X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Domi0307 Przyjaciółka
    Postów: 95 142

    Wysłany: 21 stycznia, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem u dr Ś, wczoraj co prawda dopiero druga wizyta, ale my jesteśmy raczej zadowoleni - jest konkretnie i rzeczowo, ale dla nas to jest okej. Na wszystkie pytania dostajemy odpowiedź i nie odniosłam wrażenia, że dr jest tymi pytaniami znudzony czy zniecierpliwiony. Dziewczyny wyżej pisały, że jest specyficzny i po prostu nie każdemu musi to pasować. Ważne jest żebyśmy my się dobrze czuły, w końcu przejście przez cały ten proces nie jest łatwe, więc po co narażać się na dodatkowe stresy.

    MaDi, Nusia89, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    ♀️ 34
    - RZS (od 2020) - Metypred
    - ANA1 dodatnie, miano 1:160
    - hormony, AMH, wit. D, wit. B, kwas foliowy, homocysteina ✅️
    - KIR, cytokiny, subpopulacja limfocytów ✅️

    ♂️ 30
    - morfologia - 2% ❌️

    Starania na luźno - od 2023
    Starania na poważnie - od 2024
    02.01.2025 - wizyta kwalifikacyjna (start I procedury - protokół długi - Mercilon)
    od 20.01.2025 - Gonapeptyl + od 03.02.2025 - Ovaleap i Mensinorm
    14.02.2025 - punkcja -> 11 kumulusów, 6 dojrzałych, 6 zapłodnionych
    19.02.2025 - I ET 🙏
  • MaDi Autorytet
    Postów: 354 217

    Wysłany: 21 stycznia, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi0307 wrote:
    Ja też jestem u dr Ś, wczoraj co prawda dopiero druga wizyta, ale my jesteśmy raczej zadowoleni - jest konkretnie i rzeczowo, ale dla nas to jest okej. Na wszystkie pytania dostajemy odpowiedź i nie odniosłam wrażenia, że dr jest tymi pytaniami znudzony czy zniecierpliwiony. Dziewczyny wyżej pisały, że jest specyficzny i po prostu nie każdemu musi to pasować. Ważne jest żebyśmy my się dobrze czuły, w końcu przejście przez cały ten proces nie jest łatwe, więc po co narażać się na dodatkowe stresy.

    Jak samopoczucie po pierwszych zastrzykach? Gonapeptyl ma chyba taki pen do wstrzykiwań?
    U mnie leukocyty spadły prawie do normy, a dr J bez odbioru, trochę się tym stresuję, od piątku nie dostałam korekty dawki ani nic 🤷‍♀️

    Starania od 2020
    Diagnoza: wodniak jajowodu
    ♀️ KIR AA
    ♂️ HLA-C - C2

    Gameta Gdynia od 2024
    08.2024-> laparoskopia,
    obustronne usunięcie jajowodów 😢

    10.2024 -> IVF
    26.10: Stymulacja: gonal, mensinorm,
    orgalutran
    6.11-> Punkcja, 4 🥚
    11.11 🇵🇱 -> ET 4.1.1 ⛔️
    12.12 ✨️-> FET 4.1.2
    8dpt ⏸️ beta 78.11 ->11dpt beta 265.60 -> 16dpt beta 2 259
    02.01 usg GS 1.34 YS 0.79 CRL 0.2 🍀
    6+5 -> accofil
    7+6-> CRL 1.59, ❤️ 145 🍀
    preg.png
  • Domi0307 Przyjaciółka
    Postów: 95 142

    Wysłany: 21 stycznia, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaDi wrote:
    Jak samopoczucie po pierwszych zastrzykach? Gonapeptyl ma chyba taki pen do wstrzykiwań?
    U mnie leukocyty spadły prawie do normy, a dr J bez odbioru, trochę się tym stresuję, od piątku nie dostałam korekty dawki ani nic 🤷‍♀️
    Samopoczucie na razie ok, mam w sobie więcej ekscytacji niż obaw, ale to lepiej zwłaszcza ze względu na moje zdolności do tworzenia w głowie czarnych scenariuszy 😂🙈 a gonapeptyl to nie pen, zwykłe strzykawki z igłą.
    Nie dziwię się, że się stresujesz brakiem odzewu od dr J, u Ciebie sytuacja wymaga wdrażania zaleceń w zależności od wyników, a wiadomo, że wyniki mogą się zmieniać. Najgorsze to czekanie...

