X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    A tak btw to moj lekarz, ktory mnie przejal po Invicta kieruje mnie do Suchanek na konsultacje bo uwaza, ze powinna mnie ona zbadac i prowadzić diagnostykę - niezaleznie czy jestem w ciąży czy nie.
    I mam pytanie do Was-czy ona przyjmuje i prywatnie i NFZ? Wiecie jakie sa czasy oczekiwania na wizytę w obu przypadkach?
    Tak, dr Su przyjmuje prywatnie i na NFZ. Ja chodzę do niej do Luxmedu i do UCK. Wszystkie badania robię na NFZ.

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • Aśka32 Autorytet
    Postów: 1931 2386

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ann wspaniale :) To jest niesamowite uczucie <3
    Nawet nie chce mi się pisać o wydarzeniach podczas WOŚP, zupełnie mnie to przerosło. Wczoraj po południu jak wracałam do domu to miałam dokładnie taką samą myśl jak Lenonki - matko gdzie ci wszyscy ludzie jadą, to świat się nie zatrzymał??? Okropne, przytłaczające uczucie :( :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 14:57

    AnnMari lubi tę wiadomość

    17u9wn156sojx8bm.png
    qdkkx1hpxlesbore.png
    starania od 09.2016 Gameta Gdynia
    18.07.2018 - 2 ICSI
    FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491 <3
    FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍
  • agm Autorytet
    Postów: 739 673

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie, wszystko OK wyniki i endo plus nowy zestaw leków od jutra i 21 FET :-) Z jednej strony się boję a z drugiej nie mogę doczekać :-)

    HanaMontana, AnnMari, Aśka32, Lunitari, Marzenka85, Lenonki lubią tę wiadomość

  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agm super! Jakie leki bierzesz?

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka85 wrote:
    Tak naprawdę nie było żadnych wskazań, brałam niby profilaktycznie. Dr Su teraz podejrzewa u mnie APS na podstawie dodatnie wyniku LA. Tylko, że badanie to robiłam w czerwcu i rzeczywiście wtedy był dodatni ale w listopadzie powtarzałam i wynik wyszedł ujemny. Zaleceniem Su było branie acardu ze względu na niepewny wynik. Dodam, że reszta jakby składowych na APS jest ujemna.. Zaskoczyła mnie dzisiejsza diagnoza i zestresowała.. A tak ogólnie to odkąd nie biorę heparyny nie mam krwotoków, zdarzyło się lekkie plamienie ale nie krwotok więc sama nie wiem co robić...
    No to trochę inna sytuacja bo ja mam mutacje MTHFR i heterozygote a to juz wskazanie i to do konca ciazy.
    Chyva po prostu musisz poczekać na oponie drugiego lekarza ale ja mysle, ze gin sie bedzie bal i powie to samo co Su. Zobaczysz, nie martw sie na zapas :)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka85 wrote:
    Tak, dr Su przyjmuje prywatnie i na NFZ. Ja chodzę do niej do Luxmedu i do UCK. Wszystkie badania robię na NFZ.
    A wiesz ile mniej więcej sie czeka na wizyte na nfz? Bo nie wiem czy nie zdążę szybciej urodzic :D

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    No to trochę inna sytuacja bo ja mam mutacje MTHFR i heterozygote a to juz wskazanie i to do konca ciazy.
    Chyva po prostu musisz poczekać na oponie drugiego lekarza ale ja mysle, ze gin sie bedzie bal i powie to samo co Su. Zobaczysz, nie martw sie na zapas :)
    Dzwonił - mam brać. Już jestem spokojna :)

    Aśka32, kinga27.30, Lenonki lubią tę wiadomość

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    A wiesz ile mniej więcej sie czeka na wizyte na nfz? Bo nie wiem czy nie zdążę szybciej urodzic :D
    Na NFZ z rok minimum więc spokojnie zdążysz urodzić :) Idź najpierw prywatnie, może wtedy dr wciśnie Cię szybciej na NFZ

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • agm Autorytet
    Postów: 739 673

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Agm super! Jakie leki bierzesz?[/QUOT

    Estrofem, luteina, dupka a od niedzieli neoparin :-) No i steryd biorę

  • taka_jedna Autorytet
    Postów: 376 422

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy w szpitalu. Mamy zółtaczkę. Dzisiaj rano byliśmy na pobraniu krwi, bo położna kazała zrobić i okazało się że musimy wracać do szpitala. Wróciłam na oddział polozniczy na szczęście bo jakby kazali nam iść na dziecięcy to tam przyjmowali same dzieci z zapaleniem płuc, więc duże niebezpieczeństwo dla Kubusia. Kuba mało przybiera i słabo pije mleczko przez tą zoltaczkę. Mam nadzieję że będzie ok.

