Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
eska85 wrote:Dziewczyny, które są pacjentkami dra Cz., ale też dr Ś. I S. czy lekarz przy poronieniach i ciąży biochemicznej albo między transferami zlecał Wam zrobienie jakiś dodatkowych badań typu drożność? Czy sugerował transfer właściwie co cykl bez szukania przyczyn poronień....? Mam dziecko 6letnie (poczęte naturalnie). Po ciąży zaczęły się moje problemy z niepłodnościa (PCOS, insulinoopornosc, otyłość), mąż też wyniki ma nie najlepsze. Miałam wredy CC, sama doszukuje się dodatkowo zrostów, które ponoć też mogą komplikować zajście/utrzymanie ciąży, ale żaden lekarz tego mi nie sugerował. Jak pisałam wyżej jestem po dwóch transferach, wstępnie udanych. Wstępnie, bo ciąża była, ale poroniłam w 7tc a za drugim razem niestety ciąża biochemiczna. Teraz powoli przygotowuje się do 3 transferu. Ale zaczynam mieć wrażenie, że tu liczy się tylko kasa i ilość, bo nic więcej nie mam zlecane. Ja nie muszę się znać, ale lekarz mógłby nieco bardziej pomoc 😔
Ja jestem po dwóch poronieniach w innej klinice (jak w stopce). Jak przyszłam do Gamety to lekarz zaproponował zbadanie zarodków w kolejnej procedurze, aby wykluczyć wady genetyczne, które mogły być przyczyną poronień na tak wczesnym etapie. Po konsultacji z genetykiem nie zdecydowaliśmy się. Pierwszy transfer miałam nieudany - brałam sam progesteron, w drugim dołożono mi sterydy, jakby się nie udał to przed trzecim miałam mieś scratching. W moim odczuci lekarz robił tyle na ile mu pozwoliłam (sama nie zdecydowałam się na badanie zarodków, chociaż siedzi to we mnie do dzisiaj (nie wiem czy podjęliśmy słuszną decyzję). Może po prostu w kolejnej procedurze zaproponują badanie zarodków?
Starania od 06. 2019
* 11.2020 - 03.2021 4x IUI 👎👎👎👎
* 05. 2021 start IVF
* 20.05 punkcja mam ❄❄❄
* 15.06 transfer 5BA 10 dpt beta 160, 15 dpt beta 636, 21 dpt beta 3927, 28 dpt i czar prysł 💔 puste jajo płodowe
* 08.2021 star do drugiego transferu -> przerwano, wykryto guzki -> histeroskopia 10.2021 -> guzki okazały się pozostałościami po ciazy.
* 11.11 transfer 5BB - 👎
* 10.12 transfer 4CC - 10 dpt beta 267, 19 dpt jest pęcherzyk z ciałkiem, 21 dpt 💔
ZMAIAN KILINIKI
* 05.2022 start IVF
* 06.2022 punkcja mamy ❄❄❄❄
* 07.07.2022 transfer 4.1 1 👎
* 08.08.2022 transfer 4.1 1 - 40t2d na świat przyszedł nasz synek -
Atkka wrote:A robisz już jakieś zakupy?
Ja jak zaczęłam czytać na forum jak dziewczyny robią wyprawkę to aż w szoku jestem. Nie sądziłam, że aż tyle tego 🙈 ja planuje zacząć po nowym roku (liczę na wyprzedaże) I myślę, że będzie to taki bezpieczny termin bo będę po połówkowym.
Kupiłam dosłownie tylko kilka rzeczy 🙈 Boję się myśleć ile przede mną 😓 Czekam do 3 listopada na połówkowe, mam nadzieję, że poznamy płeć już na 100% i wtedy zacznę wyprawkę kompletować tak prężniej 😊02.2022 Gameta Gdynia
26.05🔸️ rozpoczęcie stymulacji 💉
07.06🔸️punkcja (15 komórek pobranych)
13.06🔸️6 🥚 zapłodnionych ( 3 przestały się rozwijać w 5 dobie )
Mamy ❄️❄️❄️ ❤️
29.06🔸️transfer ❄️ 4.1.2
05.07 (6dpt) - beta 37.8
09.07 (10dpt) - beta 229.2
18.07 (19dpt) - beta 4804.8
Starania od 07.2020
🙋♀️ 25 lat
TSH - 1,6 (Euthyrox 50)
AMH - 07.2021r - 3.97/ 04.2022r. - 2.46
🙋♂️ 26 lat
▪️Hormony w normie
▪️Morfologia 1% / większość parametrów zaniżonych -
Kurcze nie może być dobrze.