    ♀️ 34
    - RZS (od 2020) - Metypred
    - ANA1 dodatnie, miano 1:160
    - hormony, AMH, wit. D, wit. B, kwas foliowy, homocysteina ✅️
    - KIR, cytokiny, subpopulacja limfocytów ✅️

    ♂️ 30
    - morfologia - 2% ❌️

    Starania na luźno - od 2023
    Starania na poważnie - od 2024
    02.01.2025 - wizyta kwalifikacyjna (start I procedury - protokół długi - Mercilon)
    od 20.01.2025 - Gonapeptyl + od 03.02.2025 - Ovaleap i Mensinorm
    14.02.2025 - punkcja -> 11 kumulusów, 6 dojrzałych, 6 zapłodnionych
    19.02.2025 - I ET 🙏
  • Nusia89 Przyjaciółka
    Postów: 89 55

    Wysłany: 22 stycznia, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi0307 wrote:
    Ja też jestem u dr Ś, wczoraj co prawda dopiero druga wizyta, ale my jesteśmy raczej zadowoleni - jest konkretnie i rzeczowo, ale dla nas to jest okej. Na wszystkie pytania dostajemy odpowiedź i nie odniosłam wrażenia, że dr jest tymi pytaniami znudzony czy zniecierpliwiony. Dziewczyny wyżej pisały, że jest specyficzny i po prostu nie każdemu musi to pasować. Ważne jest żebyśmy my się dobrze czuły, w końcu przejście przez cały ten proces nie jest łatwe, więc po co narażać się na dodatkowe stresy.
    Cześć Domi!🙂Ja mam jeszcze parę dni by zadecydować czy zrobić jeszcze jeden cykl clo+ovitrelle czy podchodzić już jednak do ivf.Powiedx mi proszę, czy badania krwi i wymazy robiłaś po wyjsciu z ostatniej wizyty(tj.juz w trakcie brania mercilon)?czy to trzeba robić wczesniej?(ja 2wizytu temu dostałam skier na te badania od dr, ale ze stresu go nie spytałam, a kolejna wizyta była na zastępstwie u innego dr),a nie chce pisać w sms pytania o to do dra..I druga sprawa-wszedzie widzę,że jak ktoś leci na Mercilon(anty)przed ivf, to ma zalecenie wizyty pod koniec brania tabletek, a mi dr napisał,ze mam się pojawić 8-16 dc.Czy któraś z Was też tak miała? Bo zastanawiam się czy dr się nie pomylił...
    Dzięki i pozdrawiam Was wszystkie!

    Starania na luzie- 2023
    Starania konkretne-styczen 2024
    ♀️Ona:35
    PRL,tsh,ft3,ft4,fsh,lh,dheas,testosteron glukoza,insulina✅
    Amh:3.3(09'2024)
    Jajowody drozne
    Problem z naturalna owulacja❌wystepuja falami, kilka mscy są, potem nie ma
    4.cykl na clo+ovitrelle

    ♂️:36
    Seminogram✅
  • Domi0307 Przyjaciółka
    Postów: 95 142

    Wysłany: 22 stycznia, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nusia89 wrote:
    Cześć Domi!🙂Ja mam jeszcze parę dni by zadecydować czy zrobić jeszcze jeden cykl clo+ovitrelle czy podchodzić już jednak do ivf.Powiedx mi proszę, czy badania krwi i wymazy robiłaś po wyjsciu z ostatniej wizyty(tj.juz w trakcie brania mercilon)?czy to trzeba robić wczesniej?(ja 2wizytu temu dostałam skier na te badania od dr, ale ze stresu go nie spytałam, a kolejna wizyta była na zastępstwie u innego dr),a nie chce pisać w sms pytania o to do dra..I druga sprawa-wszedzie widzę,że jak ktoś leci na Mercilon(anty)przed ivf, to ma zalecenie wizyty pod koniec brania tabletek, a mi dr napisał,ze mam się pojawić 8-16 dc.Czy któraś z Was też tak miała? Bo zastanawiam się czy dr się nie pomylił...
    Dzięki i pozdrawiam Was wszystkie!
    Badania krwi zrobiłam od razu po pierwszej wizycie, w naszym przypadku była to wizyta kwalifikacyjna, to był mój 3dc i pierwszy dzień na mercilonie, natomiast wymazy zrobiłam parę dni później, bo musiałam czekać na koniec okresu i wtedy to było już kilka dni brania mercilonu, ale dr nic nie mówił, że jedno z drugim jakoś koliduje, więc uznałam po prostu, że tak jest ok.
    Wydaje mi się, że z tymi wizytami też zależy od wielu czynników, przede wszystkim od wyników badań, no i każda pacjentka to jednak inny przypadek, więc myślę, że tu nie ma co się porównywać z innymi. Ja wychodzę z założenia, że dr wie co robi :) u mnie wypada koniec brania tabletek na 25.01 a wizytę mam dopiero na 03.02, ale na wizycie 20.01 dr robił mi usg i stwierdził, że wszystko jest dobrze, także ja się nie zastanawiam, bo nie chce się nakręcać i dokładać sobie stresu...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia, 11:25

    Nusia89 lubi tę wiadomość

    ♀️ 34
    - RZS (od 2020) - Metypred
    - ANA1 dodatnie, miano 1:160
    - hormony, AMH, wit. D, wit. B, kwas foliowy, homocysteina ✅️
    - KIR, cytokiny, subpopulacja limfocytów ✅️

    ♂️ 30
    - morfologia - 2% ❌️

    Starania na luźno - od 2023
    Starania na poważnie - od 2024
    02.01.2025 - wizyta kwalifikacyjna (start I procedury - protokół długi - Mercilon)
    od 20.01.2025 - Gonapeptyl + od 03.02.2025 - Ovaleap i Mensinorm
    14.02.2025 - punkcja -> 11 kumulusów, 6 dojrzałych, 6 zapłodnionych
    19.02.2025 - I ET 🙏
  • Julia24 Autorytet
    Postów: 1940 3358

    Wysłany: 22 stycznia, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!
    Przepraszam, że tak wbijam znienacka, ale jestem załamana wczorajszą diagnozą endometriozy otrzewnowa i adenomiozy. Szukam kliniki i lekarza, który umie prowadzić pacjentki z takimi diagnozami.

