X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2018, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    To prawda, także niczego nie żałuj, tym bardziej, że u Ciebie te plamienia są tak często. Wytoczyłaś najcięższe działa, żeby zajść w tą ciążę, więc lepiej dmuchać i chuchać. Na mnie wszyscy moim najbliżsi byli źli. Po 2 plamieniu już oficjalnie obiecałam, że jeśli zdarzy się jeszcze jedno to natychmiast idę na zwolnienie.
    :( u mnie to samo - jak tylko mowię o powrocie to awantura ... No nic - zobaczymy ...

  • HanaMontana Autorytet
    Postów: 929 1468

    Wysłany: 17 października 2018, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, u mnie jakoś smutno. Wiecie, myślałam że jak się uda to bedziemy sie cieszyc, skakać, świętować. Tymczasem ani ja ani mąż chyba do konca niedowierzamy w to co sie dzieje. Podchodzimy z ogromnym dystansem, bo przeciez to poczatek- wszystko jeszcze może się wydarzyć.. każdy ból brzucha powoduje że idę sprwadzic czy nie ma krwi na wkladce, wyciekajaca luteina to samo. Nie wiem jak przestawic sobie wszystko w głowie, zeby sie cieszyc a nie smucic i panikowac?

    jox6uay3upmmwlxb.png

    f2w33e3komkrz3sv.png

    starania od 09.2015 r.
    Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
    Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
    I, II, III IUI - :(
    I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
    ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
    II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
    ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
    FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 17 października 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Też prawda :( znowu mam mętlik. Ale od 2 trymestru jest już bezpieczniej prawda ? Czy też dalej beda mi zalecać dom?
    bezpiecznie jest jak sie urodzi zdrowe dziecko.
    mam kolezanke ktora straciła bliźniaki w 37 tyg......;(

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 17 października 2018, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    :( u mnie to samo - jak tylko mowię o powrocie to awantura ... No nic - zobaczymy ...
    a nie boisz sie? nie martwia cie te plamienia ze chcesz wracac do pracy czy musisz bo cię zwolnia? tzn...i tak co by nie bylo to cie nei zwolnia ale jak masz wracac z nudów to chyba bez sensu

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 17 października 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HanaMontana wrote:
    Dziewczyny, u mnie jakoś smutno. Wiecie, myślałam że jak się uda to bedziemy sie cieszyc, skakać, świętować. Tymczasem ani ja ani mąż chyba do konca niedowierzamy w to co sie dzieje. Podchodzimy z ogromnym dystansem, bo przeciez to poczatek- wszystko jeszcze może się wydarzyć.. każdy ból brzucha powoduje że idę sprwadzic czy nie ma krwi na wkladce, wyciekajaca luteina to samo. Nie wiem jak przestawic sobie wszystko w głowie, zeby sie cieszyc a nie smucic i panikowac?
    spokojnie Hana to normalne niestety i mozesz zniwelowac ten strach i stres ale to zawsze bedzie bo tak bardzo kazda z nas pragnie tego dzieciątka a nie zaciążamy jak inny ot tak ;)
    odliczaj małe kroczki do kazdjen nastepnej wizyty..badania itd. tak jest lepiej i szybciej czas mija;) kazde zdjęcie usg bedzie ws przyblizac do tej swiadomosci;) jak zobaczycie buzke,machajace rączki i bijące serduszko to sie stanie bardziej realne kazdego dnia ;)

    HanaMontana lubi tę wiadomość

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    a nie boisz sie? nie martwia cie te plamienia ze chcesz wracac do pracy czy musisz bo cię zwolnia? tzn...i tak co by nie bylo to cie nei zwolnia ale jak masz wracac z nudów to chyba bez sensu
    Chyba z mojej chorej psychiki - dlatego :( martwią bardzo ... może przeszły ? Już mam Tydzień spokoju .. łudzę sie ze wszystko idzie ku dobremu. Boże - aż mnie znowu zmroziło :( 37 tydz ...

