Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Nika w ciąży tsh mi też wariowalo! Ft4 miałam też trochę ponad normę, o ile pamiętam miałam 23 z groszem, dr.powiedzial, że w pierwszym trymestrze często tak się zdarza.
Czara..jak z bicza strzeliły mi te dwa miesiące!! Staram się cieszyć każdą chwilą, bo już mi może to nie być dane drugi raz.StaraczkaNika lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nick nieaktualnyDziewczyny mam pytanie, czy miałyście po podaniu ovitrellu robione usg potwierdzające owulacje czy tylko sprawdzany poziom progesteronu jako potwierdzenie owulacj? I tak samo przed zastrzykiem miałyście sprawdzany poziom hormonów czy tylko monitoring? Naszły mnie takie refleksje...choć wiem, ze pewnie wiele zależy czy cykl jest naturalny czy stymulowany itp.
-
Evi38 wrote:Dziewczyny mam pytanie, czy miałyście po podaniu ovitrellu robione usg potwierdzające owulacje czy tylko sprawdzany poziom progesteronu jako potwierdzenie owulacj? I tak samo przed zastrzykiem miałyście sprawdzany poziom hormonów czy tylko monitoring? Naszły mnie takie refleksje...choć wiem, ze pewnie wiele zależy czy cykl jest naturalny czy stymulowany itp.
Mialam oznaczane przed ovitrelle estradiol + LH i wizyta. 7 dni po progesteron, już bez wizyty
Stokrotka, super wieści. Kawał chłopaA kiedy nastepna wizyta? I jakaś jest perspektywa choć na krotki wiosenny spacer?
Gameta Gdynia od 2016 r. -
nick nieaktualnyStokrotko, piękna waga
Nika, i mi tarczyca skakała! Najpierw tsh podskoczyło i doktor minimalnie zwiększył dawkę letroxu. Potem zaczęło spadać, obniżył mi dawkę, a tsh dalej spadało, aż wynosiło 0,016! Ft4 w górnej granicy. W końcu odstawiłam lek, wyniki powoli zaczęły wracać do normy, ostatnio tsh wynosiło 1.6. -
nick nieaktualnyEszkilu, dziękuje za odpowiedz
Właśnie sie zastanawiam dlaczego u mnie jest tylko monitoring przed ovitrellem. A czy w ciąże, której serdecznie Ci gratuluję tak przy okazji
jeśli mogę spytać zaszłaś naturalnie? Czy ovitrell był związany z iui? Czytałam Wasze historie ale za duzo by spamiętać
-
Kora, ja na początku tez nie miałam pokarmu. Położne kazały mi dawać cycka małemu, a potem odciągać pokarm laktatorem. Do tego dostałam saszetki femaltiker. Piłam 3 dziennie, odciągalam laktatorem i tez z bólu nie mogłam wytrzymać, ar powtarzałam sobie, ze przecież nie dla siebie to robię. Tyle się starałam o maluszka, ze teraz każdy ból zniosę. Nameczylam się w szpitalu przez 2 dni, a trzeciego dnia miałam już pokarm
teraz to ja muszę odciągać bo mam go aż za dużo, ale nie przejmuje się bo mam małego głodomorka w domu wiec nie zmarnuje się, a to odciąganie gdy jest pokarm jest naprawdę bezbolesne. Mój mały w szpitalu na samym początku był dokarmiany mm po którym ciagle ulewal. Po moim nie ulewa wiec jestem spokojniejsza. Jesteś dzielna kobieta i dasz radę. Co do rany krocza.. nie wiem jak to jest bo ja miałam cc, ale to tez minie
i to bardzo szybko
ja trzymam za Ciebie kciuki i wiem, ze sobie poradzisz bo w końcu to wszystko co robiłaś, robisz i przechodzisz jest dla Twojego maluszka
-
Evi38 wrote:Eszkilu, dziękuje za odpowiedz
Właśnie sie zastanawiam dlaczego u mnie jest tylko monitoring przed ovitrellem. A czy w ciąże, której serdecznie Ci gratuluję tak przy okazji
jeśli mogę spytać zaszłaś naturalnie? Czy ovitrell był związany z iui? Czytałam Wasze historie ale za duzo by spamiętać
Moja ciaza byla zagadką. Mialam ostatni, 6-ty cykl stymulowany na lekach (aromek + clo), pózniej miała być decyzja - gonadotropiny, przerwa kilka miesięcy albo in vitro. W tym ostatnim cyklu nie zareagowałam na leki - niski estradiol i stale wysokie LH a s USG pełno drobnych pęcherzyków. Doktor kazał po tygodniu zbadać te same hormony, po tygodniu bez zmian. Dostałam ovitrelle tylko po to, żeby cykl mógł zakończyć się sam. Progesteron po tygodniu nijaki, 9, więc na zlecenie doktora duphaston na 7 dni. Przed odstawieniem coś mnie podkusiło zbadać progesteron jeszcze raz, i dodałam do tego betę - wyszła 10. Nie wiedziałam, czy to po ovitrellu więc powtórka po 2 dniach - już na poziomie 50.
