X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Aga-de Znajoma
    Postów: 27 15

    Wysłany: 11 listopada, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro mamy transfer FET, trzeci, oby w końcu szczęśliwy 🙏 i mam pytanie do Was odnośnie sposobów wsparcia po. Pierwsza kwestia- Ananas- jeżeli polecacie to od kiedy w w jakiej ilości?:) Kolejna sprawa- Przy ostatnim nieudanym ET praktycznie od razu po miałam ból brzucha jak na okres i ból pleców, jakby mnie przewiało, przez 3 dni po transferze. Poczytałam, że to mogły być nadmierne czynności skurczowe. Czy wtedy brać no-spe? Czy może radzicie profilaktycznie od razu wziąć? Słyszałam też o dobroczynnym działaniu w tym zakresie leku Magne B6 Forte. I tu pytanie ile go przyjmujecie, standardowa dawkę czy coś więcej?

    Liliak, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

  • MaDi Ekspertka
    Postów: 130 79

    Wysłany: 11 listopada, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga-de wrote:
    Jutro mamy transfer FET, trzeci, oby w końcu szczęśliwy 🙏 i mam pytanie do Was odnośnie sposobów wsparcia po. Pierwsza kwestia- Ananas- jeżeli polecacie to od kiedy w w jakiej ilości?:) Kolejna sprawa- Przy ostatnim nieudanym ET praktycznie od razu po miałam ból brzucha jak na okres i ból pleców, jakby mnie przewiało, przez 3 dni po transferze. Poczytałam, że to mogły być nadmierne czynności skurczowe. Czy wtedy brać no-spe? Czy może radzicie profilaktycznie od razu wziąć? Słyszałam też o dobroczynnym działaniu w tym zakresie leku Magne B6 Forte. I tu pytanie ile go przyjmujecie, standardowa dawkę czy coś więcej?

    Ja dziś dra zapytałam o magnez 😅 Jak to stwierdził, nie zaszkodzi i jak to sprawi, że się będę czuła, że wszystko zrobiłam by pomóc, to mogę brać 😂 ale działania potwierdzonego nie ma, a wszystko co ma potwierdzone działanie zapisują nam do stosowania :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada, 12:46

    Aga-de lubi tę wiadomość

    Starania od 2020
    Diagnoza: wodniak jajowodu

    Gameta Gdynia od 2024
    08.2024-> laparoskopia,
    obustronne usunięcie jajowodów 😢

    10.2024 -> IVF
    26.10: Stymulacja: gonal, mensinorm,
    orgalutran
    6.11-> Punkcja, 4 🥚
    11.11 🇵🇱 -> ET 4.1.1 ⛔️
    12.12 ✨️-> FET 4.1.2
  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1255 670

    Wysłany: 11 listopada, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga-de wrote:
    Jutro mamy transfer FET, trzeci, oby w końcu szczęśliwy 🙏 i mam pytanie do Was odnośnie sposobów wsparcia po. Pierwsza kwestia- Ananas- jeżeli polecacie to od kiedy w w jakiej ilości?:) Kolejna sprawa- Przy ostatnim nieudanym ET praktycznie od razu po miałam ból brzucha jak na okres i ból pleców, jakby mnie przewiało, przez 3 dni po transferze. Poczytałam, że to mogły być nadmierne czynności skurczowe. Czy wtedy brać no-spe? Czy może radzicie profilaktycznie od razu wziąć? Słyszałam też o dobroczynnym działaniu w tym zakresie leku Magne B6 Forte. I tu pytanie ile go przyjmujecie, standardowa dawkę czy coś więcej?

    No spe można tylko nie pamiętam ile, magnez też. Może doktor przepisze relanium, to też jest na skurcze.