    Obecnie dostałam zalecenie 3 miesięcznej AH i po tym czasie powrót do starań na kilka cykli. Nie wiem, czy od razu na to przystać, czy spróbować jeszcze czegoś innego.

    Jeśli któraś z Was ma takie diagnozy, byłabym bardzo wdzięczna za podzielenie się swoimi doświadczeniami.

    Trzymajcie się ciepło! Mam nadzieję, że do nas wszystkich w końcu wyjdzie słońce!

    💃'95🕴️'90
    Starania od 04/2024. W klinice od 01/2025
    ⌛10cs naturalnie ✖️
    ⏳02/25 ostatni cykl naturalny
    ⏳03/25 🔜 1st IUI na cyklu stymulowanym 🍀

    Diagnostyka:
    ❌ Endometrioza otrzewnowa
    ❌ Adenomioza rozproszona
    ❌ Prawy jajnik przyklejony do macicy (prawdopodobnie zrost) i za wysoko umiejscowiony
    ❓DHEA-S wynik 520ug/dl -> do powtórzenia badanie
    ➖ IO, BMI 24.8 🥳🎊(-> Siofor 500 XR + dieta przeciwzapalna)
    ➖ U partnera: morfologia 8%, ale ruch postępowy szybki "a" 0% (ale już a+b 29%). HBA 77%. Fragmentacja DNA 82%
    ✔️ W miarę regularne cykle i naturalne owulacje. Generalnie wyniki dobre. AMH (17.08.24) 2,29ng/ml
    ✔️ Jajowody drożne, wymaz MUCHa czysty, Pasożyty+ lambia+ helicobacter- nie wykryto

    Just because it's taking time,
    doesn't mean it's not happening.
  • MaDi Autorytet
    Postów: 354 217

    Wysłany: 22 stycznia, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiejszy dzień to dla mnie horror i w sumie nadal nie wiem, na czym stoję :( Rano koleżanka miała wypadek w pracy, wypadł jej dysk. Pogotowie odmówiło zabrania jej na SOR, więc wpakowałyśmy ją do samochodu i sama ją zawiozłam, po czym na oddziale też coś kombinowali, aby jej nie przyjąć, dziewczyna nie była w stanie chodzić tak naprawdę, a kazali jej iść do przychodni po skierowanie na rtg albo rezonans... 🫤🫤 Trochę ostrzej na to zareagowałam, głównie jako pracodawca, więc nagle w ciągu paru minut została jednak przyjęta przez lekarza i wysłana na rtg. W tym czasie ja się dziwnie poczułam no i spełnił się jeden z koszmarów i czarnych scenariuszy - krwawienie :(
    Wezwałam męża i pojechaliśmy do Redłowa na oddział położniczy, gdyż szpital miejski oddziału nie ma, ale początkowo chcieli mnie wysłać karetką, więc chociaż taki plus. No i w sumie nie wiadomo co się stało, z dzidzią okej, ale prawdopodobnie zrobił się krwiak, kiedy zbadał mnie lekarz to krwawienie już się uspokoiło. Jestem trochę wkurzona i powoli żałuję, że zdecydowałam się na accofil, od tygodnia nie mam informacji zwrotnej od dr Jarosz, nadal nie wiem ile mam brać leku, więc nie brałam go wcale zgodnie z pierwszymi zaleceniami 🫤 Z tego wszystkiego najwięcej dr S ogarnął, choć w Redłowie badały mnie dwie osoby, usg bardzo dokładnie zrobili no i przyjęta byłam naprawdę na cito. Koszmar 🫣

    Starania od 2020
    Diagnoza: wodniak jajowodu
    ♀️ KIR AA
    ♂️ HLA-C - C2

    Gameta Gdynia od 2024
    08.2024-> laparoskopia,
    obustronne usunięcie jajowodów 😢

    10.2024 -> IVF
    26.10: Stymulacja: gonal, mensinorm,
    orgalutran
    6.11-> Punkcja, 4 🥚
    11.11 🇵🇱 -> ET 4.1.1 ⛔️
    12.12 ✨️-> FET 4.1.2
    8dpt ⏸️ beta 78.11 ->11dpt beta 265.60 -> 16dpt beta 2 259
    02.01 usg GS 1.34 YS 0.79 CRL 0.2 🍀
    6+5 -> accofil
    7+6-> CRL 1.59, ❤️ 145 🍀
    preg.png
  • Tanowa Przyjaciółka
    Postów: 100 128

    Wysłany: 22 stycznia, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julia24 wrote:
    Cześć dziewczyny!
    Przepraszam, że tak wbijam znienacka, ale jestem załamana wczorajszą diagnozą endometriozy otrzewnowa i adenomiozy. Szukam kliniki i lekarza, który umie prowadzić pacjentki z takimi diagnozami.

