Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Flyleaf wrote:Liliak dużo sił <hug>
Czy lekarze myślą, że to może być cp ?
Myślałam że przy in vitro jeszcze jak dają embroglue to nie ma szansy żeby coś się przemieściło
Tak, to na pewno cp tylko nie jest potwierdzone miejsce. Na razie opisuja to jako " ciaza o nieznanej lokalizacji"...Starania od 2021r.
Ona: 32l,
❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,
On: 32l,
❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
✔️kariotyp, CFTR,
I IVF
10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
01.24- histeroskopia, usunięty polip
II IVF
06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji -
Liliak wrote:Cześć, dzięki bardzo że o mnie pamiętacie , to na prawdę miłe. Niestety dzisiaj Pani doktor chociaż szukała 40 min to nic nie znalazła.. dostałam skierowanie do szpitala i leżę na obserwacji. Tu też lekarz długo szukał, teoretycznie znalazl cos w lewym jajowodzie, ale nie jest pewny, więc jutro będą szukać dalej. Jestem cała obolala, ale nic konkretnego się nie dowiedziałam. Będą chcieli mi dać metotreksat jesli to potwierdzą. Po nim kolejna procedura najwcześniej za 6 miesięcy.. odstawiam w końcu leki, liczę jeszcze na to że może beta zacznie już bez nich sama spadać (?)
Przeraża mnie te kolejne 6 miesięcy przerwy... 😓💔
Liliak tak bardzo mi przykro, że Cię to spotkało, myślałam, że może jednak to tylko słaby start ❤️🩹 -
Liliak wrote:Tak, to na pewno cp tylko nie jest potwierdzone miejsce. Na razie opisuja to jako " ciaza o nieznanej lokalizacji"...
Wczoraj jak się schyliłam zawiązać buta i jak się prostowałam to tak mnie zakuło po stronie, w której miałam ciąże pozamaciczną (i od czasu do czasu pobolewa do tej pory), że zaczynam lekko się stresować.♒👩33 l ❤♏🧑35 l
starania od 2018
2020 - poronienie zatrzymane (9 tc)
2020 - cb
2021 - cp (jajnikowa)
2022 - cb
3xIUI - 2023 - cb
06.2024 - IVF
pobrano 10 kumulusów - 8 prawidłowych komórek - 3 zarodki, przebadane (2 x 4.1.1 i 1 x 4.2.2)
01.10.2024 - transfer (4.1.1.)
6 dpt cień cienia
8 dpt beta: 93,50 (blada kreska)
10 dpt 226,00
13 dpt 987,6
18 dpt pęcherzyk w macicy
29 dpt CRL 7,2 mm i ❤ -
AgnieszkaW wrote:Jeju.. też o Tobie myślę cały czas.. w takim razie życzę Ci szybkiego rozwiązania. Bardzo mi przykro. Z jednej strony, dobrze że jesteś już w szpitalu pod obserwacją. Może, to któryś szpital w Gdańsku?
Wczoraj jak się schyliłam zawiązać buta i jak się prostowałam to tak mnie zakuło po stronie, w której miałam ciąże pozamaciczną (i od czasu do czasu pobolewa do tej pory), że zaczynam lekko się stresować.
Nie, to szpital u mnie w miejscowości.
A Ty nie przejmuj się kłuciami, ciagnieciami itd to normalne i zazwyczaj nie znaczy nic złego chociaż wiadomo, że to trudno się nie stresować.Starania od 2021r.