Rozpisałam się. Ale jednak dziwne rzeczy też się dzieją
kinga27.30 lubi tę wiadomość
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Doktor odpisał jak już padłam wieczorem. Napusał że spokojnie mogę poczekać do piątku na skierowania. No i dobrze - od jutra już nie biorę mety (z tym odstawianiem stopniowym to było zalecenie diabetolożki a nie dr S i chodziło o to, że byłam na dużej dawce - z 3 tabsów na 2 przez 4 dni, potem 4 dni 1,5, 4 dni 1, 4 dni 0,5 czyli to 500mg. Gdybym nie odstawiała stopniowo skoki insuliny byłyby ogromne) więc jak zrobię krzywą w pon. to będzie wiarygodniejsza niż dzisiaj. Przez przyszły tydzień i tak nie umówię żadnej wizyty. A do tego czasu zaostrzam dietę bezwęglową. Tylko nie mam pomysłu jak, skoro ostatnio jadam tylko zupę warzywną/rosół, awokado i ser i jajka - tylko na to zgadza się brzuch. Ja prawie w ogóle nie jem węglowodanów, więc skąd ten cukier we krwii? Nie, to nie słodycz mojego charakteru... takowej nie mam
-
nick nieaktualnyWidzisz, odpisał
nie wiem czy dieta w pierwszym trymestrze to dobry pomysł... Mnie tak mdlilo, ze jadłam np. Kawałek bułki z masłem, herbatniki i żeby dać organizmowi trochę witamin to robiłam sama kisiele. Wiec sama widzisz, ze mało zdrowe to było
nie chce w żaden sposób straszyć, ale mdłości i wymioty mogą być jeszcze przed tobą.
-
Cześć dziewczyny, jak samopoczucie u Was? u mnie do dupy. Wczoraj wieczorem zaczęłam schizować, czy wszystko jest ok z dzidzią. Czy bije serduszko, czy rozwija się. Nie wiem czy do 7.05. wytrzymam....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2018, 08:57
-
Mokka nie masz powodu zeby myslec ze cos jest nie tak. Rozumiem Cie bo tez mam schizy czasem, ale zadaje sobie pytanie czy mam jakikolwiek powod zeby tak myslec? Odpowiedz brzmi nie wiec stawiam sie do pionu. Sprobuj dla wlasnego dobra myslec pozytywnie.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
nick nieaktualnyEszkilu wrote:Moja ciaza byla zagadką. Mialam ostatni, 6-ty cykl stymulowany na lekach (aromek + clo), pózniej miała być decyzja - gonadotropiny, przerwa kilka miesięcy albo in vitro. W tym ostatnim cyklu nie zareagowałam na leki - niski estradiol i stale wysokie LH a s USG pełno drobnych pęcherzyków. Doktor kazał po tygodniu zbadać te same hormony, po tygodniu bez zmian. Dostałam ovitrelle tylko po to, żeby cykl mógł zakończyć się sam. Progesteron po tygodniu nijaki, 9, więc na zlecenie doktora duphaston na 7 dni. Przed odstawieniem coś mnie podkusiło zbadać progesteron jeszcze raz, i dodałam do tego betę - wyszła 10. Nie wiedziałam, czy to po ovitrellu więc powtórka po 2 dniach - już na poziomie 50.
Rozpisałam się. Ale jednak dziwne rzeczy też się dziejąCzyli jak to moja ginekolog z lat wczesnej młodości mówiła badanie hormonów to taka moda a organizm kobiety i tak robi co chce. Myślałam, że to takie podejście wiekowej już wtedy lekarki do nowinek medycyny ale okazuje się że jednak było w tym trochę racji;) Nic, trzeba ufać że kazdy z naszych lekarzy ma jakiś pomysł na nas i prędzej czy później się uda...
-
nick nieaktualnyJestem po wizycie. Mały wazy 1800, czyli na tych dopplerowskich usg zawsze więcej. Jest 3 tyg do przodu - zgadza się to z usg przepływów. Szacowana waga podczas porodu to nawet 4 kg. Trochę przerażona jestem, bo należę do szczupłych osób, nawet lekarka powiedziała, ze brzuch mam mały jak mam ten tydzień. Jeśli będę musiała naturalnie urodzić ponad 4 kg dziecko to chyba tam umrę...
Stokrotkaaaa, Aśka32, Lunitari lubią tę wiadomość
-
Stokrotkaaaa wrote:Eszkilu kolejna wizytę mam 09.05,puki co zakaz spacerów, zbyt wczesna ciąża by jednak ryzykować porodem przedwczesny. Lepiej się oszczędzać i dmuchać na zimne.
Czara wow jaki duży bobaspięknie rosnie:)
Oczywiscie, bez dwóch zdań - dziecko jest teraz ważniejsze. Jesteś już znacznie bliżej niż dalej, szybko minie.
Czara, tak to jest z tymi pomiarami. Masa stresu, a okazuje się że wszystko jest kwestią kilku mm. Waga piękna.
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Lunitari wrote:Mokka nie masz powodu zeby myslec ze cos jest nie tak. Rozumiem Cie bo tez mam schizy czasem, ale zadaje sobie pytanie czy mam jakikolwiek powod zeby tak myslec? Odpowiedz brzmi nie wiec stawiam sie do pionu. Sprobuj dla wlasnego dobra myslec pozytywnie.
Dzięki, tego mi było trzeba. Gorszy dzień dziś mam Kochana.
Czara, dzidzka pięknie rośnie. 4 kg to poważny chłopiec !
Ps ja, młoda, niedoświadczona koza zadaje pytanie roku... kiedy wiadomo jakiej płci będzie dzidzia ? -
nick nieaktualnyW 13 tyg lekarz na prenatalnych powiedział, że chłopiec ale zebysmy się do tej informacji nie przywiązywali zbytnio bo jest wczesnie i mówił o czymś ze jak idzie w górę to taka płeć, a jak w dół to taka. Nifty to potwierdziło i w 16 tyg doktor S. tez.
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny miałyscie badane z krwi przeciwciała plemnikowe? O co chodzi z tym ana asa?to jest to samo?wzięłam się teraz za immunologie,czekam na wyniki komórek nk? Mokka ile Ci wyszły bierzecie coś na nie jak wyjdą nie tak? Trzymajcie się ciepło i spokojnie :*