X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu wrote:
    Nawet jak bedzie mniejsza, to i tak bedzie silna. Jest silna, w koncu pokonala krwiaka! Jest najsilniejsza.
    Moja kuzynka ma 3 dzieci, waga 2400, 4300 i 3800. Ten najmniejszy jest i zawsze byl najsprawniejszy i najbystrzejszy. „Byczek” okazal sie wolnomyslacym leniuszkiem. Wiec nie ma zaleznosci :)
    No mam nadzieje :) widzę poprostu po mojej starszej urodzone z waga 4290 że wyglądała jak miesięczny niemowlak.bsrdzo szybko podnosiła główkę, siadla sama jak miała 4 miesiące a 9 miesięcy już chodziła. Różnie bywa wiadomo ale mam nadziej ze ten mój drugi kurczaczek też będzie taki :))

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Pini Autorytet
    Postów: 552 605

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak idziesz na prenatalne / połówkowe to płacisz 280zl i w tym masz USG 3 i 4d i 'wizytę' u lekarza robiącego badanie. 180zl płacisz za zwykłą wizytę ciążowa na której masz USG 2d.

    dqprqps6x517rzr2.png
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu, Ty się znasz na takich tematach, pomożesz? Zapomniałam fizjoterapeuty spytać wtedy. Szymek ma lekko płaską główkę z jednej strony z życia płodowego, co powoduje, że łatwiej mu główka skręcać w lewo. Fizjo pokazała ćwiczenia jak go zachęcać do skręcania w prawo, ładnie już mu to wychodzi. Natomiast nie zapytałam czy ta główka się sama wtedy "wyprostuje", czy już będzie taką miał? Na pierwszy rzut oka nie widać, tylko jak się ktoś przyjrzy

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Anovi Autorytet
    Postów: 3067 3392

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko dziewczyny :) sto lat mnie tu nie było heh, nie przekopię się przez to wszystkom, próbowałam :) ale czasu za mało. Może ktoś mi streści najwazniejsze rzeczy, co u Was słychać? :) u mnie na razie przerwa jakaś czy coś. Miałam odroczenie transferu na styczeń, teraz czekam na okres bo królewna @ się spóźnia 2 dni i jakoś nie widac jej nahoryzoncie. Mam nadzieje że najdalej do środy się przyczłapie zebym mogła jechac na wizytę, bo jajniki już są w normie jak je pare dni temu podglądałam, to myśłę, że będzie zielone światło. :p

    Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
    I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
    3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
    10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
    Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
    06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
    09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
    Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
    Bhcg 17dpt - 4150 🙏
    BCG 19dpt - 2171 💔
    09.12.2021 - FET nr 5. 😕
    12.01.2022 FET nr 6 HCG
    - 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
    16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
    02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 :( 💔
    05.2023 zmiana kliniki
    06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
    ET - 😓
    Lipiec 23' - FET 😓
    Sierpień 23 FET 👶córka
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari wrote:
    Eszkilu, Ty się znasz na takich tematach, pomożesz? Zapomniałam fizjoterapeuty spytać wtedy. Szymek ma lekko płaską główkę z jednej strony z życia płodowego, co powoduje, że łatwiej mu główka skręcać w lewo. Fizjo pokazała ćwiczenia jak go zachęcać do skręcania w prawo, ładnie już mu to wychodzi. Natomiast nie zapytałam czy ta główka się sama wtedy "wyprostuje", czy już będzie taką miał? Na pierwszy rzut oka nie widać, tylko jak się ktoś przyjrzy

    Najpewniej wyprostuje się sama, ale mozna mu pomóc, są specjalne poduszki np. headcare, które pomagaja rownomiernie rozlozyc ciezar, przez co idzie to szybciej.
    Ulka też ma nieco krzywą potylice, co widac jak leży na płaskim i probuje patrzeć na wprost - głowa jest lekko w lewo. Kładę Ją na poduszce tak, żeby „patrzyła” w sufit jak śpi.

    AnnMari, dokładnie tak :)

    Hałasianka, to rzeczywiście turbo szybko. Ale moim zdaniem nie ma co na sile przyspieszac rozwoju dzieci. Mój mąż wszystko robił dużo później, a jest bardzo sprawny fizycznie. Za 10-20 lat nie bedzie mialo znaczenia, czy sie zaczelo chodzic w 8 czy 15 miesiacu. Pod warunkiem oczywiscie, ze jest sie zdrowym.