    Hana - mnie w ogóle póki co nie cieszy, częściej jestem przerażona i zaniepokojona, radość jest podczas usg, potem chodzę szczęśliwa aż ochłonę i znowu sie boje :( mam nadzieje, że ulży mi po prenatalnych

  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 17 października 2018, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Chyba z mojej chorej psychiki - dlatego :( martwią bardzo ... może przeszły ? Już mam Tydzień spokoju .. łudzę sie ze wszystko idzie ku dobremu. Boże - aż mnie znowu zmroziło :( 37 tydz ...

    Hana - mnie w ogóle póki co nie cieszy, częściej jestem przerażona i zaniepokojona, radość jest podczas usg, potem chodzę szczęśliwa aż ochłonę i znowu sie boje :( mam nadzieje, że ulży mi po prenatalnych
    no dlatego nie ma co ryzykowac w zadnym momencie ciązy bo niestety wszystko moze pojsc nie tak ale oczywiscie nie musi. Poprostu teraz Ty i życie tego maleństwa w srodku jest najwazniejsze i kropka;)nie ma co ryzykowac

    Ciasteczko77, HanaMontana lubią tę wiadomość

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • AnnMari Autorytet
    Postów: 2125 3829

    Wysłany: 17 października 2018, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki dziękuję, właśnie chciałam sobie coś takiego kupić, ułatwiłaś mi wybór :)
    Ja jestem sentymentalna, lubię takie pamiątki.

    HanaMontana, to normalne, miałam dokładnie to samo. Miała być euforia, a ja źle się czułam i psychicznie i fizycznie . To mija z czasem , każdego dnia to ciąża stara się bardziej realna :) Teraz już jestem bardziej spokojna, chociaż nadal cieszę się ostrożnie.

    Marysia90 - fajne imiona wybraliście , mam chrześniaka Maksia i to też jest super imię dla super chłopaka ;)
    U mnie numerem 1 jest - Wojtuś! :D a dla dziewczynki Marysia ;)

    Mokka - trzymaj się dzielnie ! I daj znać, jak będziesz miała siłę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 14:05

    Lenonki, HanaMontana lubią tę wiadomość

    atdci09khi15hlgl.png

    l22n8ribh51eiidq.png


    Starania od 05.2015r.
    Gameta Gdynia od 09.2017r.
    2IUI - nieudane, 1IUI odwołane
    ICSI- wrzesień 2018
    22.09.2018 transfer - 9dpt - 93.37 , 11dpt 337 19dpt 6080
    17.06.2020 criotransfer - 10dpt - 337, 12dpt - 901.76, 22dpt -8000 23dpt - <3
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 17 października 2018, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko wszystkie Ci dobrze radzimy, zostań na zwolnieniu. Może i Ci źle w domu ale teraz to maleństwo w Twoim brzuchu jest najważniejsze, jego dobro i bezpieczeństwo.

    Hałasianka, HanaMontana, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 17 października 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia90 wrote:
    Lenonki, mi też rodzina gada, że zmieniłam się na twarzy i zastanawiali się ostatnio jak to jest, że ciąża tak zmienia wygląd całej kobiety. A mi się wydaje, że po prostu zrobiłam się wszędzie pulchna i tyle :D Co do ruchów, chyba się nie doczekam regularnych. Czaaaasami coś załaskocze, ale rzadko bardzo. I jak długo nie czuję tych łaskotek (czyli zwykle kilka dni) to się zastanawiam czy to co zdażyłam już wczesniej poczuć to na pewno były ruchy. Jakoś to wolno się akurat rozkręca. Brzuch już jest taki fajniusi ;) I w sumie nie wiem jak Ty, ale dopiero teraz zaczełam się mocniej smarować tymi olejkami. Bo wieczorami jest tak naciągnięta ta skóra, że czuję jakby miała pęknać :D A myslisz nad imionami? Między nami ostatnio już zaczeła się debata ;-)
    Karmelek brzmi przeslodko <3 Fajny jest Maksymilian, moi znajomi maja Maksia I jest cudowny :) My (glownie ja :P) mamy spory dylemat, bo troche za duzo tych imion rozwazamy: Oliwier, Julian, Leon, Tymon, Hubert, Bruno, Olaf :) Mysle, ze ostatecznie wybierzemy miedzy Olafem a Brunem. Na poczatku ciazy bylam pewna, ze chlopiec bedzie mial na imie Leon, ale ja mam bardzo popularne imie I od dziecinstwa powtarzalam sobie, ze nie skrzywdze tak swojego dziecka :P a okazuje sie, ze Leon jest popularne (szok, bo zadnego nie znam, ale ministerstwo cyfryzacji nie moze sie mylic :)). Co do smarowania to ja nadal wcieram w siebie olejek migdalowy tylko raz dziennie, ale on jest taki tlusty, ze nawilza na dlugo, wiec tak siebie usprawiedliwiam :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 14:29