    Obecnie dostałam zalecenie 3 miesięcznej AH i po tym czasie powrót do starań na kilka cykli. Nie wiem, czy od razu na to przystać, czy spróbować jeszcze czegoś innego.

    Jeśli któraś z Was ma takie diagnozy, byłabym bardzo wdzięczna za podzielenie się swoimi doświadczeniami.

    Trzymajcie się ciepło! Mam nadzieję, że do nas wszystkich w końcu wyjdzie słońce!

    Hej!

    Sama się z taką diagnozą nie zmagam, ale dr Ś jako pierwszy prawidłowo zdiagnozował endometriozę u mojej mamy i poprowadził ją dalej aż do operacji. Niestety trafiła do niego z problemem za późno, ale dobrze, że w ogóle. Także myślę, że lekarze tam radzą sobie z takimi rzeczami również :)

    Julia24 lubi tę wiadomość

  • Julia24 Autorytet
    Postów: 1940 3358

    Wysłany: 22 stycznia, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanowa wrote:
    Hej!

    Sama się z taką diagnozą nie zmagam, ale dr Ś jako pierwszy prawidłowo zdiagnozował endometriozę u mojej mamy i poprowadził ją dalej aż do operacji. Niestety trafiła do niego z problemem za późno, ale dobrze, że w ogóle. Także myślę, że lekarze tam radzą sobie z takimi rzeczami również :)

    To bardzo cenna informacja, że w ogóle potrafił postawić taką diagnozę. Niestety chyba przeważająca ilość przypadków jest diagnozowana bardzo późno. Gdybym nie drążyła pewnie też bym się dowiedziała o tym za parę miesięcy/ lat.
    Dziękuję bardzo za odpowiedź 🤗.

    💃'95🕴️'90
    Starania od 04/2024. W klinice od 01/2025
    ⌛10cs naturalnie ✖️
    ⏳02/25 ostatni cykl naturalny
    ⏳03/25 🔜 1st IUI na cyklu stymulowanym 🍀

    Diagnostyka:
    ❌ Endometrioza otrzewnowa
    ❌ Adenomioza rozproszona
    ❌ Prawy jajnik przyklejony do macicy (prawdopodobnie zrost) i za wysoko umiejscowiony
    ❓DHEA-S wynik 520ug/dl -> do powtórzenia badanie
    ➖ IO, BMI 24.8 🥳🎊(-> Siofor 500 XR + dieta przeciwzapalna)
    ➖ U partnera: morfologia 8%, ale ruch postępowy szybki "a" 0% (ale już a+b 29%). HBA 77%. Fragmentacja DNA 82%
    ✔️ W miarę regularne cykle i naturalne owulacje. Generalnie wyniki dobre. AMH (17.08.24) 2,29ng/ml
    ✔️ Jajowody drożne, wymaz MUCHa czysty, Pasożyty+ lambia+ helicobacter- nie wykryto

    Just because it's taking time,
    doesn't mean it's not happening.
  • Domi0307 Przyjaciółka
    Postów: 95 142

    Wysłany: 22 stycznia, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaDi wrote:
    Dzisiejszy dzień to dla mnie horror i w sumie nadal nie wiem, na czym stoję :( Rano koleżanka miała wypadek w pracy, wypadł jej dysk. Pogotowie odmówiło zabrania jej na SOR, więc wpakowałyśmy ją do samochodu i sama ją zawiozłam, po czym na oddziale też coś kombinowali, aby jej nie przyjąć, dziewczyna nie była w stanie chodzić tak naprawdę, a kazali jej iść do przychodni po skierowanie na rtg albo rezonans... 🫤🫤 Trochę ostrzej na to zareagowałam, głównie jako pracodawca, więc nagle w ciągu paru minut została jednak przyjęta przez lekarza i wysłana na rtg. W tym czasie ja się dziwnie poczułam no i spełnił się jeden z koszmarów i czarnych scenariuszy - krwawienie :(
    Wezwałam męża i pojechaliśmy do Redłowa na oddział położniczy, gdyż szpital miejski oddziału nie ma, ale początkowo chcieli mnie wysłać karetką, więc chociaż taki plus. No i w sumie nie wiadomo co się stało, z dzidzią okej, ale prawdopodobnie zrobił się krwiak, kiedy zbadał mnie lekarz to krwawienie już się uspokoiło. Jestem trochę wkurzona i powoli żałuję, że zdecydowałam się na accofil, od tygodnia nie mam informacji zwrotnej od dr Jarosz, nadal nie wiem ile mam brać leku, więc nie brałam go wcale zgodnie z pierwszymi zaleceniami 🫤 Z tego wszystkiego najwięcej dr S ogarnął, choć w Redłowie badały mnie dwie osoby, usg bardzo dokładnie zrobili no i przyjęta byłam naprawdę na cito. Koszmar 🫣
    O kurcze, faktycznie ciężki dzień... może to nerwy, stres, gdzieś tam ten krwiak, a na to wszystko sytuacja z koleżanką... najważniejsze, że z dzidzią dobrze! A Ty jak się czujesz? Zatrzymali Cię na oddziale? Przesyłam dużo siły!