Ona: 32l,
❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,
On: 32l,
❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
✔️kariotyp, CFTR,
I IVF
10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
01.24- histeroskopia, usunięty polip
II IVF
06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji -
Lilak bardzo mi przykro że musisz przez to przechodzić
Ja wizytę u dr CZ mam 15 października i już odliczam... na wizytę mam zrobić AMH a mąż powtórzyć badanie nasienia, ale zdecydowaliśmy sami ze poszerzymy o fragmentacje i hba żeby już mieć cały komplet... dziś przyszły wyniki kariotypow i prawidłowe, bardzo sie cieszę ale dalej nie wiem co może byc przyczyna niepowodzeń, tracę nadzieje ze się dowiem ..👩🏻 34l 🧔🏻 36l
🤵♂️👰♀️21.08.2020
👶 11.2018
Starania o drugie 👶
od: 04.23
👩 ➡️ Wit d3, kwasy omega-3,, kwas foliowy Naturell, b12 Naturell, , Resweratrol, NAC, Inosytol, wit.C sanprobi IBS, acard75
🧑 ➡️ wit d3, kwasy omega-3, selen, konezym q10, inozytol, kompleks wit b, cynk, Inosytol, NAC, wit gr.B., wit.C
❌️MTHFR_1298A- hetero
❌️PAI-1 4G hetero
❌️AMH- 0,711
✅️ MUCHA- negatywna 25.03.24
✅️ Morfologia 2% 🧔🏻nasienie ok
✅️ Białko wolne s 78,2 %
✅️PPJ ANA 1 ujemne
✅️Komórki NK 9%
✅️Zespół antyfosfolipidowy - ujemny
✅️ Trombofilia wrodzona- ujemne
✅️Kariotyp - prawidłowy XX XY
08.23- poronienie , puste jajo płodowe 💔
12.23 cb 💔
07.24 Aniołek 9+1 ( zatrzymany 6+3) 💔
09.24 cb💔 -
Chciałam pochwalić dr Ś za jego szybką reakcję. Zgłosiłam mu objawy infekcji dróg moczowych przez SMS. Zadzwonił do mnie i przepisał leki od razu.
We wtorek mam powtórzyć beta dla dr, ta z czwartku 3.10 była 251.
Teoretycznie 17.10 mam umówione USG. Bardzo się boję. Też dużo zależy od tych kolejnych wyników bety.
Przez tą infekcje się poryczalam dzisiaj 3 razy. Jakie my jesteśmy bezradne wobec tego wszystkiego i te moje myśli czy to wpłynie na tego walecznego Kropka.
Trzymajcie kciuki
AgnieszkaW a Ty kiedy testujesz ?Chomik_mandżurski, Tanowa, Liliak, bezsilna lubią tę wiadomość
Ona 34
On 37
Starania od 2019r
6 cykli symulowanych,3 x IUI
2021.10 - poronienie zatrzymane - szpital łyżeczkowanie
2023.03 - poronienie (7tyg)
Start IVF 6.2024
6 zapłodnionych -> 3 przetrwały -> po pgta 1
23.09 - transfer 4.1.2
10 dpt beta 251 prog 25
14 dpt beta 2519
17.10 USG CRL 0.42 cm
28.10 USG CRL 1,69 cm
14.11 ?
27.11 Prenatalne -
Liliak, jak sie czujesz? ❤️🩹♀️ 88 wszystko ok, AMH 1.27, jajowody drożne
♂️ 87 niedoczynność tarczycy, żylaki powrózka 3st, morfologia 2%
Kariotypy ok
Starania od 2021
05.23 Invicta Gdynia
08.23 - zmiana na Gamete
09.23 - 11.23 - 3 x IUI 👎
12.23 - start pierwszej procedury IVF, długi protokół
01.24 - punkcja 9 oocytów -> 1 ❄️ 4.1.2
02.24 - FET beta 0
07.24 start drugiej procedury IVF, krótki protokół
19.07 - punkcja, przedwczesna owulacja, z 20 pęcherzykow 7 oocytow -> 1 ❄️ 4.2.3
13.08 FET 7tc 💔 -
Chomik_mandżurski wrote:Liliak, jak sie czujesz? ❤️🩹
Tak czytam różne wątki mam wrażenie że co raz więcej nas ma ten problem, i się powtarza. Czytalam ze ważnym badaniem ktore moze miec wplyw na duze uszkodzenia genetyczne zarodka dlatego organizm nie pozwala by powstal, jest badanie fragmentacji DNA plemników, czy robiliście takie badanie? Ja z mężem nie.🙋♀️ 31
🙋♂️ 34
Starania od 2017
4 x IUI - nieudane
04.10.2023 transfer blastki 4.2.2.🍀
09.11.2023 puste jajo 20 mm, w 7t - odstawiam leki, poronienie.