Dostałam jakieś dziwne żółte upławy. Czy jest to normalne?
Starania od 06. 2019
* 11.2020 - 03.2021 4x IUI 👎👎👎👎
* 05. 2021 start IVF
* 20.05 punkcja mam ❄❄❄
* 15.06 transfer 5BA 10 dpt beta 160, 15 dpt beta 636, 21 dpt beta 3927, 28 dpt i czar prysł 💔 puste jajo płodowe
* 08.2021 star do drugiego transferu -> przerwano, wykryto guzki -> histeroskopia 10.2021 -> guzki okazały się pozostałościami po ciazy.
* 11.11 transfer 5BB - 👎
* 10.12 transfer 4CC - 10 dpt beta 267, 19 dpt jest pęcherzyk z ciałkiem, 21 dpt 💔
ZMAIAN KILINIKI
* 05.2022 start IVF
* 06.2022 punkcja mamy ❄❄❄❄
* 07.07.2022 transfer 4.1 1 👎
* 08.08.2022 transfer 4.1 1 - 40t2d na świat przyszedł nasz synek -
eska85 wrote:Dziewczyny, które są pacjentkami dra Cz., ale też dr Ś. I S. czy lekarz przy poronieniach i ciąży biochemicznej albo między transferami zlecał Wam zrobienie jakiś dodatkowych badań typu drożność? Czy sugerował transfer właściwie co cykl bez szukania przyczyn poronień....? Mam dziecko 6letnie (poczęte naturalnie). Po ciąży zaczęły się moje problemy z niepłodnościa (PCOS, insulinoopornosc, otyłość), mąż też wyniki ma nie najlepsze. Miałam wredy CC, sama doszukuje się dodatkowo zrostów, które ponoć też mogą komplikować zajście/utrzymanie ciąży, ale żaden lekarz tego mi nie sugerował. Jak pisałam wyżej jestem po dwóch transferach, wstępnie udanych. Wstępnie, bo ciąża była, ale poroniłam w 7tc a za drugim razem niestety ciąża biochemiczna. Teraz powoli przygotowuje się do 3 transferu. Ale zaczynam mieć wrażenie, że tu liczy się tylko kasa i ilość, bo nic więcej nie mam zlecane. Ja nie muszę się znać, ale lekarz mógłby nieco bardziej pomoc 😔
Nigdy nie czułam by mnie tam ktoś na coś naciskał.
Powiedz miałaś może badane zarodki??
Możesz u dr Suchanek zrobić badania immunologiczne i wtedy spróbować podejść do transferu.
Ja miałam zalecenia od immunologa, pokazałam dr Ś powiedział, że to nie jest naukowo udowodnione ale zalecenia przyjął i pomógł mi wszystko zorganizować.
Dodatkowo badałam też zarodki , bo nigdy nie wiadomo gdzie leży przyczyną i chciałam wyeliminować poprpstu wszytsko , by .W końcu się udało. Też dwa razy poronilam jednak wcześniej nie badałam zarodków. -
Ciężko stwierdzić.Atkka wrote:Kurcze nie może być dobrze.
Dostałam jakieś dziwne żółte upławy. Czy jest to normalne?
Flora bakteryjne się zmienia w ciąży.
A masz inne dolegliwości? Swędzenie pieczenie, brzydkie zapachy.
Trzeba bardzo dbać o higienę , ja zanim zacznę myć okolice intymne to najpierw dokładnie myje ręce mydłem.
Potem dopiero płynem do higieny intymnej dwa razy dziennie.
