Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Begonka wrote:Anovi mi S robił w zastępstwie transfer. Miałam do niego betę wysłać. Po wysłaniu oddzwonił i prosił żeby zrobil TSH FT4 i progesteron. Wysłałam mu i napisal właśnie o tej luteinie. Ja raczej bym została u Ś, ale musisz sama podjąć decyzje . S napewno jest dobrym specjalista tak jak Ś
Po co zmieniać przygotowanie pod kątem progesteronu skoro nie w nim leży problem wg lekarza...może czegoś nie rozumiem ale skoro upieramy się że było ok, to po co to zmieniać...dla mnie to jakby chciał poprawić błąd do którego nie chce się przyznać ;(Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Andromeda wrote:O rety Paula... A pessar? Trzymam kciuki za Ciebie ✊✊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2021, 14:30
Trinity_Nea lubi tę wiadomość
👧 37l
Hashimoto, amh 0.7, reszta ok, droznosc 04.2021 ok
👦 45l
Niskie parametry nasienia, morfologia 3%
07.2018 poronienie zatrzymane 8 tc 💔 powiklania zapalenie przydatkow jajnikow, zapalenie wyrosta, operacja, zrosty
Ponowne starania od 04.2020 naturalne, monitoring 6cykli prawidlowy, od 12.2020 clo 4 cykle
Gameta od 05.2021. Przygotowania do in vitro
Wczesniej 1 iui 06.2021
28.06 beta 110 🥳
30.06 beta 330
17.07 💗
-
Anovi wrote:O raju Paula...jestem z Tobą. A pessar? Szew szyjkowy ? Nie znam się na tym od kiedy się zakłada mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
Trinity_Nea lubi tę wiadomość
👧 37l
Hashimoto, amh 0.7, reszta ok, droznosc 04.2021 ok
👦 45l
Niskie parametry nasienia, morfologia 3%
07.2018 poronienie zatrzymane 8 tc 💔 powiklania zapalenie przydatkow jajnikow, zapalenie wyrosta, operacja, zrosty
Ponowne starania od 04.2020 naturalne, monitoring 6cykli prawidlowy, od 12.2020 clo 4 cykle
Gameta od 05.2021. Przygotowania do in vitro
Wczesniej 1 iui 06.2021
28.06 beta 110 🥳
30.06 beta 330
17.07 💗
-
Ewuszek wrote:Paula ale jak to nic nie da się zrobić a szew albo pessar ? Masz jakieś przeciwskazania co do nich? Jeśli nie to ciśnij lekarza już nie będę wspominała o tym że to najskuteczniejsze metody przy niewydolności szyki to po ich założeniu będziesz mogła oszczędnie funkcjonować jeszcze tyle tygodni ciąży przed tobą wiem co to znaczy leżeć sama tego doświadczyłam leżałam plackiem z lekko uniesionymi biodrami nawet jadłam w łóżku wstawałam tylko do WC i szybki prysznic a i tak nie udało się donosić ciąży urodziłam w 35+6.👧 37l
Hashimoto, amh 0.7, reszta ok, droznosc 04.2021 ok
👦 45l
Niskie parametry nasienia, morfologia 3%
07.2018 poronienie zatrzymane 8 tc 💔 powiklania zapalenie przydatkow jajnikow, zapalenie wyrosta, operacja, zrosty
Ponowne starania od 04.2020 naturalne, monitoring 6cykli prawidlowy, od 12.2020 clo 4 cykle
Gameta od 05.2021. Przygotowania do in vitro
Wczesniej 1 iui 06.2021
28.06 beta 110 🥳
30.06 beta 330
17.07 💗
-
Anovi wrote:Tylko że S dołączyłCi progesteron przy poziomie 19...Ś by tego nie zrobił, tak jak nie dolecił mi przy 14..... I teraz nigdy się nie dowiem, ... Jak mam zaufać...