Lipiec 2024 - zaczynamy przygotowanie II ivf ☺️
03.08.2024 punkcja 🥚 mamy 3 (4.1.1, 4.1.1, 4.1.2)❄️
04.10.2024 - transfer blastki, prog 19🍀🤞
14.10 10dpt 173
17.10 13dpt 725, prog 17
21.10 17dpt 3669 prog 26
28.10 24dpt 16197, prog 22, jest zarodek 6mm i 💓
02.11 mocne krwawienie (pękł krwiak)->szpital-> jest zarodek z bijącym serduszkiem 8mm
06.11 7t5d zarodek 1,11cm 💖 -
Chomik_mandżurski wrote:Liliak, jak sie czujesz? ❤️🩹
Czuje się dobrze, dziękuję. Leże dalej w szpitalu, trochę jak na wakacjach tylko bez basenu i nudno
W czwartek lekarz który robił mi USG na przyjęciu zapisał, że to ciąża pozamaciczna w lewym jajowodzie. Chociaż stwierdził, że to jest tak na upartego bo on wie że musi coś gdzieś tu być. Z rana w piątek obudzili mnie i chcieli żebym zdecydowała czy wycinam jajowód czy wolę metotrexat. Dali mi czas do powtórki na USG, czyli jakieś 3h. Na USG szłam już z podjętą decyzją, że wytniemy ten jajowód, a tu słuchajcie nowy lekarz mówi mi, że pęcherzyk 2mm jest w macicy...
Następnego dnia, kolejny lekarz początkowo stwierdził, że nic nie ma na pewno w macicy, ale że nie mógł znaleźć nigdzie indziej to jeszcze raz przyglądał się macicy i stwierdził, że to wygląda nawet jakby dwa tycie pęcherzyki po 2mm.... wczorajsza beta 3400. Dzisiaj nikt mnie nie badał, jutro rano zobaczymy. Mam nadzieję, ze może beta spadnie, nie biorę już leków więc może spadnie próg, estradiol i samo się oczyści ?
Zastanawiam się tylko co dalej? Jeżeli to faktycznie w macicy, tylko rozwija się bardzo nieprawidłowo, zarodek zbadany i się zaimplantował to co się mogło wydarzyć? Co powinnam zbadać dalej? Stan zapalny endometrium i komórki NK? Czy histeroskopie diagnostyczną? Czy w Gamecie zrobią mi taki zabieg w razie czego?Starania od 2021r.
Ona: 32l,
❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,
On: 32l,
❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
✔️kariotyp, CFTR,
I IVF
10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
01.24- histeroskopia, usunięty polip
II IVF
06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji -
Liliak wrote:Czuje się dobrze, dziękuję. Leże dalej w szpitalu, trochę jak na wakacjach tylko bez basenu i nudno
W czwartek lekarz który robił mi USG na przyjęciu zapisał, że to ciąża pozamaciczna w lewym jajowodzie. Chociaż stwierdził, że to jest tak na upartego bo on wie że musi coś gdzieś tu być. Z rana w piątek obudzili mnie i chcieli żebym zdecydowała czy wycinam jajowód czy wolę metotrexat. Dali mi czas do powtórki na USG, czyli jakieś 3h. Na USG szłam już z podjętą decyzją, że wytniemy ten jajowód, a tu słuchajcie nowy lekarz mówi mi, że pęcherzyk 2mm jest w macicy...
Następnego dnia, kolejny lekarz początkowo stwierdził, że nic nie ma na pewno w macicy, ale że nie mógł znaleźć nigdzie indziej to jeszcze raz przyglądał się macicy i stwierdził, że to wygląda nawet jakby dwa tycie pęcherzyki po 2mm.... wczorajsza beta 3400. Dzisiaj nikt mnie nie badał, jutro rano zobaczymy. Mam nadzieję, ze może beta spadnie, nie biorę już leków więc może spadnie próg, estradiol i samo się oczyści ?
