Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
AgZa wrote:Czyli jednak jest nas cztery😀.
Z tego co pamiętam Trinity nie jestes z Trójmiasta więc raczej porodówka inna.
A pozostałe Dziewczyny? Ja planuję Zaspę.
Może się spotkamy, bo ja też planuje Zaspę Wiele osób namawia na UCK, ale Zaspę mam dość blisko, a poza tym znam wiele osób, które tam rodziło i sobie chwalą ten szpital:)AgZa lubi tę wiadomość
-
Dżuli bardzo mi przykro.
Łzy same lecą. 😭😭😭Dżuli lubi tę wiadomość
Prawie 40-tki na karku
Ona: PAI-1 4G/5G, udrożniono prawy jajowód, jakość komórek jajowych ?
On: mutacja w genie CFTR
2019/2020 rok: Invicta Gdynia, marzec '20 punkcja bez zarodków
2021 rok:
Maj - decyzja o zmianie kliniki
Czerwiec - pierwsza wizyta u Ś.
Grudzień - 4 ❄️ (EmbryoGen), transfer odroczono
2022 rok:
Luty - FET 1 - 4.1.1. - 😥
Marzec - FET 2 - 4.1.1. + EmbryoGlue - 😀
I beta 7702,00 mIU/ml
II beta 6605,00 mIU/ml
III beta 9385,00 mIU/ml
13.04. jest ❤️, CRL 7,6mm 🥰
18.05. I prenatalne - CRL 56,4mm, mamy wszystko na swoim miejscu - chłopiec w drodze 💙
20.07. II prenatalne - 381g zdrowego człowieka 💙
26.09. III prenatalne, 31 tc - ważę już 1705g 💙
13.10 34 tc - 2309g wagi, wszystko ok 💙
10.11 38 tc - waga 3200g 💙
25.11 40 tc - 3556g, szpital welcome
30.11 synek JULIAN - cc z wagą 3590g, 55cm ❤️ -
Dżuli wrote:Dziewczyny u mnie kolejny raz się nie udało.
Beta <1,2
Niestety to była moja ostatnia procedura, i to jest moja świadoma decyzja.
Serce mi pęka, ale ja już dłużej nie dam rady i psychicznie i fizycznie, finanse jeszcze może by się znalazły, ale najzwyczajniej w świecie mi się już nie chce. Życie od procedury do procedury było koszmarne, bo tak naprawdę nic innego nie robiłam, bo nie chciałam robić, tylko fiksacja na punkcie in vitro.
Mam na siebie jakiś tam plan, dam sobie czas na rozgoryczenie do końca roku i od nowego biorę się za siebie, za remont mieszkania itp.
Czuje się tak, nie wiem jak to nazwać hmm oszukana, zawiedziona, pusta..
Nie wiem co może być przyczyną, bo przecież raz na chwilę się udało 🤔😭 Jedno z tego wszystkiego mnie cieszy, że chociaż raz mogłam zobaczyć pozytywny test i usłyszeć od lekarza magiczne " JEST PANI W CIĄŻY"- uczucie, którego nie da się opisać. W sumie jestem mamą, tego małego 👼.
Muszę się jakoś z tym pogodzić, chociaż na tą chwilę nie jest łatwo. W weekend z żalu chyba wypije morze % 😭😭
Będę tu z Wami, żeby śledzić Wasze historie, bo dzięki Wam się dużo dowiedziałam i jakoś to wszystko przechodziłam, ciesząc się każdej z Was radością i smucąc porażką.
Odkładam ten temat na bok, bo czas ochłonąć, chyba że wyjdzie jakiś naturals, to Wam zamelduje🙏🙂
Życzę każdej z Was, abyście przytuliły do swoich ❤️❤️ małe szkraby i poczuły spełnienie, jakie zapewne czuje każda mama, trzymam za Was mocno kciuki.
Dziękuję, że byłyście ze mną na forum od 2020 roku 😘😘
Strasznie mi przykro ;(
Daj sobie czas A potem podejmiesz decyzję. Ja nieraz też musiałam przesuwać swoje granice po których mowilam, to już będzie koniec. To ostatni raz , już więcej nie mam na to siły. Morze wylanych łez.
