Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Nelcia wrote:Dziewczyny czy encorton Wam pomógł? Ja mam go brać po 2 poronieniach, ważę dość dużo i bardzo boję się z że spuchne od niego i przytyje, czy Wy tak miałyście?
Ja brałam na wysokie NK, było 22% i ładnie spadło poniżej 12% e ciągu 2 miesięcy... do transferu też brałam i transfer się udał, niestety skonzyl się jak widać w stopce, przy kolejnym też było 16% i brałam i też się udał, ale niestety zarodek był poza macica...
Przy kolejnym jak będę kiedyś miała co transferować to też będę brać ..
Ja miałam brać wg kliniki 20mg rano, wg o immunolog 15 rano i 5 po południu ...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
[/url]
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.21 - I IVF
23.12.21 - FET ❄️4AA
25.08.22 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
04.06.24 FET ❄️3AA
06.07.24- 7+2 💔
_ _ _ _
05.09.24 - FET ❄️4AB
11.10.24 cp; Metotreksat 7+5 💔
___________
02.25 - II IVF - ❄️
22.03.25 - PGTa ❌️
___________
❓️❔️❓️❔️❓️❔️
"Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić" -
Krysia1411 wrote:Ja brałam na wysokie NK, było 22% i ładnie spadło poniżej 12% e ciągu 2 miesięcy... do transferu też brałam i transfer się udał, niestety skonzyl się jak widać w stopce, przy kolejnym też było 16% i brałam i też się udał, ale niestety zarodek był poza macica...
Przy kolejnym jak będę kiedyś miała co transferować to też będę brać ..
Ja miałam brać wg kliniki 20mg rano, wg o immunolog 15 rano i 5 po południu ...
Ojej przykro mi , ja właśnie tak mam brać 15 rano i 5 o 16, ale czytałam , że w ciąży też tak słabo to brać i ciekawe czy odstawi mi jakby się transfer udałJeszcze mam nadzieję -
Żabka🐸 wrote:Jeszcze nie wiem czy pomogło 🤷♀️ mam dość wysoki crossMATCH i wysokie komórki NK. Czekam na kolejny transfer i wtedy się okaże jakie będą efekty...
Przy drugim transferze biorąc Encorton się udało, ale skończyło się pj...Jeszcze mam nadzieję -
Nelcia wrote:Ojej przykro mi , ja właśnie tak mam brać 15 rano i 5 o 16, ale czytałam , że w ciąży też tak słabo to brać i ciekawe czy odstawi mi jakby się transfer udał
Mi nie kazała odstawiać, odstawiłam sama, jak już wiedziałam że ciąża się nie rozwijała i czekamy na poronienie... jak długo miałabym brać, nie wiem...
Przy pierwszym udanym transferze miałam metypred 16mg i koło 12tc zaczynaliśmy z niego schodzic...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
[/url]
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.21 - I IVF
23.12.21 - FET ❄️4AA
25.08.22 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
04.06.24 FET ❄️3AA
06.07.24- 7+2 💔
_ _ _ _
05.09.24 - FET ❄️4AB
11.10.24 cp; Metotreksat 7+5 💔
___________
02.25 - II IVF - ❄️
22.03.25 - PGTa ❌️
___________
❓️❔️❓️❔️❓️❔️
"Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić" -
Chomik_mandżurski wrote:Hej. U mnie doszlo do przedwczesnej owulacji ok godzine przed punkcja. Nie pamietam sluzu, ale mialam potworny bol brzucha, jak przy kazdej owulacji tylko mocniejszy (>20 pecherzykow).
Do ostatniej wizyty wszystko na usg wygladalo ok, pecherzyki byly jeszcze niewystarczajaco duze zeby doszlo do owulacji, a lh i estrogen pod kontrola - ostatnia wizyta we wtorek po poludniu, punkcja piatek rano. To chyba nie jest Twoja pierwsza stymulacja wiec zauwazasz ze tym razem cos sie dzieje inaczej - ja bym chyba pisala do doktora. Moze trzeba podac wiecej ganirelixu jesli nie jest za pozno, albo postanowi zrobic podglad? A moze to zupelnie normalne i Cie uspokoi
Dziękuję Ci raz jeszcze, że mnie uspokajałaś. Rzeczywiście, przedwczesnej owulacji nie było i podobno zdarza się jak kwiat paproci... Więc jesteś kwiatem paproci!😱😂 A przechowywałaś ostatni zastrzyk w lodówce? Podobno można go wyciągnąć tylko godzinę przed podaniem... Nie dłużej.
