Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
_Pina wrote:Cześć dziewczyny, czy któraś leczyła stan zapalny endometrium u dr Guzowskiego?
To jest mój lekarz prowadzący🥰. Nie miałam stanu zapalnego, ale możesz mu w pełni zaufać! To bardzo dobry lekarz! Dla mnie najlepszy (byłam u Połacia i Banaszak i nam nie podeszli). Chyba najlepsza ocena jest to, że po udanym ivf nadal prowadzi mi ciążę. Nie ufam innym🤣 pracuje w szpitalu na Madurowicza... Jest tutaj dziewczyna, która też się u niego leczyła i miała u niego w szpitalu wycinane zrosty o cesarkę. Obecnie szczęśliwa mama._Pina lubi tę wiadomość
-
Co tam u Was Dziewczyny?🙂
Mi w kontrolnej biopsji endometrium wyszedł stan zapalny. Nawet lekarz mówił, że jego już też to wkurza 🤣 Dostałam inny antybiotyk niż poprzednio i zobaczymy. My się śmiejemy z mężem, że zanim dostaniemy zielone światło do transferu to po raz, że dobije wnet do 40stki, a po dwa, dziecka nam już się wtedy odechce🤣🤣
Chcemy do tego podejść na spokojnie, to nie wyścigi, a jak widać, życie samo za nas decyduje co i kiedy🙂 -
zosiaaaa wrote:Co tam u Was Dziewczyny?🙂
Mi w kontrolnej biopsji endometrium wyszedł stan zapalny. Nawet lekarz mówił, że jego już też to wkurza 🤣 Dostałam inny antybiotyk niż poprzednio i zobaczymy. My się śmiejemy z mężem, że zanim dostaniemy zielone światło do transferu to po raz, że dobije wnet do 40stki, a po dwa, dziecka nam już się wtedy odechce🤣🤣
Chcemy do tego podejść na spokojnie, to nie wyścigi, a jak widać, życie samo za nas decyduje co i kiedy🙂 -
AiM wrote:O kurcze... To ci się znowu przedłuży... No i dodatkowe koszty za biopsję... Dacie radę. Macie zarodki. Trzeba widzieć tylko te pozytywne strony💪 trzymam kciuki Zosiu
Koszty biopsji to jest pikuś w porównaniu z całymi kosztami procedury... Nie wiem do kogo mam mieć żal po tylu latach starań i straconych pieniędzy u innych lekarzy, jak może nie miałam w ogóle prawa zajść w ciążę z tym stanem zapalnym. Nie ma co gdybać 🙂 -
zosiaaaa wrote:Koszty biopsji to jest pikuś w porównaniu z całymi kosztami procedury... Nie wiem do kogo mam mieć żal po tylu latach starań i straconych pieniędzy u innych lekarzy, jak może nie miałam w ogóle prawa zajść w ciążę z tym stanem zapalnym. Nie ma co gdybać 🙂
Trzymam kciuki żeby to długie leczenie się opłaciło i efekt był wiadomy. Mam pytanie ponieważ jesteś na świeżo. Jakich badań wymagają przed biopsja endo w Gamecie? Miałaś pobierana w gabinecie tak? -
_Pina wrote:Trzymam kciuki żeby to długie leczenie się opłaciło i efekt był wiadomy. Mam pytanie ponieważ jesteś na świeżo. Jakich badań wymagają przed biopsja endo w Gamecie? Miałaś pobierana w gabinecie tak?
