Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMi wszyscy radzą zrobić dopiero po złym wyniku usg i pappy ..Hałasianka wrote:Ciasteczko pamiętaj że prenatalne zrobisz najszybciej w 11 tyg więc jak chcesz robić panoramę później a nie wcześniej to nie wiem czy jest sens. To badanie usg prenatalne nie powie ci dokładnie tego co panorama więc wydaje mi się że jak się decydujesz w ogóle robić pa orame to wcześniej boni tak czekasz na wynik 2 tyg a prenatalne wychodzą w międzyczasie.

Jestem rozdarta
na pół - co robić?? A chciałam żeby było więcej we krwi (ze względu na moją wagę jest ryzyko że za wcześnie będzie zbyt mało DNA)?
Pini - śliczny suwaczek
A to propolis nie wolno ?? Why ? -
Wszyscy tzn kto? To Pappa faktycznie dziewczyny mają rację nic nie wnosi więc niby po co czekać. Tzn albo robić na początku albo wcale tak mi się wydaje. Robienie tego później co zmienia w sumie? Nie wiem jak z tą waga jest w sumie nie interesowała się i nie natknelam się na 6o nigdzie. To jest napisane w opisie tego badania?Ciasteczko77 wrote:Mi wszyscy radzą zrobić dopiero po złym wyniku usg i pappy ..

Jestem rozdarta
na pół - co robić?? A chciałam żeby było więcej we krwi (ze względu na moją wagę jest ryzyko że za wcześnie będzie zbyt mało DNA)?
Pini - śliczny suwaczek
A to propolis nie wolno ?? Why ?LAURA
-
nick nieaktualnyNa necie widziałam.. a zalecają 2 lekarzy i tu kilka dziewczyn pisało (inne wątki).Hałasianka wrote:Wszyscy tzn kto? To Pappa faktycznie dziewczyny mają rację nic nie wnosi więc niby po co czekać. Tzn albo robić na początku albo wcale tak mi się wydaje. Robienie tego później co zmienia w sumie? Nie wiem jak z tą waga jest w sumie nie interesowała się i nie natknelam się na 6o nigdzie. To jest napisane w opisie tego badania?
Pózniej = więcej DNA
Boje sie ze zrobię wydam kasę a wynik nie wyjdzie ; co wtedy. ??Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 13:01
-
Ciasteczko, ja robiłam nifty w 13 tyg. i pierwsza próba zbadania nieudana, ponieważ było za mało dna dziedzica. Drugie pobieranie miałam kilka dni późnej i było już ok. Myślę, że ten 12-13 tydz. będzie odpowiedni.
Czy pisałam już Wam, że miałam pierwsze spotkanie z położoną ze szkoły rodzenia ? Jestem bardzo zadowolona i plus, że nie trzeba nigdzie jeździć tylko położna przyjeżdża do domku. Przede mną jeszcze dwa spotkania
-
Ja robiłam w 11 tyg a na wyniku mam napisane wiek dziecka 10 tyg 1 dzień. Wg kalkulatora to był 10+4. Hmm... No j8e wiem jak z tą waga zwłaszcza że oni się reklamują że może a już robić od 9 tyg więc... Musisz sama przemyśleć w sumie.Ciasteczko77 wrote:Na necie widziałam.. a zalecają 2 lekarzy i tu kilka dziewczyn pisało (inne wątki).
Pózniej = więcej DNA
Boje sie ze zrobię wydam kasę a wynik nie wyjdzie ; co wtedy. ??LAURA
-
nick nieaktualny
-
Ja byłam wczoraj na spotkaniu organizacyjnym SR na Klinicznej. Pani prowadząca bardzo konkretna... aż nie chciałabym z nią rodzić bo mam wrażenie, że będzie mną zarządzać a nie pomagać i głaskać.
Z ciekawostek - raczej nie ma szans na przeniesienie szpitala na Dębinki przrd końcem roku - Mokka, będziemy rodzić w zabytkach a nie zbytkach
W poniedziałek zajęcia z faz porodu. Będzie strasznie!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo szkoła rodzenia przy uck ?StaraczkaNika wrote:Ja byłam wczoraj na spotkaniu organizacyjnym SR na Klinicznej. Pani prowadząca bardzo konkretna... aż nie chciałabym z nią rodzić bo mam wrażenie, że będzie mną zarządzać a nie pomagać i głaskać.
Z ciekawostek - raczej nie ma szans na przeniesienie szpitala na Dębinki przrd końcem roku - Mokka, będziemy rodzić w zabytkach a nie zbytkach
W poniedziałek zajęcia z faz porodu. Będzie strasznie!
Ile płacisz ?
Ja rozważam zaspę .. -
nick nieaktualnyNika, dobrze mieć właśnie taka panią która będzie rządzić
do porodu trzeba podejść zadaniowo. Każe ci obrócić się na lewy bok - odwracasz się. Każe oddychać jak zziajany piesek - oddychasz
praktykantka może pogłaszcze, a już na pewno mąż 
U mnie była młoda dziewczyna, a jak już się naprawdę rozkręciło to przyszła szefowa. Przykręciła uchwyty na nogi i za chwile kazała przeć. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Czara - ale to zabrzmiało straaasznie