    Aga-de lubi tę wiadomość

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    Styczeń 2024 - start procedury ivf, krótki protokół ovaleap+mensinorm
    30.01.2024 - punkcja, 8 dojrzałych 🥚 zapładniamy 6, mamy 1 ❄️ 4.2.2
    2.04. Transfer nieudany

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔
  • AgnieszkaW Ekspertka
    Postów: 241 344

    Wysłany: 11 listopada, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno na polepszenie implantacji jest koktajl z buraka, imbiru i arbuza (ja piłam:)) przepis jest na pierwszych stronach w wątkach miesięcznych:)
    Brałam nospe (nawet teraz mi się zdarza, jak coś mocniej i dluzej zaboli). Na początku jak miałam plamienia - S. kazał przyjmować nospe 3x1. Magnez tez biorę 3x1 tak profilaktycznie

    Aga-de, taka_jedna lubią tę wiadomość

    ♒👩33 l ❤♏🧑35 l
    starania od 2018
    2020 - poronienie zatrzymane (9 tc)
    2020 - cb
    2021 - cp (jajnikowa)
    2022 - cb
    3xIUI - 2023 - cb

    06.2024 - IVF
    pobrano 10 kumulusów - 8 prawidłowych komórek - 3 zarodki, przebadane (2 x 4.1.1 i 1 x 4.2.2)

    01.10.2024 - transfer (4.1.1.)
    6 dpt cień cienia
    8 dpt beta: 93,50 (blada kreska)
    10 dpt 226,00
    13 dpt 987,6
    18 dpt pęcherzyk w macicy :)
    29 dpt CRL 7,2 mm i ❤
    11tc+6 CRL 52,1 mm i ❤ 171
  • Liliak Ekspertka
    Postów: 225 184

    Wysłany: 11 listopada, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaDi wrote:
    Jesteśmy już po :) Było całkiem okej, bez bólu czy innych komplikacji. Progesteron będę robić jutro. Jedną blastkę mieliśmy gotową do transferu, dwa zarodki jeszcze rosną, jutro lub w środę dostaniemy info, czy coś z nich będzie. 🍀

    Teraz od koleżanek bardziej doświadczonych poproszę o złote rady, jak dotrwać do bety 😁 🥹
    Robiłyście testy przed betą? 😇

    Super. Teraz trzymamy mocno kciuki za pozytywną betę i te waleczne zarodki. Ja robiłam testy już od 4 dnia 😵‍💫
    te oczekiwanie to nie na moje nerwy :D

    MaDi lubi tę wiadomość

    Starania od 2021r.
    Ona: 32l,
    ❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
    ✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,

    On: 32l,
    ❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
    ✔️kariotyp, CFTR,

    I IVF
    10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
    01.24- histeroskopia, usunięty polip

    II IVF
    06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
    09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji
  • Liliak Ekspertka
    Postów: 225 184

    Wysłany: 11 listopada, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga-de wrote:
    Jutro mamy transfer FET, trzeci, oby w końcu szczęśliwy 🙏 i mam pytanie do Was odnośnie sposobów wsparcia po. Pierwsza kwestia- Ananas- jeżeli polecacie to od kiedy w w jakiej ilości?:) Kolejna sprawa- Przy ostatnim nieudanym ET praktycznie od razu po miałam ból brzucha jak na okres i ból pleców, jakby mnie przewiało, przez 3 dni po transferze. Poczytałam, że to mogły być nadmierne czynności skurczowe. Czy wtedy brać no-spe? Czy może radzicie profilaktycznie od razu wziąć? Słyszałam też o dobroczynnym działaniu w tym zakresie leku Magne B6 Forte. I tu pytanie ile go przyjmujecie, standardowa dawkę czy coś więcej?

    jako że S mi nic takiego nie zalecił ja dawkowałam sobie wg zaleceń od lekarza koleżanki z innej kliniki. Jej lekarz rozpisał magne b6 2x 2tabletki . Miała też zaleconą nospę forte 3 razy dziennie przez pierwsze 5 dni, a później tylko doraźnie.

    ps. Powodzenia jutro!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada, 21:21

    Starania od 2021r.
    Ona: 32l,
    ❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
    ✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,

    On: 32l,
    ❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
    ✔️kariotyp, CFTR,

    I IVF
    10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
    01.24- histeroskopia, usunięty polip

    II IVF
    06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
    09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji
  • MaDi Ekspertka
    Postów: 130 79

    Wysłany: 11 listopada, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liliak wrote:
    Super. Teraz trzymamy mocno kciuki za pozytywną betę i te waleczne zarodki. Ja robiłam testy już od 4 dnia 😵‍💫
    te oczekiwanie to nie na moje nerwy :D

    Zastanawiam się jeszcze, czy Ovitrelle już nie będzie fałszować? 🤔 4.11 miałam zastrzyk.