Wiesz co, ja miałam komplet badań z krwi i wymazy, które są potrzebne do transferu. To co jest ważne pół roku. Nie wiem czy coś jest potrzebne do wykonania biopsji, bo odbywa się ona w gabinecie na fotelu ginekologicznym. Trwa to zaledwie chwilę, jest nieprzyjemne, ale mówiąc szczerze, spodziewałam się czegoś bardziej nieprzyjemnego. Dla mnie dużo gorszy był pierwszy transfer, więc biopsja to był dla mnie pikuś🙂_Pina lubi tę wiadomość
-
zosiaaaa wrote:Wiesz co, ja miałam komplet badań z krwi i wymazy, które są potrzebne do transferu. To co jest ważne pół roku. Nie wiem czy coś jest potrzebne do wykonania biopsji, bo odbywa się ona w gabinecie na fotelu ginekologicznym. Trwa to zaledwie chwilę, jest nieprzyjemne, ale mówiąc szczerze, spodziewałam się czegoś bardziej nieprzyjemnego. Dla mnie dużo gorszy był pierwszy transfer, więc biopsja to był dla mnie pikuś🙂
Dzięki - ja miałam raz biopsję ale w innym miejscu, teraz będę robić po leczeniu antybiotykiem w Gamecie. Pytam bo chcę iść na wizytę do p. doktor i ustalić z nią termin na biopsję ale też na tej wizycie chciałabym by mi pobrała wymazy właśnie (to będzie czystość pochwy? bakterie tlenowe, beztlenowe? Chlamydia, Ureoplasma, Mycoplazma?). W Gamecie tylko leczę zapalenie endo bo mam blisko i nie bardzo się orientuje w standardach kliniki. -
Sas wrote:Hejka, czeka ktos w gamecie na adopcje zarodka ?
Ja jadę w następnym tyg podpisać papiery ,ale miałam już jeden zarodek od nich oo miesiącu34lat
niedoczynność tarczycy,hashimoto,hiperprolaktynemia, io, endometrioza do kompletu🥴
Przerost nadnerczy
01.2021-laparoskopia
10.2021 laparotomia z wycięciem jajowodów
10transferów za nami ..
1 poronienie w 8tc
1cp
W końcu Zmiana kliniki!
06.2024 zaawansowana operacja endometriozy
Cdn..
„Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe.” -
martuska09 wrote:Ja jadę w następnym tyg podpisać papiery ,ale miałam już jeden zarodek od nich oo miesiącu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2023, 20:16
-
Sas wrote:Bo tak sie zastanawiam jak czekam juz miesiac czy sie przypominac ? Czy cierpliwie czekac ? Czy o mnie nie zapomnieli U jakiego lekarza sie leczysz ?
Spokojnie sami zadzwonią 🙂mi mówili że mogę nawet do pół roku czekać a czekałam miesiąc .
Chodzę do Połacia ale w gamecie jestem od niedawna ,wcześniej mam kilka lat zmarnowane w salve34lat
niedoczynność tarczycy,hashimoto,hiperprolaktynemia, io, endometrioza do kompletu🥴
Przerost nadnerczy
01.2021-laparoskopia
10.2021 laparotomia z wycięciem jajowodów
10transferów za nami ..
1 poronienie w 8tc
1cp
W końcu Zmiana kliniki!
06.2024 zaawansowana operacja endometriozy
Cdn..
„Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe.” -
Maggy89 wrote:Cześć, ja dopiero zaczynam. Jesteśmy zakwalifikowani do in vitro-jestem po 40. Brak potwierdzonej przyczyny. 3,5 roku starań naturalnych za nami. Jestem po stymulacji. Tylko dwa pęcherzyki, ale nieduże w cyklu wywołanym sztucznie i stymulowanym. Przy cyklach naturalnych było lepiej.zawsze min.1 pęcherzyk dojrzały i pękający. In vitro odwołane.kolejna stymulacja w następnym cyklu. Duże rozczarowanie.spodziewałam się problemów z zapłodnieniem, mrożeniem, implementacją, ale nie z pęcherzykami. Jestem u dr Banaszczyk. Super lekarka. Czuję się zaopiekowana. Wizyta u dr Guzowskiego była jakąś porażką. Odradzam Salve Medica, zwłaszcza dr Stefanowicz - 0 kontaktu, 2h czekania i brak decyzyjności - a zegar tykał czekam na początek cyklu i kolejne leki. Smutek na koniec roku...👩🏼🦰31 l 🧔🏻34 l Gameta Rzgów