Pobrano 12 pęcherzyków, w środku było 5 prawidłowych komórek. Dziewczyny, jeśli tak jak ja nie czujecie czasem nic, nie macie objawów podczas stymulacji, po transferach, nie czujecie, że miałyście punkcję, to nie panikujcie. Wszystko jest pod kontrolą. Po prostu czasem tak jest... Ja spanikowałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia, 14:07
Chomik_mandżurski, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
Bardzo sie ciesze, ze wszystko poszlo dobrze i gratuluje ! Teraz czas zasluzony odpoczynek
Ja jestem okropnie nadgorliwa wiec jesli na opakowaniu byla lodowka to w lodowce, w kazdym razie na pewno tak jak kazal dr/aptekarz. Podobno mogl zawiesc ten ostatni lek na zablokowanie owulacji, trigger byl ok. Dziekuje za porownanie do kwiatu paproci, uwielbiam te rosliny do tego stopnia ze nawet na slubie mialam wiazanke z paprociami 🤣. To porownanie pomoze mi myslec o tym zdarzeniu inaczej 😊
Jak sie czujesz po punkcji?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia, 20:47
STARAczka lubi tę wiadomość
♀️ 88 AMH 1.27, jajowody drożne, BMI 20.1, KIR AA, HLA-C C2, ANA1 1:1000, ANA2 1:320, ANA3 1:1000, homocysteina poniżej normy, PAI-1 5g/5g
♂️ 87 niedoczynność tarczycy, żylaki powrózka 3st, BMI 26.9, morfologia 2% -> 4%, HLA-C C1
Kariotypy ok
Starania od 2021
05.23 Invicta Gdynia
08.23 - zmiana na Gamete
09.23 - 11.23 - 3 x IUI 👎
12.23 - start pierwszej procedury IVF, długi protokół
01.24 - punkcja 9 oocytów -> 1 ❄️ 4.1.2
02.24 - FET beta 0
07.24 start drugiej procedury IVF, krótki protokół
19.07 - punkcja, przedwczesna owulacja, z 20 pęcherzykow 7 oocytow -> 1 ❄️ 4.2.3
13.08 FET 7tc 💔 -
O jaaaa, ale trafione z tą paprotką! No widzisz, jesteś ze wszech miar wyjątkowa! Oryginalna roślina na okoliczność ślubu, podoba mi się! Może i ja ją wykorzystam w tym roku, gdyż chyba i nas czeka ta maskarada😂
Ja po punkcji jak zwykle jestem zwarta i gotowa do wyjścia tak w okolicach połowy kroplówki i już mnie nosi po sali😱😂. Pacyfikują mnie tam za każdym razem. Raz nawet wymknęłam się już sama cichaczem pod gabinet doktorka oczekiwać na wieści😂. Ja po prostu czuję wielkie NIC... Czasem mam wątpliwości, czy mnie w ogóle tę punkcję zrobiono...
Dziś byłam naprawdę szczęśliwa z tych 5 dojrzałych komórek... Oczywiście, żeby nie było za dobrze, już mam kolejnego nerwa - ile z nich się zaplodniło. Ale od czego jest telefon?! Jutro, punkt 8, dzwonię i zamawiam kontakt z embriologiem🫣😉
Mam też jedną obserwację... Od kiedy leczę się w Gamecie, zauważam, że jej klientkami jest wiele kobiet... przesadnie, czasem wręcz anorektycznie, wychudzonych. Może to jest jedno ze źródeł problemu? Ja sama, gdy uprawiałam zawodowo sport i przypominałam słomkę na wietrze, nie miałam okresu przez dwa lata. Wrócił, gdy przytyłam 6 kg. Ale nigdy potem nie mogłam zajść w ciążę naturalnie. To oznacza, że chyba musimy naprawdę solidnie, zdrowo i pożywnie jeść. Na szczęście święta przed nami, dziewczyny, odpalamy sztućce! 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia, 21:44
Chomik_mandżurski, Domi0307, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Czy jest tutaj któraś tez świeżo po transferze? Nie wiem, ale mam jakieś złe przeczucia. Pobolewanie od czasu do czasu w podbrzuszu tak jak na okres i inne charakterystyczne sygnały ciała.