    Starania od 2020
    Diagnoza: wodniak jajowodu

    Gameta Gdynia od 2024
    08.2024-> laparoskopia,
    obustronne usunięcie jajowodów 😢

    10.2024 -> IVF
    26.10: Stymulacja: gonal, mensinorm,
    orgalutran
    6.11-> Punkcja, 4 🥚
    11.11 🇵🇱 -> ET 4.1.1 ⛔️
    12.12 ✨️-> FET 4.1.2
  • Flyleaf Koleżanka
    Postów: 39 56

    Wysłany: 12 listopada, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawno mnie nie było... Na wyjeździe na Wszytskich Świętych do domu rodzinnego zaczęło mi się plamienie więc był bardzo stresujący czas. Dr zwiększył leki i kazał ograniczyć wysiłek fizyczny. Do tego doszły mdłości i wymioty codziennie.
    Powoli się normuje, wizytę mamy 14.11 i wtedy podobno mamy schodzić z części leków.

    Jeśli chodzi o nospe to mi dr mówił że można 3 razy dziennie, ale tą zwykła, forte zabronił. Przez 2 tyg od transferu zjadłam całe opakowanie.

    Kiedy plamienie z rdzawego zmieniło się na żywą krew to się umówiłam do dr na wizytę. Ogólnie utwierdziliśmy się w przekonaniu, że zostajemy tylko do końca 1 trymestru i szukamy nowego lekarza.
    Myślę o kimś kto pracuje w szpitalu.

    Ona 34
    On 37
    Starania od 2019r
    6 cykli symulowanych,3 x IUI

    2021.10 - poronienie zatrzymane - szpital łyżeczkowanie
    2023.03 - poronienie (7tyg)

    Start IVF 6.2024
    6 zapłodnionych -> 3 przetrwały -> po pgta 1
    23.09 - transfer 4.1.2
    10 dpt beta 251 prog 25
    14 dpt beta 2519
    17.10 USG CRL 0.42 cm <3
    28.10 USG CRL 1,69 cm <3
    27.11 Prenatalne wszystko dobrze <3
    20.01 Połówkowe?
  • AgnieszkaW Ekspertka
    Postów: 241 344

    Wysłany: 12 listopada, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flyleaf wrote:
    Dawno mnie nie było... Na wyjeździe na Wszytskich Świętych do domu rodzinnego zaczęło mi się plamienie więc był bardzo stresujący czas. Dr zwiększył leki i kazał ograniczyć wysiłek fizyczny. Do tego doszły mdłości i wymioty codziennie.
    Powoli się normuje, wizytę mamy 14.11 i wtedy podobno mamy schodzić z części leków.

    Jeśli chodzi o nospe to mi dr mówił że można 3 razy dziennie, ale tą zwykła, forte zabronił. Przez 2 tyg od transferu zjadłam całe opakowanie.

    Kiedy plamienie z rdzawego zmieniło się na żywą krew to się umówiłam do dr na wizytę. Ogólnie utwierdziliśmy się w przekonaniu, że zostajemy tylko do końca 1 trymestru i szukamy nowego lekarza.
    Myślę o kimś kto pracuje w szpitalu.

    ojej.. ale już wszystko w porządku? Który tydzień u Ciebie? Ja wizytę mam dopiero 22.11 i czasami odchodzę od zmysłów czy ciąża się dalej rozwija..
    U mnie objawy to mam wrażenie, że codziennie losuje się jakiś inny zestaw. Raz mam dobry dzień (jak dzisiaj), a czasami kiepski jak wczoraj i przedwczoraj. Na razie super duże mdłości mi nie dokuczają (tylko lekkie).

    ♒👩33 l ❤♏🧑35 l
    starania od 2018
    2020 - poronienie zatrzymane (9 tc)
    2020 - cb
    2021 - cp (jajnikowa)
    2022 - cb
    3xIUI - 2023 - cb

    06.2024 - IVF
    pobrano 10 kumulusów - 8 prawidłowych komórek - 3 zarodki, przebadane (2 x 4.1.1 i 1 x 4.2.2)

    01.10.2024 - transfer (4.1.1.)
    6 dpt cień cienia
    8 dpt beta: 93,50 (blada kreska)
    10 dpt 226,00
    13 dpt 987,6
    18 dpt pęcherzyk w macicy :)
    29 dpt CRL 7,2 mm i ❤
    11tc+6 CRL 52,1 mm i ❤ 171
  • MaDi Ekspertka
    Postów: 130 79

    Wysłany: 12 listopada, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flyleaf wrote:
    Dawno mnie nie było... Na wyjeździe na Wszytskich Świętych do domu rodzinnego zaczęło mi się plamienie więc był bardzo stresujący czas. Dr zwiększył leki i kazał ograniczyć wysiłek fizyczny. Do tego doszły mdłości i wymioty codziennie.
    Powoli się normuje, wizytę mamy 14.11 i wtedy podobno mamy schodzić z części leków.