Hashimoto💊 letrox
Histeroskopia -3x 2018/2019
Operacja - 6 mięśniaków - 2019
Drożność 💪 Facet 💪
IVF - 02.2020- bhcg 6,25 🙏🏻
IVF FET - 06.2020 bhcg 0 😔
IVF - 08.2020 bhcg 0 😔
💉 bemfola, orgalutran
Problemy:
Mutacja Leiden
Cytokiny 😱:
TNF alfa - 5686 (norma 322,3-1376,6), Interleukina 5 - 9 (norma 20-59,8 ), Interleukina 2 - 121 (norma 20- 62,5), IFN/IL4 - 12,8 (norma 36,7-175), IFN/IL10 - 0,6 (norma 1,2-3), TNF/II10 - 4,1 (norma 0,7-2,8 )
🧬Encorton, Zarzio, Flaxiparyna
💊 suple: Q10, wit. E,D3, cynk, selen, mg
IVF - 01.2021
💉Menopur, orgalutran
8.01 - transfer 3dniowego - 12dpt - bhcg 105 ✊🏻
9.02 - mamy serduszko ❤️🤰🏼💗
⛪️ Nowenna pompejańska
Iga - 21.09.2021 -
Sas wrote:Ja chodze do Makowskiej, ale.dobre opinie slyszalam o Polaciu. W sumie to przez przypadek trafilam.do Makowskiej bo Dr. Radwan mial ciagle.urlop i tak wyszlo.
Też tak miałam, pierwszy i drugi nieudany transfer robił mi dr. Radwan, potem był ciągle na urlopie i sam przekazał mnie dr. Makowskiej, po zabiegu histeroskopii i diagnostyce, udało mi się za trzecim razem, dziś mam ślicznego synka🙂Sas lubi tę wiadomość
-
Kicia12 wrote:Też tak miałam, pierwszy i drugi nieudany transfer robił mi dr. Radwan, potem był ciągle na urlopie i sam przekazał mnie dr. Makowskiej, po zabiegu histeroskopii i diagnostyce, udało mi się za trzecim razem, dziś mam ślicznego synka🙂
Hej, co Ci zaproponowała w ramach diagnostyki poza histero? -
Cześć Dziewczyny, co tam u Was?
Pisałam Wam z msc temu, że w kontrolnej biopsji wyszedł mi stan zapalny? Nie uwierzycie... Wynik wtedy był już prawidłowy, stan zapalny był wyleczony, więc bez sensu brałam kolejny antybiotyk. Lekarz przez telefon źle spojrzał i powiedział mi nie ten wynik co powinien (tylko pierwszy z histeroskopii). Wyszło to w zeszłym tygodniu na wizycie jak pojechaliśmy z zamysłem kolejnej kontrolnej biopsji😂 Taka historia. Teraz się z tego śmieje, ale na wizycie się cała gotowałam. Po raz że jesteśmy stratni czasowo, badania powoli tracą ważność, a po dwa bez sensu brałam kolejny antybiotyk... Co zrobić.
Jakoś na wiosnę przygotowania do transferu🙂 -
zosiaaaa wrote:Cześć Dziewczyny, co tam u Was?
Pisałam Wam z msc temu, że w kontrolnej biopsji wyszedł mi stan zapalny? Nie uwierzycie... Wynik wtedy był już prawidłowy, stan zapalny był wyleczony, więc bez sensu brałam kolejny antybiotyk. Lekarz przez telefon źle spojrzał i powiedział mi nie ten wynik co powinien (tylko pierwszy z histeroskopii). Wyszło to w zeszłym tygodniu na wizycie jak pojechaliśmy z zamysłem kolejnej kontrolnej biopsji😂 Taka historia. Teraz się z tego śmieje, ale na wizycie się cała gotowałam. Po raz że jesteśmy stratni czasowo, badania powoli tracą ważność, a po dwa bez sensu brałam kolejny antybiotyk... Co zrobić.
Jakoś na wiosnę przygotowania do transferu🙂 -
Sas wrote:A mozna wiedziec u kogo sie leczysz ? Kto popelnil taka wtope ?
Dr Połać😂 Generalnie ja go uwielbiam i poza tą wtopą nie mam mu absolutnie nic do zarzucenia. No cóż, zdarzyło się i tyle.