Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Lenonki, wcześniej brałam clo 0,5 tabl na dzień. Zawsze było 1 jajo a w ostatnim cyklu z clo, przy tej dawce urosły 2 i pół jajka (jak to doktor określił) ! Dlatego chyba całkiem nieźle u mnie z podatnością na lekiLenonki wrote:Zola, u mnie po 2 tabletkach Aromka, owulacja nawet nie drgnęła, wiec faktycznie pewnie urosną Tobie 2 albo i 3 jajca
Domyślam sie, że wcześniej brałaś clo 1x1 i tez miałaś 1 jajko?
Lenonki lubi tę wiadomość
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Dziewczyny, do kiedy Ś. miał być na urlopie? Właśnie dzwoniłam do gamety, wizytę muszę miec 7-8 grudnia i jeszcze go nie będzie w tym terminie
Marzenka85 lubi tę wiadomość
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Nie chcialam polubićZola89 wrote:Dziewczyny, do kiedy Ś. miał być na urlopie? Właśnie dzwoniłam do gamety, wizytę muszę miec 7-8 grudnia i jeszcze go nie będzie w tym terminie
Ś. jest na jakimś szkoleniu przez 3 tyg - info od Pani z rejestracji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 07:27
Zola89 lubi tę wiadomość
11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt
3 transfery
Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
Starania od 2015 r.,
Gameta Gdynia -
Marzenko, a dziś ważny dzień dla Ciebie. Trzymam kciuki za wizytę!
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
nick nieaktualny
-
Dobrze! Niech się doktory szkolą, to będą lepiej nas leczyć
Ja po ciąży muszę podrążyć temat endometriozy, więc pewnie odwiedzę doktora S. i poproszę żeby mnie podreperował.
Marzenka - kciuki za parkę Na wypadek jakby zbiorcze przeczucie nas myliło i jednak było jedno, to wiesz - jedno też jest super. Tzn. ja na przykład mam jedną i jestem bardzo szczęśliwa i nie wyobrażam sobie żeby miało być inaczej.
AnnMari, dziś prenatalne? Pamiętaj - żadnego stresu. To jest piękne badanie - obejerzysz np. nereczki, galeczki oczne, móżdżek i każdą kostkę własnego dziecka. Już nigdy nie będzie szansy obejrzeć dziecka tak szczegółowo
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Nika, co do włosów to u mnie nie było ściemy..ja mam z natury dużo włosów, ale w ciąży, to miałam po prostu gąszcz!
i jak czytałam, że ok 3miesiace po porodzie włosy zazwyczaj strasznie zaczynają wypadać, to ja się cieszyłam, że mnie to ominęlo..ehe! mnie trafiło po ok 6 miesiącach, ale tak że myślałam że kibel zapcham jak sciagalam że szczotki.. jeszcze nigdy mi tyle włosów nie wypadło, i na dodatek bardzo długo to trwało ,. myślałam że zostanę łysa na szczęście jakiś czas temu się skończyło i mam teraz pełno baby hairow uff
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
To prawda z włosami. Przed ciąża miałam ich dużo i długie bardzo, a po ciąży po każdym rozczesywaniu mogłam z podłogi zbierać 2 pełne garści włosów. Nie wspomnę już ile było ich w całym mieszkaniu i że ciągle zapychal nam się prysznic. Co 2 dni trzeba było prysznic czyścić. Nadal mi wypadają, ale to już nie są takie ilości. Teraz też mam pełno baby hairow i są wkurzają ę bo stercza na każdą stronę świata :p a przez to wypadanie musiałam włosy obciąć o połowę. Mam teraz do ramion... Ale bmajac długie przy takim wypadaniu to ja faktycznie wyglądała jak Łysa. Teraz jak jakiś ludz chociaż :p stosuje cały czas szampon i odzywke z pharmaceris przeciw wypadaniu uwlosow i tabletki vitapil mama i chyba to pomogło
-
Ja tak miałam w styczniu. Odstawiłam wtedy i witaminy ciążowe i heparynę, a po paru tygodniach miałam połowę włosów. Teraz też użeram się ze śmiesznymi odrastającymi włosami. Pewnie po nowym roku znowu się zacznie i wypadnie mi druga połowa tych starszych włosów.lena7 wrote:Nika, co do włosów to u mnie nie było ściemy..ja mam z natury dużo włosów, ale w ciąży, to miałam po prostu gąszcz! i jak czytałam, że ok 3miesiace po porodzie włosy zazwyczaj strasznie zaczynają wypadać, to ja się cieszyłam, że mnie to ominęlo..ehe! mnie trafiło po ok 6 miesiącach, ale tak że myślałam że kibel zapcham jak sciagalam że szczotki.. jeszcze nigdy mi tyle włosów nie wypadło, i na dodatek bardzo długo to trwało ,. myślałam że zostanę łysa na szczęście jakiś czas temu się skończyło i mam teraz pełno baby hairow uff4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Tylko my kobiety idziemy z pełną odpowiedzialnością na to wszystko..chłop już od samego czytania o tym wszystkim by robił w gacieagm wrote:To strasznie Dziewczyny że z włosami tak się dzieje, ale My które ciągle czekamy na CUD chcemy to wszystko
kinga27.30, Malyprosiaczek, Lenonki lubią tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nick nieaktualny
-
StaraczkaNika wrote:Włosy mam o tyle lepsze, ze dużo mniej się przetłuszczają. Poprawy gęstosci ani blasku nie zauważono To musi być jakaś ściema - pewnie część amerykańskiego programu pro-rodzinnego - reklamują ciążę jako taaaaką wyjatkową i przyjemną, pokazują ekspresowe porody typu przekleństwa+dyszenie+3 stęknięcia+1ryk i taa daaa, bez żadnego nacinania krocza i przypadkowego oddania stolca... a to ściema.