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 17 października 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki, ja proga jadę badać jutro :) Sama jestem ciekawa :)

    Ciasteczko, Dziewczyny dobrze prawią. Zobacz taka StaraczkaNika - dzielna kobita!! Przykuła się do łóżka i tylko wstawała jak musiała! A szyjka jej jak świruje, tak świruje...

    Lenonki, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 17 października 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szymek ma już dwa tygodnie. Nie jest już takim naleśnikiem, już dużo więcej patrzy na świat, przynajmniej się stara ;) gada do siebie i umie sam tak z pół godziny poleżeć w łóżeczku. Pediatra wczoraj nas uspokoił z tym przybieraniem, powiedział że jest w świetnej formie, tłuszczyku ma dużo, kontrola wagi za tydzień. A ten katarek to tylko sapka podobno.

    kinga27.30, Lenonki, HanaMontana, Eszkilu, Ciasteczko77, taka_jedna lubią tę wiadomość

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Pini Autorytet
    Postów: 552 605

    Wysłany: 17 października 2018, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko, znowu próbujesz dokładać sobie zmartwień. Zostaw temat powrotu do pracy. To raczej nie jest tak, że nie ma różnicy czy siedzisz w domu z plamieniami czy chodzisz do pracy. W domu masz święty spokój, chcesz to leżysz, śpisz, dłubiesz w nosie - w pracy raczej tego nie zrobisz. Dla pracodawcy też nie jesteś pracownikiem na wagę złota, który zginął na 3 miesiące, teraz może się uda i wróci na 3 miesiące po to żeby zaraz odejść na ponad rok. Bez sensu zawracać głowę sobie i innym. Nikt nie chce dla Ciebie źle :) a skoro źle się czujesz siedząc bezczynnie to szukaj zajęć, choćby naucz się robić na drutach ;D Ja sobie pracuje bo praktycznie nie czuję, że jestem w ciąży.

    Hana zupełnie normalne są te Twoje uczucia. Czuję to samo, w sensie że nie czuję tej ciąży. Dziś mam wizytę i się lekko stresuję czy wszystko ok.

    Marysia - Karmelek brzmi ciekawie :) Mój M od kiedy jesteśmy razem i jeszcze nie było mowy o dzieciach to ciągle mówił, że będzie miał syna o imieniu Feliks. Mi to imię jakoś nie leży ;D W tej chwili założył, że mamy dziewczynkę i mówi Ula. Nie ogarniam go ;D Generalnie ustaliliśmy, że wytypujemy ze 3 imiona i ostateczną decyzję podejmuje on. No bo przecież ja wszystkiego nie mogę, a to właśnie ja jestem w ciąży a nie on, biedulek ;D

    Lenonki - Bruno to super imię :)

    Mokka trzymaj się i poinformuj nas co tam z Wami !

    Hałasianka, Lenonki, HanaMontana, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość

    dqprqps6x517rzr2.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 17 października 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mokka dopiero przeczytałam. Kciuki za Ciebie i Leo! Jakby co to wiedz, że ja się urodziłam w 32 tc i wszystko było dobrze - nawet oddychałam samodzielnie. Ato było 33 lata temu. Także zaufaj że jesteś w dobrych rękach, w szpitalu, i na pewno zajmą się Tobą i synkiem jak należy.