Długa droga za mną. 4 p ełne stymulację i 7 transferów!
Wiem, że zawsze znajdą się siły.
Mam nadzieję, nieważne co postanowisz , że odnajdziesz swoją drogę w życiu i będziesz szczęśliwa i spełniona.Dżuli, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
PaniKaziukowa wrote:Wybaczcie że tak wbijam w dyskusje z bomby, ale chciałam tylko napisać, że jestem obecnie pacjentką dr Cz. Wcześniej leczyłam się w Invicta. I porównując te dwa miejsca zdecydowanie nie mam poczucia bycia obecnie naciągana na kolejne wizyty i pieniądze. Dr Cz. jest bardzo oszczędny w słowach podczas wizyt, ale odpowiada na wszystkie pytania argumentując odpowiednio. Jasno i konkretnie. Po punkcji z dużym ryzykiem hiperki chciał mnie zobaczyć po tygodniu. Tej wizyty nie obejmował już pakiet, a mimo to zanotował aby recepcja nie obciążała mnie za tą wizytę. Leki do stymulacji dobierał tak, aby nie zostawały dawki i żebym nie była tym samym stratna pieniędzy. Na efekt leczenia dopiero czekam (wczoraj miałam transfer), ale z pewnością nie czujemy się z mężem naciągani na kasę.
Pozdrawiam ☺️
Ja też zaczynałam w Invicta… i mam podobne odczucia. Najpierw IUI - które nie miało prawa się udać przy parametrach nasienia męża; potem stymulacja męża lekami (3 miesiące) + ja długi protokół - efekt marny tylko dwie blastki na lekach nasienie męża się poprawiło, ale w Invicta nikt nie pomyślał żeby zrobić depozyt…
Zmieniliśmy klinikę, chociaż to dopiero początek bo w poniedziałek zaczęłam stymulację w krótkim protokole to już czuje się lepiej zaopiekowana. Startujemy z takim nasieniem jakie mamy, już nie ma czasu na kolejne 3 miesiące oczekiwania na poprawę.
Czuje, że straciliśmy w Invicta czas, zdrowie i pieniądze 😔12.2020 - początek starań. 04.2022 - kariotypy ✅, HSG ✅ 13.05.2022 - 1x IUI ❌ 06.2022 - IVF długi protokół (2 zarodki) 07.2022 ET 4.1.2 - ❌ FET 4.2.3 - ❌
Nowa klinika: 11.2022 - IVF krótki protokół (3 zarodki 2x4.1.1; 4.2.2), po PGT-A: ❄️❄️ 30.01.2023 FET(cykl N, EmbryoGlue), blastka 4.1.1 💔 08.05.2023 FET (cykl N, ivig, EmbryoGlue, akupunktura) blastka 4.1.1 -Puste jajo płodowe 💔
EF Czechy: I mini - 6 MII, 3 blastki,po PGTa chore; II mini - 2 MII, 0 blastek; III mini - 2 MII, 2 blastki zdrowe
🌈 Naturalny CUD - 06.11 mamy 💗
👩🏻 35 lat, Ch. Hashimoto; AMH 1,3 ➡️0.89; MTHRF_677C>T homozygota; PAI-1 4G heterozygota; KIR: Bx ; ANA 4 🆗; allo-MLR 0% ➡️ 29% (09.2023)
👨🦱 35 lat, Astenoteratozoospermia
-
Jaksa wrote:Magnolia, Andromeda, dobrze, że ciążowe dolegliwości opanowane😃
Magnolia, czyli analiza wyrostka już przeprowadzona😁 będziesz miała gang chłopaków😉
Ciekawe kto u Andromedy siedzi😁 może też uda się przeprowadzić jakieś pierwsze analizy♂️♀️
Haha, to się jeszcze okaże😅 Dziś w nocy naszły mnie myśli, że może by tak poczekać do porodu i nie pytać lekarza o płeć🙈 co słychać u naszego Wojownika?Jaksa lubi tę wiadomość
Synek-2021💙💙💙
-