Wiecie co? Sama nie wierzę w to co mam zamiar napisać - chyba mnie coś rozkłada! Zaczyna mnie pobolewać gardło... Matko! Nie pamiętam, kiedy ostatnio to czułam! Chyba 1,5 roku temu! Wieczorem zaaplikuję sobie czosnek i syrop z cebuli, cytryny i imbiru + herbatę z sokiem malinowym i do wyra.
Teraz oby TAM coś się działo i ten mój spadek żelaznej odporności pomógł żołnierzom w walce o jajo.
Lenonki, lena7 lubią tę wiadomość

2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy
Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Tak, w szpitalu klinicznym. Szkoła rodzenia jest za darmo oprócz zajęć z ratownikiem medycznym (50 zl od pary).Ciasteczko77 wrote:To szkoła rodzenia przy uck ?
Ile płacisz ?
Ja rozważam zaspę ..
Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOoooStaraczkaNika wrote:Tak, w szpitalu klinicznym. Szkoła rodzenia jest za darmo oprócz zajęć z ratownikiem medycznym (50 zl od pary).
a na zaspie się chyba płaci ???? Czy są rożne szkoły ??
A co trzeba zrobić by sie zgłosić i kiedy ? Ale wtedy podlegam z porodem już pod uck czy jak ??
Jak tylko 1 osoba towarzysząca !?? Oo .. mój i tak padnie/ zemdleje
nie wytrzyma tego
-
nick nieaktualnyOjoj - taki okres - ja unikam ludzi chorych ale trudno teraz - zaczął się sezonkinga27.30 wrote:Czara - ale to zabrzmiało straaasznie

Wiecie co? Sama nie wierzę w to co mam zamiar napisać - chyba mnie coś rozkłada! Zaczyna mnie pobolewać gardło... Matko! Nie pamiętam, kiedy ostatnio to czułam! Chyba 1,5 roku temu! Wieczorem zaaplikuję sobie czosnek i syrop z cebuli, cytryny i imbiru + herbatę z sokiem malinowym i do wyra.
Teraz oby TAM coś się działo i ten mój spadek żelaznej odporności pomógł żołnierzom w walce o jajo.
polecam jeszcze herb z lipy !!! Imbir, miód cytryna
Czosnek kapsułki
Prenalen syrop i tabl na gardło
Wypocić !!!! Zdrówka życzę!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 17:52
kinga27.30 lubi tę wiadomość
-
Szkoły są zwykle za darmo, jeśli mają umowę z NFZ. I można potem rodzić gdzie się chce. Nas pani prowadząca zachęcała zeby pojeździć po szpitalach i zaznajomić się z różnymi porodówkami bo różnie może wyjść.Ciasteczko77 wrote:Oooo
a na zaspie się chyba płaci ???? Czy są rożne szkoły ??
A co trzeba zrobić by sie zgłosić i kiedy ? Ale wtedy podlegam z porodem już pod uck czy jak ??
Jak tylko 1 osoba towarzysząca !?? Oo .. mój i tak padnie/ zemdleje
nie wytrzyma tego
W Trójmieście chyba wszystkie szpitale mają limit osób z zewnątrz na sali porodowej - może Ci towarzyszyć tylko 1 osoba, czyli albo partner albo prywatna połozna/doula. Jeśli mąż się boi i to zabierz połozną
Ja wcześniej pisałam do tej położnej - kazała tylko zadzwonić po 26 tygodniu i wtedy się zapisać. Potem poinformowała o terminie kiedy rusza nowa grupa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 17:59
Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA polecasz tą szkole ? Czy te położne ze szkoły pracują na oddziale ? Tzn czy jednak warto chodzić do szkoły tam gdzie byś chciała rodzić ?StaraczkaNika wrote:Szkoły są zwykle za darmo, jeśli mają umowę z NFZ. I można potem rodzić gdzie się chce. Nas pani prowadząca zachęcała zeby pojeździć po szpitalach i zaznajomić się z różnymi porodówkami bo różnie może wyjść.
W Trójmieście chyba wszystkie szpitale mają limit osób z zewnątrz na sali porodowej - może Ci towarzyszyć tylko 1 osoba, czyli albo partner albo prywatna połozna/doula. Jeśli mąż się boi i to zabierz połozną
Ja wcześniej pisałam do tej położnej - kazała tylko zadzwonić po 26 tygodniu i wtedy się zapisać. Potem poinformowała o terminie kiedy rusza nowa grupa
-
Póki co miałam tylko te zajęcia organizacyjne. Zapowiada się ok. Mamy mieć tylko 4 spotkania z teorią a reszta to praktyka - mycie sztucznego bobaska, cwiczenia przed porodem, ktore mamy sobie potem robić w domu,chustonoszenie, używanie TENSa itd. Grupy są małe - teraz było 6 pań (połowa z mężami, połowa samodzielnie).Ciasteczko77 wrote:A polecasz tą szkole ? Czy te położne ze szkoły pracują na oddziale ? Tzn czy jednak warto chodzić do szkoły tam gdzie byś chciała rodzić ?
Pani prowadząca pracuje też w szpitalu, ale też mamy mieć zajęcia na sali porodowej i będzie okazja poznać położne na dyżurzeWiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 18:55
Ciasteczko77 lubi tę wiadomość






