Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania95 wrote:Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za opinie i rady, jesteście super
i się pocieszyłam trochę widząc ile z Was tutaj w ciąży jest
gratuluję Wam
mam nadzieję, że w końcu też się doczekam
Hej! Moje dziecko „wyszło” z rąk dr Ś - polecam Go, choć nie gwarantuję, że nie powie Ci, że jesteś jeszcze młoda i masz czas... Człowiek jest godny zaufania, niewątpliwie ma dużą wiedzę i doświadczenie, ale, też bywa nieprzystępny. Wiele badań i metod uważa za stratę czasu, czasem czuje się z jego strony rutynę. Dr S wydaje sie pod tym względem bardziej na plus.Ania95 lubi tę wiadomość
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Ania mi właśnie doktor Ś. powiedział, że jestem młoda i nie potrzeby gwałtownych działań. Mam 28 lat. My akurat mieliśmy problem ze słabymi parametrami nasienia, najpierw leczenie farmakologiczne, później inseminacje, aż w końcu po roku leczenia in-vitro. Doktor bywa czasami sarkastyczny, na początku się go bałam, ale już się przyzwyczaiłam do jego oschłego stylu bycia.
Byłam też u doktora S. i doktora Cz. I z tych 3 najlepiej czułam się na wizytach u doktora Cz. Myślę, że kogokolwiek wybierzesz, to będzie to dobry wybór
Dziękuję DziewczynyJuż się zaczęłam zastanawiać, czemu tak szybko beta przyrosła. Kobiecie, to się nigdy nie dogodzi
Ania95 lubi tę wiadomość
-
Ja z kolei bardzo chciałam do dr S, jednAk z racji że, do niego długo się czekało na pierwszą wizytę, to wybrałam Ś. U mnie w sumie zero diagnostyki, od razu Iui. I teksty, że jestem młoda też słyszałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2019, 16:11
Ania95 lubi tę wiadomość
starania od 09.2015 r.
Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
I, II, III IUI -
I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤ -
Eszkilu wrote:Anovi, na jakim oddziale pracujesz?
Na pediatrii... o ironioEszkilu lubi tę wiadomość
Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Ania, dr S nigdy nie jest złośliwy. Czasem mówi nie wprost i wtedy trzeba powiedzieć, żeby powiedział to normalnie (ja go kilka razy musiałam prosić o przeformułowanie + posłać belferskie spojrzenie i uroczo się wtedy poprawiał). I trzeba go słuchać ze świadomością że właśnie przedstawia najgorszy możliwy wariant - niezawodnie zawsze ostrzeże przed wszelkimi możliwymi konsekwencjami i możliwościami, ale on to mówi bez złych intencji.
O pozostałych doktorach nic nie wiem, bo nigdy u nich nie wizytowałam, ale sama długo nielegalnie (bo jako pacjwntka konkurencyjnej kliniki) szukałam tu informacji o calej gametowej ekipie
Z tego co dziewczyny piszą to dr Ś jest dla pacjentek odpornych psychicznie, a dr S dla optymistek (serio, trzeba sobie powtarzać on jest najwięjszą panikarą i czarnowidzem w Gamecie, tak źle to nie będzie). Ja rozważałam też dr Cz jako bardzo doświadczonego lekarza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 21:29
Ania95 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny„Doktorze, a co najgorszego może się stać jeśli gruczolak podczas porodu pęknie?” - pyta mąż. Doktor odpowiada spokojnym tonem „może pani umrzeć”.
Doktor zleca masę badań, jeśli coś go niepokoi - jeszcze więcejnie doprowadza do ciąży za wszelką cenę, bo jak mi powiedział „ciąża jest ważna, ale dziecko musi mieć matkę”. Musiałam wtedy zrobić kilka badań, chwile przerwy. Kinga tez jest przykładem, że doktor najpierw ją postanowił wyleczyć. Kinga, pozdrawiam!
Aha, ja tez usłyszałam ze młoda jestem i mam czas na in vitroAnia95, kinga27.30, Lenonki lubią tę wiadomość
-
Hehe Nika trafnie opisałaś naszych gametowych lekarzy
Ania, a badalas już immunologie? U części dziewczyn z tego wątku to prawdopodobnie ona była odpowiedzialna za niepowodzenia, chociaż póki co, mieścisz sie w średniej długości starań, czyli u zdrowej pary zajmuje to ok. rokuOczywiście łatwo sie to mówi
Ja chodzę do dr Ś. I zaszłam w ciąże już w drugim cyklu, ale mieliśmy inna sytuacje niż Wy, bo wróg był znany. Dr Ś. jest konkreciorem i wierzy tylko w rzeczy udowodnione naukowo, wiec jeśli u Was problemem byłaby immunologia to lepiej wybierz dr S. I pamiętaj o tym, ze na pierwsza wizytę czeka sie aż miesiąc, potem już czestotliwosc według potrzeb
AnnMari, bo zaraz dostaniesz po głowie! Ciesz sie, ze beta tak pięknie rośnie. Zreszta dziewczyny pisały, ze dobrze wróży, jeśli pierwszy przyrost jest większy niż 100%PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Lenonki - nie badałam immunologii. Mam zbadane tylko podstawowe hormony, przebadaną tarczycę i potwierdzone owu. W lipcu byłam u strasznej babki z naprocentrum w Gdańsku, która nastraszyła mnie, że pęcherzyki mi nie pękają, mam nierówne endometrium i być może polipa trzonu macicy. Tylko że wcześniej byłam u innej gin i tamta niczego takiego nie stwierdziła. Po tym się strasznie zniechęciłam i zaczęłam mierzyć temperaturę. Będę chciała z wykresami z 3 miesięcy pójść do dr S.
mam nadzieję, że na nie spojrzy.