Boję się że jednak nic z tego. Bete dopiero mam robić 22, ale chce zrobić test 20 chociaż nie wiem czy chce psuć sobie święta. Najgorsze jest to że znowu musielibyśmy zaczynać wszystko od początku 😔2012 - początek starań
2014-2016 beznadziejni lekarze
styczeń 2017-początek z Gametą
marzec 2017- usuwany polip
maj-sierpień 2017- 4 nieudane IUI
październik 2017- usuwane torbiele z jajnika ENDOMETRIOZA
styczeń 2018- usunięta TARCZYCA (podejrzenie nowotworu)
kwiecień 2018- IUI
08.01.2019 Zostałam mamą Kubusia
Styczeń 2023 puste jajo płodowe 😔
17 styczeń 💔
Październik 2024 start IVF
28. 10.23 stymulacja
08. 11.24 punkcja 5🥚
13. 11.24 transfer bl. 3.2.2
18.12.24 żegnaj słoneczko 7t4d 💔
Marzec 2025 start 2 IVF -
Kiedy miałaś transfer?
Szczerze, to wszystkie objawy jak i ich brak na tym etapie mogą świadczyć zarowno że się udalo jak i się nie udało...
Ja po żadnym transferze nie miałam konkretnych objawów, więc już panika że na pewno się nie udało...
Wiem jaki to stres, sama zaraz zaczynam kolejny raz... 😔 trzymam mocno kciuki żeby to był ten ostatni transfer... ✊️✊️✊️Trinity_Nea lubi tę wiadomość
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
[/url]
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.21 - I IVF
23.12.21 - FET ❄️4AA
25.08.22 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
04.06.24 FET ❄️3AA
06.07.24- 7+2 💔
_ _ _ _
05.09.24 - FET ❄️4AB
11.10.24 cp; Metotreksat 7+5 💔
___________
02.25 - II IVF - ❄️
22.03.25 - PGTa ❌️
___________
❓️❔️❓️❔️❓️❔️
"Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić" -
STARAczka wrote:O jaaaa, ale trafione z tą paprotką! No widzisz, jesteś ze wszech miar wyjątkowa! Oryginalna roślina na okoliczność ślubu, podoba mi się! Może i ja ją wykorzystam w tym roku, gdyż chyba i nas czeka ta maskarada😂
Ja po punkcji jak zwykle jestem zwarta i gotowa do wyjścia tak w okolicach połowy kroplówki i już mnie nosi po sali😱😂. Pacyfikują mnie tam za każdym razem. Raz nawet wymknęłam się już sama cichaczem pod gabinet doktorka oczekiwać na wieści😂. Ja po prostu czuję wielkie NIC... Czasem mam wątpliwości, czy mnie w ogóle tę punkcję zrobiono...
Dziś byłam naprawdę szczęśliwa z tych 5 dojrzałych komórek... Oczywiście, żeby nie było za dobrze, już mam kolejnego nerwa - ile z nich się zaplodniło. Ale od czego jest telefon?! Jutro, punkt 8, dzwonię i zamawiam kontakt z embriologiem🫣😉
Mam też jedną obserwację... Od kiedy leczę się w Gamecie, zauważam, że jej klientkami jest wiele kobiet... przesadnie, czasem wręcz anorektycznie, wychudzonych. Może to jest jedno ze źródeł problemu? Ja sama, gdy uprawiałam zawodowo sport i przypominałam słomkę na wietrze, nie miałam okresu przez dwa lata. Wrócił, gdy przytyłam 6 kg. Ale nigdy potem nie mogłam zajść w ciążę naturalnie. To oznacza, że chyba musimy naprawdę solidnie, zdrowo i pożywnie jeść. Na szczęście święta przed nami, dziewczyny, odpalamy sztućce! 😉
Nie musisz zamawiać telefonu, możesz sama do nich zadzwonić, ja tak zrobiłam. Dzwoniłam bezposrednio do labu. Ja tak samo jak Ty po 2 punkcjach nic nie czułam. Po histero też. Od razu chciałam do domuStarania od 2021r.
Ona: 32l,
❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,
On: 32l,
❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
✔️kariotyp, CFTR,
I IVF
10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
01.24- histeroskopia, usunięty polip
II IVF
06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji
III IVF
03 25 -
Nelcia wrote:Eh przykro mi , a kiedy 2 transfer? Ja będę miała jakoś na koniec kwietnia
Teraz czekamy na @ i ruszamy po ostatni zarodek 🥰
Przygotowałam się najlepiej jak potrafiłam (immunolog, histero itp) i chyba już nic więcej zrobić nie mogę 🤷♀️Kropka_93 lubi tę wiadomość
👩31
06.2024- AMH 5.56
PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, hiperprolaktynemia
KIR BX
🧑37
Obniżone parametry nasienia
🟢Kariotyp🟢AZF🟢CFTR
Starania od 2018
14.07.2024 rozpoczęcie IVF
25.07 9°° punkcja, 22 kumulusy, 15 dojrzałych 🥚🥚, 6 zapłodnionych, 9 zamrożonych
25.07 23°° SOR, krwotok po punkcji, operacja na CITO...