Po co zmieniać przygotowanie pod kątem progesteronu skoro nie w nim leży problem wg lekarza...może czegoś nie rozumiem ale skoro upieramy się że było ok, to po co to zmieniać...dla mnie to jakby chciał poprawić błąd do którego nie chce się przyznać ;(
Może odstawienie neoparinu miało jakiś wpływ? Zazwyczaj odstawia się pod koniec 1 trym o ile w ogóle się odstawia więc może za szybko został odstawiony? Kurczę można tak gdybać a i tak nigdy nie dojdziesz do tego co mogło być przyczyną poronienia..Anovi, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
Marzenka85 wrote:Anovi, ja uważam, że zaufanie do lekarza to podstawa. Jeśli nie do końca ufasz Ś to zmień. Zapytaj go wprost na wizycie o ten progesteron, czy faktycznie wg niego poziom 14 był wystarczający do utrzymania ciąży.
Może odstawienie neoparinu miało jakiś wpływ? Zazwyczaj odstawia się pod koniec 1 trym o ile w ogóle się odstawia więc może za szybko został odstawiony? Kurczę można tak gdybać a i tak nigdy nie dojdziesz do tego co mogło być przyczyną poronienia..Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Anovi przykro mi, że Cię to spotkało. A od siebie dodam, bo widzę, że się katujesz, że byłaś obstawiona progesteronem z każdej strony, to co brałaś to naprawdę były końskie dawki, a dr Ś. jest specjalistą i wie co mówi. Brałaś proga podjęzykowo, dowcipnie i jeszcze zastrzyk. Tak jak mówił, wartość była prawidłowa, a wahania w ciągu doby są normalne. Przykro mi, że tak się stało, ale myślę, że progesteron nie miał tu nic do rzeczy przy ilości, którą przyjmowałaś. Skoro beta w ciągu 2 dni spadła dwukrotnie, a zarodek był zniekształcony to niestety żaden progesteron by go nie utrzymał. U mnie w pierwszym badaniu prog wynosił 40 , a 2 dni później połowę tego. Nie brałam nic, dr Ś. tłumaczył mi, że to normalne, że ten spadek nie jest powodem do niepokoju jeśli beta rośnie. Dodatkowo na forum widziałam nie jedną historię, w której dziewczyny miały proga poniżej 10! bez żadnej suplementacji przy naturalnych staraniach, a ciąże się utrzymały i urodziły zdrowe dzieci. Genetyki nie oszukamy, a jeśli był to jakiś wirus, stan zapalny to o tym również mogłaś nie wiedzieć. Dziewczyny zmagają się z bezobjawowymi chorobami, o których dowiadują się po fakcie. Nie da się wszystkiego przewidzieć. Jeśli chodzi o brak zaufania do dr Ś. to pamiętam, że już przy ostatnim niepowodzeniu je w sporym stopniu straciłaś i moim zdaniem to znak, że powinnaś zmienić prowadzącego. Z każdym następnym razem będziesz się ponownie zastanawiała czy aby na pewno wszystko robi dobrze, a chyba nie o to w tym leczeniu chodzi.
Anovi, ginagd, Limoncia, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
🧔🏼31
𝟐𝟎𝟏𝟗:
Maj: rozpoczęcie starań 🌱
𝟐𝟎𝟐𝟎:
Maj: Gameta Gdynia
🔸6 cykli stymulowanych
𝟐𝟎𝟐𝟏:
Czerwiec:
🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
𝟐𝟎𝟐𝟐:
Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷
“𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️ -
pinaa89 wrote:Hej po czasie
Po kolejnej porażce znów się odcięłam od Internetu, by na spokojnie przemyśleć co dalej, jaki plan, jakie kroki.
Ale wracam
Postanowiliśmy, że nie podchodzimy do 4 stymulacji, to dla mnie za dużo leków, emocji, stresu, właściwie dopiero teraz doprowadziłam swój organizm do jakiejś równowagi (niestety wagi jeszcze nie doprowadziłam do ładu :p ).
Zdecydowaliśmy się na AZ, dr Cz. nie miał obiekcji, nie proponował na siłę kolejnej stymulacji.
Mam pytanie do dziewczyn po AZ, bo kilka tu jest, jak długo czekałyście na propozycje zarodka, mi powiedzieli, że około6 miesięcy, ale wiem, że niektóre z was miały szybciej pamiętam Ewuszek miałaś już po kilku tygodniach?
Embriolog mi powiedział, że raczej jest mała szansa, że dostaniemy zarodek zgodny z naszymi grupami krwi. Czy zwracaliście na to uwagę? Czy to dla was było istotne i rezygnowaliście z zarodka z uwagi na niezgodność grup krwi?