    Jeśli chodzi o nospe to mi dr mówił że można 3 razy dziennie, ale tą zwykła, forte zabronił. Przez 2 tyg od transferu zjadłam całe opakowanie.

    Kiedy plamienie z rdzawego zmieniło się na żywą krew to się umówiłam do dr na wizytę. Ogólnie utwierdziliśmy się w przekonaniu, że zostajemy tylko do końca 1 trymestru i szukamy nowego lekarza.
    Myślę o kimś kto pracuje w szpitalu.

    Dziewczyny, a wy bierzecie no spę profilaktycznie, czy macie takie skurcze? U mnie na razie cisza w eterze 😵‍💫 wyspałam się znakomicie i dzień zupełnie normalny bez żadnych dolegliwości, progesteron 1dpt- 57.25 (to mało, dużo?)

    Starania od 2020
    Diagnoza: wodniak jajowodu

    Gameta Gdynia od 2024
    08.2024-> laparoskopia,
    obustronne usunięcie jajowodów 😢

    10.2024 -> IVF
    26.10: Stymulacja: gonal, mensinorm,
    orgalutran
    6.11-> Punkcja, 4 🥚
    11.11 🇵🇱 -> ET 4.1.1 ⛔️
    12.12 ✨️-> FET 4.1.2
  • MaDi Ekspertka
    Postów: 130 79

    Wysłany: 12 listopada, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liliak wrote:
    Super. Teraz trzymamy mocno kciuki za pozytywną betę i te waleczne zarodki. Ja robiłam testy już od 4 dnia 😵‍💫
    te oczekiwanie to nie na moje nerwy :D

    Przed południem miałam telefon, jeden zarodek nadawał się do mrożenia, drugi niestety nie. No i tak nie wiem, cieszę się, że mamy jeszcze jedną szansę 🍀 a z drugiej zupełnie inne miałam wyobrażenie i nie wiem czy to podejście kliniki, że mało a treściwie, czy z moimi komórkami coś nie tak🤔 Za dużo czasu na myślenie 🤣

    Starania od 2020
    Diagnoza: wodniak jajowodu

    Gameta Gdynia od 2024
    08.2024-> laparoskopia,
    obustronne usunięcie jajowodów 😢

    10.2024 -> IVF
    26.10: Stymulacja: gonal, mensinorm,
    orgalutran
    6.11-> Punkcja, 4 🥚
    11.11 🇵🇱 -> ET 4.1.1 ⛔️
    12.12 ✨️-> FET 4.1.2
  • Tanowa Przyjaciółka
    Postów: 96 126

    Wysłany: 12 listopada, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flyleaf wrote:
    Dawno mnie nie było... Na wyjeździe na Wszytskich Świętych do domu rodzinnego zaczęło mi się plamienie więc był bardzo stresujący czas. Dr zwiększył leki i kazał ograniczyć wysiłek fizyczny. Do tego doszły mdłości i wymioty codziennie.
    Powoli się normuje, wizytę mamy 14.11 i wtedy podobno mamy schodzić z części leków.

    Jeśli chodzi o nospe to mi dr mówił że można 3 razy dziennie, ale tą zwykła, forte zabronił. Przez 2 tyg od transferu zjadłam całe opakowanie.

    Kiedy plamienie z rdzawego zmieniło się na żywą krew to się umówiłam do dr na wizytę. Ogólnie utwierdziliśmy się w przekonaniu, że zostajemy tylko do końca 1 trymestru i szukamy nowego lekarza.
    Myślę o kimś kto pracuje w szpitalu.

    O rany, strasznie mi przykro, ze musisz przez to przechodzić, jakby stresu było mało 😵‍💫

    Miałaś jeszcze wizytę przed czwartkiem? Wiadomo skąd te plamienia? Ja swoją mam za dwie h i odchodzę od zmysłów.