    2012 - początek starań
    2014-2016 beznadziejni lekarze
    styczeń 2017-początek z Gametą
    marzec 2017- usuwany polip
    maj-sierpień 2017- 4 nieudane IUI
    październik 2017- usuwane torbiele z jajnika ENDOMETRIOZA
    styczeń 2018- usunięta TARCZYCA (podejrzenie nowotworu)
    kwiecień 2018- IUI <3

    08.01.2019 Zostałam mamą Kubusia <3

    Styczeń 2023 puste jajo płodowe 😔
    17 styczeń 💔

    Październik 2024 start IVF
    28. 10.23 stymulacja
    08. 11.24 punkcja 5🥚
    13. 11.24 transfer bl. 3.2.2
    18.12.24 żegnaj słoneczko 7t4d 💔

    Marzec 2025 start 2 IVF
    Kwiecień 2025 nie udało sie
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka85 wrote:
    Na NFZ z rok minimum więc spokojnie zdążysz urodzić :) Idź najpierw prywatnie, może wtedy dr wciśnie Cię szybciej na NFZ
    Hahaha masakra! Tak myślałam,ze bez kolejnej Wizyty prywatnej sie nie obejdzie. Porażka...

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Izka37 Autorytet
    Postów: 435 316

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @4Me jesli chodzi o heparynę to napiszę Ci co ja za info zebrałam.
    Suchanek u której byłam w Lux med(przyjmuje chyba jeszcze w Invicta)sugerowała brać 0,6 cała ciąże i 6 tygodni po porodzie. Każe też zrobić antyXa żeby sprawdzić czy masz dobrze dobrana dawkę.

    Paśnik(immunlog)taki który pomógł wielu osobom i ktore docelowo pacjentką byłam kazał przyjmować Clexane 0,6 przez 8 tygodno po transferze jesli ma sie mutacje hetero PAI 1 lub jesli ma sie mutacje homo to tak jak Suchanek do końca i po urodzeniu.
    Miałam badane też białko S które nie wykazuje odchyleń.

    Moj prowadzacy asekuracyjnie kazał brać 0,4 do końca ciązy i 6 tygodni po.

    Zbadałam d dimery, fibrynogen itp krzepliwe parametry. Poza dośc podwyższonym fibrynogenem reszta byłą super. Stwierdziłam że najlepiej skorzystać( zgodnie z sugestia prowadzacego ) z wizyty hematologa. Poszłam do takiej super babki i ona kazała przyjmowac clexane 0,6 do końca ciązy i 6 tygodni po. Na 12 godzin przed porodem odtsawic heparyne i po 12 godzinach powrocic. Heparyna jest dobra na przeplywy. I teraz wazne: miałam sprawdzić antyXa i wynik między 0,2 a 0,6 znaczy sie że dawka dobzre dobrana. Jesli poniżej 0,2 znaczy sie że trzeba zwiększyć, a wartośc powyzęj to znaczy że zmiejszyć dawke heparyny (ale nie odstawiać) . MI wyszło 0,41 czyli dawka 0,6 jest dobrze dobrana i taka mam utrzymać. Około kwietnia mam zrobić wyniki jeszcze raz tj. d dimery(ktore sa istotne bardziej niz fibrynogen), ferryne i anty xa.

    p.s. doktor Sz. daje ale nigdy nie tlumaczy po co.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 19:04

    ug3773sblvjhwzbs.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izka37 wrote:
    @4Me jesli chodzi o heparynę to napiszę Ci co ja za info zebrałam.
    Suchanek u której byłam w Lux med(przyjmuje chyba jeszcze w Invicta)sugerowała brać 0,6 cała ciąże i 6 tygodni po porodzie. Każe też zrobić antyXa żeby sprawdzić czy masz dobrze dobrana dawkę.

    Paśnik(immunlog)taki który pomógł wielu osobom i ktore docelowo pacjentką byłam kazał przyjmować Clexane 0,6 przez 8 tygodno po transferze jesli ma sie mutacje hetero PAI 1 lub jesli ma sie mutacje homo to tak jak Suchanek do końca i po urodzeniu.
    Miałam badane też białko S które nie wykazuje odchyleń.