Zastanawiam się tylko co dalej? Jeżeli to faktycznie w macicy, tylko rozwija się bardzo nieprawidłowo, zarodek zbadany i się zaimplantował to co się mogło wydarzyć? Co powinnam zbadać dalej? Stan zapalny endometrium i komórki NK? Czy histeroskopie diagnostyczną? Czy w Gamecie zrobią mi taki zabieg w razie czego?
O kurczę, ale historia 🤯 zasadniczo szczęście w nieszczęściu i to, że pęcherzyk lub pęcherzyki są w macicy znaczy, że możliwe, że nie będziesz musiała mieć tak długiej przerwy między procedurami. Trzymam za Ciebie kciuki. Mimo ze, wszystko może rozwiąże się dobrze to i tak okropna sytuacja, miało być inaczej ❤️🩹 -
Kropka_93 to była moja jedyna ciąża - zero innych pozytywnych sikańców do tej pory a przy IUI nie zalecano mi sprawdzania bhcg nawet i wtedy nie sprawdzałam na własną rękę w labie czy może to cb - sikańce białe. Na dwóch wizytach usg Dr mówił że widzi zarodek. Na pierwszej w 5w6d był pęcherzyk i słabe echo zarodka, taki cień cienia. Niedawno doczytałam że GA(AUA) czyli wiek ciąży wg pomiarów jeśli się nie mylę już wtedy był do tyłu - 5w1d. Na drugiej wizycie z usg 30dpt 7w1d Dr powiedział, że przy tej wielkości pęcherzyka (0.68cm) powinna już być stwierdzona akcja serca, ale z bhcg 5162 to nie rokuje. Mam 3 pomiary na zdjęciu, każdy oznaczony literą D, jeśli dobrze rozpoznaję zarodek, to miał wtedy 0.35 cm. Nigdy nie padło stwierdzenie, że to puste jajo. W karcie ciąży zapis, którego nie moge rozczytać 🙈 "ciąża obumarła - [i tu jeszcze dwa słowa a jedno wygląda jak lala :p]"
Fragmentacje DNA plemników zrobiliśmy jeszcze przed moim HSG i jakimikolwiek IUI, na zlecenie pani Dr w maju 2023 w Invikcie. Niestety pani Dr przekonała nas, że możemy zrobić badanie od razu po wizycie i nieważne, że okres abstynencji będzie wynosił 1 dzień, bo "im świeższe nasienie tym lepsze". Potem Dr Ś stwierdził, że w tym przypadku ten wynik nie ma żadnej wartości diagnostycznej, bo okres abstynencji jest za krótki, zresztą normy są na wyniku i tam też podane 3-7 dni.
Niezależnie od okresu abstynencji jest u nas problem z objętością nasienia i wtedy to było chyba najniższe ze wszystkich badań 0.50 ml. Mamy w wyniku: fragmentacja DNA plemników 5% i pod spodem wytłuszczone: "z powodu obniżonej objętości ejakulatu badanie fragmentacji DNA plemników wykonano metodą mikroskopową". Więc faktycznie nie wiem na ile to badanie powinniśmy brać pod uwagę, może trzeba powtórzyć. Dr za dużo uwagi nie przywiązuje do diagnostyki nasienia w naszym przypadku, pytałam też czy powinniśmy iść do androloga, operować żpn III st ale Dr chyba nie widzi w tym rozwiązania. U męża upłynnienie nasienia jest też zazwyczaj mechaniczne, nieprawidłowa lepkość, ruchliwość i obniżona liczba plemników w ml, ale tu chyba nie ma tragedii (6.7mln/ml) We wszelkich dokumentach mam jako przyczynę niepłodności czynnik męski. Zdecydowałam, że muszę męża skonsultować u androloga dla swojego własnego spokoju, jeszcze nie wybrałam konkretnego. Myślę też czy nie zoperować mu tych żpn... endokrynolog mówi, że musi mieć operacje, ale Dr Ś i poprzednia pani Dr nie przychylali się ku temu pomysłowi ze względu na brak gwarancji poprawy i długi czas rekonwalescencji.