  • AgnieszkaW Ekspertka
    Postów: 241 344

    Wysłany: 12 listopada, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaDi wrote:
    Dziewczyny, a wy bierzecie no spę profilaktycznie, czy macie takie skurcze? U mnie na razie cisza w eterze 😵‍💫 wyspałam się znakomicie i dzień zupełnie normalny bez żadnych dolegliwości, progesteron 1dpt- 57.25 (to mało, dużo?)
    A w jakiej jednostce ten prog:)?
    Nospe brałam na początku w sumie przez wpisy dziewczyny na wątku miesięcznym, ale mnie pobolewal brzuch (ale tylko ok. 5 dni). Potem odpusilam. Jak pojawily się plamienia, o których poinformowałam S. Sam zlecił. Teraz biorę tylko wtedy jak zaboli i trwa dłużej (bardziej dla swojego świętego spokoju).

    ♒👩33 l ❤♏🧑35 l
    starania od 2018
    2020 - poronienie zatrzymane (9 tc)
    2020 - cb
    2021 - cp (jajnikowa)
    2022 - cb
    3xIUI - 2023 - cb

    06.2024 - IVF
    pobrano 10 kumulusów - 8 prawidłowych komórek - 3 zarodki, przebadane (2 x 4.1.1 i 1 x 4.2.2)

    01.10.2024 - transfer (4.1.1.)
    6 dpt cień cienia
    8 dpt beta: 93,50 (blada kreska)
    10 dpt 226,00
    13 dpt 987,6
    18 dpt pęcherzyk w macicy :)
    29 dpt CRL 7,2 mm i ❤
    11tc+6 CRL 52,1 mm i ❤ 171
  • Trinity_Nea Autorytet
    Postów: 2181 3022

    Wysłany: 12 listopada, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak krótko:
    Bóle brzucha miałam od dnia transferu i brałam no-spę 3x1 do 6tc (odstawiałam powoli)
    Ananas i olej z wiesiołka brałam do dnia transferu (wpływa, jeśli nie mylę, na kurczliwość macicy)

    Powodzenia

    "...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
    (...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"

    wiek:już 40...
    starania od 2017
    niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
    AMH 0,5
    FSH 13-15

    IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
    IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
    stymulacje 10/11/12.2021
    FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
    FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
    12dpt-1032
    16dpt-6703
    19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
    34dpt (8tc)- jest ❤️
    10tc- wszystko ok ❤️
    13tc- prenatalne, jest ok ❤️
    14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
    18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
    20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
    23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
    26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
    32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
    36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
    40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
    10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖
  • MaDi Ekspertka
    Postów: 130 79

    Wysłany: 13 listopada, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga-de wrote:
    Jutro mamy transfer FET, trzeci, oby w końcu szczęśliwy 🙏 i mam pytanie do Was odnośnie sposobów wsparcia po. Pierwsza kwestia- Ananas- jeżeli polecacie to od kiedy w w jakiej ilości?:) Kolejna sprawa- Przy ostatnim nieudanym ET praktycznie od razu po miałam ból brzucha jak na okres i ból pleców, jakby mnie przewiało, przez 3 dni po transferze. Poczytałam, że to mogły być nadmierne czynności skurczowe. Czy wtedy brać no-spe? Czy może radzicie profilaktycznie od razu wziąć? Słyszałam też o dobroczynnym działaniu w tym zakresie leku Magne B6 Forte. I tu pytanie ile go przyjmujecie, standardowa dawkę czy coś więcej?

    Aga, jak sytuacja? Dr coś zalecił profilaktycznie na skurcze?

    Starania od 2020
    Diagnoza: wodniak jajowodu

    Gameta Gdynia od 2024
    08.2024-> laparoskopia,
    obustronne usunięcie jajowodów 😢

    10.2024 -> IVF
    26.10: Stymulacja: gonal, mensinorm,
    orgalutran
    6.11-> Punkcja, 4 🥚
    11.11 🇵🇱 -> ET 4.1.1 ⛔️
    12.12 ✨️-> FET 4.1.2
  • Kamiii Znajoma
    Postów: 27 33

    Wysłany: 13 listopada, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, jestem 5 dni po transferze i beta 17,50 ❤️ czy wysyłałyście tak wcześnie wyniki doktorowi? Czy czekałyście do tego 10 dnia po transferze?