Chcę zrobić kilka badań po 2 poronieniu, trochę podsuplementować się, zgubić kila kilogramów, więc kolejny transfer raczej dopiero po nowym roku.Trinity_Nea lubi tę wiadomość
18’córka❤️ -
Niezapominajka 🍀 wrote:Anovi przykro mi, że Cię to spotkało. A od siebie dodam, bo widzę, że się katujesz, że byłaś obstawiona progesteronem z każdej strony, to co brałaś to naprawdę były końskie dawki, a dr Ś. jest specjalistą i wie co mówi. Brałaś proga podjęzykowo, dowcipnie i jeszcze zastrzyk. Tak jak mówił, wartość była prawidłowa, a wahania w ciągu doby są normalne. Przykro mi, że tak się stało, ale myślę, że progesteron nie miał tu nic do rzeczy przy ilości, którą przyjmowałaś. Skoro beta w ciągu 2 dni spadła dwukrotnie, a zarodek był zniekształcony to niestety żaden progesteron by go nie utrzymał. U mnie w pierwszym badaniu prog wynosił 40 , a 2 dni później połowę tego. Nie brałam nic, dr Ś. tłumaczył mi, że to normalne, że ten spadek nie jest powodem do niepokoju jeśli beta rośnie. Dodatkowo na forum widziałam nie jedną historię, w której dziewczyny miały proga poniżej 10! bez żadnej suplementacji przy naturalnych staraniach, a ciąże się utrzymały i urodziły zdrowe dzieci. Genetyki nie oszukamy, a jeśli był to jakiś wirus, stan zapalny to o tym również mogłaś nie wiedzieć. Dziewczyny zmagają się z bezobjawowymi chorobami, o których dowiadują się po fakcie. Nie da się wszystkiego przewidzieć. Jeśli chodzi o brak zaufania do dr Ś. to pamiętam, że już przy ostatnim niepowodzeniu je w sporym stopniu straciłaś i moim zdaniem to znak, że powinnaś zmienić prowadzącego. Z każdym następnym razem będziesz się ponownie zastanawiała czy aby na pewno wszystko robi dobrze, a chyba nie o to w tym leczeniu chodzi.Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Anovi wrote:No właśnie zastrzyku nie brałam....o to się rozchodzi... Brałam dopochwowo, pod język, duphaston doustnie i na tym 12dpt miałam prog 14...zastrzyk wzięłam raz zanim odezwał się dr Ś... Potem już nie brałam zastrzyku bo nie kazał. Czyli nd,pon,wt nie brałam (13,14,15dpt) , w 16dpt w środę zaczęły się. Bóle i krwawienie👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
🧔🏼31
𝟐𝟎𝟏𝟗:
Maj: rozpoczęcie starań 🌱
𝟐𝟎𝟐𝟎:
Maj: Gameta Gdynia
🔸6 cykli stymulowanych
𝟐𝟎𝟐𝟏:
Czerwiec:
🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
𝟐𝟎𝟐𝟐:
Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷
“𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️ -
Anovi, bardzo mi przykro z powodu sytuacji w jakiej się znalazłaś. Myślę jednak, że katowanie się próbami ustalenia dlaczego tak się stało, do niczego dobrego nie prowadzi. Najpewniej to kwestia genetyki, a na to jak wiadomo nie masz żadengo wpływu. Nawet jeśli to kwestia progesteronu to przecież nic teraz już na to nie poradzisz. Myślę, że to jest rola lekarza aby przestudiować twoją historię, w tym także ten przypadek i tak Cię do kolejnego transferu przygotować aby wszystko poszło najlepiej jak to możliwe.
Wiem, że teraz niewiele jest w stanie podnieść cię na duchu, ale ja miałam łącznie 6 transferów. Trzy pierwsze totalnie bez żadnego rezultatu, przy czym po tym czwartym (a pierwszym w Gamecie) lekarz stwierdził, że ok, na papierze wygląda dobrze, ale musimy coś zmienić, bo przecież o efekt chodzi. Przy drugim zmienił mi leki i był sukces choć trwał nawet krócej niż u ciebie. Więc przy kolejnym znów coś odjął, coś dołożył i mimo tego, że zarodek teoretycznie najsłabszy, to jednak się udało.
