X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Pini Autorytet
    Postów: 552 605

    Wysłany: 3 września 2018, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wizytę mam w piątek w drugiej części dnia. Zapytam jeśli tylko nie zapomnę.
    Pytanie do Was, czy mogę myć okna? Mam ich dość sporo w domu i taki miałam plan na pierwsza połowę urlopu. Ciężko mi się przestawić na tryb bardziej oszczędnego życia, nie wiem co mogę a co nie :D

    dqprqps6x517rzr2.png
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 3 września 2018, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym nie myła :-)

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 3 września 2018, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pini, akurat okna to nie bardzo :/ Jak się dluzszy czas zadziera ręce do góry to brzuch może zacząć się spinać, a takie skurcze nie są dobre. No i jeszcze jest tak, że w ciąży lubi się zakręcić w głowie w najmniej spodziewamym momencie. Można upaść i się potłuc. Zostaw lepiej okna mężowi i daruj sobie wszelkie prace na wysokości

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Stonka11 Znajoma
    Postów: 30 63

    Wysłany: 3 września 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    Hej. Dziewczyny help... Koleżanka która leczy się u dr Ś. Właśnie dzwoniła że nie ma gdzie zrobić HSG, skierował ja do redlowa a tam remont i oni nie robią, w Gdańsku w akademii już 3 razy jej przekładali i jest załamana. Kojarzę że w Wejherowie też dobrze robią prawda? A może inne miejsca jeszcze kojarzycie???

    Ja miałam w wojewódzkim HSG, trudno mi było się umówić na konkretny termin z uwagi na moje nieregularne miesiączki, więc stwierdziłam , że muszę to jakoś oragnąć i poszłam 7 dc do szpitala i Pani z recepcji poprosiła lekarza żeby ze mną porozmawiał. Lekarz po badaniu na fotelu zgodził się zrobić mi HSG następnego dnia :)

    Potrzebowałam tylko aktualną cytologię i OB

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 16:11

  • mokka Autorytet
    Postów: 1021 438

    Wysłany: 3 września 2018, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jakie dimery miałyście w ciazy ?

    mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
    3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018 :(
    atdcjw4zirwf79qi.png
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 3 września 2018, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pini - ja tez bym odpuściła mycie okien.

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 3 września 2018, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pini do okien to zatrudnij małża :)

    A ja, żeby nie było zbyt nudno oczywiście dostałam dziś @ także przez pół dnia umierałam w pracy, na szczęście miałam przeciwbólowe to trochę odpuściło. I odkryłam że z biura mam widok na zatokę, tylko muszę się trochę wychylić zza biurka :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 17:09

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • mokka Autorytet
    Postów: 1021 438

    Wysłany: 3 września 2018, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam wynik z dziś...1,68. Czy to nie za dużo? Jestem mega zestresowana....help !

    mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
    3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018 :(
    atdcjw4zirwf79qi.png
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 3 września 2018, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Ja jutro wracam do pracy :) ale ogolnie bylo super choc troche za mialo sie ruszalam. Juz wiem, ze bede miala problem z jesiennymi spacerami :P maz zostaje na caly tydzien? Jak Twoj brzuch? Widac juz cos?

    Halasianko, a jak u Ciebie? Podobno w drugiej ciazy brzuch jest szybciej widoczny?


    Ja też mam duży problem z ruszaniem się. Tak jest, mąż będzie cały tydzień, więc i ja i moja mopsiczka nareszcie nie jesteśmy skazane tylko na siebie :D Brzuch nie boli, nadal jest malutka kuleczka tylko na dole brzucha, moooże delikatnie większa niż kiedy ją wykryłam. Ale za to znowu od wczoraj walczę z detektorem i znowu nie mogę złapać serduszka ;/ Masakra. Mąż mi gada, że bez sensu zupelnie to kupiłąm bo tylko się stresuję i ma rację, durny zakup. A Ty jutro wielki dzień! Zobaczysz pierwszy raz swoją dzidzię w innym wymiarze! :D Na którą masz wizytę?

    Eszkilu, prenatalne mam w czwartek! ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 17:18

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 3 września 2018, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Ja jutro wracam do pracy :) ale ogolnie bylo super choc troche za mialo sie ruszalam. Juz wiem, ze bede miala problem z jesiennymi spacerami :P maz zostaje na caly tydzien? Jak Twoj brzuch? Widac juz cos?