    Moj prowadzacy asekuracyjnie kazał brać 0,4 do końca ciązy i 6 tygodni po.

    Zbadałam d dimery, fibrynogen itp krzepliwe parametry. Poza dośc podwyższonym fibrynogenem reszta byłą super. Stwierdziłam że najlepiej skorzystać( zgodnie z sugestia prowadzacego ) z wizyty hematologa. Poszłam do takiej super babki i ona kazała przyjmowac clexane 0,6 do końca ciązy i 6 tygodni po. Na 12 godzin przed porodem odtsawic heparyne i po 12 godzinach powrocic. Heparyna jest dobra na przeplywy. I teraz wazne: miałam sprawdzić antyXa i wynik między 0,2 a 0,6 znaczy sie że dawka dobzre dobrana. Jesli poniżej 0,2 znaczy sie że trzeba zwiększyć, a wartośc powyzęj to znaczy że zmiejszyć dawke heparyny (ale nie odstawiać) . MI wyszło 0,41 czyli dawka 0,6 jest dobrze dobrana i taka mam utrzymać. Około kwietnia mam zrobić wyniki jeszcze raz tj. d dimery(ktore sa istotne bardziej niz fibrynogen), ferryne i anty xa.

    p.s. doktor Sz. daje ale nigdy nie tlumaczy po co.
    Dzieki. To wszystko sie w sumie zgadza z tym co mi powiedziala Sz-sama nie, to ja sie jej wypytalam ;)
    Teraz moj prowadzący kontynuje to leczenie i powiedział, ze przerwac nie mogę a 30 sekund po tym jak powiedzialam do niego, ze pewnie sie nie potrzebnie kłuję ta heparyna odkryl przeplywy w dolnej granicy ;) takze chyba jednak potrzebnie ;) przeplywy juz ok!
    Ale wytlumaczyl mi tez, ze to ze w pierwszej ciazy mialam te same mutacje genów i bylo ok, to nic nie znaczy, bo problemy z tym zwiazane lubią siedziec ukryte w pierwszej ciazy a uaktywniac sie w kolejnych. Ja mam dawke profilaktyczna 0,4. Anty Xa w Invicta mialam co mniej wiecej miesiąc - zawsze 0.33 woec w normie. Bialek mi nie chciala zlecać bo mowila, ze najnowzsze badania wskazują, ze one czesto poza norma w ciazy i wyniki moe sa miarodajne...
    A ten moj obecny lekarz w sumie wysyla mnie do hematologa nie z powodu ciąży tylko z powodu mutacji, ktora ma wplyw na cale moje zycie i zdrowie przede wszystkim po ciąży. Dla dziecka juz nic więcej jego zdaniem na ten moment zrobic nie moge. Chodzi o zadbanie o siebie-uniknięcie w przyszlosci udaru, zatorow, zawalow serca. Niestety duza czesc kobiet ma to diagnozowanie w ciazy i tylko w ciazy leczone a pozniej sie o tym zapomina. A to błąd...
    Oczywiście wszystko zalezy od mutacji. Ja mam heterozygote (nie mam PAI 1) a to podobno i tak najlzszejsza forma.

    Tak czy siak ide do niej-zobaczymy co powie i zaleci w kontekscie po ciąży.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 20:14

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko nie rozumiem dlaczego lekarz daje mi skierowanie do Suchanek - immunolog a mowi, ze powinnam byc pod opieka poradni hematolovicznej albo nie ogarnelam juz co do mnie mowi...

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taka Jedna szybko Kubuś pozbędzie się żółtaczki, to nic groźnego :* już niedługo będziecie w domku. Wiem że to trudne wracać do szpitala ale to tylko na krótko :*

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taka jedna, mój Franio miał żółtaczkę i leżał pod lampą. Był pomarańczowy jak mandarynka. Na szczęście tylko 24 godz wygrzewal się. Mam nadzieje, ze i u Was poziom biliburiny szybko spadnie i na weekend wyjdziecie już do domku :)

  • Izka37 Autorytet
    Postów: 435 316

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @4me-myślę że i immunolog i hematolog znają sie na tych tematach.
    Tak jak mówisz ja poszłam do hematologa żeby zadbac u siebie, żeby dowiedziec się czy cos mam robic w przysżłości, czy w przyszłościpowtarzac badania- poszłam już teraz profilaktycznie myślac o przyszłości.