Jasne, że dzisiaj mogę zastanawiać się ile miałabym już dzieci gdyby od początku zrobić tak jak przy ostatnim transferze, ile błędów popełnili lekarze, co ja mogłam więcej zrobić, aby się udało. Tylko PO CO? Trzymaj się dzielnie, popłacz jeśli tego potrzebujesz, może nieco dłużej niż te 2 minuty, na które sobie pozwoliłaś, pozbieraj się psychicznie i do dzieła gdy tylko ty i twój organizm poczujecie gotowość. Tutaj na forum masz cały zastęp osób, które mocno Ci kibicują :-*Anovi, Limoncia, Niezapominajka 🍀, Trinity_Nea, Paula0104 lubią tę wiadomość
-
Niezapominajka 🍀 wrote:Ale jak dobrze rozumiem w 17dpt sprawdzałaś betę i była ponad 4tys i wtedy badałaś też proga i wynosił 27 czyli wszystko do tego czasu było prawidłowo.Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
ginagd wrote:Anovi, bardzo mi przykro z powodu sytuacji w jakiej się znalazłaś. Myślę jednak, że katowanie się próbami ustalenia dlaczego tak się stało, do niczego dobrego nie prowadzi. Najpewniej to kwestia genetyki, a na to jak wiadomo nie masz żadengo wpływu. Nawet jeśli to kwestia progesteronu to przecież nic teraz już na to nie poradzisz. Myślę, że to jest rola lekarza aby przestudiować twoją historię, w tym także ten przypadek i tak Cię do kolejnego transferu przygotować aby wszystko poszło najlepiej jak to możliwe.
Wiem, że teraz niewiele jest w stanie podnieść cię na duchu, ale ja miałam łącznie 6 transferów. Trzy pierwsze totalnie bez żadnego rezultatu, przy czym po tym czwartym (a pierwszym w Gamecie) lekarz stwierdził, że ok, na papierze wygląda dobrze, ale musimy coś zmienić, bo przecież o efekt chodzi. Przy drugim zmienił mi leki i był sukces choć trwał nawet krócej niż u ciebie. Więc przy kolejnym znów coś odjął, coś dołożył i mimo tego, że zarodek teoretycznie najsłabszy, to jednak się udało.
Jasne, że dzisiaj mogę zastanawiać się ile miałabym już dzieci gdyby od początku zrobić tak jak przy ostatnim transferze, ile błędów popełnili lekarze, co ja mogłam więcej zrobić, aby się udało. Tylko PO CO? Trzymaj się dzielnie, popłacz jeśli tego potrzebujesz, może nieco dłużej niż te 2 minuty, na które sobie pozwoliłaś, pozbieraj się psychicznie i do dzieła gdy tylko ty i twój organizm poczujecie gotowość. Tutaj na forum masz cały zastęp osób, które mocno Ci kibicują :-*Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Niezapominajka 🍀 wrote:Ale jak dobrze rozumiem w 17dpt sprawdzałaś betę i była ponad 4tys i wtedy badałaś też proga i wynosił 27 czyli wszystko do tego czasu było prawidłowo.
Przepraszam, progesteron badałam 10 dni po transferze. Czyli przy pierwszej becie. Wtedy też raz wzięłam prolutex tego dnia. Potem zadzwonił doktor że nie trzeba. Więc kolejne dni nie brałam. Potem progesteron był 27 tydzień później bo bo dzień wcześniej wzięłam prolutex. Czyli była luka w prolutexie w 11,12, 13,14,15 dpt. Wcześniej jednorazowy prolutex w 10dpt.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2021, 15:08
Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Eh wiem że nie ma co się biczować...ja po prostu nie widzę spójności w działaniu... Ta sama klinika a jeden lekarz zwiększa , inny nie zwiększa, jedni każą kontrolować progesteron inni nie... Live goes on. Wiem to dobrze.