30.07 mamy ❄️❄️❄️🥹
I FET (cn)
04.10.2024 transfer, blastka 4.1.2 + EG 💔
II FET (cs)
04.11.2024 transfer, blastka 4.1.2 + EG + Encorton + Neoparin 🥹🤞🍀 + Accofil od 15dpt
11.11.2024 7dpt ⏸️🥰🥹
8tc poronienie 💔
20.03.2025 histeroskopia, przewlekłe zapalenie endometrium (Tarivid+Metronidazol), adenomioza
III FET Maj ?? 🌈🌈
Prograf, Encorton, Neoparin, Accofil, Smoflipid
Na zimowisku ❄️4.2.2 🥰 -
Liliak wrote:Nie musisz zamawiać telefonu, możesz sama do nich zadzwonić, ja tak zrobiłam. Dzwoniłam bezposrednio do labu. Ja tak samo jak Ty po 2 punkcjach nic nie czułam. Po histero też. Od razu chciałam do domu
I wiem, że reakcja na wszystkie zabiegi kobiece jest indywidualna... My mamy szczęscie, że niewiele czujemy. Uważam też, że doktor Ś. jest precyzyjnym fachowcem, bo po jego punkcjach jestem jak przed nimi. Gdy zdarzyło się zastępstwo, troszkę krwawiłam...
Edit: Po telefonie do embriologów wiem, że zapłodniło się pięć z pięciu uzyskanych jajek. Pani sama zaproponowała codzienny kontakt telefoniczny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia, 11:49
Chomik_mandżurski, Lucy91, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
Krysia1411 wrote:Kiedy miałaś transfer?
Szczerze, to wszystkie objawy jak i ich brak na tym etapie mogą świadczyć zarowno że się udalo jak i się nie udało...
Ja po żadnym transferze nie miałam konkretnych objawów, więc już panika że na pewno się nie udało...
Wiem jaki to stres, sama zaraz zaczynam kolejny raz... 😔 trzymam mocno kciuki żeby to był ten ostatni transfer... ✊️✊️✊️
Wiem. Ostatnio też tak miałam. Jednak byłam bardziej pozytywnie nastawiona. Wydaje mi się, że wtedy czułam że się udało.
Transfer miałam 10 ☺️ Dr mówił że zarodek powinien się zagnieździć do do 12. Dzisiaj rano znowu taki okresowy ból brzucha.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia, 10:15
2012 - początek starań
2014-2016 beznadziejni lekarze
styczeń 2017-początek z Gametą
marzec 2017- usuwany polip
maj-sierpień 2017- 4 nieudane IUI
październik 2017- usuwane torbiele z jajnika ENDOMETRIOZA
styczeń 2018- usunięta TARCZYCA (podejrzenie nowotworu)
kwiecień 2018- IUI
08.01.2019 Zostałam mamą Kubusia
Styczeń 2023 puste jajo płodowe 😔
17 styczeń 💔
Październik 2024 start IVF
28. 10.23 stymulacja
08. 11.24 punkcja 5🥚
13. 11.24 transfer bl. 3.2.2
18.12.24 żegnaj słoneczko 7t4d 💔
Marzec 2025 start 2 IVF -
Ja to bety robiłam 6 dot po pierwszym transferze, 5dpt i 4dpt w ostatniej....🫣27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
[/url]
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.21 - I IVF
23.12.21 - FET ❄️4AA
25.08.22 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
04.06.24 FET ❄️3AA
06.07.24- 7+2 💔
_ _ _ _
05.09.24 - FET ❄️4AB
11.10.24 cp; Metotreksat 7+5 💔
___________
02.25 - II IVF - ❄️
22.03.25 - PGTa ❌️
___________
❓️❔️❓️❔️❓️❔️
"Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić" -
U mnie delikatny okresowy bol brzucha byl po udanym transferze. Po nieudanym nic
Tak jak Dziewczyny pisza, ciezko stwierdzic. Gdyby sie tak dalo uzyczyc cierpliwosci... Juz niedlugo wszystko sie wyjasni, jestesmy z Toba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia, 10:31
♀️ 88 AMH 1.27, jajowody drożne, BMI 20.1, KIR AA, HLA-C C2, ANA1 1:1000, ANA2 1:320, ANA3 1:1000, homocysteina poniżej normy, PAI-1 5g/5g
♂️ 87 niedoczynność tarczycy, żylaki powrózka 3st, BMI 26.9, morfologia 2% -> 4%, HLA-C C1
Kariotypy ok
Starania od 2021
05.23 Invicta Gdynia
08.23 - zmiana na Gamete
09.23 - 11.23 - 3 x IUI 👎
12.23 - start pierwszej procedury IVF, długi protokół
01.24 - punkcja 9 oocytów -> 1 ❄️ 4.1.2
02.24 - FET beta 0
07.24 start drugiej procedury IVF, krótki protokół
19.07 - punkcja, przedwczesna owulacja, z 20 pęcherzykow 7 oocytow -> 1 ❄️ 4.2.3
13.08 FET 7tc 💔 -
STARAczka wrote:Dziękuję, zatem nie będę napastować recepcjonistek:).