    Ciasteczko no weź nie wymyślaj. Owszem, 1 trymestrze jest więcej poronień, bo jeśli coś jest nie tak z dzieckiem to to zwykle wyjdzie do końca 10 tc, ale KAŻDE plamienie o nieznanej przyczynie jest bardzo podejrzane i nieważne w którym jest trymestrze. Z plamieniami powinnaś leżeć i kropka. Jak od ostatniego plamienia minid w spokoju kilka tygodni to dopiero pomyśl o powrocie do pracy.
    I fakt, wiele dziewczyn pracowało długo w ciąży, ale żadna z plamieniami czy innymi zagrożeniami dla dziecka, także nie rób porównań.
    Weź też pod uwagę, że pracodawcy może nie być na rękę Twój powrót do pracy - nie ma gwarancji na jak długo wrócisz - może tylko na kilka dni - a jeśli przrrwiesz ciągłość zwolnień to pracodawca musi Ci zapłacić nie tylko za te dni, które przepracowałaś, ale musi też wyłożyć kasę za pierwsze 33 dni Twojego L4. Dopiero od 34 dnia L4 pieniądze idą z ZUSu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 15:17

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 17 października 2018, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari, nalesnik hahaha :D buziaki dla Szymka!

    Hana, Twoje emocje sa naturalne. To jest reakcje obronna, bo boisz sie rozczarowania. Na razie potwierdzeniem ciazy jest tylko brak okresu I beta. Jak zaczniesz chodzic na usg, potem brzuch bedzie sie powiekszal, to z tygodnia na tydzien ta ciaza bedzie bardziej realna, a Ty bedziesz skakac ze szczescia :) Ja do dzisiaj zastanawiam sie, czy to wszystko dzieje sie naprawde :) Mysle, ze troche odetchniesz po usg prenatalnym.

    Halasianko, te blizniaki w 37 tygodniu to chyba wina lekarzy, co? Nie wyobrazam sobie tego :(

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 17 października 2018, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hana, to normalne ;)
    Ja pozwoliłam sobie na myślenie że będę mieć dziecko dopiero w 21 tc. I potem już było fajnie, bo zaczęłam przeglądać i zamawiać śliczne małe rzeczy :D
    Zaczęli mnie odwiedzać kurierzy i listonosz- od razu lepiej się robi jak się częściej ludzi widuje ;)

    Ciasteczko77, HanaMontana, Lenonki lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2018, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach Dziewczyny - jednym głosem mnie przekonujecie! Muszę to mocno przemyśleć :) obiecuję!! I zgadzam się z Wami!
    Tylko jeżeli przejdą mi plamienia to jaki ma być powód zwolnienia - w razie kontroli ZUS co wtedy ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2018, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Hana, to normalne ;)
    Ja pozwoliłam sobie na myślenie że będę mieć dziecko dopiero w 21 tc. I potem już było fajnie, bo zaczęłam przeglądać i zamawiać śliczne małe rzeczy :D
    Zaczęli mnie odwiedzać kurierzy i listonosz- od razu lepiej się robi jak się częściej ludzi widuje ;)
    Ha ha :D dobre!!! A mi też smutno...

  • HanaMontana Autorytet
    Postów: 929 1468

    Wysłany: 17 października 2018, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, aż się wzruszyłam czytając wasze wiadomości. Nika też zastanawiałam się który tydzień będzie "bezpieczny" i myślałam że jakoś 15-17:-) no może po wizycie u naszego Ś mi przejdzie :-)

    jox6uay3upmmwlxb.png

    f2w33e3komkrz3sv.png

    starania od 09.2015 r.
    Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
    Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
    I, II, III IUI - :(
    I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
    ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
    II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
    ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
    FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 17 października 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiecie co, kuzyn z zagramanicy wymyślił że chciałby coś dać mojemu dziecku... A moje małe już wszystko ma :) Tzn część rzeczy jest jeszcze w drodze, ale generalnie jest już kupiona. Mam już nawet mniej śliczne rzeczy typu laktator, aspirator, termometr itd :)
    Nawet ubranek mam chyba dość - jak oceniam je w kontekście prasowania, to aż za dużo! Dosłownie mam wszystko co uznałam za potrzebne.

    A poniewaz już się uzależniłam od zakupów przez internet to wczoraj odkupiłam używanego TENSa - wychodzi tak samo co jakbym chciała wypożyczyć. Ciekawe czy ustrojstwo będzie działać... i czy to autentycznie pomaga.
    No bo wszyscy mówią że na bóle krzyżowe pomaga, a ja się spodziewam właśnie krzyżowych - takie mnie zawsze męczyły w czasie @.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
‹‹ 708 709 710 711 712 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