Ja mam identycznie. Chociaż tyle dobrego, że mniej się przetłuszczają. Przez przeklęte PCOS, włosy wypadają mi już od lat, więc nie mam ich dużo, także miałam nadzieję, że chociaż w ciąży nacieszę się gęstszą czupryną. Ciekawe ile ich zostanie jak wypadną po porodzie... Zawsze z podziwem patrzę na ilość włosów Rachel w Friendsach Lena, Małyprosiczku zazdro
Zola, u mnie 3 jajka urosły dopiero po 2x1 Aromek i 1x1 Clo, także faktycznie ładnie można Ciebie wystymulować A co do urlopu Ś. to z tego co pamiętam, to wraca jakoś w okolicach 10.12.
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
I życzymy Wam tych pryszczy, wypadających włosów, rozstępów i wielu, wielu innych, które są tylko dodatkiem do najważniejszej roli w życiu. Pomimo tego, że wszystkie wystarałyśmy się o te ciąże i jesteśmy w stanie znieść każdą niedogodność, to ja i tak będę rozpaczała jak zobaczę rozstępy na brzuchu albo cyckachagm wrote:To strasznie Dziewczyny że z włosami tak się dzieje, ale My które ciągle czekamy na CUD chcemy to wszystko
Malyprosiaczek, agm lubią tę wiadomość
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Zola a może umówisz się w zastępstwie do innego lekarza ?
W e-rejstracji pokazuje mi, że doktor Cz. ma wolny termin 7 grudnia o 11.40, jakbyś zadzwoniła, to może jakieś bardziej dogodne godziny by zaproponowali
Nika prenetalne mam dopiero w czwartek . Z jednej strony się boję, a z drugiej jestem podekscytowana Może już bardziej wyraźnie płeć będzie widać
Marzenka trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę! &&&&
Dziewczyny do którego tygodnia brałyście Duphaston w ciąży ? Bo doktor Ś. kazał mi brać ostatnie 10 dni i odstawić, ja chyba wezmę 15 dni wezmę, bo akurat na tyle wystarczy mi tabletek
Luteinę też już odstawiłam , także zostanę na samych witaminkach
Zola89 lubi tę wiadomość
Starania od 05.2015r.
Gameta Gdynia od 09.2017r.
2IUI - nieudane, 1IUI odwołane
ICSI- wrzesień 2018
22.09.2018 transfer - 9dpt - 93.37 , 11dpt 337 19dpt 6080
17.06.2020 criotransfer - 10dpt - 337, 12dpt - 901.76, 22dpt -8000 23dpt - -
AnnMari wrote:Zola a może umówisz się w zastępstwie do innego lekarza ?
W e-rejstracji pokazuje mi, że doktor Cz. ma wolny termin 7 grudnia o 11.40, jakbyś zadzwoniła, to może jakieś bardziej dogodne godziny by zaproponowali
Ann, tak, tak, już jak dzwoniłam rano to zapisałam się do Cz. na 7 grudnia na 11:20. Także na wizytę idę, koniecznie! Szkoda tylko że Ś nie ma. Od stycznia zaczynamy iui i wolałabym żeby od początku on nam wszystko wytłumaczył i prowadził przez to wszystko. No ale trudno, mam nadzieję że Cz. też ogarnie
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Dokładnie - dziecko idzie w pakiecie z innymi atrakcjami i tyle
A ja rozkminiam, czy to możliwe żeby nie umieć odróżnić skurczu od gimnastyki dziecka? Bo ja już sama nie wiem, co mi się dzieje
AnnMari, coś mi się pomerdało że to dzisiaj. Tak czy siak już niedługo U nas dr S obstawiał płeć już w 9 tc, na prenatalnych też doktor G zgadywał że raczej dziewczynka, ale dopiero w 20 tygodniu było wiadomo tak na 100%, bo wcześniej wstydzioszek zasłaniał miejsca intymne
Jak masz trochę więcej dupka to bierz Nie zaszkodzi, a pomaga na psychikę matki po przejściach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 11:02
AnnMari lubi tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