    MaDi, taka_jedna, Chomik_mandżurski, Lucy91, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

  • Kropka_93 Ekspertka
    Postów: 224 224

    Wysłany: 13 listopada, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje ! 💓
    Czekałam do 10 dnia po transferze 🙂

    Kamiii lubi tę wiadomość

    🙋‍♀️ 31
    🙋‍♂️ 34

    Starania od 2017
    4 x IUI - nieudane
    04.10.2023 transfer blastki 4.2.2.🍀
    09.11.2023 puste jajo 20 mm, w 7t - odstawiam leki, poronienie.

    Lipiec 2024 - zaczynamy przygotowanie II ivf ☺️
    03.08.2024 punkcja 🥚 mamy 3 (4.1.1, 4.1.1, 4.1.2)❄️
    04.10.2024 - transfer blastki 4.1.1. prog 19🍀🤞
    14.10 10dpt 173
    17.10 13dpt 725, prog 17
    21.10 17dpt 3669 prog 26
    28.10 24dpt 16197, prog 22, jest zarodek 6mm i ❤️
    02.11 krwawienie (pękł krwiak)->szpital-> jest zarodek z ❤️
    06.11 7t5d zarodek 1,11cm ❤️
    23.11 9t6d bole brzucha, plamienie - wizyta usg- jest 3cm Dzidzi ❤️ 183
    09.12 12t2d - I prenatalne
    6cm Dzidzi ❤️ 163
    18.12 13t4d - wizyta usg 7,2cm Dzidzi ❤️ 156

    preg.png
  • Kamiii Znajoma
    Postów: 27 33

    Wysłany: 13 listopada, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję 😍, a czy progesteron 38 nie jest za wysoki jak na 5 dni po transferze?

  • Kropka_93 Ekspertka
    Postów: 224 224

    Wysłany: 13 listopada, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, jest ok 🙂

    Kamiii lubi tę wiadomość

    🙋‍♀️ 31
    🙋‍♂️ 34

    Starania od 2017
    4 x IUI - nieudane
    04.10.2023 transfer blastki 4.2.2.🍀
    09.11.2023 puste jajo 20 mm, w 7t - odstawiam leki, poronienie.

    Lipiec 2024 - zaczynamy przygotowanie II ivf ☺️
    03.08.2024 punkcja 🥚 mamy 3 (4.1.1, 4.1.1, 4.1.2)❄️
    04.10.2024 - transfer blastki 4.1.1. prog 19🍀🤞
    14.10 10dpt 173
    17.10 13dpt 725, prog 17
    21.10 17dpt 3669 prog 26
    28.10 24dpt 16197, prog 22, jest zarodek 6mm i ❤️
    02.11 krwawienie (pękł krwiak)->szpital-> jest zarodek z ❤️
    06.11 7t5d zarodek 1,11cm ❤️
    23.11 9t6d bole brzucha, plamienie - wizyta usg- jest 3cm Dzidzi ❤️ 183
    09.12 12t2d - I prenatalne
    6cm Dzidzi ❤️ 163
    18.12 13t4d - wizyta usg 7,2cm Dzidzi ❤️ 156

    preg.png
  • Aga-de Znajoma
    Postów: 27 15

    Wysłany: 13 listopada, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaDi wrote:
    Aga, jak sytuacja? Dr coś zalecił profilaktycznie na skurcze?


    Tak, po moim zapytaniu czy w związku z dość mocnym bólem po ostatnim transferze mogę przyjmować no-spe powiedział że tak, profilaktycznie mogę przyjmować. Więc biorę, wczoraj od razu i na noc i dzisiaj już dwie, choć rano nie czułam żadnych bóli a ok.13 coś zaczęło kłuć więc przyjęłam drugą i myślę że będę brać 3x1.

    Biorę też magnez, nie zaszkodzi a jak ma pomóc to spróbuję.

    Trzymajcie kciuki, bo moja głowa już schizuje. Dawno nie miałam takiego koszmaru jak dzisiejszej nocy, może to efekt uboczny po relanium i mam nadzieję że jednorazowa akcja

    MaDi, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

‹‹ 3882 3883 3884 3885 3886 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