    MaDi lubi tę wiadomość

    ♀️ 34
    - RZS (od 2020) - Metypred
    - ANA1 dodatnie, miano 1:160
    - hormony, AMH, wit. D, wit. B, kwas foliowy, homocysteina ✅️
    - KIR, cytokiny, subpopulacja limfocytów ✅️

    ♂️ 30
    - morfologia - 2% ❌️

    Starania na luźno - od 2023
    Starania na poważnie - od 2024
    02.01.2025 - wizyta kwalifikacyjna (start I procedury - protokół długi - Mercilon)
    od 20.01.2025 - Gonapeptyl + od 03.02.2025 - Ovaleap i Mensinorm
    14.02.2025 - punkcja -> 11 kumulusów, 6 dojrzałych, 6 zapłodnionych
    19.02.2025 - I ET 🙏
  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1353 709

    Wysłany: 22 stycznia, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaDi wrote:
    Dzisiejszy dzień to dla mnie horror i w sumie nadal nie wiem, na czym stoję :( Rano koleżanka miała wypadek w pracy, wypadł jej dysk. Pogotowie odmówiło zabrania jej na SOR, więc wpakowałyśmy ją do samochodu i sama ją zawiozłam, po czym na oddziale też coś kombinowali, aby jej nie przyjąć, dziewczyna nie była w stanie chodzić tak naprawdę, a kazali jej iść do przychodni po skierowanie na rtg albo rezonans... 🫤🫤 Trochę ostrzej na to zareagowałam, głównie jako pracodawca, więc nagle w ciągu paru minut została jednak przyjęta przez lekarza i wysłana na rtg. W tym czasie ja się dziwnie poczułam no i spełnił się jeden z koszmarów i czarnych scenariuszy - krwawienie :(
    Wezwałam męża i pojechaliśmy do Redłowa na oddział położniczy, gdyż szpital miejski oddziału nie ma, ale początkowo chcieli mnie wysłać karetką, więc chociaż taki plus. No i w sumie nie wiadomo co się stało, z dzidzią okej, ale prawdopodobnie zrobił się krwiak, kiedy zbadał mnie lekarz to krwawienie już się uspokoiło. Jestem trochę wkurzona i powoli żałuję, że zdecydowałam się na accofil, od tygodnia nie mam informacji zwrotnej od dr Jarosz, nadal nie wiem ile mam brać leku, więc nie brałam go wcale zgodnie z pierwszymi zaleceniami 🫤 Z tego wszystkiego najwięcej dr S ogarnął, choć w Redłowie badały mnie dwie osoby, usg bardzo dokładnie zrobili no i przyjęta byłam naprawdę na cito. Koszmar 🫣

    Ojejku współczuję. Ten brak odzewu i informacji jest najgorszy w tej sytuacji. Ja właśnie mam taki dylemat, bo mam kir bx i brakuje mi 3 implntacyjngch, chociaż Jarosz powiedziała że ten najważniejszy mam. I nie wiem czy mam porobić resztę badań do niej czy próbować transferu bez tego. Niby mamy 5 zarodków ale szkoda mi marnować jakikolwiek. A z drugiej strony obawiam się tych skutków ubocznych i właśnie takiego momentu, że w razie czego jesteśmy zostawione same sobie. Jutro mam wizytę u mojej lekarki i będę myśleć dalej.

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    Styczeń 2024 - start procedury ivf, krótki protokół ovaleap+mensinorm
    30.01.2024 - punkcja, 8 dojrzałych 🥚 zapładniamy 6, mamy 1 ❄️ 4.2.2
    2.04. Transfer nieudany

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔

    21.12.2024 - start 3. procedury, 10 komórek, mamy 5 ❄️

    25.02.2025 - wizyta u dr J
  • Nusia89 Przyjaciółka
    Postów: 89 55

    Wysłany: 22 stycznia, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaDi wrote:
    Dzisiejszy dzień to dla mnie horror i w sumie nadal nie wiem, na czym stoję :( Rano koleżanka miała wypadek w pracy, wypadł jej dysk. Pogotowie odmówiło zabrania jej na SOR, więc wpakowałyśmy ją do samochodu i sama ją zawiozłam, po czym na oddziale też coś kombinowali, aby jej nie przyjąć, dziewczyna nie była w stanie chodzić tak naprawdę, a kazali jej iść do przychodni po skierowanie na rtg albo rezonans... 🫤🫤 Trochę ostrzej na to zareagowałam, głównie jako pracodawca, więc nagle w ciągu paru minut została jednak przyjęta przez lekarza i wysłana na rtg. W tym czasie ja się dziwnie poczułam no i spełnił się jeden z koszmarów i czarnych scenariuszy - krwawienie :(
    Wezwałam męża i pojechaliśmy do Redłowa na oddział położniczy, gdyż szpital miejski oddziału nie ma, ale początkowo chcieli mnie wysłać karetką, więc chociaż taki plus. No i w sumie nie wiadomo co się stało, z dzidzią okej, ale prawdopodobnie zrobił się krwiak, kiedy zbadał mnie lekarz to krwawienie już się uspokoiło. Jestem trochę wkurzona i powoli żałuję, że zdecydowałam się na accofil, od tygodnia nie mam informacji zwrotnej od dr Jarosz, nadal nie wiem ile mam brać leku, więc nie brałam go wcale zgodnie z pierwszymi zaleceniami 🫤 Z tego wszystkiego najwięcej dr S ogarnął, choć w Redłowie badały mnie dwie osoby, usg bardzo dokładnie zrobili no i przyjęta byłam naprawdę na cito. Koszmar 🫣
    Madi, zdrówka I spokoju!!!!