Dodatkowo pije sok z żurawiny by nie było bakterie w moczu, no i śpię bez majtek
-
Aaa Dziewczyny, muszę bo się uduszę😅UWAGA będzie chwalipost... Igi wstaje na nogi przy meblach, przy mojej nodze, wszędzie gdzie się da, wspina się na schody😭 wszyscy, łącznie ze mną, myśleli, że to nastąpi kiedyś w odległej przyszłości, a to się dzieje już teraz w jego 16 miesiącu korygowanym. Wziął się, ostatnio, poważnie za siebie nasz Wojownik😍 jeszcze nie siedzi sam, ale od kilku dni zaczyna czworakować, więc teraz powinien wzmocnić swoje słabiutkie brzuszysko💪✊
Trinity, odnośnie połogu, nie wiem co to takiego😅 w ciąży z córką byłam mega aktywna, z chłopakami leżałam plackiem, za każdym razem, od razu, 100% sprawności, bez boleści. To sprawa bardzo indywidualna. Życzę żebyś była w gronie tych Szczęśliwych połogowo bezobjawowych😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2022, 20:42
DarlAa, Kundzia07, Sywi, MAJESTY, Niezapominajka 🍀, Kasia2602, bezsilna, Trinity_Nea, Ewuszek, AgZa, Patka🎀, Lucy91, Limoncia, Patka70, Juka2018_1, mała, Mała S, MajóweczkA lubią tę wiadomość
Start 2014
8xIUI😔 III IUI cb👼
2019 👧🏼
2021 ur. 24+4tc👼👶
2023 👧🏼 -
Jaksa, cudownie 🥰😍 Igi jeszcze nie raz wszystkich zaskoczy. Piękne i wzruszające momenty. 🍀🌞
Jaksa lubi tę wiadomość
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Heeeej Gamecianki 🥰
Wszystkim świeżym Mamusiom i wszystkim Ciężarówkom gratuluję kolejnych etapów 😍
Niezapominajko, wywołujesz Mamuśki, więc jestem ☺️ U nas czas leci jak szalony, dzień ucieka za dniem… Zuzka zaraz kończy 8,5 miesiąca, nie wiem kiedy to zleciało, ale stanowczo za szybko !!
Zuzka już jest małą łobuziarą, wszędzie jej pełno, bo nauczyła się biegać na kolanach i wstaje w każdym możliwym miejscu. Obawiam się, że niedługo nasz kot będzie chciał się wyprowadzić, bo Zuzka nie daje mu żyć 😂
Korzystamy ze wspólnego czasu razem, podjęliśmy decyzję, że Zuzka od marca idzie do żłobka, a ja od kwietnia wracam do pracy 😔
Miałam iść na urlop wychowawczy, ale spróbujemy ze żłobkiem. Staram się być pozytywnie nastawiona, ale nie wiem jak to będzie przed samym pójściem (na samą myśl chce mi się płakać) 🥶
Opowiadajcie Mamusie co u Was
Wrzucam na chwilę naszego urwiska z dzisiejszego spaceru <a href=https://naforum.zapodaj.net/17d5115c2642.jpsrc=https://naforum.zapodaj.net/thumbs/17d5115c2642.jpg alt=hosting zdjęć zapodaj.net /></a>Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2022, 10:44
Jaksa, Sywi, Niezapominajka 🍀, bezsilna, Trinity_Nea, Ewuszek, AgZa, Patka70, Juka2018_1, MajóweczkA lubią tę wiadomość
27.05 FET-> Mamy naszego Maluszka ❤️
-
Mi dr S kazal zrobic histeroskopie po cc jak staraliśmy się o 2 bo też była biochemia i iminologogie . Zrobiłam to dołączyłam sterydy bo miałam wysokie NK i udało się naturalnie . Więc może faktycznie pójdź do imunologa w pierwszej kolejności .eska85 wrote:Dziewczyny, które są pacjentkami dra Cz., ale też dr Ś. I S. czy lekarz przy poronieniach i ciąży biochemicznej albo między transferami zlecał Wam zrobienie jakiś dodatkowych badań typu drożność? Czy sugerował transfer właściwie co cykl bez szukania przyczyn poronień....? Mam dziecko 6letnie (poczęte naturalnie). Po ciąży zaczęły się moje problemy z niepłodnościa (PCOS, insulinoopornosc, otyłość), mąż też wyniki ma nie najlepsze. Miałam wredy CC, sama doszukuje się dodatkowo zrostów, które ponoć też mogą komplikować zajście/utrzymanie ciąży, ale żaden lekarz tego mi nie sugerował. Jak pisałam wyżej jestem po dwóch transferach, wstępnie udanych. Wstępnie, bo ciąża była, ale poroniłam w 7tc a za drugim razem niestety ciąża biochemiczna. Teraz powoli przygotowuje się do 3 transferu. Ale zaczynam mieć wrażenie, że tu liczy się tylko kasa i ilość, bo nic więcej nie mam zlecane. Ja nie muszę się znać, ale lekarz mógłby nieco bardziej pomoc 😔
Dodam jeszcze że od roku starania o 3 i od razu się udało natomiast nie było akcji serca mimo że byłam obstawiona lekami .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2022, 21:31
✔29.03 Punkcja pobrano 22 k.