    Halasianko, a jak u Ciebie? Podobno w drugiej ciazy brzuch jest szybciej widoczny?
    No daj spokoj....mi w ciągu tygodnia tak rozwaliło brzuch ze sie zastanawiam i boj eco bedzie dalej. a to dopiero poczatek 11 tyg. idzcie w cholere:D hahah
    Poza tym leze od czwartku i mi juz na łeb siada....i mam wrazenie ze jestem coraz grubsza bo sie nie ruszam. Do tego ta cholerna wysypka...od wczoraj mam juz takie swędzące krostki wszędzie...dosłownie wszedzie!!! Bylam u gina dzis mowi ze sie tak zdarza często w ciazy i mam sobie pic wapno ale...mysle ze na wapno juz za pozno:D ide o 21 dzis do dermatologa na pryw pokazac to bo to jzu 2 tyg i jest gorzej a nie lepiej więc mam dosyc!!! mam nadzieję ze mi cos da ;)
    Prenatalne mam 11.09 a juto ide na genetyczny i 7-10 dni stresu. Mdłosci delikatnie minęły za to brzuch mi puchnie:D rewelka:P

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 3 września 2018, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mokka wrote:
    Dostałam wynik z dziś...1,68. Czy to nie za dużo? Jestem mega zestresowana....help !
    A w jakich to jednostkach?
    Ja miałam miesiąc temu 530 ng/ml FEU przy normie < 500 ng/ml FEU. Nie mam żadnej dolnej normy, tylko tą górną, którą mam przekroczoną.

    Ogólnie w ciąży to normalne że d-dimer jest wysoki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 17:46

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, dziewczyny tym razem wracam do Was w temacie prolaktyny...juz miało być iui a tu niespodzianka prolaktyna w kosmos. Trzy razy ponad górną normę. Ręce mi opadły i cała reszta też. Do dziewczyn, które mają doświadczenie w temacie zbijania prolaktyny, ile to u Was trwało? Branie leków wyklucza starania?
    Mam juz czarne wizje odnośnie gruczolaka.

    Czara, dobrze kojarzę, ze to u Ciebie była taka historia?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 18:11

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 3 września 2018, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evi, ja dostałam na zbicie dostinex na 16 tygodni i w tym czasie mieliśmy się normalnie starać i odstawić w 5 tc czyli po pozytywie. Udało się gdzieś w połowie kuracji. Jestem pewna, że ciągle mam wysoką tę prolaktynę - siara mnie zalewa już od kilku tygodni, czyli dużo szybciej niż bym chciała, bo to nic fajnego.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Nika, dajesz nadzieje :) Bo juz wpadłam w panikę, że kolejne cykle na straty. Wysoki miałaś poziom wyjściowy?

    Współczuje nieporządanych atrakcji, pewnie masz racje, że jest cały czas wysoka u Ciebie. Ja mam nadzieje, ze po pierwsze ten moj wysoki poziom to kwestia moich emocji, jestem nerwus z natury :) a po drugie, że jest to jakiś punkt zaczepienia do dalszego postępowania bo się pomysły kończą ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 18:10

  • mag87 Autorytet
    Postów: 1067 894

    Wysłany: 3 września 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    Jutro jadę pobrac krew na NIFTY ( a właściwie PANORAMA- inny producent) i 7-10 dni oczekiwania i stresu.
    Swoją drogą...obdzwoniłam dzis kilka miejsc i powiem wam , że jak ktoś się nie interesuje i nie m a jak się dowiedzieć to zdzierają kasę z ludzi za te testy. NIFTY kosztuje 2400 i 14 dni czekania, jest jeszcz etest SANCO ( to samo co NIFTY i cena podobna , inny producent), Ten test co mają w INVIKCIE- NACE ( na poziomie NIFTY, w sensie ten sam zakres a kosztuje 1900 zł zamiast 2400 )
    MEG która tu jest poleciła mi test PANORAMA- robią go w MEDICOVER w Gdańsku i Gdyni znalazłam, kosztuje 2350 zl ale jest najdokłądniejszy bo ma więcej chromosomów + mikrodedlecje i wynik 7-10 dni. ( ten sam test rozszerzony NACE Extended kosztuje 3000 w Invikcie ) także....za cene NIFTY można zrobić szybszy i dokładniejszy test a nikt o tym nie mówi nigdzie ;) także....jakby co to w skrócie tak to wygląda jakby się ktoś zastanawiał


