2021, 19:02

Wysłany: 27 września 2021, 19:02

Wysłany: 27 września 2021, 19:11

Wysłany: 27 września 2021, 19:11

Wysłany: 27 września 2021, 19:12

Wysłany: 27 września 2021, 19:12

Wysłany: 27 września 2021, 19:31

Wysłany: 27 września 2021, 19:31

Wysłany: 27 września 2021, 20:06

Wysłany: 27 września 2021, 20:06

Wysłany: 27 września 2021, 20:08

Wysłany: 27 września 2021, 20:08

Wysłany: 27 września 2021, 20:13

Wysłany: 27 września 2021, 20:13

Wysłany: 27 września 2021, 20:18

Wysłany: 27 września 2021, 20:18

Zapisz się na newsletter:

Cześć! Fajnie, żejesteś z nami.

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Cześć! Fajnie, że
jesteś z nami.