Transfer odroczony - hiperka
✔30.04 transfer
Prog w dniu transferu 17.367 ng/ml
Podano jednen kropek 4 AA
Ah+ Embrioglue
7dpt beta 12.8 prg 9dpt beta 12.8
✔4.06 transfer 4AA
Prg w dniu transferu 25.757 ng
7dpt test II
8dpt test II
9dpt beta 128,9
13dpt beta 1035
22dpt ❤
6tc [*]😥
☀️2020 zaczynamy od nowa 💪💪
24.01 histeroskopia
Endometrium w stanie nierownowagi hormonalnej.
Komorki nk 20%
25dc beta 30
27 dc beta 111.4
32dc beta 1013
40dc beta 17140
41 dc jest groszek i serduszko ❤
29.04.22 transfer
5dpt cień cienia II ; 6dp II kreski
10 dpt Beta 319 prg 20.10
23, 26, 29 dpt - brak akcji serca
6 tydzień [*]
28.06 ostatni transfer 2 zarodków AH ,embroglue i intralipid
5dpt ⏸️
9dpt beta 132.49
12 dpt 263.47
19 dpt jest sam pecherzyk 0.66mm
8t4d 👼
The end... -
Atkka wrote:Kurcze nie może być dobrze.
Dostałam jakieś dziwne żółte upławy. Czy jest to normalne?
Tak jak pisze Majesty- zakażenia są częste w ciąży.
Jeśli masz dodatkowo jakiś dyskomfort (świąd, pieczenie) zgłoś lekarzowi.
U mnie wystarczyło, że wypisał receptę. Nawet nie wykupiłam, a przeszło 😂
MAJESTY, Patka🎀 lubią tę wiadomość
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już po 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi.
Już niedługo się przekonam 😉
Niedługo bo czas leci jak szalony 🤦
Jaksa- bardzo się cieszę, że Wojownik robi takie postępy. Tylko tak dalej 😁👍❤️
Jaksa lubi tę wiadomość
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już po 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Witam Was gametowe mamuśki 🙂 dawno się nie odzywałyśmy 🙂 moja Paulinka to mały brzęczek teraz bo się wyrzynają w końcu ząbki 🙂 a tak to jest mój mamy cycuś non stop przy mojej nodze 😅 uwielbiam ją 😍 teraz nadejdzie prawdziwa rzeczywistość praca, dom, dziecko i to mnie też przeraża 🥶 ale takie czasy, że nie ma innej rady i po nowym roku trzeba będzie to ogarnąć 😁 pozdrawiam Was wszystkie🙂
Limoncia, Patka70, Trinity_Nea, MajóweczkA lubią tę wiadomość
Starania od 2016
Nieudana inseminacja
3 próby in vitro
Lipiec 2020 beta 185
Upragniona ciąża 🥰
15.11.2020 straciliśmy naszą córkę Hanie.
14.03.2021 zabieg usunięcia mięśniaka
Maj 2021 kolejne próby.
21.05 rozpoczynamy krótki protokół
1.06 pobranie komórek
6.06 transfer zarodka.
Niech tym razem zostanie z nami do końca ✊✊✊
16.06 beta 132.93
22.02.2022 przewidywany termin porodu 🥰✊✊
8.02.2022 na świat przyszła nasza córka Paulinka ❤❤ 3145 i 56cm szczęścia 🥰
10.012024 naturalny cud Łucja 😍 2950 i 53 cm🥰 -
To raczej nie infekcja. Nic mnie nie piecze, nie swędzi. Wczoraj tak się zestresowałam, że napisałam do lekarza. Odpisał, że to normalne w ciąży. Ale sama nie wiem, skoro żadna z Was tak nie miała 😒Trinity_Nea wrote:Tak jak pisze Majesty- zakażenia są częste w ciąży.