Liliak ja leki odstawiłam w pt (ostatnia dawka rano), w niedziele wystąpiło plamienie, w pon wieczorem zaczęły się skurcze i poronienie, ale nie wiem jak to wygląda, gdy zarodek jest poza macicą. Ja też zrozumiałam ze statystyk pokazywanych przez dr na wizycie, że pojedynczy transfer z prawidlowym PGTa nie gwarantuje 100% powodzenia implantacji i urodzenia zdrowego dziecka. Wtedy chyba też jest prawdopodobieństwo wystąpienia wad genetycznych spontanicznie na etapie dalszego rozwoju zarodka w macicy? Po pierwszym transferze z betą 0, bez PGTa, też nie zalecał żadnej diagnostyki.
Straszna szkoda tego jajowodu 😔 To wszystko brzmi tak nierealnie, tylu lekarzy bada, sprzeczne opinie a ostatecznie na tej podstawie Ty musisz podjąć decyzję w 3 godziny 😵💫 Możliwe że przyczyną tej sytuacji jest endometrioza?Kropka_93 lubi tę wiadomość
♀️ 88 wszystko ok, AMH 1.27, jajowody drożne
♂️ 87 niedoczynność tarczycy, żylaki powrózka 3st, morfologia 2%
Kariotypy ok
Starania od 2021
05.23 Invicta Gdynia
08.23 - zmiana na Gamete
09.23 - 11.23 - 3 x IUI 👎
12.23 - start pierwszej procedury IVF, długi protokół
01.24 - punkcja 9 oocytów -> 1 ❄️ 4.1.2
02.24 - FET beta 0
07.24 start drugiej procedury IVF, krótki protokół
19.07 - punkcja, przedwczesna owulacja, z 20 pęcherzykow 7 oocytow -> 1 ❄️ 4.2.3
13.08 FET 7tc 💔 -
Liliak wrote:Czuje się dobrze, dziękuję. Leże dalej w szpitalu, trochę jak na wakacjach tylko bez basenu i nudno
W czwartek lekarz który robił mi USG na przyjęciu zapisał, że to ciąża pozamaciczna w lewym jajowodzie. Chociaż stwierdził, że to jest tak na upartego bo on wie że musi coś gdzieś tu być. Z rana w piątek obudzili mnie i chcieli żebym zdecydowała czy wycinam jajowód czy wolę metotrexat. Dali mi czas do powtórki na USG, czyli jakieś 3h. Na USG szłam już z podjętą decyzją, że wytniemy ten jajowód, a tu słuchajcie nowy lekarz mówi mi, że pęcherzyk 2mm jest w macicy...
Następnego dnia, kolejny lekarz początkowo stwierdził, że nic nie ma na pewno w macicy, ale że nie mógł znaleźć nigdzie indziej to jeszcze raz przyglądał się macicy i stwierdził, że to wygląda nawet jakby dwa tycie pęcherzyki po 2mm.... wczorajsza beta 3400. Dzisiaj nikt mnie nie badał, jutro rano zobaczymy. Mam nadzieję, ze może beta spadnie, nie biorę już leków więc może spadnie próg, estradiol i samo się oczyści ?
Zastanawiam się tylko co dalej? Jeżeli to faktycznie w macicy, tylko rozwija się bardzo nieprawidłowo, zarodek zbadany i się zaimplantował to co się mogło wydarzyć? Co powinnam zbadać dalej? Stan zapalny endometrium i komórki NK? Czy histeroskopie diagnostyczną? Czy w Gamecie zrobią mi taki zabieg w razie czego?
