Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny powiedzcie jest jak to jest z tymi ruchami. Od poltora tygodnia czuje, tzn tak mi sie wydaje. Raz na jakis czas w formie drgan, raz stukniec od srodka a przed wczoraj caly brzuch mi sie zatrzasl. A dzis nic, nie stresuje sie, ale czy to znaczy ze dzidz odplynal gdzies w glab czy jest po prostu spokojny? Ma rzeczywiscie az tak duzo miejsca ze jak sie gdzies ulokuje to po prostu go nie czuc? Ciekawi mnie to.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Czara, mam jakieś przeczucie, ze to dziewczynka. Nie wiem skąd mi się to wzięło. Ponoć kobieta z dziewczynka się zmienia, u mnie by to się potwierdziło, jestem po prostu straszna. Pryszcz na pryszczu, jakaś taka baba Jaga ze mnie.
Co do kleszczy, dobrze, że piszecie, muszę kupić obroże albo kropelki dla swojej damy. -
Na tym etapie nie musimy czuć ruchow codziennie i regularnie. Dzidź ma dużo miejsca i jest jeszcze malutki. Ma też prawo mieć spokojniejsze dni, kiedy się rusza delikatniej, wtedy tego po prostu nie czujemy
Ja na przykład rzadko jeszcze czuję podzas stania czy siedzenia.
Jutro zresztą dopytam się o wszystko doktora.
To co czujesz, to na pewno dzieciątko, czesto widać to patrząc na brzuch.
Gameta Gdynia od 2016 r. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Czara wrote:A gdzie robiłas badanie? Moze zadzwoń do punktu w którym pobierano Ci krew? Miesiąc to zdecydowanie za długo! Wynik musiał im się gdzieś zapodziać.
Czara robiłam w uck.
Lecę dziś na betę, prg, TSH i FT4. Doktorek na poniedziałkowa wizytę sobie zażyczył -
Dzięki Dziewczyny za odzew
Basiunia, mój mąż mówi dokładnie to co Ty
Ufam mu, ale jak czytam ile badań mnie ominęło to się zastanawiam czy lekarz mnie zbywa czy może zapomniał bo wiadomo ma tyle pacjentek, że coś może mu umknąć.
Ja się trochę boje Śliwińskiego i nie wiem czy będę umiała go zmusić do tego sterydu02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Domili, ja osobiście się stresowałam na początku wizytami. Jestem dziwna i zawsze przed wizytą u obojętnie jakiego lekarza się stresuję ;P
Ale od razu, jak sobie pomyślę ile kasy tam zostawiam, to jakoś automatycznie stres mi odchodzi
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
A ja mam takie schizy że lekarz się wkurzy i nie postara się tak jak powinien02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Haha rządzisz
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Po wizycie, raczej na +. Szyjka 45 mm, podobnie jak miesiąc temu, pozamykana. Tak więc na razie twardnienie brzucha nie wyrządziło jej szkód. Ani słowa o niskim łożysku - zobaczymy co powie dr Grzybowski na połowkowych.
Z innych ciekawych rzeczy, mała waży 290g, nie jest jakimś gigantem. Chociaż ostatnio mieściła się w 75 pc, teraz jest jakby 2 dni do tyłu. Ale czekam spokojnie.
No i grzybek po antybiotyku wyszedł i teraz Pimafucin na 6 dni
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Eszkilu dobre wiesci!
Moja mama mi powiedziala ze jak byla w ciazy ze mna to nie miala ani jednego usg (1986 r.)a z moja siostra tylko dea, polowkowe i przed porodem. Zaznacze ze duze miasto Gdansk, po prostu tak kiedys bylo. Taka ciekawostka
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Domili wrote:Dzięki Dziewczyny za odzew
Basiunia, mój mąż mówi dokładnie to co Ty
Ufam mu, ale jak czytam ile badań mnie ominęło to się zastanawiam czy lekarz mnie zbywa czy może zapomniał bo wiadomo ma tyle pacjentek, że coś może mu umknąć.