I wiem, że reakcja na wszystkie zabiegi kobiece jest indywidualna... My mamy szczęscie, że niewiele czujemy. Uważam też, że doktor Ś. jest precyzyjnym fachowcem, bo po jego punkcjach jestem jak przed nimi. Gdy zdarzyło się zastępstwo, troszkę krwawiłam...
Edit: Po telefonie do embriologów wiem, że zapłodniło się pięć z pięciu uzyskanych jajek. Pani sama zaproponowała codzienny kontakt telefoniczny.
Będziesz miała przerwę czy u Was świeży transfer?♀️ 34
- RZS (od 2020) - Metypred
- ANA1 dodatnie, miano 1:160
- hormony, AMH, wit. D, wit. B12, kwas foliowy, homocysteina ✅️
- KIR, cytokiny, subpopulacja limfocytów ✅️
- kariotyp ✅️
♂️ 30
- morfologia - 2% ❌️
- fragmentacja DNA ✅️
- kariotyp ✅️
Starania na luźno - od 2023
Starania na poważnie - od 2024
02.01.2025 - wizyta kwalifikacyjna: start I procedury - protokół długi
od 20.01.2025 - Gonapeptyl + od 03.02.2025 - Ovaleap i Mensinorm
14.02.2025 - punkcja -> 11 kumulusów, 6 dojrzałych, 6 zapłodnionych, 1 zarodek
19.02.2025 - I ET (blastka 4.2.1) - hcg 8dpt-10.10, 10dpt-8.02, 13dpt-1 ❌️🥺
Start II procedury 🔜 04.2025 - protokół długi -
Domi0307 wrote:Super wynik! Teraz niech walczą wszystkie tak pięknie do końca!
Będziesz miała przerwę czy u Was świeży transfer?Co ciekawe, jestem przypadkiem kobiety, która dwa razy w jednym roku była w ciąży!
Niestety, żadnej nie donosiła.
Tak, czekam na miesiączkę i śmigam do doktorka na podgląd maciczki. Jeśli będzie gotowa, zaczynamy cykl sztuczny do transferu. Sam mnie do tego zachęca, mówiąc, że transfer w niedługim czasie po punkcji może być skuteczniejszy. Muszę tylko skombinować należną kwotę, gdyż po pięciu stymulacjach poszłam z torbami. Na szczęście transfer jest tańszy niż stymulacja...
No i na pewno weźmiemy dodatkowo embryoglue - ostatnio dwa razy zastosowane wspomogły przykleić zarodek. Pierwszy transfer bez niego - nieudany.
Na koniec - jeszcze nigdy nie zapłodniły mi się wszystkie komórki. Jednak zaczynam myśleć, że te cukierki-suplementy mogły odegrać jakąś rolę. A najbardziej ubichinol, który brałam przez 4 miesiące w dawce 600 dziennie. Ale to tylko hipoteza. We wcześniejszych stymulacjach dopiero zaczynałam przygodę z suplementami, tym razem minęły bite 4 miesiące. -
STARAczka wrote:Ostatni transfer miałam pół roku temu i już zapomniałam, jak to jest...
Co ciekawe, jestem przypadkiem kobiety, która dwa razy w jednym roku była w ciąży!
Niestety, żadnej nie donosiła.
Nie tylko Ty... 😔27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
[/url]
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.21 - I IVF
23.12.21 - FET ❄️4AA
25.08.22 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
04.06.24 FET ❄️3AA
06.07.24- 7+2 💔
_ _ _ _
05.09.24 - FET ❄️4AB
11.10.24 cp; Metotreksat 7+5 💔
___________
02.25 - II IVF - ❄️
22.03.25 - PGTa ❌️
___________
❓️❔️❓️❔️❓️❔️
"Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić"