Gameta Podzamcze Kielce
-
WIADOMOŚĆ
-
Alex13 wrote:Daj Kochana znac co i jak doktor powiedzial na wizycie. Dziekuje
A w sumie to jeszcze nic nie wiemy, czekamy aż owulacja wystartuje, w poniedziałek mam podjechać na sprawdzenie pęcherzyków, bo jak narazie brak przewodniego, ale myślę że 10dc przy dłuższym okresie to może było za wcześnie i mam nadzieję że jeszcze się pobudzi wszystko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2022, 20:39
Jaś 13.11.2022 💙 -
RedHead wrote:Dzięki, no tak u mnie to w sumie większość rzeczy w życiu pod górkę więc już trochę okrzepłam, staram się myśleć pozytywnie i iść do przodu. W tym roku kończę 42l więc to już naprawdę ostatni dzwonek i dlatego podjęliśmy decyzję że robimy ostatnie podejście, dwa zarodki - oby tylko nam jakieś znaleźli bo ja mam rzadką grupę krwi, no ale mają duży bank, więc mam nadzieję że będzie ok.
Czyli dobrze rozumiem że chcecie adoptować zarodki? Jest to możliwe w Podzamczu czy w Łodzi?Ona 36 lata/On 38 lat
Czerwiec 2020r. I inseminacja 😪
Lipiec 2020r. II inseminacja 😪
Grudzień 2020r. Laparoskopia
GAMETA -I procedura
14.05.21r. Stymulacja - Gonal
24.05.2021 Punkcja
25.05.2021 - hiperka- szpital przez 5 dni,
29.05.2021 Transfer odroczony, zamrożony ⛄
25.01.2022 - transfer
07.02.2022 beta 0.1 😢
GynCentrum
07.10.2022 - II procedura - 1dc
08.10- Gonal-f 225j + orgalutran
19.10 - punkcja - 5 pęcherzyków z czego 3 prawidłowe..
25.10 - ❄️ klasy 4ab.
17.11 histeroskopia - wycięty polip, hist-pat ok.
07.01 - Ovitrelle
13.01 - transfer (Embrioglue, Atosiban, Intralipid)
7dpt - beta 41, prog 21, ⏸️
11dpt- beta 111, prog 41
12dpt- usg i.. 🤰potwierdzone 😊
14dpt - beta 391
26 dpt - beta 17644 - pęcherzyki ciążowe, migające ❤️❤️ -
ewelka8703 wrote:Czyli dobrze rozumiem że chcecie adoptować zarodki? Jest to możliwe w Podzamczu czy w Łodzi?
-
RedHead wrote:Tak, jak najbardziej możliwe w Podzamczu. Mają tu największy bank ze wszystkich swoich klinik. Na początku chciałam umówić się w Wawie ale embriolog powiedziała mi że i tak w większości przypadków wysyłają do Kielc. A Ty kiedy podchodzisz?
Dopiero dzisiaj dostałam miesiączki i mam odczekać co najmniej jeden cykl.. może to głupie ale chciałabym zacząć tą nierówną walkę jak najszybciej..
Przepraszam że tak na forum zapytałam o tą adopcję ale jak po nie udanym transferze zadzwoniłam do lekarza żeby mu o tym powiedzieć to wspomniał że jeżeli jesteśmy zdecydowani dalej próbować inv to może warto by było zastanowić się nad adopcją pęcherzyków. Mówił że skoro z 6 przetrwał tylko 1 to moje są bardzo słabe i że już embriolog mu mówił że są kiepskie.. dla mnie ten temat jest całkowicie nowy i nigdy nawet o tym nie czytałam.. z mężem już rozmawiałam i powiedział że jeśli tylko ja się na to zgodzę to on też. No i zaczęłam grzebać w internecie..
Nie wiem czy dobrze wyczytałam ale to kosztuje około 22 tys. zł. Dobrze spojrzałam? Trochę mnie to przeraża..Ona 36 lata/On 38 lat
Czerwiec 2020r. I inseminacja 😪
Lipiec 2020r. II inseminacja 😪
Grudzień 2020r. Laparoskopia
GAMETA -I procedura
14.05.21r. Stymulacja - Gonal
24.05.2021 Punkcja
25.05.2021 - hiperka- szpital przez 5 dni,
29.05.2021 Transfer odroczony, zamrożony ⛄
25.01.2022 - transfer
07.02.2022 beta 0.1 😢
GynCentrum
07.10.2022 - II procedura - 1dc
08.10- Gonal-f 225j + orgalutran
19.10 - punkcja - 5 pęcherzyków z czego 3 prawidłowe..
25.10 - ❄️ klasy 4ab.
17.11 histeroskopia - wycięty polip, hist-pat ok.
07.01 - Ovitrelle
13.01 - transfer (Embrioglue, Atosiban, Intralipid)
7dpt - beta 41, prog 21, ⏸️
11dpt- beta 111, prog 41
12dpt- usg i.. 🤰potwierdzone 😊
14dpt - beta 391
26 dpt - beta 17644 - pęcherzyki ciążowe, migające ❤️❤️ -
Dziewczyny, jak wyglądała Wasza miesiączka po nieudanym transferze?
Bo ja mam drugi dzień @ i umieram. Dość że ból z kosmosu, zawroty głowy, wczoraj mało nie zemdlałam no i leje się jak z kranu.. w nocy prawie w ogóle nie spałam bo co chwilę biegałam do toalety 🥺
Wczoraj to już myślałam żeby jechać na SOR ale jak pomyślałam że musiałabym wszystko opowiadać to stwierdziłam że dam radę i może to normalne..Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2022, 10:09
Ona 36 lata/On 38 lat
Czerwiec 2020r. I inseminacja 😪
Lipiec 2020r. II inseminacja 😪
Grudzień 2020r. Laparoskopia
GAMETA -I procedura
14.05.21r. Stymulacja - Gonal
24.05.2021 Punkcja
25.05.2021 - hiperka- szpital przez 5 dni,
29.05.2021 Transfer odroczony, zamrożony ⛄
25.01.2022 - transfer
07.02.2022 beta 0.1 😢
GynCentrum
07.10.2022 - II procedura - 1dc
08.10- Gonal-f 225j + orgalutran
19.10 - punkcja - 5 pęcherzyków z czego 3 prawidłowe..
25.10 - ❄️ klasy 4ab.
17.11 histeroskopia - wycięty polip, hist-pat ok.
07.01 - Ovitrelle
13.01 - transfer (Embrioglue, Atosiban, Intralipid)
7dpt - beta 41, prog 21, ⏸️
11dpt- beta 111, prog 41
12dpt- usg i.. 🤰potwierdzone 😊
14dpt - beta 391
26 dpt - beta 17644 - pęcherzyki ciążowe, migające ❤️❤️ -
ewelka8703 wrote:Dziewczyny, jak wyglądała Wasza miesiączka po nieudanym transferze?
Bo ja mam drugi dzień @ i umieram. Dość że ból z kosmosu, zawroty głowy, wczoraj mało nie zemdlałam no i leje się jak z kranu.. w nocy prawie w ogóle nie spałam bo co chwilę biegałam do toalety 🥺
Wczoraj to już myślałam żeby jechać na SOR ale jak pomyślałam że musiałabym wszystko opowiadać to stwierdziłam że dam radę i może to normalne..
Moja była taka jak zawsze -
ewelka8703 wrote:Dziewczyny, jak wyglądała Wasza miesiączka po nieudanym transferze?
Bo ja mam drugi dzień @ i umieram. Dość że ból z kosmosu, zawroty głowy, wczoraj mało nie zemdlałam no i leje się jak z kranu.. w nocy prawie w ogóle nie spałam bo co chwilę biegałam do toalety 🥺
Wczoraj to już myślałam żeby jechać na SOR ale jak pomyślałam że musiałabym wszystko opowiadać to stwierdziłam że dam radę i może to normalne..
Kochana ja mogę Ci tylko napisać co czytałam. Gdy przeglądałam ogólnie wątki o in vitro dziewczyny tak właśnie pisały, że jest bardziej obfita i bolesna. Ale może zapytaj lekarza czy to normalne? Może coś podpowie co zrobić żeby to złagodzić. -
ewelka8703 wrote:Dopiero dzisiaj dostałam miesiączki i mam odczekać co najmniej jeden cykl.. może to głupie ale chciałabym zacząć tą nierówną walkę jak najszybciej..
Przepraszam że tak na forum zapytałam o tą adopcję ale jak po nie udanym transferze zadzwoniłam do lekarza żeby mu o tym powiedzieć to wspomniał że jeżeli jesteśmy zdecydowani dalej próbować inv to może warto by było zastanowić się nad adopcją pęcherzyków. Mówił że skoro z 6 przetrwał tylko 1 to moje są bardzo słabe i że już embriolog mu mówił że są kiepskie.. dla mnie ten temat jest całkowicie nowy i nigdy nawet o tym nie czytałam.. z mężem już rozmawiałam i powiedział że jeśli tylko ja się na to zgodzę to on też. No i zaczęłam grzebać w internecie..
Nie wiem czy dobrze wyczytałam ale to kosztuje około 22 tys. zł. Dobrze spojrzałam? Trochę mnie to przeraża..
Nic nie szkodzi ja nie mam w tym problemu. Ty chyba masz na myśli adopcję komórki od dawczyni (która rzeczywiście kosztuje masę pieniędzy, ale jest wyselekcjonowana, przebadana itd. i zapłodniona przez męża), ja mówię o adopcji zarodka, z reguły blastocysty, od par które doczekały się potomstwa a mają jeszcze zarodki i oddają je do adopcji. U nas głównym problemem jest czynnik męski, więc stwierdziliśmy że ze względu na mój wiek i różne obciążenia nie będzimey szli w ivf z moimi komórkami i nasieniem dawcy tylko zaadoptujemy.
To Twoje pierwsze podejście do ivf? Dziwię się że lekarz nie walczy to Twoje komórki, mogłabyś spróbować supli i zobaczyć co z tego wyjdzie następnym razem. Mąż przebadany od A do Z?ewelka8703 lubi tę wiadomość
-
ewelka8703 wrote:Dziewczyny, jak wyglądała Wasza miesiączka po nieudanym transferze?
Bo ja mam drugi dzień @ i umieram. Dość że ból z kosmosu, zawroty głowy, wczoraj mało nie zemdlałam no i leje się jak z kranu.. w nocy prawie w ogóle nie spałam bo co chwilę biegałam do toalety 🥺
Wczoraj to już myślałam żeby jechać na SOR ale jak pomyślałam że musiałabym wszystko opowiadać to stwierdziłam że dam radę i może to normalne..
Moja była raczej normalna. Nie przypominam sobie żadnych rewelacji. Pisałaś do lekarza? -
Lillaa wrote:Kochana ja mogę Ci tylko napisać co czytałam. Gdy przeglądałam ogólnie wątki o in vitro dziewczyny tak właśnie pisały, że jest bardziej obfita i bolesna. Ale może zapytaj lekarza czy to normalne? Może coś podpowie co zrobić żeby to złagodzić.
Dzisiaj na szczęście jest juz dużo lepiej. Tzn ból ogromny i obfite ale przynajmniej nie mam tych zawrotów głowy. Oby z każdym dniem było lepiej..
Do lekarza nie chce dzwonić bo on podejrzewam że ma już po dziurki w nosie moich telefonów 🤦♀️😉Ona 36 lata/On 38 lat
Czerwiec 2020r. I inseminacja 😪
Lipiec 2020r. II inseminacja 😪
Grudzień 2020r. Laparoskopia
GAMETA -I procedura
14.05.21r. Stymulacja - Gonal
24.05.2021 Punkcja
25.05.2021 - hiperka- szpital przez 5 dni,
29.05.2021 Transfer odroczony, zamrożony ⛄
25.01.2022 - transfer
07.02.2022 beta 0.1 😢
GynCentrum
07.10.2022 - II procedura - 1dc
08.10- Gonal-f 225j + orgalutran
19.10 - punkcja - 5 pęcherzyków z czego 3 prawidłowe..
25.10 - ❄️ klasy 4ab.
17.11 histeroskopia - wycięty polip, hist-pat ok.
07.01 - Ovitrelle
13.01 - transfer (Embrioglue, Atosiban, Intralipid)
7dpt - beta 41, prog 21, ⏸️
11dpt- beta 111, prog 41
12dpt- usg i.. 🤰potwierdzone 😊
14dpt - beta 391
26 dpt - beta 17644 - pęcherzyki ciążowe, migające ❤️❤️ -
RedHead wrote:Nic nie szkodzi ja nie mam w tym problemu. Ty chyba masz na myśli adopcję komórki od dawczyni (która rzeczywiście kosztuje masę pieniędzy, ale jest wyselekcjonowana, przebadana itd. i zapłodniona przez męża), ja mówię o adopcji zarodka, z reguły blastocysty, od par które doczekały się potomstwa a mają jeszcze zarodki i oddają je do adopcji. U nas głównym problemem jest czynnik męski, więc stwierdziliśmy że ze względu na mój wiek i różne obciążenia nie będzimey szli w ivf z moimi komórkami i nasieniem dawcy tylko zaadoptujemy.
To Twoje pierwsze podejście do ivf? Dziwię się że lekarz nie walczy to Twoje komórki, mogłabyś spróbować supli i zobaczyć co z tego wyjdzie następnym razem. Mąż przebadany od A do Z?
Tak, chodziło mi o adopcję komórki.
Mąż przebadany od góry do dołu i zdrowy jak rybka.
To było moje pierwsze podejście do inv.. z lekarzem na razie rozmawiałam tylko chwilę przez telefon a na wizytę mam przyjść jak dostanę kolejnej miesiączki i jeśli będę gotowa psychicznie..
A suplementy już zaczęłam brac: wit d, c, L-karnityna, koenzym Q10.
Chyba chciałabym spróbować jeszcze raz na swoich komórkach..RedHead lubi tę wiadomość
Ona 36 lata/On 38 lat
Czerwiec 2020r. I inseminacja 😪
Lipiec 2020r. II inseminacja 😪
Grudzień 2020r. Laparoskopia
GAMETA -I procedura
14.05.21r. Stymulacja - Gonal
24.05.2021 Punkcja
25.05.2021 - hiperka- szpital przez 5 dni,
29.05.2021 Transfer odroczony, zamrożony ⛄
25.01.2022 - transfer
07.02.2022 beta 0.1 😢
GynCentrum
07.10.2022 - II procedura - 1dc
08.10- Gonal-f 225j + orgalutran
19.10 - punkcja - 5 pęcherzyków z czego 3 prawidłowe..
25.10 - ❄️ klasy 4ab.
17.11 histeroskopia - wycięty polip, hist-pat ok.
07.01 - Ovitrelle
13.01 - transfer (Embrioglue, Atosiban, Intralipid)
7dpt - beta 41, prog 21, ⏸️
11dpt- beta 111, prog 41
12dpt- usg i.. 🤰potwierdzone 😊
14dpt - beta 391
26 dpt - beta 17644 - pęcherzyki ciążowe, migające ❤️❤️ -
ewelka8703 wrote:Tak, chodziło mi o adopcję komórki.
Mąż przebadany od góry do dołu i zdrowy jak rybka.
To było moje pierwsze podejście do inv.. z lekarzem na razie rozmawiałam tylko chwilę przez telefon a na wizytę mam przyjść jak dostanę kolejnej miesiączki i jeśli będę gotowa psychicznie..
A suplementy już zaczęłam brac: wit d, c, L-karnityna, koenzym Q10.
Chyba chciałabym spróbować jeszcze raz na swoich komórkach..
I słusznie zresztą nie chodzi o ilość tylko jakość. Wystarczy jeden zarodek. Takżepodejdź jeszcze raz na własnych i oby się udało!
Ja mam wizytę w tą środę i miejmy nadzieję że uda się w tym cykluewelka8703 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, ja tez jestem z Kielc zdecydowałam się co prawda na Gamete w Wawie ale często tu zaglądam i Wam kibicuje.
Ewelka jak mogę coś zaproponować, mój lekarz kazał zbada i suplementowac DHEA oraz brać resveratrol. Ja bym powalczyla o swoje komórki bo możesz popracować nad jakością a na KD to masz czas. Poza tym słyszałam ze dużo dziewczyn jezdzi do kliniki w Czechach bo oni maja bardzo dobre laboratorium i w pl niektorym dziewczynom mówili ze maja bardzo złej jakości komórki, a w Czechach po prostu działali i mieli zdrowe zarodki, może warto przemyśleć.
Ja nie miałam dofinansowania wiec rozważałam każdą opcje. Mam nadzieje, ze mój post troszkę pomoże.ewelka8703 lubi tę wiadomość
-
ewelka8703 wrote:Dziewczyny, jak wyglądała Wasza miesiączka po nieudanym transferze?
Bo ja mam drugi dzień @ i umieram. Dość że ból z kosmosu, zawroty głowy, wczoraj mało nie zemdlałam no i leje się jak z kranu.. w nocy prawie w ogóle nie spałam bo co chwilę biegałam do toalety 🥺
Wczoraj to już myślałam żeby jechać na SOR ale jak pomyślałam że musiałabym wszystko opowiadać to stwierdziłam że dam radę i może to normalne..
Kochana moja @ wyglądała tak jak każda inna. Ale to napewno zależy od organizmu.ewelka8703 lubi tę wiadomość
Jaś 13.11.2022 💙 -
RedHead wrote:I słusznie zresztą nie chodzi o ilość tylko jakość. Wystarczy jeden zarodek. Takżepodejdź jeszcze raz na własnych i oby się udało!
Ja mam wizytę w tą środę i miejmy nadzieję że uda się w tym cyklu
Trzymam kciuki żeby Wam się udało w tym cyklu 😘❤
Musze z mężem jeszcze porozmawiać ale ja naprawdę chciałabym sprobowac jeszcze raz na własnych komórkach..
W tym tygodniu zrobię jeszcze badania poziomu wit d, b12, dhea, kwasu foliowego i glukozy..RedHead lubi tę wiadomość
Ona 36 lata/On 38 lat
Czerwiec 2020r. I inseminacja 😪
Lipiec 2020r. II inseminacja 😪
Grudzień 2020r. Laparoskopia
GAMETA -I procedura
14.05.21r. Stymulacja - Gonal
24.05.2021 Punkcja
25.05.2021 - hiperka- szpital przez 5 dni,
29.05.2021 Transfer odroczony, zamrożony ⛄
25.01.2022 - transfer
07.02.2022 beta 0.1 😢
GynCentrum
07.10.2022 - II procedura - 1dc
08.10- Gonal-f 225j + orgalutran
19.10 - punkcja - 5 pęcherzyków z czego 3 prawidłowe..
25.10 - ❄️ klasy 4ab.
17.11 histeroskopia - wycięty polip, hist-pat ok.
07.01 - Ovitrelle
13.01 - transfer (Embrioglue, Atosiban, Intralipid)
7dpt - beta 41, prog 21, ⏸️
11dpt- beta 111, prog 41
12dpt- usg i.. 🤰potwierdzone 😊
14dpt - beta 391
26 dpt - beta 17644 - pęcherzyki ciążowe, migające ❤️❤️ -
Różowa_Pomarancza wrote:Cześć dziewczyny, ja tez jestem z Kielc zdecydowałam się co prawda na Gamete w Wawie ale często tu zaglądam i Wam kibicuje.
Ewelka jak mogę coś zaproponować, mój lekarz kazał zbada i suplementowac DHEA oraz brać resveratrol. Ja bym powalczyla o swoje komórki bo możesz popracować nad jakością a na KD to masz czas. Poza tym słyszałam ze dużo dziewczyn jezdzi do kliniki w Czechach bo oni maja bardzo dobre laboratorium i w pl niektorym dziewczynom mówili ze maja bardzo złej jakości komórki, a w Czechach po prostu działali i mieli zdrowe zarodki, może warto przemyśleć.