Lili_94 lubi tę wiadomość
Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Anovi bardzo ciężko patrzeć jak sie w tym wszystkim motasz, jak rozkładasz wszystko na czynniki pierwsze jaką masz burzę myśli. Widzę w Tobie siebie 9 lat temu kiedy w 11 tc po krwotoku dowiedziałam się że moje dziecko ma uogolniony obrzęk płodu. Przyczyny są 3. Wada genetyczna, wada serca lub zakażenie wirusowe -parwowiroza B19. Wadę wykluczyła amniopunkcja. Wada serca nie była widoczna a od lekarza dowiedziałam sie ze parwoworize bada sie za granicą. Szukałam w necie pomocy, czytałam wszystkie naukowe opracowania. Moja córka zmarla w 26tc. A ja nie mogłam dojść do siebie bo chciałam znać przyczynę dlaczego zachorowała. Psychicznie wrak. Pisałam blog by poradzic sobie z emocjami. W koncu trafilam go genetyka w In Vikcie i pani mną wstrząsnęła "kazała " przestać szukać. Odpuścić. Nie było gotowej odpowiedzi. Szukałam bo bylo mi to potrzebne by znaleźć coś co mogłabym obwinić za tą wadę letalna. Musiałam wiedziec że ja sie do tego nie przyczyniłam chciałam znaleźć winnego. Ale rozmowa z genetykiem była dla mnie jak zimny prysznic. Ale i pozwoliła mi " pójść do przodu" odpuściłam szukanie winnego. Skupilam sie na innych rzeczach i rzeczywiście przestało mnie to zjadać od środka. Znajdź w sobie siłę by skupić sie na kolejnym celu. Byłam wdzięczna że mogłam poznać moja Otylke , miałam normalny poród i to najtrudniejszu w życiu mimo iż malutka miala 24 cm i okl. 500 gr ale widzialam ile sie nacierpiala by dotrwać do 26 tc. Dziewczyny mają rację żadna dawka prog. Nie uratowała by wadliwego zarodka który wcześniej czy później by obumarl. . Spróbuj odpuścić.
Jeśli chodzi o Ś. Musisz sama zdecydować. Dla mnie trudny "w obejściu " ale jest ojcem mojego sukcesu. Ja reagowalam super na leczenie co do tego nie miałam zastrzeżeń. Choć zignorował hiperstymulacje... było minęło. Ale prawda jest taka że musisz miec do lekarza zaufanie.
Przytulam ciepło w tym trudnym czasie.Niezapominajka 🍀, Anovi, Trinity_Nea, Paula0104, AgZa, Kosmamitka lubią tę wiadomość
-
MajóweczkA wrote:Anovi bardzo ciężko patrzeć jak sie w tym wszystkim motasz, jak rozkładasz wszystko na czynniki pierwsze jaką masz burzę myśli. Widzę w Tobie siebie 9 lat temu kiedy w 11 tc po krwotoku dowiedziałam się że moje dziecko ma uogolniony obrzęk płodu. Przyczyny są 3. Wada genetyczna, wada serca lub zakażenie wirusowe -parwowiroza B19. Wadę wykluczyła amniopunkcja. Wada serca nie była widoczna a od lekarza dowiedziałam sie ze parwoworize bada sie za granicą. Szukałam w necie pomocy, czytałam wszystkie naukowe opracowania. Moja córka zmarla w 26tc. A ja nie mogłam dojść do siebie bo chciałam znać przyczynę dlaczego zachorowała. Psychicznie wrak. Pisałam blog by poradzic sobie z emocjami. W koncu trafilam go genetyka w In Vikcie i pani mną wstrząsnęła "kazała " przestać szukać. Odpuścić. Nie było gotowej odpowiedzi. Szukałam bo bylo mi to potrzebne by znaleźć coś co mogłabym obwinić za tą wadę letalna. Musiałam wiedziec że ja sie do tego nie przyczyniłam chciałam znaleźć winnego. Ale rozmowa z genetykiem była dla mnie jak zimny prysznic. Ale i pozwoliła mi " pójść do przodu" odpuściłam szukanie winnego. Skupilam sie na innych rzeczach i rzeczywiście przestało mnie to zjadać od środka. Znajdź w sobie siłę by skupić sie na kolejnym celu. Byłam wdzięczna że mogłam poznać moja Otylke , miałam normalny poród i to najtrudniejszu w życiu mimo iż malutka miala 24 cm i okl. 500 gr ale widzialam ile sie nacierpiala by dotrwać do 26 tc. Dziewczyny mają rację żadna dawka prog. Nie uratowała by wadliwego zarodka który wcześniej czy później by obumarl. . Spróbuj odpuścić.