    Robiłaś Pai1 dodatkowo ? Bo w tych invictowych mutacjach tego nie ma.
    W tych invictowych tez wyszło mi hetero mthfr c677t a PAI 1 dodatkowo zlecił mi Paśnik.

    Suchanek to bardzo w porządku babka. Kontynuowałabym dalej u niej(bo pewnie jak wiesz pasnik jest z Lodzi) ale stwierdziłam że chce miec pod kontrola własnie te parametry krzepliwości a to już chyba bardziej hematolog. I tak jak pisałaś wszystkie te parametry zmieniaja sie w ciązy. Mimo to np, białko S jest u mnie akurat w normie ale hematolog powiedziała dokładnie to samo że nie ma co rbić bo nie ma znaczenia. Najważniejsze dla niej były d -dimery, nawet nie ten fibrynogen.
    Dwie Panie od USG drugiego trymestru potwierdziły że clexane i acard to jest zabezpieczenie tych przepływów.
    p.s. jakby co to namiar do tej hematolog mam.

    4me lubi tę wiadomość

    ug3773sblvjhwzbs.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Izka! Zobacze jeszcze, gdzie mnie ten moj lekarz skieruje i najwyzej sie odezwę po namairy.

    Btw rzeczywiście PAI nie bylo w standardzie... A ja az tak gleboko nie musialam grzebac w imunologii... Narazie jednak odpuszczam. Moze po ciazy sie tym zajmę. Dodatkowe stresy mi juz niepotrzebne. No chyba, ze lekarz zaleci inaczej... Zobaczymy.

    Ja jeszcze mam inna chorobe genetyczna do przesledzenia w ciazy i pewnie niedługo zaczna sie stresy :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 21:52

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taka_jedna wrote:
    Jesteśmy w szpitalu. Mamy zółtaczkę. Dzisiaj rano byliśmy na pobraniu krwi, bo położna kazała zrobić i okazało się że musimy wracać do szpitala. Wróciłam na oddział polozniczy na szczęście bo jakby kazali nam iść na dziecięcy to tam przyjmowali same dzieci z zapaleniem płuc, więc duże niebezpieczeństwo dla Kubusia. Kuba mało przybiera i słabo pije mleczko przez tą zoltaczkę. Mam nadzieję że będzie ok.
    Kciukasy! Będzie dobrze z zoltaczka. I super, ze przyjęli Cie spowrotem - chyba mialas niesamowite szczęście bo słyszałam o przypadkach, ze odsylali takie dzieci na zakazny :(
    Ja tez trafilam na zakazny ale synek mial juz miesiąc - wiec troche lepiej co nie zmienia faktu, ze stres byl ze wrocimy z czyms gorszym.
    Trzymajcie sie dzielnie!

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • taka_jedna Autorytet
    Postów: 376 422

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Taka jedna, mój Franio miał żółtaczkę i leżał pod lampą. Był pomarańczowy jak mandarynka. Na szczęście tylko 24 godz wygrzewal się. Mam nadzieje, ze i u Was poziom biliburiny szybko spadnie i na weekend wyjdziecie już do domku :)
    Tylko on nie chce mieć tego ochraniacza na oczy i cały czas płaczę i wrzeszczy. A ja nie wiem co mam robić. Chcę mi się ryczeć. Jak on ma wyzdrowiec jak jest tak uparty. Ma wynik 18,5.

    2012 - początek starań
    2014-2016 beznadziejni lekarze
    styczeń 2017-początek z Gametą
    marzec 2017- usuwany polip
    maj-sierpień 2017- 4 nieudane IUI
    październik 2017- usuwane torbiele z jajnika ENDOMETRIOZA
    styczeń 2018- usunięta TARCZYCA (podejrzenie nowotworu)
    kwiecień 2018- IUI <3

    08.01.2019 Zostałam mamą Kubusia <3

    Styczeń 2023 puste jajo płodowe 😔
    17 styczeń 💔

    Październik 2024 start IVF
    28. 10.23 stymulacja
    08. 11.24 punkcja 5🥚
    13. 11.24 transfer bl. 3.2.2
    18.12.24 żegnaj słoneczko 7t4d 💔

    Marzec 2025 start 2 IVF
    Kwiecień 2025 nie udało sie
‹‹ 981 982 983 984 985 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