    MaDi lubi tę wiadomość

    Starania na luzie- 2023
    Starania konkretne-styczen 2024
    ♀️Ona:35
    PRL,tsh,ft3,ft4,fsh,lh,dheas,testosteron glukoza,insulina✅
    Amh:3.3(09'2024)
    Jajowody drozne
    Problem z naturalna owulacja❌wystepuja falami, kilka mscy są, potem nie ma
    4.cykl na clo+ovitrelle

    ♂️:36
    Seminogram✅
  • MaDi Autorytet
    Postów: 354 217

    Wysłany: 22 stycznia, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleks.123 wrote:
    Ojejku współczuję. Ten brak odzewu i informacji jest najgorszy w tej sytuacji. Ja właśnie mam taki dylemat, bo mam kir bx i brakuje mi 3 implntacyjngch, chociaż Jarosz powiedziała że ten najważniejszy mam. I nie wiem czy mam porobić resztę badań do niej czy próbować transferu bez tego. Niby mamy 5 zarodków ale szkoda mi marnować jakikolwiek. A z drugiej strony obawiam się tych skutków ubocznych i właśnie takiego momentu, że w razie czego jesteśmy zostawione same sobie. Jutro mam wizytę u mojej lekarki i będę myśleć dalej.

    No powiem szczerze, że się zawiodłam, bo na teleporadzie dr J powiedziała, że mnie poprowadzi w I trymestrze itp. A teraz taki zonk i w sumie nawet dziś w desperacji napisałam smsa do niej z informacją, co się dzieje i proszę o zalecenia i też cisza... 😐 Ja nie mam tego najważniejszego, w ogóle z DS mam chyba tylko 2DS5, całej reszty nie, a jakimś cudem dosłownie się udało i póki co dzidzia rośnie prawidłowo ❣️ Boże jaki to był stres na usg dzisiaj :( :( ale lekarz choć młody naprawdę się starał mnie uspokoić, strasznie się tam popłakałam, czuję się zupełnie bezradna :(

    Starania od 2020
    Diagnoza: wodniak jajowodu
    ♀️ KIR AA
    ♂️ HLA-C - C2

    Gameta Gdynia od 2024
    08.2024-> laparoskopia,
    obustronne usunięcie jajowodów 😢

    10.2024 -> IVF
    26.10: Stymulacja: gonal, mensinorm,
    orgalutran
    6.11-> Punkcja, 4 🥚
    11.11 🇵🇱 -> ET 4.1.1 ⛔️
    12.12 ✨️-> FET 4.1.2
    8dpt ⏸️ beta 78.11 ->11dpt beta 265.60 -> 16dpt beta 2 259
    02.01 usg GS 1.34 YS 0.79 CRL 0.2 🍀
    6+5 -> accofil
    7+6-> CRL 1.59, ❤️ 145 🍀
    preg.png
  • Domi0307 Przyjaciółka
    Postów: 95 142

    Wysłany: 22 stycznia, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaDi wrote:
    No powiem szczerze, że się zawiodłam, bo na teleporadzie dr J powiedziała, że mnie poprowadzi w I trymestrze itp. A teraz taki zonk i w sumie nawet dziś w desperacji napisałam smsa do niej z informacją, co się dzieje i proszę o zalecenia i też cisza... 😐 Ja nie mam tego najważniejszego, w ogóle z DS mam chyba tylko 2DS5, całej reszty nie, a jakimś cudem dosłownie się udało i póki co dzidzia rośnie prawidłowo ❣️ Boże jaki to był stres na usg dzisiaj :( :( ale lekarz choć młody naprawdę się starał mnie uspokoić, strasznie się tam popłakałam, czuję się zupełnie bezradna :(
    Madi, bądź dobrej myśli! Trzymamy za Ciebie i dzidzie mocne kciuki ❤️
    A czy dr S albo lekarz ze szpitala odnieśli się jakkolwiek do brania accofilu? Dali jakieś inne zalecenia?

    MaDi lubi tę wiadomość

    ♀️ 34
    - RZS (od 2020) - Metypred
    - ANA1 dodatnie, miano 1:160
    - hormony, AMH, wit. D, wit. B, kwas foliowy, homocysteina ✅️
    - KIR, cytokiny, subpopulacja limfocytów ✅️

    ♂️ 30
    - morfologia - 2% ❌️

    Starania na luźno - od 2023
    Starania na poważnie - od 2024
    02.01.2025 - wizyta kwalifikacyjna (start I procedury - protokół długi - Mercilon)
    od 20.01.2025 - Gonapeptyl + od 03.02.2025 - Ovaleap i Mensinorm
    14.02.2025 - punkcja -> 11 kumulusów, 6 dojrzałych, 6 zapłodnionych
    19.02.2025 - I ET 🙏
  • MaDi Autorytet
    Postów: 354 217

    Wysłany: 22 stycznia, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi0307 wrote:
    Madi, bądź dobrej myśli! Trzymamy za Ciebie i dzidzie mocne kciuki ❤️
    A czy dr S albo lekarz ze szpitala odnieśli się jakkolwiek do brania accofilu? Dali jakieś inne zalecenia?