Jeśli masz dodatkowo jakiś dyskomfort (świąd, pieczenie) zgłoś lekarzowi.
U mnie wystarczyło, że wypisał receptę. Nawet nie wykupiłam, a przeszło 😂
Dobrze, że we wtorek mam wizytę.
Ale przykre jest to, że wczoraj poczułam taki pierwszy dzien spokokoju, myślę sobie teraz musi być dobrze... i co... Już go nie czuję... znowu zaczynam wypierać słowo ciąża...
Starania od 06. 2019
* 11.2020 - 03.2021 4x IUI 👎👎👎👎
* 05. 2021 start IVF
* 20.05 punkcja mam ❄❄❄
* 15.06 transfer 5BA 10 dpt beta 160, 15 dpt beta 636, 21 dpt beta 3927, 28 dpt i czar prysł 💔 puste jajo płodowe
* 08.2021 star do drugiego transferu -> przerwano, wykryto guzki -> histeroskopia 10.2021 -> guzki okazały się pozostałościami po ciazy.
* 11.11 transfer 5BB - 👎
* 10.12 transfer 4CC - 10 dpt beta 267, 19 dpt jest pęcherzyk z ciałkiem, 21 dpt 💔
ZMAIAN KILINIKI
* 05.2022 start IVF
* 06.2022 punkcja mamy ❄❄❄❄
* 07.07.2022 transfer 4.1 1 👎
* 08.08.2022 transfer 4.1 1 - 40t2d na świat przyszedł nasz synek -
Niezapominajka 🍀 wrote:AgZa tak czułam 🤭 ogromnie się cieszę, gratuluję synka. Rośnijcie spokojnie 💙
Olga gratuluję pięknego porodu, wszystkiego dobrego dla Was na piękną rodzicielską drogę 😊
Trinity ja po porodzie czułam się fantastycznie, pełna sił. Miałam lekkie pęknięcie, którego w czerwcu na kontroli fizjo uro-gin nie mogła znaleźć 😉 Nic mnie nie bolało, nie korzystałam z leków przeciwbólowych. Jak tylko trafiłam na oddział już po porodzie to poszłam o własnych siłach wziąć prysznic, zrobiłam sobie kawę i patrzyłam z niedowierzaniem, że ta maleńka istota to moja córka. Połóg nie musi być straszny, każda z nas inaczej dochodzi do siebie. U mnie na pewno na przebieg porodu i połogu pozytywnie wpłynęła aktywność w ciąży, ale też nastawienie. Fizjoterapeutka mówiła mi, że poza tym co wymieniłam znaczenie ma też genetyka. Oczywiście każdy organizm jest inny, na pewne sytuacje nie mamy wpływu, ale zawsze wychodzę z założenia, że lepiej nastawiać się pozytywnie
Mamusie, co u Was? Jak tam gametowe Maluchy?
Magnolia, Lucy priv
Odpisałam;)
U nas od miesiąca jest dramat . Maly marudzi bo idą mu zęby (2 już na pokladzie)
Dodatkowo uczy się przemieszczać co mu idzie opornie = chce - nie umiem - marudze 🙈
Rośnie jak na drożdżach , jest duży jak na swój wiek I ciężki 😊
Także nie jest lekko 👶😄
Niezapominajka 🍀, Trinity_Nea, MajóweczkA lubią tę wiadomość
Biochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r. -
Miałam podobnie w ciąży, 2 ginekologów powiedziało że to nie infekcja poprostu zmienia sie tam ten sluz, poleciło brać probiotyk i jesc kiszonki . Mi akurat pomogło;)Atkka wrote:To raczej nie infekcja. Nic mnie nie piecze, nie swędzi. Wczoraj tak się zestresowałam, że napisałam do lekarza. Odpisał, że to normalne w ciąży. Ale sama nie wiem, skoro żadna z Was tak nie miała 😒
Dobrze, że we wtorek mam wizytę.