Hej też byłam w ciąży pozamacicznej gdzie beta wynosiła ponad 5 tys jak nie więcej trafiłam wtedy do szpitala też leżałam kilka dni i szukali 2 lekarz znalazł ciążę w jajowodzie w dniu operacji biło już serce. Ten pęcherzyk w macicy to pseudo pęcherzyk… pojawia się często przy cp nie zawsze ale u większości kobiet ja też go miałam dlatego podtrzymywali mi tą ciążę lekami pomimo tego że plamiłam. Warto poczytać sobie na fejsie grupę ciąża pozamaciczna skarbnica wiedzy. Jeżeli ciąża jest w jajowodzie to beta sama bez leków nie spadnie lub bez wycięcia tej ciąży. Trzymaj się ciepło 🥰
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października, 18:43
-
@Polcia12 - Tak, ja też pytałam o pseudpęcherzyk, tylko że oni niczego innego nigdzie nie widzą... tylko ten jeden lekarz coś tam stwierdził, ale też pewny nie był. Łącznie pęcherzyka szukało już 7 lekarzy i nikt nic pewnego nie widzi... nie wiem co o tym myśleć naprawdę. W każdym razie nic mnie nie boli, nie mam plamień i czekam na rozwój sytuacji. Jutro rano pobiorą mi betę. Zobaczymy jak to się dalej potoczy...
@Chomik_mandżurski - tak, ja zdaje sobie sprawę, że pgta nie daje 100% pewności i wyklucza tylko wady na poziomie chromosomów, ale jakoś nie wierzę że to jest wada zarodka. Mamy słabe nasienie i nie mamy nadmiaru zarodków, dlatego chciałabym sprawdzić jeszcze inne potencjalne powody. Co do endometriozy to czytałam, że jest przy niej większe ryzyko ciąży pozamacicznej, ale czy może być powodem to nie wiem... Nie miałam nigdy też pełnej diagnostyki tej endometriozy. Stwierdzili mi małą torbiel endometrialną, zbadali ca125 (ale nie wyszlo) i tyle. Odradzili laparaskopie i "grzebanie tam". Szczególnie, że nie mam żadnych objawów w postaci bóli czy innych. Właściwie nigdy bym nie pomyślała, że mogę mieć endometriozę.
A Ty jak się czujesz?
@Kropka_93 nam mówiono, że fragmentacja plemników może mieć wpływ właśnie na puste jajo, lub inne wady. Mąż ma wyższy wynik, dlatego też doradzono nam pgta (chociaż i tak planowaliśmy).
Starania od 2021r.
Ona: 32l,
❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,
On: 32l,
❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
✔️kariotyp, CFTR,
I IVF
10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
01.24- histeroskopia, usunięty polip
II IVF
06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji -
Dziękuję, że pytasz. Czuję się już dobrze, w czwartek beta spadła też już do 10. Wczoraj wróciłam do pracy na pierwszą nocną zmianę po zwolnieniu. Miewam jeszcze gorsze momenty z głową ale chyba potrzeba czasu. Powoli wszystko wraca do normy 😊 Trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie Twojej sytuacji, żebyście mogli podejmować dalsze kroki w Waszym tempie.
AgnieszkaW, kropka_93 jak samopoczucie po transferze? 🤞Kropka_93, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
♀️ 88 wszystko ok, AMH 1.27, jajowody drożne
♂️ 87 niedoczynność tarczycy, żylaki powrózka 3st, morfologia 2%
Kariotypy ok
Starania od 2021
05.23 Invicta Gdynia
08.23 - zmiana na Gamete
09.23 - 11.23 - 3 x IUI 👎
12.23 - start pierwszej procedury IVF, długi protokół
01.24 - punkcja 9 oocytów -> 1 ❄️ 4.1.2
02.24 - FET beta 0
07.24 start drugiej procedury IVF, krótki protokół
19.07 - punkcja, przedwczesna owulacja, z 20 pęcherzykow 7 oocytow -> 1 ❄️ 4.2.3
13.08 FET 7tc 💔 -
Cześć dziewczyny,
Bardzo mi przykro dziewczyny, że przez to przechodzicie. Nawet nie wiem co Wam napisać.. Przytulam i wirtualnie trzymam Was za rękę. Jak chcecie porozmawiać jakoś bardziej prywatnie, to śmiało.