    Lekarze w szpitalu w ogóle nie wiedzieli co to za lek 🥴 Natomiast dr S wie, że od tygodnia go nie biorę i nic nie mówił, ogólnie zalecenia immuno akceptuje. Neoparin dziś odstawiam, nie mam jeszcze wyników na trombofilię, ale no... jeśli to krwiak to faktycznie chyba więcej będzie z tego korzyści niż strat.

    Starania od 2020
    Diagnoza: wodniak jajowodu
    ♀️ KIR AA
    ♂️ HLA-C - C2

    Gameta Gdynia od 2024
    08.2024-> laparoskopia,
    obustronne usunięcie jajowodów 😢

    10.2024 -> IVF
    26.10: Stymulacja: gonal, mensinorm,
    orgalutran
    6.11-> Punkcja, 4 🥚
    11.11 🇵🇱 -> ET 4.1.1 ⛔️
    12.12 ✨️-> FET 4.1.2
    8dpt ⏸️ beta 78.11 ->11dpt beta 265.60 -> 16dpt beta 2 259
    02.01 usg GS 1.34 YS 0.79 CRL 0.2 🍀
    6+5 -> accofil
    7+6-> CRL 1.59, ❤️ 145 🍀
    preg.png
  • Stokrotka92 Przyjaciółka
    Postów: 89 76

    Wysłany: 23 stycznia, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, mam pytanie.
    Jak czułyście się po histeroskopii? Lepiej czy gorzej niż po punkcji? Zastanawiam się, na co się przygotować, czy trzeba leżeć i odpoczywać po zabiegu?

  • MaDi Autorytet
    Postów: 354 217

    Wysłany: 23 stycznia, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka92 wrote:
    Hej dziewczyny, mam pytanie.
    Jak czułyście się po histeroskopii? Lepiej czy gorzej niż po punkcji? Zastanawiam się, na co się przygotować, czy trzeba leżeć i odpoczywać po zabiegu?

    Jeden dzień wolnego na pewno się przyda. Ja miałam troszkę plamienie i czułam się zmęczona przez pierwszą dobę.

    Starania od 2020
    Diagnoza: wodniak jajowodu
    ♀️ KIR AA
    ♂️ HLA-C - C2

    Gameta Gdynia od 2024
    08.2024-> laparoskopia,
    obustronne usunięcie jajowodów 😢

    10.2024 -> IVF
    26.10: Stymulacja: gonal, mensinorm,
    orgalutran
    6.11-> Punkcja, 4 🥚
    11.11 🇵🇱 -> ET 4.1.1 ⛔️
    12.12 ✨️-> FET 4.1.2
    8dpt ⏸️ beta 78.11 ->11dpt beta 265.60 -> 16dpt beta 2 259
    02.01 usg GS 1.34 YS 0.79 CRL 0.2 🍀
    6+5 -> accofil
    7+6-> CRL 1.59, ❤️ 145 🍀
    preg.png
  • Żabka🐸 Autorytet
    Postów: 388 590

    Wysłany: 23 stycznia, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaDi wrote:
    Dzisiejszy dzień to dla mnie horror i w sumie nadal nie wiem, na czym stoję :( Rano koleżanka miała wypadek w pracy, wypadł jej dysk. Pogotowie odmówiło zabrania jej na SOR, więc wpakowałyśmy ją do samochodu i sama ją zawiozłam, po czym na oddziale też coś kombinowali, aby jej nie przyjąć, dziewczyna nie była w stanie chodzić tak naprawdę, a kazali jej iść do przychodni po skierowanie na rtg albo rezonans... 🫤🫤 Trochę ostrzej na to zareagowałam, głównie jako pracodawca, więc nagle w ciągu paru minut została jednak przyjęta przez lekarza i wysłana na rtg. W tym czasie ja się dziwnie poczułam no i spełnił się jeden z koszmarów i czarnych scenariuszy - krwawienie :(
    Wezwałam męża i pojechaliśmy do Redłowa na oddział położniczy, gdyż szpital miejski oddziału nie ma, ale początkowo chcieli mnie wysłać karetką, więc chociaż taki plus. No i w sumie nie wiadomo co się stało, z dzidzią okej, ale prawdopodobnie zrobił się krwiak, kiedy zbadał mnie lekarz to krwawienie już się uspokoiło. Jestem trochę wkurzona i powoli żałuję, że zdecydowałam się na accofil, od tygodnia nie mam informacji zwrotnej od dr Jarosz, nadal nie wiem ile mam brać leku, więc nie brałam go wcale zgodnie z pierwszymi zaleceniami 🫤 Z tego wszystkiego najwięcej dr S ogarnął, choć w Redłowie badały mnie dwie osoby, usg bardzo dokładnie zrobili no i przyjęta byłam naprawdę na cito. Koszmar 🫣
    Jeju Madi strasznie Ci współczuję tych nerwów :( mam nadzieję że teraz będzie już wszystko ok ✊️✊️🍀
    Co do J to jestem w szoku, mi zawsze na maila odpisywała tego samego dnia wieczorem...
    Zauważyłam że ostatnio ma większe wzięcie u staraczek i może już się nie wyrabia w czasie 🙈 ale jeśli obiecała że poprowadzi Cię w I trymestrze to brzydko że Cię olała i nie odpisuje...
    Może zadzwoń do invimedu i powiedz że prosisz o pilny kontakt z J..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia, 16:04