-
Buahaha, dr S na wszystko spojrzy - bywa że z politowaniem... ale spojrzy
Na moją listę zażywanych supli tak spojrzał i skwitował że nic z tych rzeczy mnie nie zabije (w domyśle - ani specjalnie nie pomoże, ale może pani to jeść, jeśli nie żal wątroby).
kinga27.30, Ania95, HanaMontana lubią tę wiadomość
-
Taki właśnie jest dr S. Przedstawia najgorszą z możliwych opcji. Także Aniu, przygotujcie się na to
Dokładnie jak Czara pisze, ja też usłyszałam od dr, "musimy leczyć, dziecko jest bardzo ważne, ale na chwilę obecną Pani życie jest ważniejsze". Uwierz, kolana sie pode mną ugieły
Ale jakby nie było, mam do dr zaufanie.Ania95 lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
StaraczkaNika wrote:Gratuluję miśka z łapkami
My byliśmy tak przejęci, ze w 9 tygodniu zobaczymy miska z grubymi łapkami, ze do dzisiaj mówimy na niego MisiuI dobrze sie stało, bo wcześniej wszystkie określenia były w formie żeńskiej
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Lenonki, przecież ja się cieszę !
Więcej już nie będę robiła, poczekam cierpliwie do 13 października
Lenonki, kinga27.30, HanaMontana lubią tę wiadomość
-
Ania95 wrote:A czy dr Cz. też jest taki wnikliwy i poświęca dużo czasu diagnostyce jak dr S? Z tego co czytam to chyba najmilszy.
Ja jestem strasznie wrażliwa i boję się, że będę wychodzić z płaczem po nieprzyjemnych tekstach
Ja generalnie " przelecialam" wszystkich lekarzy w gamecie. I jeśli chodzi o dr S to ja się czułam u niego w gabinecie jak u "dobrotliwego wujaszka"
Ania95 lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Haha "dobrotliwy wujaszek" DOBRE
Coś w tym jest, ostatnio jak leżałam po IUI, to mój M sobie uciął pogawędkę z dr o dzisiejszych czasach, szkodliwości WiFi, butelkach plastikowych i słoikach typu twist
No commment
Leżałam i zastanawiałam się, co ja tam robięLenonki lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Ania, jeśli '95' przy Twoim nicku oznacza rocznik to kilka ładnych lat temu będąc pierwszy raz w Gamecie byłam w podobnym wieku do Ciebie teraz i trafiłam właśnie do dr Ś. Niestety, usłyszałam, że jestem jeszcze młoda, być może moje problemy to taka moja 'uroda'. Fakt jest taki, że nie chodziło mi wtedy o zajście w ciążę. Mimo wszystko poczułam się trochę spławiona - może i słusznie bo Gameta jest przede wszystkim do zachodzenia w ciążę. Jednak jakoś tak nie podpasował mi styl bycia dr Ś i dlatego wracając po tych kilku latach do Gamety po ciążę zdecydowałam się na dr. S. Jestem zadowolona. Oczywiście dr Ś jest super specjalistą i nie umniejszam mu ani trochę. Po prostu coś jest w tym co piszą dziewczyny, jest specyficzny i nie każdemu pasuje, choć ja nie jestem delikatna. Może po prostu miałam dość słuchania od kolejnego lekarza o 'mojej urodzie'.
Polecano mi jeszcze dr W, ale na tą chwilę chyba nie przyjmuje nowych pacjentek.Ania95 lubi tę wiadomość
-
kinga27.30 wrote:Taki właśnie jest dr S. Przedstawia najgorszą z możliwych opcji. Także Aniu, przygotujcie się na to
Dokładnie jak Czara pisze, ja też usłyszałam od dr, "musimy leczyć, dziecko jest bardzo ważne, ale na chwilę obecną Pani życie jest ważniejsze". Uwierz, kolana sie pode mną ugieły
Ale jakby nie było, mam do dr zaufanie.
To wszystko prawda ! Mi też kilka razy to powtórzył !
kinga27.30 wrote:Haha "dobrotliwy wujaszek" DOBRE
Coś w tym jest, ostatnio jak leżałam po IUI, to mój M sobie uciął pogawędkę z dr o dzisiejszych czasach, szkodliwości WiFi, butelkach plastikowych i słoikach typu twist
No commment
Leżałam i zastanawiałam się, co ja tam robię
I to też prawda ! Lubi sobie porozmawiać na rożne tematy, czasem zahaczał nawet o politykę i szpitale))))
Szczerze…nie znam lekarza, do którego miałabym większe zaufanie, to mój najulubieńszy lekarz !
ps wyprane wszystko ! Jestem z siebie dumna ! Teraz musi odczekać na swój drugi raz. I wiecie co…nie mam nic typowo niebieskiego, kilka rzeczy w kolorze brudnego/pastelowego niebieskiego. Udało się !