Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziś się zdarzył cud. Ś. się do mnie uśmiechnął i ja pierwszy raz wyszłam z gabinetu od niego uśmiechnięta. Na koniec powiedział mi że on bardziej obawia się ciąży mnogiej niż braku ciąży przy takich warunkach jakie mam.
Eszkilu, Lunitari, HanaMontana, Pini, taka_jedna, Justyna87, Lenonki, kinga27.30, StaraczkaNika lubią tę wiadomość
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
elinkagd wrote:Dziś się zdarzył cud. Ś. się do mnie uśmiechnął i ja pierwszy raz wyszłam z gabinetu od niego uśmiechnięta. Na koniec powiedział mi że on bardziej obawia się ciąży mnogiej niż braku ciąży przy takich warunkach jakie mam.
Wierzę w Was! Nooo wierzę razy 2! A może nawet 3!Chyba blizniaki nie bylyby takie zle
elinkagd lubi tę wiadomość
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Nie obraziłabym się gdyby były bliźniaki. Ale jak wiadomo najważniejsze by się wogole udało.
kinga27.30 lubi tę wiadomość
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Pierwszy poród miałam cc (zatrzymanie tętna) i raczej drugi też chcę cc. Mam wrażenie że pierwszy poród pokazał że nie umiem rodzic naturalnie.
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ciasteczko, fajnie, że masz to z głowy
Ja nie poczyniłam żadnych kroków w stronę wózka i fotelika
Marysiu, jak u Ciebie? Zaczęłaś juz coś kupować?
Halasianko, wiem, że fotelik masz. A wózek tez kupiłaś?Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
nick nieaktualny
-
Lenonki wrote:Ciasteczko, fajnie, że masz to z głowy
Ja nie poczyniłam żadnych kroków w stronę wózka i fotelika
Marysiu, jak u Ciebie? Zaczęłaś juz coś kupować?
Halasianko, wiem, że fotelik masz. A wózek tez kupiłaś?mam nadzieję że się sprawdzi w praktyce tak jak wygląda.))) na żywo jedz zobaczyć do bobo wózki ale w Gdańsku maja duża wystawę tego i wygląda 100 razy lepiej niż w necie z obrazka.
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
LAURA -
Ciasteczko777 wrote:Przy moim mikro bagażniku ten wózek wchodzi bez problemu w całości na płasko (+gondola/ spacerówka) i jeszcze tyci miejsca jest
ale ulga .. już nie wierzyłam, że coś mi tam wejdzie ...
to gratulacje
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
LAURA -
nick nieaktualny
-
Hałasianka wrote:Tak Lenonki wózek też już mamy, czeka w sklepie odbierzemy go sobie w lutym bo na razie nie zagracamy mieszkania. Mieliśmy wybrany ten Joolz ale finalnie kupiliśmy Anex Sport cały czarny. Trochę tańszy to 21 a te joolz 2 są awaryjne i je wycofywali dlatego wprowadzili joozl 3 który kosztował prawie 5 koła więc to masakra. Ten anex jest zajebisty, wykonanie, prowadzenie, jakość itd a kosztuje połowę. Polecam
mam nadzieję że się sprawdzi w praktyce tak jak wygląda.))) na żywo jedz zobaczyć do bobo wózki ale w Gdańsku maja duża wystawę tego i wygląda 100 razy lepiej niż w necie z obrazka.
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Przepraszam, że tak przepadłam bez wieści, ale pobyt w szpitalu mamy bardzo zajmujący.
Wczoraj zabrali mi Łusię na neonatologię- miała crp 15 i złamany przy porodzie obojczyk. W połączeniu ze zjazdem hormonalnym i zmęczeniem dalo to mega deprechę. Na neonato nie wolno mieć komórki (że niby komórki mam zaklócają pracę urządzeń- w przeciwieństwie do telefonów położnych!). A ja odchodziłam od małej tylko kiedy było to konieczne.
Wieczorem przyszły dzisiejsze wynikii już po 1 dniu antybiotyków mamy crp 12. W związku z tym pozwolili nam się przenieść na salę dla chorych dzieci pod opieką mam. Ja ddostałam wypis a Łusia jest pacjentem szpitala. Ale najważniejsze że możemy być razem prawie cały dzień. Właśnie się tu zainstalowałyśmy i się karmimy. A raczej walczymy z laktacją - łusiaczek nie chce rozwierać paszczy! Brzydko się dostawia i jestem okrutnie pogryziona. Jest też leniem i zaspokaja głód na chwilę i szybkosię robi znowu głodna. No nic - nie będę teraz niczego "uczyć" 3dniowego dziecka
A sama się uczę obsługi telefonu za pleckami dziecka.
Spróbuję nadrobić przy najbliższej okazji, ale teraz postaram się więcej pospać - z ostatnich 72h przespałam może 9, a w między czasie urodziłam dziecko
Ale jest warto, dla takiego pucka
URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/1d841340ca76339f][/URL]
taka_jedna, Lucky1, Lenonki, agm, lena7, kinga27.30, bazylkove lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nika zdrówka, przechodziliśmy z Szymkiem to samo, infekcję, antybiotyki. Też mnie wypisali i byłam z nim w strefie dla rodziców. Macie tygodniową kurację antybiotykiem?
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Lunitari wrote:Nika zdrówka, przechodziliśmy z Szymkiem to samo, infekcję, antybiotyki. Też mnie wypisali i byłam z nim w strefie dla rodziców. Macie tygodniową kurację antybiotykiem?
Pozdrawiamy z nocnego karmienia. Kupa w toku
EDIT: Ktoś chciał o porodzie. W srode miałam test OGT i mieli wywoływać poród w czwartek, ale ten test chyba pobudził macicę do akcji bo caly wieczór miałam skurcze, a od wm2:30 już regularne, co kilka minut. Łaziłam po szpitalu i zaliczyłam wszysrkie schody. O 6 poszłam na dyżurkę i okazalo się że mam jyż 8 cm rozwarcia. Wzięli mnie na porodówkę, że niby już niedługo. Wcale nie poszło szybko. Do 12 miałam skurcze tsk samo często - co 5 minut i pani doktor zdecydowała, żeby przebić pęcherz i rozkręcić skurcze. Tak się stalo i zaczęłam prosić o znieczulenie. Od 13 pozwolili przeć, ale po 11 h bóli krzyżowych i gimnastyki byłam wykończona i nie miałam sił na 3 parte pod rząd. Przy drugim pokazywała się główka, ale brakowało tego trzeciego żeby ją wypchnąć, wiec się znowu chowała. W końcu mocno mnie pocięli i wezwali ordynatora (akurat mial dyzur, więc mieliśmy szczęście) i pomógł mi pchnięciem z łokcia. Malutka długo była ściskana w kanale i pewnie stąd to pęknięcie obojczyka. Muszę ją tymczasowo kłaść tylko na zdrowym, lewym boczku i przez to jest problem ze ściąganiem z lewej piersi, bo pozycja spod pachy jakoś nam nie wychodzi i kończy frustracją po obu stronach
Mam wniosek z porodu, że jaki by nie był, to wysiłek jest wynagrodzony z nawiązką. Pomaga swiadomość, że to nie będzie trwać w nieskończoność i odhaczanie kolejnych skurczy - z kazdym jesteś bliżej celuWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 04:24