    A jesli chodzi o siadanie w 4 miesiącu, to dla mnie to trochę za wcześnie - tzn. dziecko może miec chęci i silne mięśnie, ale oprocz tego są jeszcze stawy i kości, które dojrzewają - w 4 czy 5 miesiącu to bardzo delikatne struktury, które nie sa przystosowane do pozycji pionowej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 20:34

    AnnMari lubi tę wiadomość

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu wrote:
    Najpewniej wyprostuje się sama, ale mozna mu pomóc, są specjalne poduszki np. headcare, które pomagaja rownomiernie rozlozyc ciezar, przez co idzie to szybciej.
    Ulka też ma nieco krzywą potylice, co widac jak leży na płaskim i probuje patrzeć na wprost - głowa jest lekko w lewo. Kładę Ją na poduszce tak, żeby „patrzyła” w sufit jak śpi.

    AnnMari, dokładnie tak :)

    Hałasianka, to rzeczywiście turbo szybko. Ale moim zdaniem nie ma co na sile przyspieszac rozwoju dzieci. Mój mąż wszystko robił dużo później, a jest bardzo sprawny fizycznie. Za 10-20 lat nie bedzie mialo znaczenia, czy sie zaczelo chodzic w 8 czy 15 miesiacu. Pod warunkiem oczywiscie, ze jest sie zdrowym.

    A jesli chodzi o siadanie w 4 miesiącu, to dla mnie to trochę za wcześnie - tzn. dziecko może miec chęci i silne mięśnie, ale oprocz tego są jeszcze stawy i kości, które dojrzewają - w 4 czy 5 miesiącu to bardzo delikatne struktury, które nie sa przystosowane do pozycji pionowej.
    U mnie to genetyczne bo ja się rozwija łam tak samo, mama mi opowiadała więc coś w tym jest pewnie. Ja oczywiście na siłę też nie chce i potem to się niweluje dokładnie tak jak mówisz ale chodziło mi o to żeby miała więcej siły na starcie zwłaszcza z t chorym serduszkiem.
    Ja mojej Do niczego nie zmuszalam i samo wyszło a rozwija się normalnie. Sama siadla.kazde dziecko jest inne.glowe na rączkach unosiła praktycznie 2 tyg po porodzie. Nie raczkowala wcale... Nigdy... W 9 miesiącu wstała i poszła a wcześniej lubiła być prowadzana za ręce. Mało tego... Możecie mnie zlinczowac teraz... Była w chodziku. Każda z nas kiedyś była dzieckiem i mamy. Nas tak wychowywały i co? Żyjemy. Ja mam duży dystans od dzisiejszych pomysłów, co chwilę nowa moda, karmienie takie takie i takie... Bla bla... Wiele by tu wymieniać a ciekawe jak to się stało że w tamtych czasach każdy z nas wychował się w gorszych warunkach i jakoś jesteśmy normalni. Nikogo nie neguje oczywiście za to jak jest teraz.. Sama wiele przemycam. I stosuje ale uważam że kiedyś też było ok. :) moja córka miała 1 r i 2 miesiące, szukała na nocnik, w nocy nigdy mi nie zasikala łóżka, chodziła bez pieluchy. A mam koleżanki których dzieci są odpieluchowane w wieku 2-3 lat. Dla mnie to masakra ale jak lubią... Ich sprawa :) ale żeby dziecko odpieluchowac szybko trzeba poświęcić mu czas i szybciej zaczac poprostu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 21:24

    Ciasteczko777, taka_jedna, Lenonki lubią tę wiadomość

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • HanaMontana Autorytet
    Postów: 929 1468

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 01:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś cały dzień wymiotowałam, strasznie bolał mnie brzuch. Brałam nospe i apap ale zaraz to zwracałam. Brzuch dalej mocno bolał, ale myślałam że przez te wymioty. Około północy obudziłam się cała zalana krwią, jasną, wodnistą taką. Doszłam do toslety, wszędzie była krew, całe nogi ciurkiem leciała. Pojechaliśmy na pogotowie, do szpitala mamy ok 20 km, cała droge milczelismy, straszny natlok mysli. W szpitalu dr zbadał, powiedział że serce dziecka bije wiec nie ma powodu by usuwać ciąży bo sa oznaki życiowe!!! Masakra, co on gadal. Ze mam lezec plackiem i ze krwawienie chyba z szyjki ale dokładnie nie widzi. Ze brac duphaston, luteine odstawic bo przy krwawieniu bez sensu ja brac i kontaktowac sie z lekarzem prowAdzącym bo na razie on nic stwierdzić i zrobic nie moze. Do domu dojechalismy to mialam cale spodnie we krwi. Tak sie boje, jutro sprobuje skontaktować się ze znajomym lekarzem, by tez mnie zbadał i sprawdzil. Mam straszne myśli, bardzo sie boje:(