Juka2018_1 wrote:Dziewczyny jak liczycie tygodnie ciszy? Nam z usg wychodzi 14+5, a z tego co pisał dr Ś 14
Zgłupiałam
Mi po prenatalnych też te terminy zaczęły się rozjeżdżać i wynika to z wielkości dziecka. Nie wiem jak to jest liczone przy bliźniętach ale i tak do końca trzymałam się terminu z transferu/ ostatniej miesiączki. Pod koniec z Synkiem termin z usg był na koniec kwietnia, z om 14.05 a urodził się 24.05🙈 Jak u Ciebie po dzisiejszej wizycie?Juka2018_1 lubi tę wiadomość
Synek-2021💙💙💙
-
Dżuli💔 bardzo mi przykro...życzę Ci powrotu do równowagi; siły nie, bo już ją masz, Twoja decyzja jest tego wyrazem. Mam nadzieję, że los szykuje dla Ciebie jeszcze CUDowną niespodziankę!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2022, 20:45
Dżuli lubi tę wiadomość
Start 2014
8xIUI😔 III IUI cb👼
2019 👧🏼
2021 ur. 24+4tc👼👶
2023 👧🏼 -
Magnolia90 wrote:Mi po prenatalnych też te terminy zaczęły się rozjeżdżać i wynika to z wielkości dziecka. Nie wiem jak to jest liczone przy bliźniętach ale i tak do końca trzymałam się terminu z transferu/ ostatniej miesiączki. Pod koniec z Synkiem termin z usg był na koniec kwietnia, z om 14.05 a urodził się 24.05🙈 Jak u Ciebie po dzisiejszej wizycie?
To chyba będę liczyć po usg 🤔na razie tak, później na wizycie się zapytam 🤭
Dziś byliśmy u genetyka - ryzyka niskie ☺️ chociaż ten wynik przy dwójce dzieci , to nie do końca może być prawidłowy , ale i tak jest Ok😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2022, 20:55
Magnolia90 lubi tę wiadomość
Starania od 2016
1996+1989👩❤️💋👨
4 IUI nieudane
Histeroskopia 04.2021
I - III FET 14.05. 2021 - 25.01.2022- 😔
23.02.2022 - scratching endometrium
Ruszamy po zamrożone komórki 🤞☘️, Mamy ❄️❄️❄️
IV FET 31.03.2022 +Emryoglue - CB😢
Wizyta dr Paśnik
Leczenie immunologiczne
Torbiel
V FET 30.08.2022 - zabieramy ost. 2 ❄️❄️
8 dpt beta - 144 ;10 dpt beta - 334;20 dpt beta - 13 741🥰
21 dpt - mamy 2 ❤️❤️
9 tc - 2,47 i 2,58 cm😍 po 186 bmp❤️❤️
11+4 tc - prenatalne +pappa -OK
17 tc - Chłopaki💙💙
21 tc - połówkowe : 380 i 355 gr😍
26 tc - 856 i 866 gr😍
30+5 tc - III prenatalne - 1652g i 1614g🥰
34+4 tc - 2400 i 2390gr
37+1 🎂 2720, 54 cm i 2840, 53cm🎂 -
Magnolia90 wrote:Haha, to się jeszcze okaże😅 Dziś w nocy naszły mnie myśli, że może by tak poczekać do porodu i nie pytać lekarza o płeć🙈 co słychać u naszego Wojownika?
Dziękuję, Iguś się "rozpędza", czworakuje z prędkością światła, schody to jego najwieksza miłość🙈, dzisiaj zostały zabarykadowane. Na drugim miejscu wchodzenie do zmywarki i pralki😁 ostatnio z filuterną minką matkę gryzie a pozostałym daje z plaskacza w twarz, i ma ubaw po pachy😉 więc nieźle sobie ostatnio poczyna❤️AgZa, Ewa3bit, Trinity_Nea, Magnolia90, Niezapominajka 🍀, Sywi, Andromeda, madzia28 lubią tę wiadomość
Start 2014
8xIUI😔 III IUI cb👼
2019 👧🏼
2021 ur. 24+4tc👼👶
2023 👧🏼 -
MAJESTY wrote:Ja sobie czytam książki, gotuję obiadki i tak leci dzień za dniem. W weekend jakieś spotkanie z rodzinką, znajomymi.