Jeśli chodzi o Ś. Musisz sama zdecydować. Dla mnie trudny "w obejściu " ale jest ojcem mojego sukcesu. Ja reagowalam super na leczenie co do tego nie miałam zastrzeżeń. Choć zignorował hiperstymulacje... było minęło. Ale prawda jest taka że musisz miec do lekarza zaufanie.
Przytulam ciepło w tym trudnym czasie.
Ja po prostu taka jestem, ogólnie twarde że mnie babka i ciężko mnie złamać. Wiele w życiu przeszłam. Przemoc w domu, śmierć ojca w dziecinstwie, wypadek i ciężka choroba brata, niepłodność, teraz poronienie, po wszystkim się podnosiłam ,otrzepywalam i szlam dalej. Wiem, że teraz też tak będzie. Ja mam bardzo analityczny umysł, bardzo racjonalizuje wszystko ale także wiem że mam obsesję kontroli. Wiem, że już po wszystkim, czasu nie cofnę i nie sprawdzę czy ten progesteron rzeczywiście by na nic nie wpłynął. Wiem że gdybym go miała, a jednak by się to stało, łatwiej byłobu mi przez to przejść. Ale niestety tego się nie dowiem. Jedyne co mogę zrobić, to następnym razem postąpić tak, żeby nic już nie było w mojej kontroli. Wtedy rzeczywiście wiem, że decyduje los. Teraz muszę się pogodzić z tym co się stało, a czego skutki zobaczę za chwilę krwawiąc ... Muszę się z tym zmierzyć. Jeśli teraz nie podejdę za miesiąc do kolejnej próby to kolejna dopiero będzie możliwa na początku lutego... Muszę się zastanowić czy chce tyle czekać.Trinity_Nea lubi tę wiadomość
Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Anovi to dobrze, że analizujesz. Logiczne, że chcesz znaleźć przyczynę. Jednak, tak jak dziewczyny pisały, nigdy się nie dowiesz 😔
W stosunku do Twojej sprawy miałam stan "wyparcia"... Nadal nie chce mi się wierzyć, że tak się stało...
Jestem taka, że wierzę do końca i dzień dłużej. A potem, jeśli okazuje się że nie jest jak myślałam, spadam na samo dno- smutek...potem gniew... A potem..? Tak jak Ty- wstaję, otrząsam się i walczę dalej.
Trzymam za Ciebie mocno kciuki 🙃
Obyśmy nie musiały więcej przez to przechodzić.Anovi lubi tę wiadomość
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
aga12345 wrote:Cześć dziewczyny.
Witam się z Wami w smutnych okolicznościach. Przykro mi Anovi 😢 daj sobie czas na poukładanie tego w głowie i sercu .
Ja dopiero zacznę przygodę z invitro. Ś zalecił mi diagnostykę preimplantacyjną, bo już po 4 nieudanych ciążach jestem. Któraś z Was z tego korzystała? Czy mamy jakiś wpływ na wybór protokołu?
Jestem zielona w tym temacie.
Przeczytałam właśnie na czym to badanie polega. Jestem w trakcie przygotowań do trzeciego transferu. Do tej pory nikt mi tego nie proponował.
Na pewno zapytam o to lekarza na najbliższej wizycie.
Co do protokołu, to decyduje lekarz po przeprowadzeniu wywiadu i badania. Oczywiście możesz się nie zgodzić lub w przypadku gdy rozważane są dwie opcje, skłonić się do jednej.
Uważam, że warto zaufać lekarzowi, w którego ręce się oddajesz. Jeśli nie wierzysz w to co mówi, lepiej go zmień- szkoda czasu.
Ja zmarnowałam rok (w pewnym gabinecie jeszcze przed przygodą z in vitro), bo lekarka nie słuchała moich sugestii i mimo że coś mi mówiło, że to błąd, że nie robi badań, nadal chodziłam do niej na wizyty. Rok "w plecy"... 😔
Powodzenia!aga12345 lubi tę wiadomość
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