    jox6uay3upmmwlxb.png

    f2w33e3komkrz3sv.png

    starania od 09.2015 r.
    Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
    Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
    I, II, III IUI - :(
    I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
    ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
    II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
    ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
    FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 02:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hana trzymaj się! Skoro serduszko bije to znaczy że będzie dobrze! Biedna tyle stresu :( co to za epidemia krwiaków...

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 02:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HanaMontana wrote:
    Dziś cały dzień wymiotowałam, strasznie bolał mnie brzuch. Brałam nospe i apap ale zaraz to zwracałam. Brzuch dalej mocno bolał, ale myślałam że przez te wymioty. Około północy obudziłam się cała zalana krwią, jasną, wodnistą taką. Doszłam do toslety, wszędzie była krew, całe nogi ciurkiem leciała. Pojechaliśmy na pogotowie, do szpitala mamy ok 20 km, cała droge milczelismy, straszny natlok mysli. W szpitalu dr zbadał, powiedział że serce dziecka bije wiec nie ma powodu by usuwać ciąży bo sa oznaki życiowe!!! Masakra, co on gadal. Ze mam lezec plackiem i ze krwawienie chyba z szyjki ale dokładnie nie widzi. Ze brac duphaston, luteine odstawic bo przy krwawieniu bez sensu ja brac i kontaktowac sie z lekarzem prowAdzącym bo na razie on nic stwierdzić i zrobic nie moze. Do domu dojechalismy to mialam cale spodnie we krwi. Tak sie boje, jutro sprobuje skontaktować się ze znajomym lekarzem, by tez mnie zbadał i sprawdzil. Mam straszne myśli, bardzo sie boje:(
    Boże biedaku:( postaraj się zasnąć, uspokoić i poczekać od rana. Dobrze ze masz lekarza który cię zbada i oceni, ci w szpitalu jak widać za specjalnie a i się nie znają ani nie przejmują sprzedając nam najgorsze dziwne scenariusze. Trzymaj się mocno bo więcej nic nie możesz zrobić na razie poza leżeniem i duphastonem tak naprawdę. Będzi wszystko dobrze zobaczysz.. Krwiak się oprozni.. Serduszko bije to najważniejsze!!!!

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 04:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hana trzymaj sie, musi być dobrze! kurcze co za stres..

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Aśka32 Autorytet
    Postów: 1931 2386

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 05:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko Hana :( :( :( jestem z Tobą, trzymaj się :* :*

    17u9wn156sojx8bm.png
    qdkkx1hpxlesbore.png
    starania od 09.2016 Gameta Gdynia
    18.07.2018 - 2 ICSI
    FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491 <3
    FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hana- trzymaj się :( ! Musi być dobrze!

  • Aśka32 Autorytet
    Postów: 1931 2386

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam Kochana, jakaś poprawa? dzwoniłaś do Ś? Już powinien być w Gamecie jeżeli ma punkcje rano

    17u9wn156sojx8bm.png
    qdkkx1hpxlesbore.png
    starania od 09.2016 Gameta Gdynia
    18.07.2018 - 2 ICSI
    FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491 <3
    FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże Hana trzymaj się :* wiem, co czujesz.. Jedziesz dzisiaj do jakiegoś lekarza?
    Ci lekarze w szpitalach są jacyś pojebani za przeproszeniem.. Zawsze najgorszy scenariusz przedstawiają.. I z krwotokiem do domu wypuszczają zamiast zatrzymać w szpitalu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 08:19

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hana współczuje tych przeżyć :( Z tego co pamietam, to żegnałas sie z Ś. ale jeśli do swojego nowego lekarza nie masz aż takiego zaufania to pisz do Ś. Ważne, żeby ktoś Ciebie porządnie zbadał i powiedział co sie dzieje. Na ostatnim usg była mowa, że krwiak sie wchłonął? Widocznie musiał sie gdzieś ukryć i to on jest sprawca krwawienia. A co do odstawiania luteiny to skonsultowalabym to z innym lekarzem. O co chodzi z tymi lekarzami z sor :/ :I ????