Powoli robię zakupy. Filmików dot. Porodów nie oglądam jakoś mnie chyba przerażają😱.
Uważam że serio dzieci powinien przynosić bocian
Też słyszałam, że Zaspa najlepsza.
To całkiem wypełnione są Twoje dni:-).
Co do Zaspy to nie wiem czy najlepsza, bo ma też swoje minusy. Byłam tam na patologii ciąży i warunki sanitarne pozostawiają wiele do życzenia.
Eveee wrote:Może się spotkamy, bo ja też planuje Zaspę Wiele osób namawia na UCK, ale Zaspę mam dość blisko, a poza tym znam wiele osób, które tam rodziło i sobie chwalą ten szpital:)
Może faktycznie uda się nam tam spotkać ;-).
Każdy z tych szpitali ma swoje wady. Mi zależy na porodzie naturalnym i innych tego rodzaju kwestiach, więc padło na Zaspę, bo w zestawieniu z UCK wychodzi pod tym względem korzystnej. -
Dżuli wrote:Dziewczyny u mnie kolejny raz się nie udało.
Beta <1,2
Niestety to była moja ostatnia procedura, i to jest moja świadoma decyzja.
Serce mi pęka, ale ja już dłużej nie dam rady i psychicznie i fizycznie, finanse jeszcze może by się znalazły, ale najzwyczajniej w świecie mi się już nie chce. Życie od procedury do procedury było koszmarne, bo tak naprawdę nic innego nie robiłam, bo nie chciałam robić, tylko fiksacja na punkcie in vitro.
Mam na siebie jakiś tam plan, dam sobie czas na rozgoryczenie do końca roku i od nowego biorę się za siebie, za remont mieszkania itp.
Czuje się tak, nie wiem jak to nazwać hmm oszukana, zawiedziona, pusta..
Nie wiem co może być przyczyną, bo przecież raz na chwilę się udało 🤔😭 Jedno z tego wszystkiego mnie cieszy, że chociaż raz mogłam zobaczyć pozytywny test i usłyszeć od lekarza magiczne " JEST PANI W CIĄŻY"- uczucie, którego nie da się opisać. W sumie jestem mamą, tego małego 👼.
Muszę się jakoś z tym pogodzić, chociaż na tą chwilę nie jest łatwo. W weekend z żalu chyba wypije morze % 😭😭
Będę tu z Wami, żeby śledzić Wasze historie, bo dzięki Wam się dużo dowiedziałam i jakoś to wszystko przechodziłam, ciesząc się każdej z Was radością i smucąc porażką.
Odkładam ten temat na bok, bo czas ochłonąć, chyba że wyjdzie jakiś naturals, to Wam zamelduje🙏🙂
Życzę każdej z Was, abyście przytuliły do swoich ❤️❤️ małe szkraby i poczuły spełnienie, jakie zapewne czuje każda mama, trzymam za Was mocno kciuki.