Co do badań to sama nie wiem. Staramy się już od 6 lat (dużo czasu daliśmy sobie na starania naturalne + diagnostykę), nawet byliśmy w sierpniu 2023 roku u Paśnika, dostaliśmy zalecenia jakie badania z immuno mamy zrobić, ale stwierdziliśmy że najpierw spróbujemy bez tego. Nie wszyscy lekarze są za immuno, stowarzyszenie ginekologii też nie do końca odpowiada się za problemami immunologiczynymi. Mi w krwi wyszły podwyższone NK, miałam je zbijane do IUI i nadal bez sukcesu. Podobno teraz NK nie bierze się pod uwagę.
Histeroskopię też miałam z badaniem CD138 i CD56 i tu też czysto.
Oczywiście nie neguję badań immunologicznych, bo jestem w stanie sobie to logicznie wytłumaczyć. Nie jest powiedziane, że jak ta procedura cała się nie powiedzie pójdę w tę stronę. Na razie staram się sprawdzić czy uda się bez.
Co do mnie.. dzisiaj jest 6dpt, czuję się w dużej mierze normalnie (całkowicie normalnie, nie wiem czego się spodziewałam ;d chyba fajerwerków), coś tam zakuję, poboli jak na okres. Piersi od dzisiaj już zaczynają mnie boleć (ale zwalam to na proga). Odważyłam się zrobić dzisiaj test i widzę jakiś cień cienia, dlatego grzecznie czekam do piątku.
Nie chce teraz robić bety, troszkę stresuję się ewentualną porażką i przez całą tę procedurę, tyle razy było pobieranie krwi, więc chce sobie oszczędzić te żyły. Zdaję sobie też sprawę, że pierwsze transfery mogą się nie udać, ale przedłużam ten moment..
A jak u Was dziewczyny?Trinity_Nea lubi tę wiadomość
♒👩33 l ❤♏🧑35 l
starania od 2018
2020 - poronienie zatrzymane (9 tc)
2020 - cb
2021 - cp (jajnikowa)
2022 - cb
3xIUI - 2023 - cb
06.2024 - IVF
pobrano 10 kumulusów - 8 prawidłowych komórek - 3 zarodki, przebadane (2 x 4.1.1 i 1 x 4.2.2)
01.10.2024 - transfer (4.1.1.)
6 dpt cień cienia
8 dpt beta: 93,50 (blada kreska)
10 dpt 226,00
13 dpt 987,6
18 dpt pęcherzyk w macicy
29 dpt CRL 7,2 mm i ❤ -
Też miałam odwieczne pytanie czy ściągać hybrydę/żel.
Ja swoje zdjęłam i tak do tej pory nie założyłam 🙈
Czy jest wymóg, to Ci nie powiem - różne wersje słyszałam. Czy jesteś przed spotkaniem z anestezjologiem? Jeśli tak, to podpytaj
Powodzenia!♒👩33 l ❤♏🧑35 l
starania od 2018
2020 - poronienie zatrzymane (9 tc)
2020 - cb
2021 - cp (jajnikowa)
2022 - cb
3xIUI - 2023 - cb
06.2024 - IVF
pobrano 10 kumulusów - 8 prawidłowych komórek - 3 zarodki, przebadane (2 x 4.1.1 i 1 x 4.2.2)
01.10.2024 - transfer (4.1.1.)
6 dpt cień cienia
8 dpt beta: 93,50 (blada kreska)
10 dpt 226,00
13 dpt 987,6
18 dpt pęcherzyk w macicy
29 dpt CRL 7,2 mm i ❤ -
Niestety nie pomogę, bo nie robię paznokci, więc nie miałam takiego dylematu. Generalnie przy punkcji wykorzystywany był pulsoksymetr, więc możliwe że trzeba zdjąć albo mieć przezroczystą.💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