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • HanaMontana Autorytet
    Postów: 929 1468

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny do Ś nie dzwoniłam, ale jestem przyjęta na oddział, w innym szpitalu niż w nocy byłam. Już krwawienie jest slabsze, krwiaka nie ma, nie wiedzą skąd to krwawienie. Luteine mam nie brać, ale zwiekszyli mi duphaston i dołożył estrofem. Dziecko sie rusza, serduszko bije. Mam leżeć plackiem. Jestem troszkę spokojniejsza. Wierzę, że wszystko będzie dobrze.

    Aa i jak lekarzowi stad gdzie leżę, opowiedzialam co mowil lekarz z sor to mocno zdziwiony ze nie przyjeli mnie of razu na oddział (a krwawienie bylo takie ze krew trysnela na lekarza ktory mnie badal i cala kozetke im zapaskudzilam) i jak mowilam o tym usunieciu ciazy to powiedział nie mow nic wiecej, nie moge tego sluchac co za bzdury.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 10:12

    jox6uay3upmmwlxb.png

    f2w33e3komkrz3sv.png

    starania od 09.2015 r.
    Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
    Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
    I, II, III IUI - :(
    I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
    ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
    II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
    ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
    FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤
  • AnnMari Autorytet
    Postów: 2125 3829

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hana przykro mi , że musisz przez to przechodzić, na szczęście jesteś juz dobrze zaopiekowana . Odpoczywaj i myśl pozytywnie, na pewno wszystko będzie dobrze :)

    Ja dzisiaj walczę z opryszczką :/

    atdci09khi15hlgl.png

    l22n8ribh51eiidq.png


    Starania od 05.2015r.
    Gameta Gdynia od 09.2017r.
    2IUI - nieudane, 1IUI odwołane
    ICSI- wrzesień 2018
    22.09.2018 transfer - 9dpt - 93.37 , 11dpt 337 19dpt 6080
    17.06.2020 criotransfer - 10dpt - 337, 12dpt - 901.76, 22dpt -8000 23dpt - <3
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HanaMontana wrote:
    Dziewczyny do Ś nie dzwoniłam, ale jestem przyjęta na oddział, w innym szpitalu niż w nocy byłam. Już krwawienie jest slabsze, krwiaka nie ma, nie wiedzą skąd to krwawienie. Luteine mam nie brać, ale zwiekszyli mi duphaston i dołożył estrofem. Dziecko sie rusza, serduszko bije. Mam leżeć plackiem. Jestem troszkę spokojniejsza. Wierzę, że wszystko będzie dobrze.

    Aa i jak lekarzowi stad gdzie leżę, opowiedzialam co mowil lekarz z sor to mocno zdziwiony ze nie przyjeli mnie of razu na oddział (a krwawienie bylo takie ze krew trysnela na lekarza ktory mnie badal i cala kozetke im zapaskudzilam) i jak mowilam o tym usunieciu ciazy to powiedział nie mow nic wiecej, nie moge tego sluchac co za bzdury.
    No dramat z tym lekarzem z Sor, dobrze że ten był normalny i te gadki o usunięciu ciąży... Dramat!!! Widzisz.. Mi w 22 tyg baba proponuje usunięcie dziecka które ma operacyjna wadę serca a Tobie teraz ot tak bo krewm... Debile!!!! Trzymaj się. A gdzie leżysz?

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Aśka32 Autorytet
    Postów: 1931 2386

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No kuźwa co za ludzie serio! Jakiś dobry konował z tego lekarza, chyba jemu mózg ktoś próbował usunąć! Dobrze, że jesteś w innym miejscu, zawsze też spokojniejsza będziesz w szpitalu niż w domu. Mam nadzieję, że to się szybko skończy i wrócicie do domku bez szwanku :* :* odpoczywaj, my tu trzymamy mocno kciuki &&&

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 11:17

    17u9wn156sojx8bm.png
    qdkkx1hpxlesbore.png
    starania od 09.2016 Gameta Gdynia
    18.07.2018 - 2 ICSI
    FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491 <3
    FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hana - dobrze, że jesteś na oddziale - bezpieczniej tak, póki Ci nie przejdzie ...dużo zdrówka !!
    Ann ja już miałam 2 opryszczki i mi wpisali to w kartę ciąży i podobno mam dostać lek przeciwwirusowy na koniec ciąży :( to oczywiście jest zalecenie tej dr z uck... paskudne te opryszczki :(

‹‹ 908 909 910 911 912 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