Dziękuję, że byłyście ze mną na forum od 2020 roku 😘😘
Bardzo mi przykro! Nie jestem dobra w pocieszaniu więc sobie daruję. Jednak może Ci się przyda. Gdybyś potrzebowała wsparcia, pogadania, to w Gdańsku jest fundacja Dwie Kreski. Można tam się wygadać, nie zostać ocenioną i co chyba najważniejsze uzyskać zrozumienie.Dżuli lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Dziewczyny za słowa wsparcia 😘
Kochane jesteście ❤️Starania od 11lat (w klinice od 01. 2020)
👫 35l i 37l
Mąż: badanie nasienia OK
Ja: Hashimoto 💊 Euthyrox 125
Drożność jajowodów ✅
3 x IUI [06-10.2021r] - 👎👎👎
10.2021 decyzja o IVF💪
05.11 punkcja- 13 🥚mamy ❄️❄️❄️
10.11 transfer ET 5dniowa
beta <1,20 😭
13.12 Transfer ❄️
beta <1,2😭
16.02.2022 Transfer ❄️
26.02.2022 beta 157 upragnione dwie kreski🥰
21.03.2022 8+3 💔
*MTHFR_677C>T układ heterozygotyczny- nieprawidłowy
* PAI-1 4G układ heterozygotyczny- nieprawidłowy
* Kariotypy- oboje ok
Start II procedura lipiec 2022- 7🥚i tylko ❄️
03.08.2022 transfer ET
beta <1,20 😭
* ANAXA5- oboje ok
*Krzywa glu-in ok, ale włączony profilaktycznie glukopage xr
III procedura start 22.10. protokół krótki
07.11. transfer ❄️4.2.1.🙏🍍🍀
Koniec marzeń 😭 -
Dżuli wrote:Dziewczyny u mnie kolejny raz się nie udało.
Beta <1,2
Niestety to była moja ostatnia procedura, i to jest moja świadoma decyzja.
Serce mi pęka, ale ja już dłużej nie dam rady i psychicznie i fizycznie, finanse jeszcze może by się znalazły, ale najzwyczajniej w świecie mi się już nie chce. Życie od procedury do procedury było koszmarne, bo tak naprawdę nic innego nie robiłam, bo nie chciałam robić, tylko fiksacja na punkcie in vitro.
Mam na siebie jakiś tam plan, dam sobie czas na rozgoryczenie do końca roku i od nowego biorę się za siebie, za remont mieszkania itp.
Czuje się tak, nie wiem jak to nazwać hmm oszukana, zawiedziona, pusta..
Nie wiem co może być przyczyną, bo przecież raz na chwilę się udało 🤔😭 Jedno z tego wszystkiego mnie cieszy, że chociaż raz mogłam zobaczyć pozytywny test i usłyszeć od lekarza magiczne " JEST PANI W CIĄŻY"- uczucie, którego nie da się opisać. W sumie jestem mamą, tego małego 👼.
Muszę się jakoś z tym pogodzić, chociaż na tą chwilę nie jest łatwo. W weekend z żalu chyba wypije morze % 😭😭
Będę tu z Wami, żeby śledzić Wasze historie, bo dzięki Wam się dużo dowiedziałam i jakoś to wszystko przechodziłam, ciesząc się każdej z Was radością i smucąc porażką.
Odkładam ten temat na bok, bo czas ochłonąć, chyba że wyjdzie jakiś naturals, to Wam zamelduje🙏🙂
Życzę każdej z Was, abyście przytuliły do swoich ❤️❤️ małe szkraby i poczuły spełnienie, jakie zapewne czuje każda mama, trzymam za Was mocno kciuki.