Ja nie miałam dofinansowania wiec rozważałam każdą opcje. Mam nadzieje, ze mój post troszkę pomoże.
Witaj Kochana 😘 dziękuję 😊
Ja niestety tez nie mam dofinansowania wiec już próbuje wszystko przewidzieć i rozważyć każdą opcje..
Do Czech to raczej nie pojadę 🤦♀️ ale będę próbować w Podzamczu.
W tym tygodniu zbadam dhea i zobaczymy..
A jak u Ciebie sytuacja wygląda? Na jakim jestes etapie?Ona 36 lata/On 38 lat
Czerwiec 2020r. I inseminacja 😪
Lipiec 2020r. II inseminacja 😪
Grudzień 2020r. Laparoskopia
GAMETA -I procedura
14.05.21r. Stymulacja - Gonal
24.05.2021 Punkcja
25.05.2021 - hiperka- szpital przez 5 dni,
29.05.2021 Transfer odroczony, zamrożony ⛄
25.01.2022 - transfer
07.02.2022 beta 0.1 😢
GynCentrum
07.10.2022 - II procedura - 1dc
08.10- Gonal-f 225j + orgalutran
19.10 - punkcja - 5 pęcherzyków z czego 3 prawidłowe..
25.10 - ❄️ klasy 4ab.
17.11 histeroskopia - wycięty polip, hist-pat ok.
07.01 - Ovitrelle
13.01 - transfer (Embrioglue, Atosiban, Intralipid)
7dpt - beta 41, prog 21, ⏸️
11dpt- beta 111, prog 41
12dpt- usg i.. 🤰potwierdzone 😊
14dpt - beta 391
26 dpt - beta 17644 - pęcherzyki ciążowe, migające ❤️❤️ -
ewelka8703 wrote:Witaj Kochana 😘 dziękuję 😊
Ja niestety tez nie mam dofinansowania wiec już próbuje wszystko przewidzieć i rozważyć każdą opcje..
Do Czech to raczej nie pojadę 🤦♀️ ale będę próbować w Podzamczu.
W tym tygodniu zbadam dhea i zobaczymy..
A jak u Ciebie sytuacja wygląda? Na jakim jestes etapie?
Będę trzymać kciuki nie poddawaj się, szkoda ze nie możesz zmienić kliniki bo to czasami pomaga w Czechy tez jest chyba taniej jeśli chodzi o DK. Jest grupa na fb invitro Czechy poczytaj
Ja miałam stymulację w styczniu, miałam 3 zapłodnione jajeczka, 1 tylko dotarło do blastki i transfer 27 stycznia. Także wszystko świeże, na razie beta rośnie. Wizyta w Wawie w środę rano , mam wycieczkę z rana… trochę męczące te dojazdy ale sama chciałam
Nie miałam robionej immunologii ale moja docent dała mi zabezpieczająco heparynę i encorton, tez miałaś?
A jak się nie uda to pojadę do Czechewelka8703 lubi tę wiadomość
-
Różowa_Pomarancza wrote:Cześć dziewczyny, ja tez jestem z Kielc zdecydowałam się co prawda na Gamete w Wawie ale często tu zaglądam i Wam kibicuje.
Ewelka jak mogę coś zaproponować, mój lekarz kazał zbada i suplementowac DHEA oraz brać resveratrol. Ja bym powalczyla o swoje komórki bo możesz popracować nad jakością a na KD to masz czas. Poza tym słyszałam ze dużo dziewczyn jezdzi do kliniki w Czechach bo oni maja bardzo dobre laboratorium i w pl niektorym dziewczynom mówili ze maja bardzo złej jakości komórki, a w Czechach po prostu działali i mieli zdrowe zarodki, może warto przemyśleć.
Ja nie miałam dofinansowania wiec rozważałam każdą opcje. Mam nadzieje, ze mój post troszkę pomoże.
A mogę zapytać czemu akurat Warszawa? Chodziło o konkretnego lekarza czy po prostu miałaś złą opinię o Podzamczu? Jeśli nie chcesz to oczywiście nie musisz odpowiadać 😊