Ja się trochę boje Śliwińskiego i nie wiem czy będę umiała go zmusić do tego sterydu
Hehe tez miałam takie myśli czytając fora dlaczego nie mialam tego badania a inna z Was miałaale sobie wytłumaczyłam ze lekarz do każdej podchodzi indywidualnie i nie wszystkie badania zleca wszystkim. . W sumie to by było bez sensu bo każdy przypadek inny
jeśli chodzi o pytania to pytaj śmiało. Ja nieraz takie pytanie wlnelam ze potem mi głupio było, ale dr zawsze spokojnie wszystko wytlumaczyl. Mamy prawo nie wiedzieć. Nie jesteśmy specjalistami. Chociaż po przeczytaniu internetu to kto wie. .
endometrioza
-
nick nieaktualnyLunitari, były trąbki które przykładało się do brzucha
Gdy mama byla w ciąży ze mną powiedziano jej, ze to ciąża pozamaciczna, chciano usunąć. Ale trafił się inny lekarz który nie pozwolił. I tak sobie mysle, ile zdrowych ciąż usunięto...
Eszkilu, super ze wizyta udana. Nie martw się wagą małej. Wydaje mi się, ze sprzęt z Gamety nie jest za dobry... Zawsze zaniża wagę mojego syna. Raz wyszło ze przez 2,5 tyg przybrał 90 g.
Basiunia, do każdego lekarza powinno się mieć ograniczone zaufanie. To tylko ludzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2018, 18:45
-
No ja też już po wizycie
14 dc, endometrium 10 mm, JP - pęcherzyk 16mm -> jutro Ovitrelle i zasypujemy
Encorton wchodzi u mnie po zabiegu nadgarstka (tak jak podejrzewałam), około 10 dni przed planowaną @. No i w związku z tym, od lipca znowu ruszam z CLO (+ Encorton, Ovitrelle i inne chemikalia).
A'propo moich "cudownych" dwóch ostatnich miesiączek, podczas których zdychałam z powodu bóli, skrzepów, drętwienia nóg i innych cudeniek, zobaczymy co będzie dalej, na razie odstawiam Dupka. Moje endometrium jest kapryśne, więc obserwujemy.
Daj Boże, żeby za 14 dni były dwie tłuste krechy...
Edit: Zapomniałam, 12 - 14 maja asekuracyjne badanie progesteronu i estradiolu - sprawdzimy, co w trawie piszczy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2018, 20:40
Lunitari, mokka, HanaMontana, Stokrotkaaaa, Aśka32, Asia87 lubią tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
kinga27.30 wrote:No ja też już po wizycie
14 dc, endometrium 10 mm, JP - pęcherzyk 16mm -> jutro Ovitrelle i zasypujemy
Encorton wchodzi u mnie po zabiegu nadgarstka (tak jak podejrzewałam), około 10 dni przed planowaną @. No i w związku z tym, od lipca znowu ruszam z CLO (+ Encorton, Ovitrelle i inne chemikalia).
A'propo moich "cudownych" dwóch ostatnich miesiączek, podczas których zdychałam z powodu bóli, skrzepów, drętwienia nóg i innych cudeniek, zobaczymy co będzie dalej, na razie odstawiam Dupka. Moje endometrium jest kapryśne, więc obserwujemy.
Daj Boże, żeby za 14 dni były dwie tłuste krechy...
Edit: Zapomniałam, 12 - 14 maja asekuracyjne badanie progesteronu i estradiolu - sprawdzimy, co w trawie piszczy!
Dobre wieści:) to teraz kochana działać ! ile się da))))
Myślę, żeeee uda się
ps mam bete z dziś - 151783. Mam nadzieje, że to dobry wynik.
Prg ładny, 110,7, tylko ft4 za duze 22,99 - norma do 22. Tsh - 0,284.
Poza tym zastanawiam się...kiedy się poprzytulamy. Trochę się boje....dziewczyny jak było u Was?Aśka32 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hehe, a ja mogę do woli i to ZA OFICJALNYM PRZYZWOLENIEM
Wiem, wiem... wredna jestem... ale wybaczcieNie przeszłam jeszcze na "magiczną stronę mocy"
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!