Ale przykre jest to, że wczoraj poczułam taki pierwszy dzien spokokoju, myślę sobie teraz musi być dobrze... i co... Już go nie czuję... znowu zaczynam wypierać słowo ciąża...
Atkka lubi tę wiadomość
Biochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r. -
Już zaczynam mieć dość... miałam 4 obchody lekarzy, z czego na dwoch się bardzo zdziwili co ja tu robię, że jestem za szybko, że powinnam być w 38+0 a nie 37+0. I takie zdanie zawsze mają młodzi lekarze. Wczoraj na porannym obchodzie dr. Boćkowski powiedział że czas rozwiązać, zakończyć ciążę a dziś już inny lekarz, inne gadanie.
Założyli mi wczoraj balonik, pojawiły się jakieś skurcze a później już nic, balonik nie wypadł i raczej sam z siebie nie wypadnie czyli pewnie rozwarcie się nawet na 2 palce nie zrobiło. Miałam być dziś podłączona pod oxy to nie ma miejsca na porodówce. I kolejny dzień w zawieszeniu tyle, że chyba już mnie nie odeślą bo ten cewnik mam założony.
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
To bardzo trudne.Atkka wrote:To raczej nie infekcja. Nic mnie nie piecze, nie swędzi. Wczoraj tak się zestresowałam, że napisałam do lekarza. Odpisał, że to normalne w ciąży. Ale sama nie wiem, skoro żadna z Was tak nie miała 😒
Dobrze, że we wtorek mam wizytę.
Ale przykre jest to, że wczoraj poczułam taki pierwszy dzien spokokoju, myślę sobie teraz musi być dobrze... i co... Już go nie czuję... znowu zaczynam wypierać słowo ciąża...
Po poronieniach bardzo ciężko dojść do siebie i uwierzyć, że może być dobrze.
U nas przez pierwsze 3 miesiące Wogóle nie mówili się w domku o ciąży. Jakby każdy się bał ,i czekał kiedy się coś wydarzy.
Obecnie jestem po połowkowych, obiecałam sobie że trochę odpuszczę i staram się tego dotrzymywać.
A żółte upławy naprawdę nie muszą oznaczać od razu infekcji.
Trinity_Nea lubi tę wiadomość
-
Mamusie dziękuję za liczny odzew, czekam nadal na resztę 🤭 Bardzo lubię czytać co u Was, miło obserwować jak cudnie rozwijają się gametowe dzieci 😊
Jaksa wierzyłam zawsze, że Ignaś jeszcze nie raz wszystkich zaskoczy 😍 Chwal się każdym sukcesem, bo jest czym! Dosłownie 2 dni temu rozmawialiśmy z mężem o Was i o tym, że czekamy na pierwsze kroki Igiego 🤭
A odpowiadając na pytanie co u nas, Łucja pędzi jak szalona. W tym tygodniu zaczęła czworakować, siadać i się podnosić przy meblach. Zostawiłam ją dosłownie na 2 minuty w łóżeczku, wracam, a ona w najlepsze sobie stoi i gryzie barierkę 🤭 Wydłużyła się bardzo, wszystkie rękawy i nogawki są na nią za krótkie, za to waży niewiele, bo trochę ponad 7kg. Uwielbia nasze zwierzaki, kocurek to jej najlepszy przyjaciel, ciągle do niej przychodzi i mruczy, a ona cieszy się na głos, lubi też patrzeć na naszego psiaka, kocha inne dzieci. Głównie spacerujemy w nosidle, uwielbia obserwować świat, a jej ulubiona piosenka to Sanah "Ale Jazz", pomaga nawet na kolejne idące zęby. W marcu wracam do pracy, mąż zostanie z Łucją do czerwca, a od lipca idzie do żłobka.
Elinka pamiętaj, że to już ostatnia prosta. Za moment przytulisz swoje wyczekane Maleństwo 🤗
Jaksa, Fragola_95, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
🧔🏼31
𝟐𝟎𝟏𝟗:
Maj: rozpoczęcie starań 🌱
𝟐𝟎𝟐𝟎:
Maj: Gameta Gdynia
🔸6 cykli stymulowanych
𝟐𝟎𝟐𝟏:
Czerwiec:
🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
𝟐𝟎𝟐𝟐:
Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷
“𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️