    Super, to trzymam kciuki za dobre wyniki i ciesze się, że mogłam pomóc :)

    klz96iye30cupjne.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 3 września 2018, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie poziom podstawowy był na granicy normy, ale po obciążeniu kosmos - zamiast wzrosnąć max 6-krotnie to u mnie chplerstwo wzrosło 18-krotnie.

    I miałam niską dawkę dostinexu - ćwierć tabletki na tydzień. Jak masz wyższy poziom to dostaniesz solidniejszą dawkę i też szybko zejdzie do poziomu, który nie przrszkadza w zaciążeniu.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taką mam nadzieję, że na tabletkach się skończy.
    Zastanawiam sie jaki wpływ ma prolaktyna na zajście, jezeli nie wpływa bezpośrednio na owulacje, bo u mnie w sumie zawsze cykle były ok. Coś gdzieś kiedyś czytałam, że wysoka prolaktyna pogarsza jakość komórek...ktoś coś słyszał na ten temat ze sprawdzonego źródła ;) ?

  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 3 września 2018, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evi38 wrote:
    Cześć, dziewczyny tym razem wracam do Was w temacie prolaktyny...juz miało być iui a tu niespodzianka prolaktyna w kosmos. Trzy razy ponad górną normę. Ręce mi opadły i cała reszta też. Do dziewczyn, które mają doświadczenie w temacie zbijania prolaktyny, ile to u Was trwało? Branie leków wyklucza starania?
    Mam juz czarne wizje odnośnie gruczolaka.

    Czara, dobrze kojarzę, ze to u Ciebie była taka historia?

    Ja zbijałam 2-3 miesiące. Na początku brałam Bromergon (przez rok), a od 4ech lat jestem na Dostinexie.

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • AnnMari Autorytet
    Postów: 2125 3829

    Wysłany: 3 września 2018, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika ja nie robiłam jeszcze badań immunologicznych. Ja zawsze byłam odporna, w szkole miałam wysoką frekwencję z czego wcale się nie cieszyłam :D
    Dopiero jak zaczęłam pracę z dziećmi, to trochę częściej chorowałam, ale teraz już nie . Miewam jakieś przeziębienia, ale to zawsze daję rady bez L4.


    StaraczkaNika wrote:
    Surowe jajo lepiej nie.


    Koleżanki nauczycielki - podbijam pytanie o Wasze badania immuno - u mnie zawsze było tak, że każdą chorobę mój organizm zwalczał w 1-2 dni, np męża całkiem rozkładało i narzekał tak, że odpalałam mu w przeglądarce katalog trumien, żeby sobie wybrał ;) a ja przez dzień-dwa czułam zniżkę formy, pociągałam noskiem i tyle. Okazało się, że mój organizm agresywnie broni się przez zagrożeniem - przed ciążą miałam NK 8% czyli nisko, ale w ciąży błyskawicznie skoczylo do 18%, co już grozi odrzuceniem zarodka :(
    Wydaje mi się że to jak nasz organizm reaguje na wirusy/bakterie może mieć przełożenie na to jak potraktuje zarodek. Warto zbadać chociaż same komórki NK.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 18:30

    atdci09khi15hlgl.png

    l22n8ribh51eiidq.png


    Starania od 05.2015r.
    Gameta Gdynia od 09.2017r.
    2IUI - nieudane, 1IUI odwołane
    ICSI- wrzesień 2018
    22.09.2018 transfer - 9dpt - 93.37 , 11dpt 337 19dpt 6080
    17.06.2020 criotransfer - 10dpt - 337, 12dpt - 901.76, 22dpt -8000 23dpt - <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Kinga, u Ciebie prolaktyna wysoka bez obciążenia była czy po?
    Dobrze doczytałam, że też czekasz na pierwsze iui?

‹‹ 575 576 577 578 579 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