    MaDi lubi tę wiadomość

    👩31
    06.2024- AMH 5.56
    PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, hiperprolaktynemia
    KIR BX
    🧑37
    Obniżone parametry nasienia
    🟢Kariotyp🟢AZF🟢CFTR

    Starania od 2018

    14.07.2024 rozpoczęcie IVF
    25.07 9°° punkcja, 22 kumulusy, 15 dojrzałych 🥚🥚, 6 zapłodnionych, 9 zamrożonych
    25.07 23°° SOR, krwotok po punkcji, operacja na CITO...
    30.07 mamy ❄️❄️❄️🥹

    I FET (cn)
    04.10.2024 transfer, blastka 4.1.2 + EG 🤞🍀🥹
    14.10.2024 10dpt beta 1.62💔
    II FET (cs)
    04.11.2024 transfer, blastka 4.1.2 + EG + Encorton + Neoparin 🥹🤞🍀 + Accofil od 15dpt
    11.11.2024 7dpt ⏸️🥰🥹🍀
    8dpt beta 23.12 - 10dpt beta 56.29 - 12dpt beta 100 (inny lab)- 14 dpt beta 234.30 🥹 🍀🤞- 16dpt beta 532.10, walcz moja Żabko 🥹❤️- 18dpt beta 1051 🐸❤️💪- 21dpt beta 1936 - 23 dpt beta 2958- 24 dpt beta 3529, USG GS 8.3mm- 28 dpt beta 6022 🥺 - 31 dpt beta 9275, USG GS 14mm 😭
    8tc poronienie 💔

    Na zimowisku ❄️4.2.2 🥰
  • MaDi Autorytet
    Postów: 354 217

    Wysłany: 23 stycznia, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś mi odpisała, po tygodniu. Troszkę się pożaliłam na sytuację, więc też napisała, że ma dużo pacjentek i że była poza zasięgiem.... no okej, przyjmuję to, ale w invimedzie też namieszała koordynatorka. No nic, wniosek jest taki, że mam dalej brać accofil, trochę się boję, bo czułam się fatalnie jak brałam co drugi dzień :( ale muszę coś robić, bo oszaleję 😖😖

    Starania od 2020
    Diagnoza: wodniak jajowodu
    ♀️ KIR AA
    ♂️ HLA-C - C2

    Gameta Gdynia od 2024
    08.2024-> laparoskopia,
    obustronne usunięcie jajowodów 😢

    10.2024 -> IVF
    26.10: Stymulacja: gonal, mensinorm,
    orgalutran
    6.11-> Punkcja, 4 🥚
    11.11 🇵🇱 -> ET 4.1.1 ⛔️
    12.12 ✨️-> FET 4.1.2
    8dpt ⏸️ beta 78.11 ->11dpt beta 265.60 -> 16dpt beta 2 259
    02.01 usg GS 1.34 YS 0.79 CRL 0.2 🍀
    6+5 -> accofil
    7+6-> CRL 1.59, ❤️ 145 🍀
    preg.png
  • anula Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 24 stycznia, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    właśnie odkryłam to forum i jestem pod wrażeniem wsparcia jakie sobie dajecie ❤️
    W Gamecie leczę się od roku u dr Cz. Przyszliśmy do niego z kompletem badań hormonalnych i nasienia. Miałam do obniżenia TSH i prolaktynę - cały czas biorę leki. Mam też niskie AMH - 1.0 w wieku 30 lat. Przez kilka miesięcy za namową doktora próbowaliśmy jeszcze naturalnie. Były potwierdzone owulacje, regularne cykle, sprawdzona drożność. W październiku mieliśmy pierwsze podejście do in vitro. Udało się uzyskać trzy zarodki. Od tego czasu co miesiąc transfer. Jestem właśnie po trzecim nieudanym transferze :(
    Nie wiem co dalej. Przez rok dr Cz nie zlecił żadnych dodatkowych badań. Na moje prośby rozszerzenia diagnostyki (np. po pierwszym nieudanym transferze) odpowiada, że to tylko kwestia statystyki 🫤. Słyszałam to od niego już kilkukrotnie i nie podoba mi się, że traktuje mnie tak przedmiotowo. Wydaje mi się też, że nie patrzy na sytuację holistycznie, tylko idzie schematem, procedurą. Zastanawiam się nad zmianą lekarza. Czy któraś z Was ma porównanie dr Cz do innego lekarza w Gamecie? Czy możecie kogoś polecić?

‹‹ 3903 3904 3905 3906 3907 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