Dziękuję, że byłyście ze mną na forum od 2020 roku 😘😘
Dżuni łącze się z Tobą w bólu, wiem że potrzeba czasu żeby to przetrawić. Myślałaś o AZ? My po trzech in vitro stwierdziliśmy że spróbujemy - na razie 2 AZ nieudane ale nie poddajemy się. Teraz czekamy na znalezienie kolejnego zarodka. Trzymaj się ciepło, może jak zajmiesz myśli remontem zdarzy się naturalny cud i tego Co życzę 😊Trinity_Nea, Dżuli lubią tę wiadomość
Invicta
2 x IUI 👎
Gameta
3 x IVF ➡️ 5 transferów (4 x blastka 4.1.1 + 1 x blastka 4.2.2) ➡️1 cb, 1 poronienie w 9tc 💔
3 x AZ w Pl - nieudane 😔
01.03.2023 - Transfer AZ - 4.1.1 Pl
8 dpt - beta 99,33 mlU/ml, prog 27,60 ng/ml
10 dpt - beta 162,60 mlU/ml, prog 25,21 ng/ml
14 dpt - beta: 842 mlU/ml, prog 21,10 ng/ml,TSH 2,12, FT3 3,09, FT4 1,39
14 dpt - jest pęcherzyk 👍
26 dpt - beta 16050 mlU/ml, prog 24,28 ng/ml
6t4d (30 dpt) - jest 💓 CRL 0,59 cm
10t3d - CRL 3,41 cm
12t3d - CRL 6,63 cm, prenatalne ok
14t5d - 100g maluszka
19t3d - 220g, dziewczynka 👧
21t5d - 419g, połówkowe ok
23t5d - 560g dziewczynki
28t4d - 1260g dziewczynki
30t3d - 1423g, prenatalne ok
41+0 - 3460 g, 58 cm szczęścia 👧 💗
-
madzia28 wrote:Dawno mnie tu nie było bo macierzyństwo absorbuje cały mój czas 🥰 nie mieliśmy pojęcia z mężem, że będziemy mieli w sobie tyle bezgranicznej miłości dla naszego synka ❤️
Gamete polecam każdemu kto tylko w moim towarzystwie wspomnieni o problemach.
Trinity już niedługo 🥰 niestety nie pamiętam jak teraz wygląda kolejka do porodu a do Trinity mam sentyment 😊 przepraszam pozostałe pominięte przeze mnie kobietki, mocno trzymam za was wszystkie kciuki 🥰👍
Edit. Klaudia doczytałam Twoją cudowną nowinę, z całego serca trzymam kciuki ❤️
Dziękuję 😘
Naprawdę nie do wiary jak to zleciało...
W kolejce przed nami jest Mośka, ale czy ktoś jeszcze..? Przyznać się proszę 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2022, 23:04
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Atkka wrote:Ale suler, że jest was trzy 😀 może spotkacie się na porodówce.
A jak dalej kolejka? Ktoś jeszcze ma termin na styczeń, luty?
Ten czas w ciąży tak szybko leci..
Z tego co kojarzę, to jesteśmy z różnych regionów Polski, ale wirtualnie na forum się spotkamy 😉😉😉Atkka lubi tę wiadomość
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Kundzia07 wrote:No właśnie jeszcze nie 😅
Ale po weekendzie planuje zacząć się pakować.
A czuje się różnie, ogólnie osd 2 tyg. Jest ciężej, ciężej oddychać jak leżę, ciężej leżeć bo plecy bolą 😆
A Ty jak się czujesz ? Torba jest?
Ciekawe jako które roczniki rozpakujemy nasze Maleństwa 🤭?
U mnie jak na razie ok. Właśnie dużo śpię na plecach i często budzę się wystraszona, bo naczytałam się, że to niewskazane... 😔
Przed ciążą prawie zawsze spałam na boku (albo na brzuchu)!
U mnie torba prawie gotowa. Do końca tygodnia planuję mieć na 100%.
Liczę jednak na poród w styczniu. Dla dziecka lepiej w tych początkowych latach.
No i od grudnia idę na wolne i chcę się trochę tym nacieszyć 🤣 oczywiście po ogarnięciu miliona spraw na które teraz nie ma czasu.......Magnolia90, Mośka lubią tę wiadomość
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Eveee wrote:I jeszcze ja termin na 30.12.
Super!!!
To jest nas 4 😁😁😁"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Trinity_Nea wrote:U mnie jak na razie ok. Właśnie dużo śpię na plecach i często budzę się wystraszona, bo naczytałam się, że to niewskazane... 😔
Przed ciążą prawie zawsze spałam na boku (albo na brzuchu)!
U mnie torba prawie gotowa. Do końca tygodnia planuję mieć na 100%.
Liczę jednak na poród w styczniu. Dla dziecka lepiej w tych początkowych latach.
No i od grudnia idę na wolne i chcę się trochę tym nacieszyć 🤣 oczywiście po ogarnięciu miliona spraw na które teraz nie ma czasu.......
AgZa- u nas dziewczynka więc królowie się nie nadają 🤣"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